Re: WIERSZ Z PUENTA
pan sie tak kompromituje, ze az mi pana zal... ? Nie spodziewalem sie takiej odzywki od tak tolencyjnej osoby jak Pani... Zig Rybak Izabela Bozek A ja myslalem ze wykluczenie Pana Kobosa z listy mialo sie odbic pozytywnie (takie chyba byl cel tego przedsiewziecia, moze sie myle) na liste, okazuje sie ze wielu potraktowalo to jako bodziec do dalszych malych wojenech i potyczek, wzajemnego przygryzania sobie, moze by tak znowu jakas podliste utworzyc... albo moze osoby ktore tak ochoczo zareagowaly na propozycje Pana administratora zastosowaly sie tez do jego apelu i przeniosly ta tematyke na juz utworzona. MK http://komarek.homepage.com
Re: WIERSZ Z PUENTA
At 05:32 PM 11/11/99 -0600, you wrote: Czy ten wiersz przypadkiem nie anty-semicki? ASM Tak stac czujnie na strazy! Odpowiem jednak na pytanie: NIE! Nie jest. Ten ponizej tez nie. Ale na wszelki wypadek nie podaje autora. PCHLA I RABIN. Pewien rabin, w talmudzie kapiac sie po uszy, Cierpial, ze go pchla gryzla; w koncu sie obruszy: Dalej czatowac-zlowil. Srodze przycisnieta, Krecac sie, wyciagajac glowke i nuzeta: Daruj, rabinie, madremu nie godzi sie gniewac; O swiety synu Lewi!, nie chciej krwi przelewac!" "Krew za krew!-wrzasnal rabin-Beliala plodzie! Filistynko, na cudzej wytuczona szkodzie! Mrowki maja spichlerze, pracowite roje Znosza miody i woski, a truten napoje: Ty sie jedna srod ludzi z liwarem uwijasz, Pijaczko, tem szkodliwsza, ze cudze wypijasz. "-Zakonczyl i gdy wieziona bez litosci dlawi, Pchla konajac pisnela: "A czym zyje rabi?" Widac prawnikow (amerykanskich) poeta jeszcze nie znal. AS
Re: WIERSZ Z PUENTA
At 05:32 PM 11/11/99 -0600, you wrote: Czy ten wiersz przypadkiem nie anty-semicki? ASM Tak stac czujnie na strazy! Odpowiem jednak na pytanie: NIE! Nie jest. Ten ponizej tez nie. Ale na wszelki wypadek nie podaje autora. ok... to sie pobawie i troche wierszyk 'przerobie': PCHLA I RABIN. ^ BISKUP Pewien rabin, w talmudzie kapiac sie po uszy, ^^ biskup, w Pismie Cierpial, ze go pchla gryzla; w koncu sie obruszy: Dalej czatowac-zlowil. Srodze przycisnieta, Krecac sie, wyciagajac glowke i nuzeta: "Daruj, rabinie, madremu nie godzi sie gniewac; ^^^ biskupie O swiety synu Lewi!, nie chciej krwi przelewac!" ^^^ Nastepco Piotrowy! "Krew za krew!-wrzasnal rabin-Beliala plodzie! ^ biskup Filistynko, na cudzej wytuczona szkodzie! Mrowki maja spichlerze, pracowite roje Znosza miody i woski, a truten napoje: Ty sie jedna srod ludzi z liwarem uwijasz, Pijaczko, tem szkodliwsza, ze cudze wypijasz. "-Zakonczyl i gdy wieziona bez litosci dlawi, Pchla konajac pisnela: "A czym zyje rabi?" biskup Widac prawnikow (amerykanskich) poeta jeszcze nie znal. AS rozumiem, ze panowie ASM i AS nic przeciwko modyfikacji nie maja, bo wszakze sami uznali, ze oryginal 'anty' nie jest... lukasz PS. tak coby nie bylo watpliwosci - nie mam nic przeciwko Kosciolowi.
