burzany wonne

1999-02-18 Wątek W i t o l d O w o c

Moje dzieci ostatnio namietnie sluchaja/ogladaja "Dumke na dwa serca".
Pojawiaja sie w zwiazku z tym pytania:
 co to jest kurhan ?
 co to jest burzan ?
To pierwsze, to jakos latwo wyjasnic. A z tym drugim, to mimo, ze
kazdy chyba pamieta ze "Stepow Akermanskich" Mickiewicza:
Wplynalem na suchego przestwor oceanu,
Woz nurza sie w zielonosc i jak lodka brodzi
Srod fali lak szumiacych, srod kwiatow powodzi,
Omijam koralowe ostrowy burzanu.
Ten burzan to jakby wysokie kepy zwartej roslinnosci na stepie,
glownie lopianow i ostow. Czy mozna porownac to do czegos na preriach
amerykanskich ? A co z ta wonnoscia ?

W i t o l d
O w o c
--
Remember that the first day of 21st century is the 1st of January 2001.
If you want an explanation please contact Time Service Department of
U.S. Naval Observatory (THE official source of time used in the United
States (http://tycho.usno.navy.mil/) or go directly to their answer of:
"The 21st Century and the 3rd Millennium - When will they begin?"
at http://riemann.usno.navy.mil/AA/faq/docs/faq2.html



Re: burzany wonne

1999-02-18 Wątek Ted Morawski

W i t o l d O w o c wrote:

 kazdy chyba pamieta ze "Stepow Akermanskich" Mickiewicza:
 Wplynalem na suchego przestwor oceanu,
 Woz nurza sie w zielonosc i jak lodka brodzi
 Srod fali lak szumiacych, srod kwiatow powodzi,
 Omijam koralowe ostrowy burzanu.
 Ten burzan to jakby wysokie kepy zwartej roslinnosci na stepie,
 glownie lopianow i ostow. Czy mozna porownac to do czegos na preriach
 amerykanskich ?

 Buffalo wallow. Tarzaly sie w ziemi dla suchej kapieli
az dolek wytarzaly gdzie woda sie saczyla i zielien bujniej
rosla.

 A co z ta wonnoscia ?

 Bizony.


 W i t o l d
 O w o c

 Ted Morawski



Plus-Minus

1999-02-18 Wątek Anna Niewiadomska

Zacheceni wiadomoscia o artykule wspolpolandlowicza zajrzelismy w koncu do
sobotniego (13 lutego) Plusa-Minusa

Wszystkich odwiedzajacych Toronto szczerze zachecamy by zajrzeli tez do
pobliskiego miasteczka Kleinburg, gdzie w galerii "McMichael's Collection"
mozna ogladac najwieksze chyba w Kanadzie zbiory malarstwa T Thomsona oraz
Grupy Siedmiu. Nawet jak ktos nie jest entuzjasta malarstwa, doceni zapewne
architekture samej galerii, otaczajacy park oraz cale urocze miasteczko. My
w kazdym razie zawsze wozilismy tam naszych gosci.

W tym samym numerze, z wielka przyjemnoscia przeczytalismy tez wywiad Ewy
Berberyusz z biskupem wloclawskim Bronislawem Dembowskim. Przywolal on mile
wspomnienia mlodosci, gdy w latach szescdziesiatych nasza grupa, niezbyt
zreszta religijnych przyjaciol, miala zwyczaj spotykac sie co niedziela na
mszy w kosciele sw. Marcina w Warszawie i kazaniu ks. Dembowskiego. Potem
dziwnym trafem wszyscy (niektorzy nawet bezposrednio:-) ladowali w
pobliskiej kawiarni "Gwiazdeczka". Przez lata, poza dosc niedawna
wiadomoscia ze zostal biskupem, niewiele o ks. Dembowskim slyszelismy. Milo
bylo teraz potwierdzic nasze dawne wrazenie ze jest bardzo madrym i dorym
czlowiekiem w ogole, a kaplanem w szczegolnosci.

Anna i Michal Niewiadomscy.



Re: Zajac na Glaza, Pies na kobiety

1999-02-18 Wątek Waldemar Glaz

On Fri, 12 Feb 1999, Malgorzata Zajac wrote:

 To pewnie zainteresuje pana Glaza,

Nie bardzo pojmuje dlaczego mialoby? Nie jestem psem ani kobieta,
ani Ibiszem. Jestem mezczyzna. Czy moglaby pani troche elaborate on it?





