Hm... Widzi Pan... sa 2 'ale'... 
Pierwsze to kim jest p.Stiglitz. Otoz jest to byly szef MFW i
glowny doradca ekonomiczny pewnego milosnika cygar. Skoro pisze
ze MFW i rzad USA czynil zle to czemu przeciwko temu nie
protestowal gdy to _on_ byl na swieczniku?
Drugie ale to miejsce gdzie to 'opracowanie' opublikowano. Otoz
opublikowano to w gazecie nieboszczki 'przewodniej roli'. Jak
widac z reszta brakuje im osob umiejacych czytac bo IMHO
"Globalization and Its Discontents" jest raczej peanem na czesc
globalizacji z drobnymi wtretami typu 'ja zrobilbym to lepiej'
(przy czym autor zapomnial ze owszem, mogl lepiej ale wtedy
robil to co dzisiaj ochoczo krytykuje. 
Radzilbym kupowac to dzielo tylko jesli jest na wyprzedazy a
szafa bardzo sie chwieje. 
WD
P.S. Acha - warto przymierzyc przed zakupem czy pasuje do szafy. 

roman kafel wrote:
> 
> 23.07.2004
> 
> Zimny prysznic na liberalow
> 
> Liberalna prasa przyjela milczeniem wydana ostatnio w Polsce ksiazke
> J.E. Stiglitza "Globalizacja". A szkoda, bo zarowno autor (laureat
> nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii), jak tez temat zasluguja na uwage.
> Gdyby nasi liberalowie ja przestudiowali, nie pletliby zapewnie takich
> nonsensow, jak to robia obecnie. Takze dziennikarze, zwlaszcza "Gazety
> Wyborczej", "Rzeczpospolitej" czy tez "Wprost" nie pisaliby w ekstazie
> o
> wszystkim, co dotyczy liberalizmu. Stiglitz ma szczegolne
> predyspozycje,
> by wypowiadac sie na ten temat. Przez pare lat kierowal zespolem
> doradcow ekonomicznych prezydenta Clintona. Potem byl glownym
> ekonomista
> Banku Swiatowego. Obserwowal skutki terapii uzdrawiajacej
> Miedzynarodowego Funduszu Walutowego na co dzien. Odwiedzil dziesiatki
> krajow, ktore oddaly sie w opieke tej organizacji i widzial efekty
> zastosowanej tam terapii. Wnioski, jakie z tych doswiadczen wyciagnal,
> sa bardziej niz bulwersujace.
> 
> TEZA PIERWSZA
> 
> Stiglitza: Miedzynarodowy Fundusz Walutowy we wszystkich zadluzonych
> krajach wymuszal powstanie takich rzadow, ktore calkowicie oddawaly sie
> pod jego kuratele; wszelkie proby opierania sie napotykaly grozbe
> wycofania sie Funduszu z pomocy finansowej. Najwiekszy opor stawialy
> kraje azjatyckie, ale i one ulegly w obliczu tej grozby. Tylko Chiny
> postapily odwrotnie niz zadal tego MFW i dobrze na tym wyszly.
> 
> Oferujac swoj program, Fundusz nie oczekuje jakiejkolwiek dyskusji;
> program przekazywany jest do realizacji, a nie do oceny jego sensu i
> skutecznosci. To iscie kolonialne podejscie - komentuje te sprawe
> Stiglitz (s. 43). Fundusz jest "monopolistycznym dostarczycielem
> madrych
> rad (...) udzielanych wg zasady: jeden rozmiar pasuje na kazdego...",
> co
> jest oczywistym bledem - twierdzi Stiglitz (s. 46). Podstawowymi
> rozmowcami MFW sa w krajach, ktorym serwuje sie te rady, minister
> finansow i prezes banku centralnego; dlatego tez Fundusz uzywa
> wszelkich
> srodkow, aby wlasnie te funkcje pelnily osoby posluszne, calkowicie
> oddane jego ideologii. Jednym z tych srodkow jest wymaganie, by
> przeszly
> one odpowiednie przeszkolenie, badz odbyly staz w Stanach
> Zjednoczonych.
> 
> TEZA DRUGA
> 
> Stiglitza: podstawowym celem Miedzynarodowego Funduszu Walutowego nie
> jest wcale obrona interesow krajow oddajacych sie pod jego opieke;
> glowna uwage kieruje on na splate zaciagnietych przez te kraje
> zagranicznych kredytow. W przypadku kryzysu walutowego Fundusz
> podtrzymuje, przez jakis czas (przy pomocy kredytow), minimalne,
> przewartosciowane kursy walutowe po to, by zagraniczni kredytodawcy
> zdazyli wyprowadzic swe kapitaly po korzystnym kursie, po czym i tak
> nastepuje jego zalamanie, ale koszt tego ponosi wylacznie kraj i jego
> obywatele. Tak bylo zawsze, zwlaszcza w Azji, Rosji i Ameryce
> Lacinskiej
> (s. 189).
