Re: Uranowe odpady
On Sun, 11 Apr 1999 01:27:47 +0200, Pawel Kowalewski wrote: Przeciwnie, cos na ten temat wiem, wiem tez wiec, ze istnieja powazne przeslanki do twierdzenia, ze podawany nawet przez najbardziej zagorzalych przeciwnikow gen. Pinocheta Ugarte bilans 2,000 (slownie: dwoch tysiecy martwych i zaginionych) marksistow wydaje sie mocno naciagany. Przedstawialem kiedys blizej te argumentacje w innym miejscu, ale jesli sobie ktos bedzie zyczyc, moge przedstawic ja i tu. Zanim wiec zastanowic sie, czy mamy chwalic gen. Pinocheta Ugarte, czy go ganic, nalezy zastanowic sie za co mamy go chwalic, a za co go ganic. Stu ludzi martwych czy zaginionych mniej czy wiecej, co za roznica? Czemu maja sluzyc te uscislenia? Albo jest morderca, albo nim nie jest. Wnerwiaja mnie okrutnie tacy "statystycy", szafujac lekuchno ludzkim zyciem. Czyims zyciem! Kazdy z tych zamordowanych czy zaginionych sie liczy. Kazdy jeden, poszczegolny, figurujacy w statystykach albo i przeoczony. Kazdy! Magda N
Pilka
8 kwietnia minal termin ultimatum, wyznaczonego Polskiemu Zwiazkowi Pilki Noznej przez miedzynarodowe wladze pilkarskie. Chodzilo o podanie terminu wyboru nowych wladz. PZPN wyslal pismo, w ktorym tego terminu nie ma. Pilka teraz na polowie FIFA. Jak sie wkurza, to zawiesza polskie druzyny tak klubowe, jak i reprezentacje (w liczbie mnogiej, bo sa kadry olimpijska, juniorow itp). Moze od takiego wstrzasu wreszcie by sie w tej polskiej pilce cos zmienilo na lepsze. Radykalna decyzja FIFA nie bylaby taka najgorsza dla pierwszej reprezentacji. Eliminacje Mistrzostw Europy jeszcze nie sa przegrane, dopiero beda, i to sromotnie. Zacznie sie pewnie od meczu z Bulgaria, potem jakis remis lub wymeczone 1:0 w Luksemburgu, a dalej Anglia, Szwecja- co tu mowic wiecej. Niech nam lepiej FIFA tego oszczedzi. Ogladalem ostatnio przypadkiem mecz Lech Poznan-Wisla Krakow, sam poczatek. Wisla wygrala 3:1. W pierwszych minutach znakomita akcje przeprowadzil Czerwiec, podal Frankowskiemu, ten ogral obronce i strzelil gola. I ja bym tych dwoch wislakow od razu do reprezentacji! Czerwiec byl w kadrze, ale zamiast niego brzeczal na boisku Brzeczek. Ratunek moze byc tylko taki: zacznijmy wreszcie opierac reprezentacje o pilkarzy krajowych. Mamy niezle druzyny jak Wisla, Widzew, Lech czy Legia, i na pewno nie gorszych pilkarzy tam niz obecny Juskowiak, Kowalczyk, Bak czy nawet Iwan. A im sie jeszcze chce, i bedzie chcialo, bo jak nasza druzyna narodowa cos zdziala, to taki pojdzie grac nie do drugiej ligi hiszpanskiej, a do pierwszej wloskiej. Potrzeba wiec, aby trener Franciszek Smuda ze swoimi wislakami zastapil Janusza Wojcika i jego "zgranych" olimpijczykow z Barcelony'92. Andrzej Szymoszek
Re: dyskretny urok angielskiego
Date: Sun, 11 Apr 1999 19:20:30 -0300 (ADT) To:[EMAIL PROTECTED] From: [EMAIL PROTECTED] (Magdalena Lenarczyk) Subject: Re: dyskretny urok angielskiego Rafal: Madziu, Chyba telepatia. Dzis wlasnie pomyslalem gdzie cholera na net'cie znalezc ten wierszyk--rozkoszny! Rafalku, to sie chyba nazywa "kindred spirits" badz "powinowactwo z wyboru" Uto, podpowiedz jak to brzmi a wlasciwie wyglada w klasycznym oryginale :-) No a na sieci, jak prawia gorale, szukajcie a znajdziecie - WSZYSTKO. Slonecznie o poranku Magda
Re: Wracaja dawne czasy?
