A ja jednak mysle i jestem pewny ze p.Krzysztof Borowiak jest postacia
realna i nie wymyslona. Byc moze w Twoich oczach wierzy w nie tego Boga,
ale jest to jego wybor i nic nam do tego.
Moze i rowniez jego jezyk jest "patetyczny", ale przynajmiej logicznie
zrozumialy, biorac pod uwage np. ".....nasze nierozlaczne prawo do
wlasnosci zawartosci brzucha".
I juz zupelnie na marginesie, jako dziennikarki i wydawcy, zupelnie nie
powinny Cie smieszyc takie czy inne stwierdzenia, wyrazenia, opinie.
Zawszec to lepiej brzmi niz i znow np. "happy holiday season" w miejsce
Merry Christmas.
W.G.
---------------------------

At 01:42 PM 11/12/99 , you wrote:
>At 10:30 PM 11/12/99 +0100, you wrote:
> >
> >popelnia, jest przestepstwem i ze oprocz kary Boskiej (w ktora nie
> >musi wszakze wierzyc) dosiegnac ja moze takze kara juz tu, na ziemi!
> >
> >Bede wdzieczny - w imie Chrystusa - do zastanowienia sie nad takim
> >spojrzeniem na problem aborcji.
> >
> >
> >Krzysztof Borowiak
> >
> >PS. Przepraszam za odrobine patosu, ale ona wyplywa z potrzeby serca.
>
>Ja jednak mysle, ze Krzysztof Borowiak nie jest realna postacia i ze ktos
>po prostu wymyslil taka postac, zebysmy sie mogli od czasu do czasu posmiac.
>
>Izabela J. Bozek

Odpowiedź listem elektroniczym