Re: Jak manipuluje Eugeniusz Smolar
-Ursprüngliche Nachricht- Von: "Malgorzata Zajac" <[EMAIL PROTECTED]> An: <[EMAIL PROTECTED]> Gesendet: Sonntag, 8. Oktober 2000 17:33 Betreff: Re: Jak manipuluje Eugeniusz Smolar > Pan Tomasz Kazmierski: > > > Jest jeszcze inna, wazniejsza sprawa. Gazeta Wyborcza, > > zamieszczajac taki tekst, niebezpiecznie gra uczuciami > > religijnymi i budzi emocje, nad ktorymi w pewnym momencie > > mozna nie zapanowac. Nic tak nie dzieli ludzi i nie budzi > > tak wielkich pasji, jak obraza wartosci sacrum. W swiecie, > > w ktorym ja i Ty zyjemy, tego rodzaju wystapienia nazywane > > sa bigoteria i nie widac ich nawet w najgorszych gazetach. > > Polsce potrzeba teraz dzialan pozytywnych i budowania wspolnot. > > Szyderstwa religijne niczego nie buduja, jedynie niszcza i > > sa dowodem postawy co najmniej bardzo nieodpowiedzialnej. > > Pan Marek Kowalewski : > > > Wypisz wymaluj pasuje do oceny dzialalnosci RM , wystarczy > > jedynie zastapic slowa "Gazeta Wyborcza" nazwa oswieconej > > rozglosni. > > Zapomnial Pan dopisac slowo "mojej" przed slowem "oceny". To > chyba Panska ocena, bo z pewnoscia nie moja. Chwytanie za slowka to zdaje sie Pani specjalnosc, oczywiscie ze nie jest to Pani ocena, choc cuda czasami sie zdarzaja, ale zostawmy je na inne okazje, moze na druga ture wyborow ;) , lecz moja odpowiedz na ocene Pana Kazmierskiego. To zreszta chyba dosc osobliwa cecha list dyskusyjnych w ktorych kazdy uczestnik przedstawia swoje subiektywne oceny, nie ma chyba potrzeby podkreslania tego, ale gwoli scislosci moge sie poprawic, jest to oczywiscie moja ocena, z ktora z pewnoscia zgodzilaby sie nie jedna osoba z listy , a moze warto by bylo przeprowadzic glosowanie, szkoda ze p. zb zrezygnowal z uczestnictwa na liscie, moze by sie tym zajal. > Bardzo Pana przepraszam, ale czy przypadkiem panie Marku nie > cierpi Pan na obsesje na punkcie Radia Maryja, zupelnie podob- > nie jak pani Uta Zablocki-Berlin? Nic takiego, to jest chyba dopiero drugi raz kiedy sie na ten temat odezwalem, w przeciwienstwie do Pani wkladu na tej liscie w temacie GazWyb, oczywiscie nie naleze do zbyt aktywnych na liscie troche z braku ostatnio czasu, a wiecej z braku ciaglego dostepu do miediow polskich (telewizji i radia) choc staram sie nadrabiac internetem, ale to nie daje pelnego obrazu obecnej rzeczywistosci, wiec nie moge dysponowac doglebna znajomoscia faktow, ale mimo to mysle ze te dwa wypadki nie swiadcza jeszcze o chorobliwych objawach z mojej strony. > Gdzie Pan konkretnie widzi > w Radiu Maryja obraze wartosci sacrum? Gdzie Pan widzi szyderstwa > religijne? No wiec moglbym odpowiedziec na to ze samo mieszanie wartosci religijnych do polityki jest naduzyciem i obraza, nie mniejsza na pewno jak cytowanie ich na lamach roznych gazet, czy tez prezydenckie wyglupy w Kaliszu, przepraszam ze nie dysponuje odpowiednimi nagraniami, ale moze mnie Pani wyreczy. > Zauwazylam, ze pewne pojecia oboje traktujecie instrumentalnie. > Dziwnie jakos nie umiecie ich dostrzec tam gdzie rzeczywiscie > wystepuja, i to niekiedy w duzym natezeniu. Zawsze dostrzegacie > za to najdrobniejsze potkniecia Radia Maryja. > > Zacytuje jednego z szacownych wspoldyskutantow : > > Zalosne ! > > > Malgorzata Powtarzam jeszcze raz , reaguje na temat RM nie od pierwszego postu z ktorym sie nie zgadzam. A Pania to tak bardzo boli ... Marek