 Malgorzata


W. Glaz
[EMAIL PROTECTED]
fax(bus) 48 (61) 825-7758



Re: burzany wonne

1999-02-18 Wątek Irek Zablocki

 Omijam koralowe ostrowy burzanu.
 Ten burzan to jakby wysokie kepy zwartej roslinnosci na stepie,
 glownie lopianow i ostow. Czy mozna porownac to do czegos na preriach
 amerykanskich ? A co z ta wonnoscia ?

( Czytaj spiewna wschodnia gwara )
A skad  mnie - Panie-Dzieju - wiedziec? Ja tyj Ameryki jeszczy ni
widzial. Na Ukrajini byl razy kilka. Kiedy byl ustatni raz, tak
chcial jedyn kuliega mliecz na mytr wysoki pukazac. Ali ja si
wystraszyl, ze po tym Czarnobyliu bede swiecil jak robak
swientojanski. Tak zaniechal. A co do tyj wonnosci - to mnie w trawi
kazda dobrze pachni. A jaka ta trawa czy krzaki czy burzany to mnie
wse odno.


 W i t o l d
 O w o c

Irek



Re: Skiba, Buzek i NATO

1999-02-18 Wątek Andrzej Szymoszek

  Chcialem tylko uzupelnic, ze lider Big Cyca ma zostac ukarany
 przez kolegium do spraw wykroczen. A zagadniety przez dziennikarzy
 premier Buzek powiedzial, ze nic nie widzial, zadnego tam
 incydentu, bo wlasnie koncert sie skonczyl i wychodzili juz
 z zona.

  Skoro mowa o wladzy: uchwalono wczoraj w obu izbach parlamentu
 nasze wstapienie do NATO, w Sejmie na 420 glosujacych bylo
 410 za, 7 przeciw i 3 sie wstrzymalo, przy czym prawica
 narodowa (posel Jan Lopuszanski et consortes) raczej byla
 przeciw, a skrajna lewica z SLD (Piotrowie Ikonowicz i Gadzinowski)
 wstrzymala sie. Podobne liczby w Senacie: na 95 glosow dwa
 przeciw i jeden wstrzymujacy, ale nie wiem kto. No, jak sa
 takie glosowania, to z reguly najwiecej zainteresowania wzbudzaja
 ci, co ida jakby pod prad, dodajmy pod prad dziejow...

  Na swietego Grzegorza (12 marca) idzie zima do morza, a Polska
 do NATO. Donato, Donato, zapoznam z moja cie armata- spiewano
 ponoc na festiwalu piosenki zolnierskiej w Kolobrzegu.

 Andrzej Szymoszek



Jan Karski

1999-02-18 Wątek teko

May I bring to your attention that:

Jan Karski, the Polish Underground WW II courier, is back home,
discharged from the hospital, with the prognosis of full recovery, but
there may be need for another intervention. Having been born in 1914, he
is at an age when surgical treatment is more stressful and risky than it
would be for a younger man.

I have been told by people close to him that Get Well wishes would cheer
him up.

At the same time let me tell you about his recent pledge of $100,000 to
establish a scholarship fund under the aegis of "The American Center of
Polish Culture" on the condition that his donation be matched by
$100,000 from other donors.

Twenty thousand dollars have already been raised. Once the funds are
matched, "The Professor Jan Karski Scholarship Fund" will help students
from Poland to study in the U.S. While it is a modest project, let us
not forget the old adage: It is better to light one candle than to curse
the darkness.

According to the Center's Jonathan Starzyk, the applicants, young and
preferably at the start of their studies, will be able to choose any
field, but they will have to prove commitment to ideals that Jan Karski
has exemplified, such as opposition to anti-Semitism, amity amongst
people, especially those of Israel and Poland, propagation of democracy
- surely I need not tell you what this man has done and stood for.

"Get Well" wishes (or correspondence concerned with "The Professor Jan
Karski Scholarship Fund") can be sent

   c/o The American Center of Polish Culture
   2025 O Street, N.W.
   Washington,  DC 20036.

Mr. Jonathan Starzyk, (202) 785-2320, [EMAIL PROTECTED], also of the
above address, will be glad to answer your questions.