> 
> MFW rozwiazuje problemy walutowe z perspektywy swiata finansow; zwalcza
> inflacje przede wszystkim, po to, by nie niszczyla ona realnej wartosci
> naleznosci kredytodawcow i nie prowadzila do wzrostu stop procentowych,
> a nastepnie do spadku cen obligacji (s.157).
> 
> Ideologia swiata finansow jest kierunkowskazem dla Funduszu; wiekszosc
> jego pracownikow wywodzi sie z tego swiata, a po zakonczeniu w nim
> pracy
> przechodzi na lukratywne posady w instytucjach finansowych (s. 186).
> 
> TRZECIA TEZA
> 
> Stigliza powinna zbulwersowac zwolennikow tzw. planu Hausnera, a
> zwlaszcza przedstawicieli tych partii, ktore glosowaly 16.07 br. za
> ustawa o waloryzacji rent i emerytur. Z zalozenia, Fundusz kieruje sie
> inna logika niz sprawiedliwosc spoleczna, walka z bezrobociem itp.
> Zdaniem MFW, w "zdrowej" gospodarce bezrobocia wogole nie powinno byc,
> jezeli jest, to wine za to ponosza wylacznie zwiazki zawodowe i
> populistyczni politycy ingerujacy w funkcjonowanie wolnego rynku.
> Lekarstwem jest ich izolacja i obnizka plac; w warunkach wolnego rynku
> bezrobocie jest bowiem wylaczenie rezultatem zbyt wysokich plac (s.
> 47).
> A przeciez to oczywista bzdura - twierdzi Stiglitz. Nawet w Stanach
> Zjednoczonych trudno znalezc przyklad potwierdzajacy slusznosc tych
> tez.
> 
> Ideologia MFW, oparta na fundamentalizmie rynkowym, z zalozenia
> prowadzi
> do bogacenia sie nielicznych i ubozenia przewazajacej wiekszosci (s.
> 87-89). Ci pierwsi, to pracodawcy i wlasciciele kapitalu, ci drudzy, to
> pracownicy. Twierdzenie, iz rownowaga budzetowa i walka z inflacja
> prowadzone sa w interesie biednych (patrz. komentarz: Gazety Wyborczej
> z
> 17.07.br: "To, na co panstwo stac") jest wierutnym klamstwem -
> stwierdza
> Stiglitz (s. 149). Dokonywanie "na sile" rownowazenia budzetu zawsze
> prowadzi do wzrostu bezrobocia i poglebienia biedy. Z inflacja trzeba
> walczyc, ale umiarkowany jej poziom dziala pobudzajaco na wzrost
> gospodarczy; nie ma bowiem dowodow na to - zdaniem Stigliza -ze dazenie
> do zerowej inflacji pobudza wzrost; praktyka dowodzi czego innego.
> 
> CZWARTA TEZA
> 
> Stiglitza godzi w samo serce ideologii Miedzynarodowego Funduszu
> Walutowego; nieprawda jest - twierdzi Stigliz, - ze tzw. "programy
> uzdrawiajace" serwowane zadluzonym krajom prowadza do dlugofalowego
> rozwoju gospodarczego i spolecznego (s. 47). Oplaca sie wiec, w okresie
> krotkim zmniejszyc produkcje, zacisnac pasa, obnizyc poziom zycia, by
> na
> dluga mete rozwijac sie szybciej. Wszystkie kraje (poza Chinami), po
> zastosowaniu kuracji Funduszu rozwijaja sie w okresie dlugim o polowe
> wolniej niz czynily to poprzednio. Co wiecej, nigdy nie nadrobia one
> straconego czasu, nie osiagna wiec punktu, w ktorym znalazlyby sie,
> gdyby nie bylo zalamania. Dotyczy to w szczegolnosci Rosji.
> 
> Ideologia rozwoju gospodarczego i spolecznego serwowana przez Fundusz
> to
> calkowita utopia, a zrzucenie odpowiedzialnosci za jej realizacje na
> kraje korzystajace z tej terapii, to postepowanie balamutne. Trudnosci
> gospodarcze, a zwlaszcza kryzys walutowy w krajach azjatyckich, Fundusz
> uzasadnia trzydziestoletnim rozwojem tej czesci swiata wbrew regulom
> wolnego rynku. A przeciez w tym czasie tygrysy azjatyckie wielokrotnie
> zwiekszyly swoj potencjal gospodarczy, zlikwidowaly nedze i
> zdecydowanie
> awansowaly na gospodarczej mapie swiata - dodaje Stiglitz.
> 
> Podobnie kosztow ponoszonych przez Rosje i kraje Europy
> Srodkowo-Wschodniej w procesie transformacji przeprowadzanej pod
> dyktando Funduszu nie mozna skladac na barki poprzedniego ustroju.
> Poprzedni system to nie tylko patologie - twierdzi Stiglitz. Stworzono
> w
> tym czasie olbrzymia liczbe miejsc pracy, zapewniono ludnosci
> stabilizacje, zlikwidowano nedze, rozwinieto szkolnictwo, ochrone
> zdrowia i opieke socjalna.