Re: Jak manipuluje Eugeniusz Smolar
Malgorzata Zajac: /../ > Bardzo Pana przepraszam, ale czy przypadkiem panie Marku nie > cierpi Pan na obsesje na punkcie Radia Maryja, zupelnie podob- > nie jak pani Uta Zablocki-Berlin? Gdzie Pan konkretnie widzi > w Radiu Maryja obraze wartosci sacrum? Gdzie Pan widzi szyderstwa > religijne? *** "/../Nie mozna szerzyc przekonania, ze teraz przezywamy najtrudniejsze czasy. Polityczna i spoleczna wolnosc jest wezwaniem do dobrych czynow i takie sie dokonuja. Gdy idzie o dobro, zasada: "kto nie jest z nami, jest przeciwko nam", nie jest zasada ewangeliczna. Kosciol zyskuje obszary dawania swiadectwa przez milosc, ktorej swiatu zabraklo. Na tle tak zarysowanych zasad sytuacja wytworzona wokol Radia "Maryja", Ojca Rydzyka a takze wiele osob z "Rodziny Radia Maryja", budzi powazne zastrzezenia. Dotycza one przede wszystkim metodycznych uchybien wspolpracy koscielnego Radia "Maryja" z hierarchia Kosciola, w tym takze z wlasnymi przelozonymi, i poslugiwanie sie halasliwa metoda walki /../ "Halasliwa metoda walki", jaka w niektorych audycjach posluguje sie Radio "Maryja", moze nie zaslugiwalaby na uwage, gdyby nie lekcewazenie autorytetow, w tym takze zwyklych przepisow dotyczacych obywateli. Nie idzie o ustawy naruszajace prawo Boze lub naturalne, bo te musza byc zawsze bronione z godnoscia, ale o obywatelskie. Wielebny Ojciec Rydzyk, mimo popularnosci i poparcia wielkich rzesz, nie moze zadac dla siebie przywilejow i stac ponad prawem. Sam sluchalem wypowiedzi Ojca Rydzyka wieczorem dnia 24 listopada br. i bylem upokorzony pycha, z jaka mowil o ministrze spraw wewnetrznych i administracji. Zarozumialosc nie przystoi slugom Chrystusa. Wypowiedziom towarzyszylo przy tym powolywanie sie na Chrystusa Krola stojacego przed Pilatem. Wlasnie ten ubiczowany Chrystus -- Ecce homo -- powaznie traktowal przedstawiciela krolestwa ziemskiego -- Pilata. (Wybrane fragmenty listu Prymasa Polski do prowincjala redemptorystow w sprawie o. Rydzyka i Radia Maryja - 1.12.1997) *** Jesli Pani zycze, to moge wyslac wypowiedzi z nocy 13. stycznia 2000, kiedy w studio byl pan Ratajczak. Ale sadze, ze Pani je zna. Niektore nawet juz kiedys byle na liscie.. > Zauwazylam, ze pewne pojecia oboje traktujecie instrumentalnie. > Dziwnie jakos nie umiecie ich dostrzec tam gdzie rzeczywiscie > wystepuja, i to niekiedy w duzym natezeniu. Zawsze dostrzegacie > za to najdrobniejsze potkniecia Radia Maryja. > > Zacytuje jednego z szacownych wspoldyskutantow : > > Zalosne ! > > > Malgorzata Wzajemnie Uta
Re: Jak manipuluje Eugeniusz Smolar