Alexander Sharon: /.../ Zydow i Francuzow /.../ No moglbym, ale wtedy glowe podniosa Anglicy. Wojtek Jeglinski - [ REKLAMA / ADVERTISEMENT ] - Szybka w sciaganiu, animowana, interaktywna, z muzyka i efektami dzwiekowymi Zobacz jak moze wygladac strona WWW: http://www.webdesign.pl/ ---
Hotel w Jerozolimie
Przepraszajac za zasmiecanie listy sprawami osobistymi, pozwalam sobie zapytac o przyzwoity hotel w przyzwoitej cenie (ca 100 USD za dwojke) w Jerozolimie. Moze ktos z P.T. Polandelowiczow zna? Wojtek Jeglinski PS. Zwiazek z polska kultura: jak juz pojade i zwiedze, to poziom polskiej kultury per saldo wzrosnie. Mniejsza o wartosc bezwzgledna ulamka ;-) - [ REKLAMA / ADVERTISEMENT ] - Szybka w sciaganiu, animowana, interaktywna, z muzyka i efektami dzwiekowymi Zobacz jak moze wygladac strona WWW: http://www.webdesign.pl/ ---
Re: Uranowe odpady
Pozdrawia Grzegorz Swiderski! W poniedzialek, 12 kwietnia 1999 o godzinie 11:35 rano Pani Magdalena Nawrocka napisala: Stu ludzi martwych czy zaginionych mniej czy wiecej, co za roznica? Czemu maja sluzyc te uscislenia? Albo jest morderca, albo nim nie jest. Wnerwiaja mnie okrutnie tacy "statystycy", szafujac lekuchno ludzkim zyciem. Czyims zyciem! Kazdy z tych zamordowanych czy zaginionych sie liczy. Kazdy jeden, poszczegolny, figurujacy w statystykach albo i przeoczony. Kazdy! W takim razie prezydent Clinton tez powinien byc sadzony bo przeciez w wyniku bombardowan Jugoslawii zgineli niewinni cywile w tym nawet male dzieci. Czy uwaza Pani, ze Clinton powinien za to byc sadzony za to? A jesli nie, to dlaczego? Z powazaniem, Grzegorz Swiderski, [EMAIL PROTECTED] http://www.ciemnogrod.net/Czworaki/grzes/
Re: Przekomarzania literackie Stompilcha
On 10 Apr 99 at 16:02, Malgorzata Zajac wrote: Przesylam wybrane, zeskanowane i zestawione tematycznie przez Kasie (wyjechala na narty w Tatry) fragmenty felietonow Ludwika Stommy i Jerzego Pilcha. Ich wypowiedzi sa fragmentami polemiki odnoszacej sie do wynikow ankiety literackiej "Polityki" (pisal o niej swego czasu na P-L pan Andrzej Szymoszek). Stomma : Ostatnia dekada XIX wieku. Szczyty narodowych rozpamie- tywan. A Zeromski nam wtedy: "Rozdziobia nas kruki, wrony..." Mial facet jaja i piekna odwage cywilna. Teskno dzisiaj za takim. Pilch : Drogi Ludwiku, konczysz swoj list nostalgiczna i dosc zagadkowa fraza: "Mial facet jaja (...), teskno dzis za takim". Otoz ja w zadnym wypadku nie tesknie za zadnym facetem z jajami, czego na wszelki wypadek i Tobie zycze. Tyle tych fanaberii i lamancow literackich, wedlug mnie, sympatycznych. Malgorzata Ale jeszcze byla pointa! Stomma dal, w PS, ze i tak najwiekszym polskim pisarzem jest Boleslaw Prus. Pilch skomentowal, iz takie postawienie sprawy i jemu jest bliskie. Andrzej
Re: Pilka
On 9 Apr 99 at 15:45, Andrzej Szymoszek wrote: 8 kwietnia minal termin ultimatum, wyznaczonego Polskiemu Zwiazkowi Pilki Noznej przez miedzynarodowe wladze pilkarskie. Chodzilo o podanie terminu wyboru nowych wladz. PZPN wyslal pismo, w ktorym tego terminu nie ma. Pilka teraz na polowie FIFA. Jak sie wkurza, to zawiesza polskie druzyny tak klubowe, jak i reprezentacje (w liczbie mnogiej, bo sa kadry olimpijska, juniorow itp). Moze od takiego wstrzasu wreszcie by sie w tej polskiej pilce cos zmienilo na lepsze. Przesadzasz, Szymoszek. Jeden z FIFA powiedzial, iz nie ukarza polskiej pilki jako takiej, tzn. reprezentacji czy klubow, a co najwyzej dzialaczy, z Dziurowiczem