Ano tak. "Pojdzie w slady Maca" w tym sensie, ze bedzie to "rodzinny
komputer do zabawy". Nie wymagajacy zadnej zaawansowanej wiedzy do
uruchomienia. Bedzie sie go pewnie uzywalo do gier, przegladania
multimedialnych encyklopedii, itp.
Bartek Rajwa
Czy ja dobrze rozumiem? Jesli jakies
Marzena Romanowicz napisala:
Czy ja dobrze rozumiem? Jesli jakies urzadzenie nie wymaga zaawansowanej
wiedzy do uruchomienia i obslugi, to "prawdziwy profesjonalista" brzydzi
sie go dotknac?
Ten sam komputer powinien moc sluzyc wszystkim uzytkownikom, powinien byc
latwy w obsludze, komendy
On Fri, 23 Jul 1999, Marzena Romanowicz wrote:
Czy ja dobrze rozumiem? Jesli jakies urzadzenie nie wymaga zaawansowanej
wiedzy do uruchomienia i obslugi, to "prawdziwy profesjonalista" brzydzi
sie go dotknac?
Mysle, ze Pan Bartek Rajwa inne mysli chcial przekazac. Zapewne nie na
popisywaniu
Ano tak. "Pojdzie w slady Maca" w tym sensie, ze bedzie to "rodzinny
komputer do zabawy". Nie wymagajacy zadnej zaawansowanej wiedzy do
uruchomienia. Bedzie sie go pewnie uzywalo do gier, przegladania
multimedialnych encyklopedii, itp.
Bartek Rajwa
Czy ja dobrze rozumiem? Jesli jakies
Piotr Palacz:
[..]
Dla przykladu, nie oczekuje sie od amatora zrozumienia i uzywania
lakonicznych dziwacznych komend opartych na state machines
(nie pamietam teraz, jak to po polsku)
automat skonczony = finite state machine FSM:-)
(pamietam to z zajec z 'Ukladow logicznych' na PWr)
[..]
Z