Pan Tomasz Kazmierski: > Jest jeszcze inna, wazniejsza sprawa. Gazeta Wyborcza, > zamieszczajac taki tekst, niebezpiecznie gra uczuciami > religijnymi i budzi emocje, nad ktorymi w pewnym momencie > mozna nie zapanowac. Nic tak nie dzieli ludzi i nie budzi > tak wielkich pasji, jak obraza wartosci sacrum. W swiecie, > w ktorym ja i Ty zyjemy, tego rodzaju wystapienia nazywane > sa bigoteria i nie widac ich nawet w najgorszych gazetach. > Polsce potrzeba teraz dzialan pozytywnych i budowania wspolnot. > Szyderstwa religijne niczego nie buduja, jedynie niszcza i > sa dowodem postawy co najmniej bardzo nieodpowiedzialnej. Pan Marek Kowalewski : > Wypisz wymaluj pasuje do oceny dzialalnosci RM , wystarczy > jedynie zastapic slowa "Gazeta Wyborcza" nazwa oswieconej > rozglosni. Zapomnial Pan dopisac slowo "mojej" przed slowem "oceny". To chyba Panska ocena, bo z pewnoscia nie moja. Bardzo Pana przepraszam, ale czy przypadkiem panie Marku nie cierpi Pan na obsesje na punkcie Radia Maryja, zupelnie podob- nie jak pani Uta Zablocki-Berlin? Gdzie Pan konkretnie widzi w Radiu Maryja obraze wartosci sacrum? Gdzie Pan widzi szyderstwa religijne? Zauwazylam, ze pewne pojecia oboje traktujecie instrumentalnie. Dziwnie jakos nie umiecie ich dostrzec tam gdzie rzeczywiscie wystepuja, i to niekiedy w duzym natezeniu. Zawsze dostrzegacie za to najdrobniejsze potkniecia Radia Maryja. Zacytuje jednego z szacownych wspoldyskutantow : Zalosne ! Malgorzata
Re: Jak manipuluje Eugeniusz Smolar
> Jest jeszcze inna, wazniejsza sprawa. Gazeta > Wyborcza, zamieszczajac taki tekst, niebezpiecznie gra uczuciami > religijnymi i budzi emocje, nad ktorymi w pewnym momencie mozna > nie zapanowac. Nic tak nie dzieli ludzi i nie budzi tak wielkich > pasji, jak obraza wartosci sacrum. W swiecie, w ktorym ja i Ty > zyjemy, tego rodzaju wystapienia nazywane sa bigoteria i nie > widac ich nawet w najgorszych gazetach. Polsce potrzeba > teraz dzialan pozytywnych i budowania wspolnot. Szyderstwa > religijne niczego nie buduja, jedynie niszcza i > sa dowodem postawy co najmniej bardzo nieodpowiedzialnej. > > tjk > Wypisz wymaluj pasuje do oceny dzialalnosci RM , wystarczy jedynie zastapic slowa "Gazeta Wyborcza" nazwa oswieconej rozglosni. Pozdrawiam Marek Kowalewski
Re: Jak manipuluje Eugeniusz Smolar
On Sun, 8 Oct 2000 00:18:28 +0200, Papleban W Ziety___ <[EMAIL PROTECTED]> wrote: Ale, powaznie uwazasz > ten artykul, jakby nie bylo w 79%[*] skladajacy sie z bez- > posrednich i posrednich cytatow z RM (ktorych, zakladam, > Domoslawski nie sfalszowal bo zbyt latwo byloby to udowodnic), > tudziez 21% wiazacego watki --zakladam-- pastiszu stylu wy- > powiedzi RM, za "antykatolicka propagande"? Juz w pierwszym cytacie jest falsz. Kazdy, kto choc troche slucha tego radia, wie, ze o. Rydzyk nie ma zwyczaju straszyc: "bedzie po nas". Przeciwnie, w jego naturze jest ciagly optymizm, coz z postawy Polyanny. Kazdy to o nim wie i niejeden mu tej cechy zazdrosci. Wyszydzony przez p. Domoslawskiego argument o wezu, ktory musial zwabic Ewe nie tylko kuszacymi slowami, ale i kuszacym wygladem (aluzja do makijazu i szkiel kontaktowych Kwasniewskiego), slyszalem w radiu na wlasne uszy. W mojej opinii ta uwaga, by nie kierowac sie wygladem kandydata, brzmiala sensownie. Inne szyderstwo i znieksztalcony cytat: "No, niestety, wybacz, modle sie za ciebie, ale jestes klamca, ciebie nie bede wybieral" dowodzi co najmniej tyle, ze p. Domoslawski nie rozumie fundamentalnych elementow postawy czlowieka religijnego. Kazda religia glosi, ze nalezy nienawidziec grzech, czyli