Re: WIERSZ Z PUENTA
ok... to sie pobawie i troche wierszyk 'przerobie': zamiast 'przerobie' powinno byc do rymu 'poprawie'. rozumiem, ze panowie ASM i AS nic przeciwko modyfikacji nie maja, bo wszakze sami uznali, ze oryginal 'anty' nie jest... lukasz PS. tak coby nie bylo watpliwosci - nie mam nic przeciwko Kosciolowi. Byc moze ma Pan przeciw biskupom?:-)) Tak samo jak ja przeciw (francuskim) kobietom czego dowodze cytujac kolejny, mniej znany wiersz Adama Mickiewicza. Te wiersze scanuje ze starych pism dla skarbnicy literatury wiec sie moge nimi wczesniej podzielic, a jak sa chetni, to przesle tekst z polskimi literami. A propos chcialbym koniecznie kupic OCR rozpoznajacy polskie litery. Omni Page ma modul dla kilku jezykow, ale nie dla polskiego. Pozniejsze poprawki wiec sa czasochlonne. Czy ktos moze podpowiedziec co i gdzie moge dostac? AS ZONA UPARTA. Teraz tyle samobojstw, ze czyhaja straze Nad rzeka. Niech no czlowiek sie pokaze Co na afisze nie patrzy I od korzennikow*) bladszy, Niedbale utrzewiczony, I zle urekawiczniony: Mysla, ze sie, chce topic; A wiec pelni zgrozy, Ratuja go od smierci, a wioda do kozy. Taki to jakis, po Sekwany brzegu, Biegl przeciw wody. Zandarm zatrzymal go w biegu, I urzedownie pyta o powody. Tego biegu przeciw wody. Nieszczescie! wola biedak, pomocy! ratunku! Zona mi utonela, zona iz tak rzeke Wpadla mi w rzeke. A na to zandarm mu rzecze: O, praw hydrauliki nieswiadom czlowiecze! Szukasz utopionego ciala w zlym kierunku, Ono z gory w dol plynie wedle praw przyrody, A ty za zona biegniesz przeciw wody?" "Boc to cialo, rzekl szukacz, bylo w zyciu dziwne, Zawzdy wszystkiemu przeciwne: I domyslac sie mam pewne powody, Ze poplynelo z rzeka przeciw wody." 1840. *) Epicier.
Re: WIERSZ Z PUENTA
Czy ten wiersz przypadkiem nie anty-semicki? Pani Izabelo (B.) co pani powie? Jak zwykle niezwykle czujny, ASM On Thu, 11 Nov 1999, Andrew M. Sikorski wrote: CHLOP I ZMIJA. ADAM MICKIEWICZ (Z L.LAFONTAINA.) W pamietnikach bestyo-graficznych Ezopa jest wzmianka o uczynku milosiernym chlopa, I o pewnego weza uczynku lajdackim. Chlop wyszedl zimnym rankiem po chrusniak do sadu, Az to pod brama waz mu do nog pada plackiem! Przeziebly, wpol skotnialy, przysypany szronem, Juz zdychal, juz ostatni raz kiwn l ogonem. Chlop zlitowal sie nad ta mizeria gadu: Wzial go za ogon, niesie nazad w chate=84 Kladzie go na przypiecku, Podsciela mu kozuszek jak wlasnemu dziecku (Nie wiedzac jak wezmie od goscia zaplate- Poty dmucha, poty chucha, Az w nieboszczyku dubudzil sie ducha. Nieboszczyk waz jak ozyl, tak sie wnet nasrozyl: Rozkrecil sie do g=F3ry wyprezyl sie, syknal, I calym soba w chlopa sie wycela, W swojego dobrodzieja, w swego zbawiciela, I wskrzesiciela! "A to co sie ma znaczyc, zdziwiony chlop krzyknal, To ty w nagrode dobrego czynu Jeszcze chcesz mnie ukasic? A! ty zmii-synu!" I wnet porwawszy dubasa Tnie weza raz pod ucho, drugi raz wpol pasa, Odlecial ogon w jeden, a pysk w drugi katek; Rozpadlo sie, zmijsko na troje zmijatek, Darmo drgaja I biegaja Ogon za szyj , za ogonem szyja: Juz nie zmartwychwstanie zmija. przytrafia sie to czesto, ze dobry czlek jaki Niewdziecznika przygarnie; Ale trafia sie czesciej, ze niewdziecznik taki Przepada marnie.
Re: WIERSZ Z PUENTA
At 05:32 PM 11/11/99 -0600, Andrzej Mezynski [EMAIL PROTECTED] pisze: Czy ten wiersz przypadkiem nie anty-semicki? Pani Izabelo (B.) co pani powie? Jak zwykle niezwykle czujny, ASM Panie Mezynski, a czy poza tym to wszyscy w domu zdrowi ;-) Jesli ma pan cos do powiedzenia na tematy poruszane przez Pania Izabele, to moze bylby Pan tak uprzejmy i dyskutowal o tematach. Nie zauwazylem, zeby w listach Pani Izabeli bylo cos nie wlasciwego. Prawdopodbnie jedynie emocje chwili i szybka rekacja na list administratora, oraz problemy natury techniczenej z dostepem do P-L. Problemy techniczne starl sie wyjasnic jeden z ekspertow w dziedzinie listserver'a. Niescislosci w rozumieniu listu administratora pokazywalo kilka osob. Czy ma Pan cos konkretnego do dodania? CzP
Re: WIERSZ Z PUENTA
At 20:07 11-11-99 -0700, you wrote: At 05:32 PM 11/11/99 -0600, you wrote: Czy ten wiersz przypadkiem nie anty-semicki? Pani Izabelo (B.) co pani powie? Jak zwykle niezwykle czujny, ASM Panie Mezynski, pan sie tak kompromituje, ze az mi pana zal... ? Nie spodziewalem sie takiej odzywki od tak tolencyjnej osoby jak Pani... Zig Rybak Izabela Bozek