Re: Pamietniki Anny Frank?

2000-12-06 Thread Anna Niewiadomska

At 16:17 06/12/2000 -0800, you wrote:
>A to ma przeciwko PROSZE SZANOWNEJ PANI, ze dwa lata nauki o IIWS w oparciu
>o pamietniki AF po prostu nie ma sensu, to raz. An dwa, zapewne pani wie i
>oczywiscie zna prawdziwa historie powstania pamietnikow.Czyz nie?-;)
>Osobiscie watpie.
...
>W.Glowacki

No slucham, jakie ma pan na ten temat rewelacje? Bo ja nie przypominam
sobie zeby autentycznosc pamietnikow byla ostatecznie kwestionowana.

A w ogole to wspolczuje pana synowi, nawet jesli ma pan w niektorych
sprawach racje, to tatus wiecznie walczacy w szkole z nauczycielami to jest
nieszczescie Tak ze nie radze tego panu kontynuowac jak dziecko uda sie
na uniwersytet, czy tez ma pan zamiar sprawdzac co mowia profesorowie? I
biegac do rektora na skarge?

Anna Niewiadomska



Re: Pamietniki Anny Frank?

2000-12-06 Thread W.G.

TAk rzecywiscie brzmiala moja odpowiedz, ktora wyszla na prywatny adres
pp.Niewiadomskich, a konkretnie Pani Ani, po uderzeniu w "reply to:".
Teraz, odpowiedz p.Ani pokazala sie na liscie. Ok.
Ja zadnych, specjalnych rewelacji na temat Pamietnikow Anny Frank nie mam,
poza przypomnieniem znanego od dobrych paru lat faktow, kto de facto pisal
pamietniki, ile woluminow rzeczywiscie bylo, etc. Wszystko mozna znalezc na
internecie, przy odrobinie checi wlasnej pracy, miast dopominac sie stale o
podanie na stol.-;)Nawet wtedy mozna sie spotkac z pytaniem typu, a "skad
wal wi, kiedy sie sie urwie"(to z politechniki gdanskiej, powiedzenie
pewnego starego profesora).Aha, mozna rowniez znalezc opinie bieglych w
temacie pamietnika i nie sa nimi ani rewizjonisci, ani inne tam "brunatne"
typki. Nalezy tylko poszukac i sprawa staje sie w miare klarowna w ciagu
1.5-2 godzin.
Dalej, rodzice maja obowiazek zadbania o jakosc edukacji dziecka, tym
bardziej ze placa nauczycielom. To chyba jest jasne dla Pani. Wiec, czy to
jest szkola prywatna, katolicka-obie fundowane, badz tez publiczna, tylko
durny rodzic moze sobie pozwolic na ignorancje w tej materii, widzac
"efekty" w postaci i czesci, slabo czytajacych absolwentow . Wiec prosze
nie wspolczuc mojemu synowi, bo on do tej pory sie smieje z tego co Pani
napisala. Ja rowniez. Prawda wyglada tak, ze Koreanczycy- rodzice nie chca
aby dzieci uczyc o homosach(i Japonczykach), rownie jak Hindusi, Muzulmanie
i dzieci zydowskie uczeszczajace do szkol. O Japonczykach i ich zbrodniach
nie ucza, bo Kanada ma "zobowiazania". Jakie? O hitlerowskich Niemczech
pisze sie "nazistowskie", aby bron Boze nie ruszyc czegos tam. Ale o
"polskich obozach" mozna?
Wobec tego, ja natomiast nie chce, aby znienawidzono mojego syna za to, ze
jest Polakiem, bo u niego byly(w jego bylym kraju) "polskie obozy
koncentracyjne". Wiec prosze mi swoimi postingami nie odbierac tego prawa,
bo sie tylko Pani po raz ktorys z rzedu osmiesza. Nie interesuje mnie co
syn bedzie sie uczyl na uniwersytecie, bo bedzie juz doroslym, ale bedzie
wtedy juz na tyle dojrzalym umyslowo, ze odrozni ziarno od plew.
Oto dokladnie przepisane pare pytan z testu(multiple choice) mojego syna,
dwa lata temu, z przedmiotu jezyka angielskiego w czesci -literatura, czyli
Pamietniki Anny Frank:

1.State locations(places) of Holocaust taking place
Nazis,
Sowiet Union,
Poland,
[...]
3.What country was the location for Auschwitz
Germany,
Austria,
Poland,
[...]
8.Where 6 milion Jews have died,
Buchenwald,
Ravensbruck,
Auschwitz
[...]
11.Where Ann Frank was born
Germany
Poland
Holland
[...]
17.Where were taking place Jewish "pogroms" during WWII
Austria,
Soviet Union
Poland
[...]
[...]
-
Trzymam ten test i pare innych na pamiatke po to tylko, aby kiedy ktos ,
kiedys wyskoczy z pytaniami podobnymi do Pani, miec gotowa odpowiedz. Jak
oczywiscie bedzie mi sie chcialo odpowiedziec.
W.Glowacki
--