w tym wypadku klamstwo, ale kochac grzesznika - "modle sie za ciebie". Kpiny z sedziwego i powaznego ojca profesora Krapca, emerytowanego rektora KULu, sa ponizej jakiegokolwiek poziomu. Nie bardzo tez rozumiem, o jakim poziomie literackim mowisz? Wezmy te oto probke: "Powstalo wzburzenie wielkie na ministra Siwca i prezydenta". Zalosne. Chcial moze dorownac autorowi "Ogniem i Mieczem"? Jest jeszcze inna, wazniejsza sprawa. Gazeta Wyborcza, zamieszczajac taki tekst, niebezpiecznie gra uczuciami religijnymi i budzi emocje, nad ktorymi w pewnym momencie mozna nie zapanowac. Nic tak nie dzieli ludzi i nie budzi tak wielkich pasji, jak obraza wartosci sacrum. W swiecie, w ktorym ja i Ty zyjemy, tego rodzaju wystapienia nazywane sa bigoteria i nie widac ich nawet w najgorszych gazetach. Polsce potrzeba teraz dzialan pozytywnych i budowania wspolnot. Szyderstwa religijne niczego nie buduja, jedynie niszcza i sa dowodem postawy co najmniej bardzo nieodpowiedzialnej. tjk
Re: Jak manipuluje Eugeniusz Smolar
Odnosnie http://www.gazeta.pl/Iso/Wyborcza/Opinie/01/079opi.html > GW> Alleluja i do urny > GW> Pewnego dnia zawolal Ojciec Dyrektor: - Jezeli > GW> przegramy te wybory, jezeli wybrany bedzie mason > GW> czy komunista, to zobaczycie, co bedzie potem > GW> z Sejmem. Do Sejmu tez wejda, a pozniej beda > GW> wybory samorzadowe. I co? Tez wejda. I bedzie > GW> po nas - Artur Domoslawski sluchal przez miesiac > GW> Radia Maryja. pisze Tomasz J Kazmierski: > antykatolicka propaganda na poziomie Zolnierza Wolnosci. > Gazeta z ambicjami nie powinna zamieszczac takich tekstow. "Z ambicjami" brzmi nieprecyzyjnie; widac ambicje GW roznia sie od Twoich. Byc moze znany Ci jest jakis przyklad krytyki (literackiej lub publicystycznej) RM, ktoremu nie mozna by przypiac pejoratywnej latki? Jesli tak -- nie badz skapy ze swa wiedza, oswiec mnie doszczetnie. Ale, powaznie uwazasz ten artykul, jakby nie bylo w 79%[*] skladajacy sie z bez- posrednich i posrednich cytatow z RM (ktorych, zakladam, Domoslawski nie sfalszowal bo zbyt latwo byloby to udowodnic), tudziez 21% wiazacego watki --zakladam-- pastiszu stylu wy- powiedzi RM, za "antykatolicka propagande"? Po krotkim [..] namysle sklonny jestem przyznac Ci racje, bo, istotnie, lukrowato-obskurancka tresc tych wypowiedzi, zaprawionych metnymi niedo- i pomowieniami pod adresem jakichs po nazwisku nie nazwanych masonow i innych przedstawicieli Zlego (z wyjatkiem "ujawnionego" Teda Turnera) zakrawa na kpiny i rzeczywiscie brzmi jak propaganda na rzecz odchodzenia od takiego "katolicyzmu". No, ale nie bede sie sprzeczal, bo moje wyobrazenie o tymze, oparte na przez glowe kosciola gloszonych dogmach milosci do blizniego, jest byc moze zbyt fundamentalistyczne, zbyt doslowne, niz w RM dane, a przez Domoslawskiego zapodane przyklady. Twoja wiec indygnacja wobec GW jest swoistym rodzajem "strzelaniem do listonosza", miast "do pianisty." Ale zostawmy te "propagande" na boku, bo jasne jest ze co dla jednego propaganda, dla drugiego moze byc Slowem Objawionym i odwrotnie. Ale "NA POZIOMIE ZOLNIERZA WOLNOSCI" ZW poslugiwal sie metoda literackiego pastiszu? Czy miales na mysli jakis szczegolny