[EMAIL PROTECTED] schrieb:
>
> Pani Aniu,
> Zyczylbym bym sobie i paru jeszcze innym, nawet tu na Poland-L, aby sie
> Pani mylila. W rzeczywistosci jednak wiem ze ma Pani racje. Polska
> prawica-haha haha ha. A co i kto to jest? Poza oczywiscie wyjatkami. Tak
> zwana polska prawica spi sobie snem zimowym od czasow dokladnie z przed
> Magdalenki. A w momentach rokrocznego budzenia sie w okresie wiosny, na
> pusty zoladek, zaczyna drzec buziuchne jaka to ona silna jest. Trwa tak
> przez lato i czesciowo jesien i z powrotem do gawry.
> Wydaje mi sie, ze poziom polskiej prawicy znacznie by sie podniosl, lacznie
> z poszanowaniem i respektem, gdyby przyjela dla siebie melodie, ktora stala
> by sie ich hymnem zawolawczym. Proponuje wiec Stary niedzwiedz mocno spi,
> zastrzegajac sobie prawo do pomyslu(C)-:)
> W.G.
> ==================
>
Do tych wyjatkow zalicza sie pewnie pan Kazimierz Kapera, ktory to
pewnie obudziwszy sie z tego snu zimowego, (swoja droga chyba mocnego i
odpornego na wszelkie wstrzasy i przemiany spoleczne, zycze mu aby zaraz
znowu zasnal i dlugo sie nie obudzil) zaslynal ostatnio swa
katastroficzna opowiescia o zagrozeniu rasy bialej przez zolta,
oczywiscie jak na miare tak wielkiego umyslu polityka zaproponowal z
miejsca rozwiazanie tego problemu, chyba jednoczesnie posrednio
obarczajac wina za ten stan uczciwe aczkolwiek coraz mniej plodne nasze
bialoglowy, a wiec do dziela polska i europejska rodzino, a ja zaspiewam
panu Kaperze i jemu podobnym piosnke " ach spij kochanie..."

--
Marek Kowalewski
http://www.komarek.w.pl

Reply via email to