At 08:47 AM 12/7/2000 +0800, you wrote:
>At 16:17 06/12/2000 -0800, you wrote:
> >A to ma przeciwko PROSZE SZANOWNEJ PANI, ze dwa lata nauki o IIWS w oparciu
> >o pamietniki AF po prostu nie ma sensu, to raz. An dwa, zapewne pani wie i
> >oczywiscie zna prawdziwa historie powstania pamietnikow.Czyz nie?-;)
> >Osobiscie watpie.
>...
> >W.Glowacki
>
>No slucham, jakie ma pan na ten temat rewelacje? Bo ja nie przypominam
>sobie zeby autentycznosc pamietnikow byla ostatecznie kwestionowana.
>
>A w ogole to wspolczuje pana synowi, nawet jesli ma pan w niektorych
>sprawach racje, to tatus wiecznie walczacy w szkole z nauczycielami to jest
>nieszczescie Tak ze nie radze tego panu kontynuowac jak dziecko uda sie
>na uniwersytet, czy tez ma pan zamiar sprawdzac co mowia profesorowie? I
>biegac do rektora na skarge?
>
>Anna Niewiadomska



Re: Pamietniki Anny Frank?

2000-12-06 Thread Anna Niewiadomska

.
>Ja zadnych, specjalnych rewelacji na temat Pamietnikow Anny Frank nie mam,
>poza przypomnieniem znanego od dobrych paru lat faktow, kto de facto pisal
>pamietniki, ile woluminow rzeczywiscie bylo, etc.

No wiec kto pisal te pamietniki?  Prosze  podzielic sie ta informacja, bo
mnie sie zdaje ze jednak pisala je zydowska dziewczynka krora potem zginela
w obozie koncentracyjnym.  Owszem pierwsze wydanie(a) pamietnikow byly
skrocone przez wydawce, ale o ile pamietam to dotyczylo to jakichs watkow
rodzinnych niesnasek, a takze uwag natury powiedzmy seksualnej (dziewczynka
byla dorastajacym podlotkiem i spray seksu ja interesowaly), ktore w latach
czterdziestych wydawaly sie zbyt intymne  i smiale dla ksiazki
przeznaczonej dla mlodziezy.


>Wszystko mozna znalezc na
>internecie, przy odrobinie checi wlasnej pracy, miast dopominac sie stale o
>podanie na stol.-;)

Dokladnie, w internecie mozna znalezc WSZYSTKO



>Oto dokladnie przepisane pare pytan z testu(multiple choice) mojego syna,
>dwa lata temu, z przedmiotu jezyka angielskiego w czesci -literatura, czyli
>Pamietniki Anny Frank:
>
>1.State locations(places) of Holocaust taking place
>Nazis,

??? no to to rzeczywiscie kuriozum, ale to raczej znaczy ze nauczyciel
kretyn, to sie niestety zdarza

..
>17.Where were taking place Jewish "pogroms" during WWII

 To tez bez sensu, pytanie  i w ogole zgadzam sie z panem ze w kontekscie
pamietnikow Anny Fraknk, Polska nie powinna byc w ogole wymieniana. Rodzina
byla niemiecka, przeniosla sie do Holandii, dziewczynka zginela w Bergen -
Belsen, czyli nic jej z Polska w zaden sposob nie laczylo
>-
>Trzymam ten test i pare innych na pamiatke po to tylko, aby kiedy ktos ,
>kiedys wyskoczy z pytaniami podobnymi do Pani, miec gotowa odpowiedz. Jak
>oczywiscie bedzie mi sie chcialo odpowiedziec.
>W.Glowacki

Jak sie Panu nie chce odpowiadac, to niech pan nie odpowiada, laski pan
nikomu nie robi, ja dalej wszakze uwazam ze rodzice interweniujacy wiecznie
w szkole to zmora...z ta nienawiscia do Polakow wyniesiana z lawy szkolnej
w Kanadzie to tez przesada, moje corki przeszly przez szkole i nigdy nie
spotkaly sie z niczym takim. Poza tym, po tym co pan tu czasami  wypisuje
na temat Chinczykow czy innych kolorowych to przyganial kociol garnkowi,
nie jest pan wzorem tolerancji i zrozumienia dla innych...

Tak ze dalej uwazam ze:
>>A w ogole to wspolczuje pana synowi, nawet jesli ma pan w niektorych
>>sprawach racje, to tatus wiecznie walczacy w szkole z nauczycielami to jest
>>nieszczescie Tak ze nie radze tego panu kontynuowac jak dziecko uda sie
>>na uniwersytet, czy tez ma pan zamiar sprawdzac co mowia profesorowie? I
>>biegac do rektora na skarge?
>>
>>Anna Niewiadomska

No i na koniec, list moj skierowany byl od poczatku na liste, tylko
niechcacy kopie wyslalam na pana prywatny adres.

Anna Niewiadomska