artykul/ serie/ numer/ rocznik tej niecnej publikacji, gdzie mozna by znalezc ana- logiczne teksty-przyklady "propagandy antykatolickiej"... czy tez rzuciles tym tak sobie na wiatr, dla efektu? Mamy tu niezle archiwum polskiej prasy na microfiszkach, wiec z checia poszukam przykladow, tylko podaj mi prosze jakies daty, lub inne jako-tako dokladne namiary. Inaczej bede zmuszony potraktowac Twa opinie/ zastrzezenia co do w/w artykulu, jako goloslowne, a wiec nie(po)wazne. Nie po raz pierwszy zreszta, bo czym rozni sie Twa wymija- jaca odpowiedz Holsztynskiemu[&]: "co mialem do powiedzenia w tamtej sprawie, jest dostepne publicznie w archiwach Poland-L", od znanego wiekszosci hasla "the truth is out there"? Jak bysmy tego nie wiedzieli. Alleluja wiec i do czynu! (=parafraza, nie cytat -- Owoc nic nie pisal o parafrazach). __L [*] wiem bo zadalem sobie trud policzenia za pomoca Emacsa: artykul w calosci slow 2819 znakow 19136 tylko oznakowaneslow 2247 znakow 15109 i domyslne cytaty || z Radia Maryja, || bez komentarzy|| i myslnikow...vv ___ 79.7%78.9% [&] Tym bardziej w kontekscie LATWOSCI z jaka mozna --jesli sie chce-- referowac swe wczesniejsze slowa na www. http://listserv.acsu.buffalo.edu/cgi-bin/wa?A2=ind0010A&L=poland-l&P=R7748
Re: Jak manipuluje Eugeniusz Smolar
Szanowny __Paplebanie__, Ja rozumiem, ze chcesz zmienic temat. Tekscik Domoslawskiego jest paszkwilem. Radio Maryja jest radiem prywatnym, moim zdaniem nieporownywalnie lepszym niz np. inne prywatne radio - TOK FM, o ktorym "Gazeta Wyborcza" programowo milczy, bo zalozyl je Eugeniusz Smolar. Radio TOK FM kolportuje najwiekszy ladunek negatywnych emocji sposrod wszystkich prywatnych rozglosni. Nikt sie tym spe- cjalnie nie przejmuje, bo to przeciez sa tylko glupie dowcipy. Radio Maryja natomiast, jest sola w oku medialnego ukladu i dlatego jest obiektem szczegolnego zainteresowania i krytyki, czy na nia zasluguje, czy nie. Natomiast problem jest inny. Obywatel powinien zainteresowac sie przede wszystkim mediami publicznymi, za ktore placi. O prywatne rozglosnie martwia ci, ktorzy je finansuja. Mnie interesuje radio publiczne, ktore ma obowiazek przedstawiac wykladnie do przyjecia dla finansujacych go obywateli. Jesli chodzi o Domoslawskiego, to rozbawil mnie on niedawno niby to broniac redaktora naczelnego "Gazety Polskiej" Piotra Wierzbickiego przed, jak to kwieciscie nazwal, "prawicowo-zwiazkowym petactwem" i "zandarmeria mysli". Taki klasyczny klin, a nuz sie uda partnerow sklocic. Piotr Wierzbicki oczywiscie nie potrzebuje takiego obroncy. To w glowie Domoslawskiego narodzil sie pomysl "manipulowania Sierp- niem" przez obecna "Solidarnosc". No swietnie, toz to zupelnie tak samo jak Sierpien zrobiony przez SB-kow, ktory powstal nie tak dawno w glowie Janusza Korwina-Mikke. Kilka dni temu szukalysmy w dzielach Domoslawskiego jakiegos jednego chocby dowodu na potwierdzenie jego tezy. Nie ma takiego dowodu. Sa natomiast same ogolniki dla ubogich. Zupelnie tak samo jak w wydrukowanym niedawno dziele Graczyka o Kwasniewskim, Kaliszu i Charkowie. Zupelnie dyskwalifikuje Domoslawskiego twierdzenie jakoby "Solidar- nosc" zaprosila do dzielenia sie swa legenda