> 
> To dzieki Funduszowi zniweczono calkowicie ten dorobek (s. 143). Zle
> przeprowadzona prywatyzacja, zamiast do wzrostu efektywnosci
> doprowadzila do rozgrabienia majatku i upadku gospodarki ( s. 144).
> Nowa
> infrastruktura prawna zalegalizowala te grabiez, a liberalizacja rynku
> umozliwila wyprowadzenie pieniedzy za granice.
> 
> Argument, ze bez prywatyzacji i liberalizacji byloby gorzej jest -
> zdaniem Stiglitza - tak naiwny, ze az wstyd go przytaczac. Zapewne dla
> zlodziei majatku publicznego byloby gorzej, ale dla spoleczenstwa tych
> krajow...?
> 
> PIATA TEZA
> 
> Stigliza dotyczy tzw. teorii spiskowej; czy przypadkiem MFW i
> Departament Stanu USA nie zastosowaly swoich recept, tak przeciez
> balamutnych, by pognebic nowo uprzemyslowione kraje azjatyckie, Rosje
> iEkraje Europy Srodkowo-Wschodniej, eliminujac je jako konkurentow? Na
> to pytanie Stigliz odpowiada negatywnie; nie oni nie mieli takich
> zamiarow, wierzac rzeczywiscie w sens serwowanych przez siebie recept.
> Urzednicy Funduszu to nie sa intelektualisci, ktorzy mysla nad istota
> proponowanych rozwiazan. Decyzje podjeto "gdzies wysoko", a ich
> zadaniem
> bylo jedynie wykonanie polecen.
> 
> Wykonywano je przy tym z konsekwencja wlasciwa wojsku. Urzednicy
> Funduszu nie znoszac sprzeciwu likwidowali opor w zarodku, zwlaszcza w
> Azji, gdzie bylo najwiecej watpliwosci. Tylko Chiny i Malezja nie
> poddaly sie, unikajac dzieki temu kryzysow finansowych i rozwijajac sie
> w tempie oEwiele szybszym niz reszta.
> 
> WRESZCIE TEZA OSTATNIA
> 
> - szosta: czy mozna bylo uniknac wpedzenia Azji, Ameryki Lacinskiej,
> Rosji i Europy Srodkowo-Wschodniej w slepa uliczke, ktora wiekszosc
> tych
> krajow nadal podaza. Stiglitz odpowiada na to pytanie twierdzaco,
> dodajac, iz jest wciaz szansa na wyjscie z tego zaulka. Temu poswiecona
> jest ostatnia czesc recenzowanej ksiazki.
> 
> Nalezy - jego zdaniem - przede wszystkim zerwac zEfundamentalizmem
> rynkowym, okres slepej fascynacji liberalizmem monetarnym przeszedl do
> historii takze w teorii. Teza, iz wolne rynki sa bardziej efektywne i
> prowadza do wyzszego tempa wzrostu jest moze do udowodnienia w
> podreczniku ekonomii, ale niemozliwa w praktyce, ktora diametralnie
> rozni sie od teorii i nie spelnia wymaganych przez nia warunkow.
> Dotyczy
> to w szczegolnosci krajow slabiej rozwinietych i Europy
> Srodkowo-Wschodniej, gdzie rynek niewiele ma wspolnego z wolnym
> rynkiem.
> Szkodliwa jest zwlaszcza dla tych krajow calkowita liberalizacja rynku
> finansowego, to dzieki niej nad krajami, ktore to uczynily wisi stala
> grozba kryzysu walutowego i wszelkich negatywow zwiazanych
> zEzabezpieczeniem sie przed ta grozba. Jak temu przeciwdzialac? Na
> pytanie to pozytywna odpowiedz dala Malezja.
> 
> Trzeba zwlaszcza - zdaniem Stiglitza - inaczej podejsc do roli panstwa
> w
> gospodarce. Calkowita jego eliminacja jest absurdem, teoretyczna
> mrzonka. Oczywiscie nie moze ono zastepowac rynku, ale eliminowac jego
> patologie.
> 
> Ta interesujaca ksiazka zawiera ponadto dziesiatki szczegolowych
> sugestii dla MFW i rzadow, dotyczacych polityki. Warto wiec moze, by
> nasi politycy zanim uchwala kolejny punkt planu Hausera, przeczytali te
> rady. Zapewnie mniej bedzie wtedy rozczarowan, co do pozniejszych
> skutkow.
> 
> ---------------
> J.E. Stiglitz "Globalizacja", PWN Warszawa, 2004
> 
> RomanK
> 
> _________________________________________________________________
> Is your PC infected? Get a FREE online computer virus scan from McAfeeŽ Security. 
> http://clinic.mcafee.com/clinic/ibuy/campaign.asp?cid=3963

Odpowiedź listem elektroniczym