> Panie Adamie, w rzadzie nie ma juz zwiazkowcow i na niwe zwiazkowa oni juz
> nie wroca. Taka jest dziwna polska kolej rzeczy. Dla niektorych ZZ sa
> miejscem walki o prawa pracownicze, dla innych szansa na odbicie sie. Ci
> drudzy sa w rzadzie, ci pierwsi wchodza w spory zbiorowe.

I to jest nasza brudna normalnosc - ale swoje zdanie niestety podtrzymuje
Swoja droga w tej dyskusji juz chyba pomiedzy nami padly wszelkie argumenty
( i z jednej i drugiej strony), proponuje wiec zakonczyc temat
Pozdrawiam
Adam


Odpowiedź listem elektroniczym