generala Wileckiego. To czysty kit wciskany niezbyt rozgarnietemu czytelnikowi "Gazety Wyborczej". Bo, najwyrazniej bedacy w mniejszosci, czytelnik bardziej rozgarniety, zada sobie ten trud i siegnie do organu Wileckiego, czyli "Mysli Polskiej". Tam przekona sie naocznie, ze Wilecki nie ma najmniejszego zamiaru pod idee Sierpnia sie podlaczac i dyskredytuje Sierpien jako dzielo trockistow. Wart Pac palaca. To smieszne, ale na podobnej zasadzie mozna przy- pisywac redaktorowi Arturowi Domoslawskiemu pokrewienstwo ideowe z wolominskim Dziadem, albo powiedzmy Wampirem z Ochoty.:-) Naszym bohaterem pozostaje rekomendowany przez Unie Wolnosci dyrektor programowy Polskiego Radia Eugeniusz Smolar (kiedys w BBC, potem tworca i udzialowiec Inforadia - obecnie TOK FM). Dziennikarze opowiadaja, ze kiedy zostal czlonkiem zarzadu radia publicznego z miejsca przedstawil sie jako fachowiec z BBC i reszta zarzadu podala tyly. Oficjalnie szefem Smolara w Zarzadzie Radia jest Ryszard Miazek z PSL, ale dzis juz wiadomo, ze nie ma tam nic do gadania. Szefem Rady Nadzorczej jest tow.Czeszejko- Sochacki, o ktorym na tej liscie juz bylo glosno. Smolar wtraca sie we wszystko. Ignoruje dyrektorow programow, kierownikow redakcji i wysyla e-maile ze szczegolowymi polece- niami do poszczegolnych dziennikarzy. Kazda drobna zmiana w programie musi byc z nim szczegolowo przedyskutowana. Sam mowil dla prasy, ze jego praca ma charakter "analityczno -doradczy i inspirujacy". Najblizszym wspolpracownikiem Smolara jest byly dziennikarz peerelowskich mediow i wspolpracownik Jerzego Urbana - Andrzej Turski zwiazany z SLD. To oni obaj odpowiadaja za programy informacyjne, m.in. za "Sygnaly Dnia" i "Z pierwszej reki". Sa to programy robiace sluchaczom w inteligentny sposob wode z mozgu Szczegolnie wyrozniajacymi sie dziennikarzami w tym fachu sa: Roman Czejarek i Antoni Mielniczuk. Jak przychodzi do studia Miller, to odnosi sie wrazenie, ze przychodzi razem z pytaniami, Balcerowicz traktowany jest z pelna kurtuazja, choc bez tej wazeliny, natomiast premer Buzek traktowany jest jak zubr atakowany przez wsciekle psy. Wedlug podopiecznych Smolara wyrok Sadu Lustracyjnego w sprawie Kwasniewskiego brzmial: "Sad Lustracyjny orzekl, ze Aleksander Kwasniewski nie byl wspolpracownikiem Sluzby Bezpieczenstwa", gdy tymczasem Sad wydal werdykt o prawdziwosci zlozonego przez niego oswiadczenia. Natomiast w trakcie przewodu sadowe- go wykazano niezbicie, ze Kwasniewski byl jawnym wspolpraco- wnikiem SB. A wiec informacja podawana jak automat co 15 minut przez ludzi Smolara byla zmanipulowana. Siwiec po swoim rajdzie powitany zostal przez dziennikarzy "Sygnalow dnia": "Panie ministrze, kilka dni temu bylo o Panu glosno, ale juz wszystko zostalo wyjasnione". Najdrobniejsze nieporozumienia w AWS naglosniane sa natomiast do niebotycznych rozmiarow. Gdyby na miejscu Siwca siedzial jakis Walendziak, lub nie daj Boze jakis Czarnecki, mielibysmy medialna egzekucje. Takich przypadkow sa dziesiatki w kazdym tygodniu. I wszystko naturalnie zawsze w jedna strone. Katarzyna
Re: Jak manipuluje Eugeniusz Smolar
