Kolezanka powiedziala mi, ze dom kupila jako lokate wlasnie z mysla o Y2K.. A nie jest ona ani mitomanka, ani panikara - wrecz przeciwnie - takiej realistki dawno juz nie spotkalam. No i ma dobry przeplyw informacji z kregow bankowych NY, gdzie jej rodzina kroluje. W tej chwili, powiedziala, ceny sa umiarkowane, oprocentowanie kredytu niskie, a jej zdaniem sytuacja sie zmieni juz od polowy roku, jezeli nie od wiosny - ona przewiduje run na nieruchomosci jako zabezpieczenie gotowki spoczywajacej w bankach. ******** Czy tu chodzi o opcje sprzedazy w roku 2000? Czy w takim razie przewiduje sie jaki cenowy pik na poczatek roku 2000? Pozdrowienia Jacek Gancarczyk http://www.eurofresh.se
- Re: virus drugiego tysiaclecia Eva Madry
- Re: virus drugiego tysiaclecia Anna Niewiadomska
- Re: virus drugiego tysiaclecia Eva Madry
- Re: virus drugiego tysiaclecia Jacek Gancarczyk
- Re: virus drugiego tysiaclecia Wojciech Jeglinski
- Re: virus drugiego tysiaclecia Ewa Murawska
- Re: virus drugiego tysiaclecia Maria Kozakiewicz
- Re: virus drugiego tysiaclecia Richard Majchrzak
- Re: virus drugiego tysiaclecia Ewa Murawska
- Re: virus drugiego tysiaclecia Maria Kozakiewicz
- Re: virus drugiego tysiaclecia Jacek Gancarczyk
- Re: virus drugiego tysiaclecia Jacek Gancarczyk
- Re: virus drugiego tysiaclecia Maria Kozakiewicz
- Re: virus drugiego tysiaclecia Ewa Murawska
- Re: virus drugiego tysiaclecia Lech Maziakowski