na czele. I o to k...chodzi. Smiesznie tylko bedzie, jak zwiazek dokona demokratycznego wyboru nowych wladz, i zostana ci co byli, co najwyzej z D. jako szara eminencja. A ta polemika Szymoszka z Szymoszkiem to dlatego cholerka, ze mamy obecnie utrudnienia na poland-l i confirmation request nie dotarl w piatek na czas, stad taki troszku nieaktualny posting dopiero w poniedzialek na liste trafil. Radykalna decyzja FIFA nie bylaby taka najgorsza dla pierwszej reprezentacji. Eliminacje Mistrzostw Europy jeszcze nie sa przegrane, dopiero beda, i to sromotnie. Zacznie sie pewnie od meczu z Bulgaria, potem jakis remis lub wymeczone 1:0 w Luksemburgu, a dalej Anglia, Szwecja- co tu mowic wiecej. Niech nam lepiej FIFA tego oszczedzi. Oj, nie oszczedzi, nie oszczedzi. Ogladalem ostatnio przypadkiem mecz Lech Poznan-Wisla Krakow, sam poczatek. Wisla wygrala 3:1. W pierwszych minutach znakomita akcje przeprowadzil Czerwiec, podal Frankowskiemu, ten ogral obronce i strzelil gola. I ja bym tych dwoch wislakow od razu do reprezentacji! Czerwiec byl w kadrze, ale zamiast niego brzeczal na boisku Brzeczek. Ratunek moze byc tylko taki: zacznijmy wreszcie opierac reprezentacje o pilkarzy krajowych. Mamy niezle druzyny jak Wisla, Widzew, Lech czy Legia, i na pewno nie gorszych pilkarzy tam niz obecny Juskowiak, Kowalczyk, Bak czy nawet Iwan. A im sie jeszcze chce, i bedzie chcialo, bo jak nasza druzyna narodowa cos zdziala, to taki pojdzie grac nie do drugiej ligi hiszpanskiej, a do pierwszej wloskiej. Potrzeba wiec, aby trener Franciszek Smuda ze swoimi wislakami zastapil Janusza Wojcika i jego "zgranych" olimpijczykow z Barcelony'92. Tymczasem: w ostatniej ligowej kolejce Wisla zdemolowala Ruch Radzionkow 6:0 i ma 15 punktow przewagi nad nastepna druzyna na 9 kolejek przed koncem. Jako ze te nastepne druzyny, Lech i Widzew, przegraly mecze, juz uwazam po minionej kolejce wiadomo, kto jest mistrzem Polski. Wisla Pany. Ani jeden pilkarz z tej druzyny nie zagral na Wembley ani w Chorzowie ze Szwecja. Andrzej Szymoszek Andrzej Szymoszek
Re: Wracaja dawne czasy?
Marcin Mankowski: Irek Zablocki [EMAIL PROTECTED] napisal: Dawni sojusznicy Niemiec - Chorwaci, bosniaccy Muzulmani i Albanczycy staja sie wlasciwa strona i otrzymuja lub maja obiecane ziemie ktore dal im raz Hitler. Nie przypominam sobie z lekcji historii aby w.w. austriacki strateg-amator, innym w.w. obiecywal Berlin, Monachium czy Hamburg czy jakiekolwiek ziemie w Niemczech, a tam jest ich juz razem z Cos Pan nie zrozumial. Na przyklad takie Kosowo zostalo ofiarowane Albanczykom w czasie drugiej wojny swiatowej (wtedy setki tysiecy Serbow zostalo stamtad przez faszystow wygnane) Zrozumialem, Panie Marcinie, tyle ze samych Serbow czyli bylych wrogow Rzeszy i obecnych wrogow RFN jest w Niemczech ok. 800 tys. Podczas gdy jedni walcza, inni kombinuja, jak tu na stale zostac na Zachodzie i to nie sa jednostki a tysiace i setki tysiecy. Co do historii Kosowa to rzeczywiscie Serbowie maja prawo czuc sie poszkodowanymi, ale to nie usprawiedliwia zbrodni. Niestety maja pecha, Turkom wolno mordowac i komus tam jeszcze, ale Serbom nie, bo Bill z kumplami nie pozwola. Przy okazji drog - mam prosbe do Pana, Panie Marcinie - zaniechaj Pan tego straszenia na drutach, jeszcze kto o slabej kondycji psychicznej przeczyta i uwierzy, i dwururke nabedzie, zeby Slaska czy Pomorza Kilka lat temu Serbowie tez by sie smiali jesli by im powiedziano, ze