Dwie sprawy ktore tu nalezy rozdzielic a ktore pan polaczyl razem.
Sprawa pierwsza, rzad liberalizuje ustawe i zezwala na podwojne
obywatelstwo,
sprawa druga to,
 jezeli rzad upiera sie ze wszyscy ktorzy maja jakiekolwiek odrobine krwi
polskiej sa Polakami ,to oni powinni miec swoja reprezentacje w sejmie i
senacie.

Pozd,
Adam Tomaszewski
-----------------------------------------------------
Click here for Free Video!!
http://www.gohip.com/free_video/

----- Original Message -----
From: "Marek Kowalewski" <[EMAIL PROTECTED]>
To: <[EMAIL PROTECTED]>
Sent: Sunday, July 09, 2000 10:14 AM
Subject: Re: Ustawa 1408 o obywatelstwie.


> > Jak mozna wszystkich  ludzi pochodzenia polskiego traktowac jako
> rdzennych
> > Polakow.
> > Ci ludzie bardzo czesto nie maja juz tam rodzin , nic ich juz z Polska
> nie
> > laczy,  jest im obojetne kto tam rzadzi.
> [...]
> > Uwazam ze najwyzszy juz czas aby polonia calego swiata miala swoich
> > reprezentantow w sejmie i senacie
> [...]
> >Kompletnie niezainteresowany jestem , nie biore
> >zadnego udzilalu w zyciu politycznym, spolecznym.  Glosowanie??- wielka
> >lipa, prosze pana, jak mozna glosowac i decydowac o zyciu Polakow w
Polsce
> >mieszkajac na stale na zachodzie.To jest niemoralne, TO JEST TAK JAKBY
PAN
> >CALE ZYCIE ZYL Z ZONA NA ODLEGLOSC.
>
> Czy zdaje Pan sobie sprawe z tych sprzecznosci w panskim tekscie, to tak
> jak ja bym sie domagal przedstawicielstwa w rzadzie Etiopii , dwa warunki
> przez Pana podane sa spelnione, nie mam pojecia o wewnetrznych problemach
> tego kraju i nie interesuje mnie on.
>
> > Cenny za uslugi w konsulatach  zakrawaja  na kpiny , dla mnie nie bedzie
> > wielkiej tragedii bo wraz z zona pracujemy ale dla rencistow/ emerytow
to
> > bardzo duzo, trzykrotnie wiecej niz paszport amerykanski.
> >  Czytal pan, jakie wymogi sa aby zrzec sie obywatelstwa? bardzo chetnie
> panu
> > podesle do wgladu .
> >
> >
> >
> > Adam Tomaszewski.
>
> A wiec gdyby wymogi byly mniejsze to proponuje Pan latwe wyjscie, zrzec
sie
> obywatelstwa, czyli interesuja Pana sprawy wylacznie materialne lub
> biurokratyczne, z moralnoscia o ktorej Pan wczesniej pisal to jednak nie
> wiele ma wspolnego...
>
>
> Pozdrawiam
> Marek Kowalewski
>

Reply via email to