Sprawa sie przeciaga. To juz prawie poltora roku jak
jestem leczona przeciwdepresyjnie bez postawionej wyraznej
diagnozy jakiejkolwiek depresji. Jeszcze bez zadnych objawow
psychicznych typowych dla tej choroby. Ale one nadchodza -
nieodwolalnie i alarmujaco. Jak zwykle, co
POROZMAWIAC O DEPRESJI
(depresja - moj nieuchronny bol)
Od zeszlego trudnego wakacyjnego lata przyszla na mnie
"jesienna szaruga". Zaczelo znow dziac sie ze mna zle, coraz
gorzej. Objawy byly poczatkowo jedynie psychosomatyczn