Chorwaci wspierani przez Niemcow beda ich wypedzac z Krainy a pare lat pozniej USA/UK/Niemcy/Wlochy beda przekazywac Kosowo Albanczykom. "Kilka lat temu" - czyzby chodzilo Panu o okres miedzy sierpniem a grudniem 1995? Tyle, ze Niemcow reprezentowaly jedynie oddzialy sanitarne. Kontyngent Bundeswehry stacjonowal pozniej do konca 1996, ale czynnego udzialu w walkach u boku Chorwatow nie bylo. Po raz pierwszy do czynnego udzialu w dzialaniach wojennych z udzialem Niemcow doszlo 24.03.99. Obecny minister obrony RFN Scharping nazwal to "staniem po raz pierwszy w tym stuleciu po wlasciwej stronie". Pomorze i Slask dostalismy (po ogromnym "ethnic cleansing" i masowych masakrach na ludnosci niemieckiej) od Armii Czerwonej, ktora to armia swoja obecnoscia (w NRD) utrwalala polskie posiadanie tych ziem dziesiatkami lat. Nie znamy przyszlosci i nie wiemy jakie ona nam sprawi figle. Dlatego tez Polacy odbywaja wspolne manewry z Niemcami. Nawet Izraelczycy zapraszaja Niemcow na wspolne cwiczenia na pustyni. To, ze nieznamy przyszlosci, nie zwalnia nas z obowiazku proby jej kreowania. Niemcy zeszli z trybuny dla widzow - to slowa bylego ministra spraw zagranicznych Kinkel'a kiedy wyslano "Tornado" do Wloch w 95, do tej pory pozwalano im jedynie sumiennie wplacac skladki do ONZ i finansowac EU. Jak zaden kraj to wlasnie Niemcy popieraja nasze starania o wejscie do... . Jak my to wykorzystamy to juz nasza sprawa. Marcin Mankowski "Sila jest, uma nie nada" "Razum silu pobiedid" Irek Zablocki
Re: dyskretny urok angielskiego
Magdalena Lenarczyk: Rafal: Madziu, Chyba telepatia. Dzis wlasnie pomyslalem gdzie cholera na net'cie znalezc ten wierszyk--rozkoszny! Rafalku, to sie chyba nazywa "kindred spirits" badz "powinowactwo z wyboru" Uto, podpowiedz jak to brzmi a wlasciwie wyglada w klasycznym oryginale :-) 'Wahlverwandschaft' jak pisal moj rodak Johann Wolfgang G. :-) Slonecznie o poranku Magda Kolejny raz przyjemnie zaskoczona ta ogolna wiedza, nawet niepolska, chcialam zapytac, czy ktos tu zna GEORGa FRIEDRICHa HAENDELa. Mieszkam na ulicy o tej nazwie. Zawsze, jesli dyktuje adres komus, to mowie: 'Zablocki-Berlin, jak miasto i Haendelstrasse, jak ..'(i tu profesja jego). I zazwyczaj widze duze cielence oczy i slysze cos w rodzaju: 'Ehhh?'. Czy za duzo wymagam? Zawsze powtarzam wtedy mojemu mezowi, ze w Polsce to by sie to nie stalo. Wiec prosze nie zawiedzcie mnie i chociarz jeden POLANDeLowicz niech to potwierdzi (ale nie sciagac..:-). Uta
Re: Cos bardzo ciekawego, czyli rymy do pomaranczy
Andrzej Szymoszek: On 8 Apr 99 at 16:37, Andrzej Szymoszek wrote: Zreszta ja sobie nie odmowie niemal erotycznej przyjemnosci zacytowania poczatku wiersza, bo tak pieknie mowic do kobiety to rzadko sie zdarza: Pani pachnie jak tuberozy, to nastraja i to podnieca, a ja lubie zapach narkozy, a najbardziej gdy jest kobieca. Czy ktos moze wie, jak pachna tuberozy? Odpowiedzi prywatnie lub na liste. Silnie Jedrus, silnie jak kobiety. A jak chcesz poniuchac(te tuberozy), to pytaj sie o amarylkowate pochodzace z Meksyku. Maja dzwonkowate kwiaty, biale lub rozowe. Z Toba to jak z Galczynskim i swierzopem. A.S. Irek
Re: dyskretny urok angielskiego
