"Janusz Januszewski" <[EMAIL PROTECTED]>wrote:


>
>
> >
> > > E tam, pan jak Wania Pazin, wszedzie weszy wroga... nic cie nie
doczytalem
> > w
> > > panskich wypowiedziach, bo wiem ze jest pan zwiazkowcem i dobrze.I
dobrze
> > ze
> > > sie pan i ZZ broni.
> > > Komu sie one nie podobaja i nazywa ich darmozjadami, to albo nie wie o
> > czym
> > > mowi , albo nie wie na jakim swiacie zyje albo i jedno i drugie!
> > > Oczywiscie istnieja naduzycia i zwyrodnienie w kazdych organizacjach i
w
> > ZZ
> > > tez, przykladem byly stare CRZZ ty, dzisiejsza tzw"solidarnosc",
etc..ale
> > > jesli zwiazki wypelniaja swoje obowiazki na swiecie lepiej sie dzieje.
> > > Sedno sprawy tkwi w podziale tzw dodatkowej wartosci ekonomicznej
> > > powstajacej w procesie produkcji, ktora lwia czesc chcieliby i
zagarniaja
> > > kapitalisci, nie majac do tego zadnego prawa... juz widze jakich
bolesci
> > ze
> > > smiechu dostaja UPR-owcy- ZZ pilnuje swojej czesci, i nie pozwala
swoim
> > > czlonkom zdechnac z glodu czy zezwolic na minimum socjalne i
reprodukcje
> > > prosta... ale tu znow ekonomika panie Stanislawie...i musimy
konczyc..bo
> > > dopuki pan nie pojmie czym jest pieniadz to bedziemy sobie, jak slepy
z
> > > gluchym o kolorach....
> > > A uparcie pan odmawia przyswojenia sobie tak pozytecznego pojecia...
> > > RomanK
> > >
> > >
> > >
> >
> > Od razu cieplej mie sie zrobilo czytajac ten panski tekst panie Romanie
i
> > choc raz nie bede sie z panem sprzeczal. :)
> > A jesli chodzi o te tzw. definicje pieniadza, ze nie chce jej sobie
> > przyswoic. A
> > co to zmieni w moim zyciu, ze sobie to przyswoje? Dla wlasnej
satysfakcji?
> > Life is brutal - jak mowia moi koledzy w pracy.
>
> - dlatego "jeleni" trzeba grabic. To celem uzupelnienia dla Pana, Panie
Anglik,
> od polskojezycznych tekstow.
>

Gdyby pan choc troche wytezyl wzrok, zauwazylby pan, ze napisalem "jak mowia
moi koledzy" - dlatego z tym Anglikiem to odrobine chybiona uwaga.

> > Ja patrze na zycie tak aby w
> > nim nie umrzec z glodu i dac jesc mojej rodzinie, zona nie pracuje,
dziecko
> > dorasta i co pan mysli, ze ja tutaj zrobie rewolucje jesli przyswoje
sobie
> > definicje pieniadza? Jesli pojde na panajaskowe dyrektywy jak mam
> > postepowac, to skonczy sie to glodem,
>
> Dlatego najlepiej celem zabezpieczenia przed glodem na przyszlosc jest juz
> dzisiaj czas na podpisanie volkslisty czy tez innego lizusorum.


Widzisz pan panie Januszu, gdybym chcial taka volksliste podpisac zapewne
zrobilbym to juz dawno i niepotrzebna bylaby mi panska rada. Skoro nie
podpisalem to widocznie mam powody.

> Z glodem
> niewidzy zawsze jakos mozna przezyc i sie wytlmaczyc, ze chcialem ale nie
moglem
> bo to nie ten rozmial paly! - No wicie, rozumicie!
>
> J.J.
>

Nic nie wicie, nie tym jezykiem do mnie, prosze towariszcz Januszewskij.

SB





-- 

 

Odpowiedź listem elektroniczym