On Sat, 7 Oct 2000 12:45:17 +0200, Papleban W Ziety___ <[EMAIL PROTECTED]> wrote: >http://www.gazeta.pl/Iso/Wyborcza/Opinie/01/079opi.html > >GW> Alleluja i do urny > >GW> Pewnego dnia zawolal Ojciec Dyrektor: - Jezeli >GW> przegramy te wybory, jezeli wybrany bedzie mason >GW> czy komunista, to zobaczycie, co bedzie potem >GW> z Sejmem. Do Sejmu tez wejda, a pozniej beda >GW> wybory samorzadowe. I co? Tez wejda. I bedzie >GW> po nas - Artur Domoslawski sluchal przez miesiac >GW> Radia Maryja. > >[ Jesli wierzyc GW, artykul winien byc dostepny na www > przez minimum tydzien od dnia zamieszczenia, 3 X 2000 ] Przeczytalem ten artykul Domoslawskiego, jest to antykatolicka propaganda na poziomie Zolnierza Wolnosci. Gazeta z ambicjami nie powinna zamieszczac takich tekstow. tjk
Re: Jak manipuluje Eugeniusz Smolar
Malgosiu droga, wspolczuje Ci z powodu bycia manipulowana. Niedobrze jest byc manipulowana na dodatek wiedzac ze sie jest manipulowana. Na cale szczescie mozna te swiadomosc obrocic przeciw niecnym manipulatorom i ujawnic ich metody! Co zreszta, zauwazylem, czynisz, Attagirl! (to bylo po angielsku; ze skrucha przyznaje, ze nie potrafilem znalezc rownie zwiezle-adekwatnej pochwaly w Jezyku Mym Ojczystym). Nie zdziwisz sie wiec, ze traktuje Cie jako eksperta d/s analizy medialnej, ze szczegolnym uwzglednieniem aspektow manipulacji zdalnie i podstepnie sterowanej. Wszyscy wiemy, a przynajmniej ostatnio dowiedzielismy sie, ze Gazeta Wyborcza, organ Michnika (i "tuba Millera", jak wyrazil to niegdys Tygodnik Solidarnosc) k l a m i e. Niestety, jak mozna by oczekiwac po tym mediumie, nie zaznacza wyraznie kiedy klamie, a kiedy (ewentualnie/ jesli w ogole?) dla odmiany nie klamie (no bo ?chyba? jednak mozna jej dowierzac jesli chodzi o takie rubryki jak "Dzis w TV", "Pies szuka czlowieka/ Czlowiek szuka psa" i pochodne) W zwiazku z tym mam do Ciebie prosbe: natrafilem na ponizszy artykul Artura Domoslawskiego[*], ktoremu ewidentnie Michnik kazal przez tydzien sluchac Radia Maryja, wyrywac wypowiedzi z kontekstu, studiowac slowa modlitwy doslownie, i pozniej niedospanemu dziennikarzynie sklecic je do kupy w formie jaka zobaczylismy. Co do tego nie ma najmniejszej watpliwosci: istotnie jest to przyklad manipulacji czytelnikami. Niemniej ciekawi mnie jak daleko ow wydech AD oddaje ducha RM jako dobrze rozeznana w tym ostatnim winnas od razu dostrzec jawne przyklady manipulacji GW, przekrecania sensu, pozakonteksto- wosci itp. Prosze wiec oo pinie. Detalicznie natomiast, czy przecinki i inny smiec interpunkcyjny wystepuja tam we wlasciwych miejscach, ilosci i kolejnosci? http://www.gazeta.pl/Iso/Wyborcza/Opinie/01/079opi.html GW> Alleluja i do urny GW> Pewnego dnia zawolal Ojciec Dyrektor: - Jezeli GW> przegramy te wybory, jezeli wybrany bedzie mason GW> czy komunista, to zobaczycie, co bedzie potem GW> z Sejmem. Do Sejmu tez wejda, a pozniej beda GW> wybory samorzadowe. I co? Tez wejda. I bedzie GW> po nas - Artur Domoslawski sluchal przez miesiac GW> Radia Maryja. [ Jesli wierzyc GW, artykul winien byc dostepny na www przez minimum tydzien od dnia zamieszczenia, 3 X 2000 ] __L [*] nazwisko na -ski, ale jak slusznie zauwazyl pan ojciec dyrektor, to nie stanowi zadnej gwarancji prawdomownosci.