"Get Well" wishes can also be e-mailed to Professor Karski through Mr.
Starzyk's address.

przekazala
Izabela



Hrabia Malachowski w akcji

1999-02-18 Wątek Malgorzata Zajac

Czolowy felietonista postkomuchowatych gazet - sedziwy hrabia
Aleksander Malachowski ubolewa nad swoja obecna sytuacja :

   Znalazlem sie na politycznym aucie dzieki skrajnej poli-
   tycznej glupocie moich partyjnych kolegow, ktorzy juz,
   na szczescie, z mojej lewicowej Unii Pracy poszli sobie
   w diably.

W tym samym felietonie (numer z 17 lutego) hrabia Malachowski
pisze o Lepperze i Michniku :

   Lech Walesa nie raczyl przybyc na rocznicowe spotkanie
   wokol Okraglego Stolu. Narod nie zawyl z rozpaczy, mamy
   bowiem nowego Lecha Walese, bozyszcze milionow,
   wybawiciela. Nasz nowy Lech Walesa nazywa sie teraz
   Andrzej Lepper i jest przywodca chlopskiego buntu
   skierowanego przeciw elitom politycznym.

   Kiedy czytam slowa, jakimi Adam Michnik, ongis - dawno
   temu, o czym trzeba pamietac - bohater walki o wolnosc,
   zas dzisiaj wspolwlasciciel miliardowej firmy, jaka jest
   "Gazeta Wyborcza", opisuje Andrzeja Leppera "o niewy-
   parzonym pysku", to mam ochote zapytac: A co ty, Adamie,
   majac w reku grozny i potezny orez najwiekszego polskiego
   dziennika, zrobiles - aby na wsi nie bylo glodnych dzieci ?
   Czy naprawde racje elit wyrazone tym zdaniem "drogi
   musza byc przejezdne", tak bardzo zdominowaly twoje
   myslenie, ze ty, szlachetny bojownik o wolnosc, przestales
   dostrzegac zbrodnie: glodne dzieci na wsi.

   Piszesz Adamie o Andrzeju Lepperze mniej wiecej tak,
   jak o tobie, nastolatku wtedy, mowili urzednicy KC PZPR,
   wzywajacy mnie na dywanik pod zarzutem ze demorali-
   zuje licealistow. Lepper "o niewyparzonym pysku" ma
   wiele wad, zarowno w sposobie bycia, mowienia, jak
   i dzialania, zapewne zbyt brutalnego, ale nikt nie odbierze
   mu tej historycznej zaslugi, ze pierwszy odwazyl sie
   upomniec o los wyzutych z dobrobytu, tych samych
   polskich chlopow, ktorych ojcowie, dzieci i bracia pomogli
   ci, Adamie, zachwiac fundamentem ustroju totalitarnego.

   Nazwijmy rzeczy po imieniu. Ty i twoja redakcja, a takze
   Unia Wolnosci i wiele innych gazet wyznajecie zasade
   prymatu szybkiego bogacenia sie elit, co kiedys ma
   zaowocowac powszechnym dobrobytem. Czy mi sie
   sni szanowny Adamie, czy juz to kiedys przerabialismy?

   Adamie. Twoja szlachetna walka o wolnosc, okupiona
   wieloma cierpieniami, wyniosla cie na jeden ze szczytow
   wladzy w Polsce. Nazywamy to czwarta wladza, w kregu
   ktorej jestes potentatem.Liczylismy, ze z taka przeszloscia
   staniesz sie rzecznikiem elementarnej sprawiedliwosci
   spolecznej. Mielismy nadzieje, ze majac do wyboru te dwa
   sprzeczne ze soba zdania, opowiesz sie po stronie slow:
   dzieci nie moga byc glodne.

   Gdyby tak bylo, nie walczylbys dzis z ludzmi, ktorzy sie
   nareszcie przeciw nowej wladzy zbuntowali. To jest bunt
   sprawiedliwy, jakimi byscie frazesami o moralnosci sytych
   zohydzali tych, co sie odwazyli powiedziec wam: NIE !
   Nadeszla chwila wyboru, ktora racja ma zwyciezyc ?
   - Dzieci nie moga byc glodne!, czy tez: drogi musza byc
   przejezdne!


