On 15 Aug 00 at 7:10, Michal Niewiadomski wrote:

> At 03:06 PM 8/14/00 MET, you wrote:
> >    Stary Wiarus twierdzi, ze nie jest na liscie Poland-l.
> >  Ale napisal do mnie w zwiazku z moim listem, w ktorym
> >  posluzylem sie jako przykladem sprawa, o ktorej on
> >  kiedys pisal. Ktos uczynny z naszej Poland-l mogl mu to
> >  wiec podeslac i ja nie mam do tego ktosia o to
> >  pretensji, tylko moze niech namowi S.W. do uczestniczenia
> >  z otwarta przylbica w Polandelu.
>
> Archiwa sa publiczne wiec byc moze przeglada jednak je sam.

   Z tego co napisal do mnie, wlasnie to robi. Dzieki za
  przypomnienie o tej oczywistej mozliwosci, bo juz tu jakies
  spiski zaczalem podejrzewac ;)

> Ale mozliwosci
> ze ma tu jakichs blizszych znajomych tez nie mozna wykluczyc
> i rzeczywiscie - w zasadzie nic w tym zlego. Jego obecnosc
> niewatpliwie rozruszalaby dosc ospala ostatnio liste. Ale czy
> rzeczywiscie potrzeba nam takiego akurat
> rozrusznika? Jak zakuty leb podnosi przylbice, nie
> przestaje byc przeciez zakutym lbem.
> (...)

   Ja wlasciwie za bardzo go nie znam, ale z korespondencji,
 ktora jednak prowadzimy od paru dni, nie wynika, by
 okreslenie "zakuty leb" pasowalo. Byc moze moja "zyczliwosc"
 dla Starego Wiarusa zwiazana jest z pewnym poczuciem winy,
 bo troche glupio, gdy czlowiek pisze lekcewazaco: "rozne
 Stare Wiarusy", a tu nagle odzywa sie prywatnie
 Stary Wiarus pojedynczy. Przeprosilem go za te niezrecznosc,
 o czym informuje liste, bo to na liscie padlo. I wydaje sie
 jestesmy na dobrej drodze do ocieplenia stosunkow ;)

> W kazdym razie:
> >  napisal, a ja nawet odpowiedz mu wyslalem, na adres
> >  z ktorego napisal, i moj list do mnie wrocil. Adress fatal
> >  errors, itp. Bardzo prosze wiec przyjaciol Starego
> >  Wiarusa o poinformowanie mnie prywatnie, jak
> >  moge mu przekazac swoja odpowiedz. W przeciwnym
> >  razie nie bede stawal na uszach, aby czlowiek ten
> >  przeczytal, co mam mu do powiedzenia.
> >
>
> Bardzo watpie zeby mu na tym zalezalo. Dalby pewnie wtedy
> jakis lepszy adres.

   I adres sie "naprawil": to nie byla jego wina, a domeny,
  z ktorej zreszta sam czasem korzystam, ale do tej pory nie
  mialem specjalnych problemow.

   W kazdym razie: Wiarus pisze z pozycji Polaka zagranicznego,
  krytycznie oceniajacego polskie panstwo, wlaczajac w to i samych
  Polakow w kraju, ich mentalnosc, ich "polskosc". Cos takiego
  robi- przy czym nalezy rzecz jasna zachowac proporcje- chocby
  Jerzy ks. Giedroyc. Mozna z tymi pogladami sie nie zgadzac,
  ale wypada akceptowac prawo do ich gloszenia.


> >  Andrzej Szymoszek
> >
>
> Michal Niewiadomski

  Andrzej

Odpowiedź listem elektroniczym