Jak manipuluje Eugeniusz Smolar
U nas w domu niemal codziennie slucha sie przy sniadaniu pierwszego programu Polskiego Radia. od 6 do 8,30 leca wtedy "Sygnaly dnia", audycja informacyjno publicystyczna. Podobnym programem jest wieczorny program radiowej trojki od 23 do 23,30. Oba te programy, za ktore odpowiada Eugeniusz Smolar sa od dawna manipulowane. Byla juz na tej liscie wielokrotnie o tym mowa. Oto jeszcze jeden przyklad. Pisze uczestnik prowadzonego na zywo programu w trojce, komentator "Rzeczpospolitej" i felietonista "Nowego Panstwa" Bronislaw Wildstein : W trakcie dyskusji po wieczornym bloku informacyjnym w ra- diowej trojce powiedzialem : Prosze wyobrazic sobie, co dzialoby sie, na przy- klad, w Stanach Zjednoczonych, gdyby prezydent tamtego kraju wystapil zalany na uroczystosci poswiecenia cmentarza zolnierzy amerykanskich, poleglych w ostatniej wojnie... Wtedy redaktor B. odpowiedzial : Krytykowal pan swoich kolegow, ale teraz to ja musze powiedziec, ze narusza pan zasady etyki dziennikarskiej i dobrego smaku. Jak tak mozna ?! Po czym sympatyczna pani redaktor prowadzaca dyskusje powiedziala: Tutaj pan rzeczywiscie przesadzil... Jak mozna tak o prezydencie... Na moje niesmiale pytania o to, jak w takim razie mozna zakwa- lifikowac prezydenckie zachowanie w Charkowie, uslkyszalem znowu, ze to, co powiedzialem, jest po prostu nie do zaakcepto- wania i wydaje mi tylko najgorsze swiadectwo. Dyskusja skon- czyla sie, swiatelko w studiu zgaslo. Wtedy pani redaktor prowa- dzaca mowi do nas : A widzieliscie jak zawalal przed siebie ? Nie widzial na oczy ! Redaktor B. dodal : Pijany byl w drebiezgi ! Gdyby grob byl otwarty, wpadlby do niego ! Moja zdziwiona watpliwosc, ze kiedy mowilem o tym w trakcie audycji, oburzali sie, wywolala konsternacje. Nie rozumieli o co mi chodzi. Problem jest duzo glebszy i nie wyczerpuje sie w stosunku do urzedujacego prezydenta. Salon arbitrow naucza nas przez ostatnia dekade, ze nikogo nie wolno nam oceniac za to, co robil kilka - o Boze, jak ten czas leci - kilkanascie lat temu. Jesli nie mozna robic tego pod sankcja oskarzenia o polityczna nekrofilie, obsesyjna nienawisc, czy paleolit, ze o swojskim oszolomstwie juz nie wspomne, to dlaczego oczekiwac, ze ktos odpowiadac ma za to co robil rok temu ? (c) Nowe Panstwo Nr 40 (254), 6.10.2000 Malgorzata