Malgorzata



Podejmowanie sprawy niewskazane

1999-02-18 Wątek Malgorzata Zajac

O klopotach przy realizacji filmow na podstawie ksiazek Sienkiewicza
wiele juz mowiono. Ale najlepiej przeczytac jakis autentyczny dokument :

.

  Warszawa, dn. 3 stycznia 1963 roku

  Wydzial Kultury KC PZPR
  Towarzysz Ryszard Strzelecki
  Sekretarz Komitetu Centralnego


Ministerstwo Kultury i Sztuki prosi o zaakceptowanie propozycji
  producenta amerykanskiego swiadczenia na jego rzecz uslug produk-
  cyjnych, a jednoczesnie podjecia samodzielnej realizacji filmu "Potop"
  powierzajac ja rezyserowi Aleksandrowi Fordowi.

Przeciwko tym propozycjom przemawiaja wedlug mnie wzgledy
  natury politycznej. Realizacja filmu "Potop" budzi watpliwosci przede
  wszystkim z dwoch powodow:

  1. Niewskazane jest ze wzgledu na nasze aktualne stosunki ze Szwecja
  podejmowanie sprawy najazdu szwedzkiego na Polske.
  2. Istotnym fragmentem Sienkiewiczowskiego "Potopu" jest obrona
  Czestochowy (rola ksiedza Kordeckiego). Potraktowanie tej sprawy
  zgodnie z ksiazka Sienkiewicza byloby niesluszne, a pominiecie
  calkowite lub inne przedstawienie biegu wydarzen narazilo by nas
  na zarzuty, ze wypaczamy tresc dziela Sienkiewicza. Szczegolna
  aktywnosc rozwinalby w tej sprawie z cala pewnoscia nasz Episkopat.

   Mam rowniez watpliwosci co do przykladania naszej reki do "Potopu"
  produkowanego przez amerykanskiego wytworce. Nie bardzo wierze
  w realna mozliwosc zapewnienia naszego wplywu na polityczna wymowe
  filmu. Poniewaz jednak sprawa jest bardzo powazna z punktu widzenia
  politycznego i finansowego, bardzo prosze o rade lub ostateczna
  decyzje.

Wincenty Krasko

.

Warszawa, 25 stycznia 1963 roku

Towarzysz Wincenty Krasko
Komitet Centralny PZPR

Towarzyszu Krasko,

Zgadzam sie z Wasza ocena i wnioskami. Prosze poinformowac o tym
ministra Kultury i Sztuki.

Ryszard Strzelecki
sekretarz KC

.



Re: idzie Europa

1999-02-18 Wątek Squeaky Nun

Ludzie sie bija o rzeczy w ktore wierza i na ktorym i zalezy.

Ludzie sie bija o rzeczy w ktore wierza...zgadzam sie z tym...wiele ludzi
wierzy w Boga i w Jego imieniu wybiera sie na bitwe, w Jego imieniu
zastrzeli sasiada (bo ten chodzi do innego kosciola, lub tez do synagogi,
etc.), w Jego imieniu w Pakistanie teraz jest moda na zabijanie kobiet
(zon, siostr, corek) bo ta jakos splamila honor rodziny (czyli mezczyzny).
W imieniu Boga jest tyle walki, jest tyle przemocy, jest tyle wariacji ze
az nie chce mi sie wierzyc.

Roznice tworza sie w warunkach wolnosci.

Roznice tworza sie bo ludzie nie sa robotami i nie mozna ich zaprogramowac.
 Kazdy z nas, mimo ze jest czlowiekiem, jest innym.  Warunki wolnosci
bardzo malusienka role graja w trworzeniu roznic.  Ja lubie to, a Pan to a
tamta Pani tamto.  No i juz: roznice.  Ja mam brazowe wlosy i zielone oczy,
a ona jest bladynka z brazowymi oczami.  Ja chce demokracje, a on chce
monarchie.  Roznice sa czesto roznicami genetycznymi, a na genetyczne
sprawy, niestety, warunki wolnosci wcale nie wplywaja.

Aby zlikwidowac roznice i podzialy nalezy ludzi zniewolic
(najlepiej w skryty sposob). Aby ludzie stracili ochote do walki
nalezy ich znieczulic i pozbawic pragnien.

