Szanowny Panie Sikorski,
To co zacytowalem z panskiego listu jest piramidalna bzdura. Powie to
Panu kazdy student lingwistyki. Obojetne--absolutnie obojetne--kto to
powiedzial, jest to piramidalna bzdura.
Pan ma szalenie wybiorcza pamiec. Dalem Panu trzy szanse wycfac sie z
tematu, o ktorym Pan nie ma bladego pojecia abunczucznie "trzymo mowe".
Po treciej probie okreslilem Pana tak jak Pan na to zaslguje. Vide:
[cytat poczatek Panskiego listu, Fri, 9 Oct 1998 15:21:17 +0000]
=====poczatek
> 61 tysiecy slow????
>
> Eeeee tam!
A ja obstaje przy 60 tysiacach racej niz przy milionie.
>
> Sam jestem autorem slownika (wymowy), w ktorym mamy 100K+ slow.
No tak! Prosze powiedziec, czy w tym slowniku nie ma przypadkiem slow jak
"pierogi" czy innych rdzennie angielskich, lub nazwisk jak Sikorski. Ha,
ha, no
bo jak to wymawiac?
>
> Webster 3rd podaje, ze zawiera 750,000 slow (nie liczylem ale sadzac po
> wymiarach tomiszcza i drobnym druku), chyba faktycznie tyle.
Prosze tam zajrzec i sprawdzic setki slow francuskich, chinskich itd. Ja te
slowniki znam i dlatego kwestionuje liczbe slow w jezyku ANGIELSKIM. Nie
kwestionuje natomiast liczby hasel w encyklopediach jakimi sa tutejsze
slowniki.
====koniec cytatu====
Powyzsze jest przez pana wybranymi moimi bardzo lagodnymi sugestiami ze
nie bardzo Pan wie o czym Pan mowi.
Obie Panskie reakcje (w/w) sa absolutnym i 100% dowodem ze nie ma
Pan zielonego pojecia o lingwistyce.
Poniewaz Pan zaczal znowu swoje pol-inteligentne kompleksiki wylewac jak
to angielski jest jednym z najbiedniejszych jezykow, i plesc bzdury o
krotkim 'a', dopelnilo to tylko obrazu panskiej znajomosci tych
zagadnien. A poniewaz to sa bzdury i wprowadza Pan ludzi w blad, nalezy
ich moim zdaniem ostrzec.
Rafal