.........
>   Jak Pan ma prawo wlasnosci do szklanki, a ta szklanka sie Panu
>   stlucze, to juz nic Pan nie poradzi. Byla szklanka, nie ma
>   szklanki. Byla wlasnosc, nie ma wlasnosci. Mysle, ze podobnie
>   z ta przedwojenna wlasnoscia i dniem dzisiejszym. Trzeba
>   jakos odzalowac, a nie szarpac to biedne panstwo.
.........
>   Andrzej Szymoszek

Panie Anrzeju, niektore z tych szklanek staly w domach dookola ktorych byly
parki i po kilkaset hektarow ziemi. Teraz te domy "kupuja" za bezcen ludzie
ktorzy nie maja do nich zadnych praw, a wlasciciele i spadkobiercy patrza
na to z rosnaca furia, bo wlasciwie dlaczego tak sie dzieje? Nikt nie
bierze powaznie pod uwage odkrecania reformy rolnej, ale jakas przyzwoitosc
w zalatwianiu tych spraw bylaby mile widziana.
Pozdrowienia Anna Niewiadomska

Odpowiedź listem elektroniczym