Ja nie chce zlikwidowac roznice.  Ba, wrecz przeciwnie.  Trzeba roznice
zaakceptowac.  Trzeba nauczyc sie, ze ludzie o innych pogladach, o innych
ambicjach, o innej wiarze sa rowni nam.  Roznice sa wazne, bo jezeli
wszyscy bysmy byli jednakowi, to podrozowanie wcale nie bylo by ciekawe.
Roznice pozwalaja na to aby nowe wynalazki, nowe ideologie, polepszenia w
zyciu byly zrealizowane.  Tylko trzeba podejsc do tego z otwartoscia, a nie
od razu ludzi zkreslasc.

Wyroznianie religii jako zrodla konfliktow jest czescia retoryki
wojujacego sekularyzmu i samo prowadzi do przemocy.

Ale niestety, jest ona zrodlem konfliktow.  Pan zobaczy co sie dzialo przez
wieki w Irlandii, co sie dzieje w Izraelu, co sie dzieje w Tybecie, co sie
dzieje w wielu innych krajach gdzie ludzie sa odpychani lub tez atakowani
za religie do ktorej naleza.

Nie chce zniszczyc religii.  Chce tylko aby ludzie do roznic mieli jakies
zdrowe podejscie i przestali sie nienawidzic.

Dziekuje bardzo Magdzie za wspanialy tekst, ktory strasznie mi sie podobal. :)

Pozdrawiam serdecznie slowami wspanialego John'a Lennona

"Imagine there's no heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky
Imagine all the people
Living life in peace..."
Kinga
:)

~~~
Absurdity, n.:
A statement or belief manifestly inconsistent with one's own opinion.
- Ambrose Bierce, "The Devil's Dictionary"
~~~



Voice in support of PM's trip to Auschwitz without CPC

1999-02-18 Wątek Andrzej Szelerski

 Oto moj list do Premiera Canady sprzed trzech tygodni:
 Date: Tue, 26 Jan 1999 22:17:28 -0700 (MST)
 From: Andrew Kobos [EMAIL PROTECTED]
 To: [EMAIL PROTECTED]
 Cc: [EMAIL PROTECTED]
 Subject: Voice in support of PM's trip to Auschwitz without CPC


   Andrew M. Kobos (Dr.)

Dalej wyciete.

Jak czytam takie wypowiedzi, ktore napawaja autora wielka duma,
rozumie dlaczego w piekle przy polskim kotle nie ma zadnego
straznika. Zawsze znajdzie sie taki, jak powyzszy dumny z siebie
w nawiasie Dr. ktory upilnuje i sciagnie do smoly tego, ktory
probuje sie wydostac. Przerazajace, lecz niestety prawdziwe.

Jak mozna pisac taki list i czuc sie Polakiem.

Andrzej Szelerski


Get free e-mail and a permanent address at http://www.netaddress.com/?N=1



Re: List do Premiera Kanady (b. Re: Krzyze[fwd])

1999-02-18 Wątek Jacek Kupinski

Andrew Kobos wrote:

 On Thu, 18 Feb 1999, Richard Majchrzak wrote:

  Pisze Pan Jacek Krupinski (18/02/99 11:43:38) w odpowiedzi na list p.
  Kobosa
  
  Dla mnie nadal pozostaje tajemnica, po co Pan ponownie
   staral sie o polskie obywatelstwo
  

 Panie Kupinski, Pan wybaczy, ale tego Panu nie powiem. To byla moja sprawa
 i wladz polskich.

 amk

Alez intencja moja nie bylo nagabywanie o Panskie sprawy prywatne. Tak tylko
pomyslalem,
gdyz widze sprzecznosc pomiedzy Panskim tokiem rozumowania i nastawieniem do
Polakow.
Wiec zrzeczenie sie obywatelstwa bylo logiczna konsekwencja natomiast wystapienie
o nie
jej brakiem. To chcialem podkreslic. A wracajac do sedna problemu, jest Pan
fizykiem nuklearnym
wiec chyba otarl sie Pan o trzecia zasade dynamiki Newtona: Kazdej akcji
towarzyszy rowna co do
wielkosci lecz przeciwnie skierowana reakcja. Mysle, ze jest to prawo uniwersalne
stosowane
nie tylko w fizyce ale i w stosunkach miedzy narodami.

Jacek Kupinski