Pani Uta zaskoczona pyta : Kolejny raz przyjemnie zaskoczona ta ogolna wiedza, nawet niepolska, chcialam zapytac, czy ktos tu zna GEORGa FRIEDRICHa HAENDELa. Mieszkam na ulicy o tej nazwie. [...] Wiec prosze nie zawiedzcie mnie i chociarz jeden POLANDeLowicz niech to potwierdzi (ale nie sciagac..:-). Haendel napisal wiele oratoriow, w tym "Mesjasza", ktorego wlasnie sobie slucham. Jeszcze nie doszlam do Alleluja w drugiej czesci. Jak dojde, to wstane z miejsca od komputerowej klawiatury, tak jak publicznosc porwana... wzniosla powaga tej muzyki. W zeszlym tygodniu sluchalam "Judy Machabeusza" i takiej jednej ody na czesc sw.Cecylii. Moze mam nietypowy gust, ale najbardziej ja lubie. A tak w ogole to ten Georg Friedrich to byl gosc, jezeli robil takie numery. Malgorzata
Haendel
Bo po polsku slyszy sie w radiu "Mesjasz Fryderyka Hendla" ^ W wymowie to "a" w Haendel sie gubi, to raz. A dwa to w ogole powinno byc Handel. ^a z dwoma kropkami u gory Z kolei po trzecie, jesli wymawiala Pani jego nazwisko poprawnie po niemiecku, to dla polskiego ucha ani to "e" ani to "a". Witold Owoc PS Z ulicami to lepsze numery. Sa w Berlinie rejony gdzie pierwsze co sie rzuca w oczy to napis "Einbahn Strasse", no i co odpowie cudzoziemiec ktory wlasnie sie byl nauczyl iz "ulica" to "Strasse", na pytanie o ulice na ktorej jest/byl ?
Re: Uranowe odpady
[p. Grzegorz Swiderski] W takim razie prezydent Clinton tez powinien byc sadzony bo przeciez w wyniku bombardowan Jugoslawii zgineli niewinni cywile w tym nawet male dzieci. Czy uwaza Pani, ze Clinton powinien za to byc sadzony za to? A jesli nie, to dlaczego? Dodatkowy klopot polega na tym, ze wg niektorych zrodel, czesc tzw. "collateral damage" zostala spowodowana przez samego tow. Slobo w celach propagandowych. No i oczywiscie nalezaloby dowodcom Nato udowodnic wine, co wydaje sie moze i proste, ale dla prawnikow byloby to ciezkim orzechem do zgryzienia. Pawel Kowalewski
chuliganstwo
Uwazam, ze pan Pawel uzywa chuliganskich metod w swoich polemikach. Mozna sie z kims nie zgadzac, ale powinno sie dyskutowac bez "argumentum ad personam". Witold Owoc P.S. Zamiast dzielic ludzi na lewakow i faszystow, lepiej zastanawiac sie nad tym czy dany czlowiek jest dobry czy zly. Przykladowo sytuacja ze stycznia 1945 roku, gdy pracownik wywiadu AK ryzykowal zycie ukrywajac "dobrego" Niemca przed frontowymi zolnierzami radzieckimi. Zareczam Panu nie robil tego, aby uchronic go przed komunistami, lecz dlatego, ze ten Niemiec _zawsze_ (tzn. i przed 1943 rokiem) traktowal Polakow jako ludzi (a nie podludzi). Jego brata zamordowali Niemcy we Wrzesniu. Jemu samemu Niemcy zabrali mieszkanie. On sam z racji swojej pracy wiedzial o transportach do obozow (co wbrew temu co sie moze teraz wydawac nie bylo powszechna wiedza - tzn. wiedziano o obozach, ale nieznana byla skala zaglady). Itd.
Re: Odglosy wojny
At 08:45 PM 4/12/99 +0100, you wrote: Na polskiej ambasadzie w centrum Belgradu pojawily sie dzis w nocy napisy typu : "POLSCY NAZISCI Z NATO". No pieknie, coraz lepiej. Pani Uta Zablocki-Berlin zadaje pytania : [] [] [] W takie bajki jak "slowianska wspolnota" malo kto w Polsce dzis wierzy, tym bardziej ze jest to historyczne haslo rosyjskiego imperializmu. Polacy sa juz przyzwyczajeni do pomrukow rosyjskiego niedzwiedzia i nie zauwazylam, zeby ich ogarnial strach. Byle co nas nie zastraszy. [] Bylbym bardzo ostrozny z powyzszym stwierdzeniem, przypominajac chocby idee ruchow "panslowianskich", wcale nie bedace wynalazkiem "rosyjskiego imperializmu". To ostatnie wyrazenie to tez mi pachnie inaczej katechizmem jakiejs tam poprawnosci politycznej-:)). Malgorzata Wilhelm Glowacki
1 maja 1999
Kulisy- Express Wieczorny raczyl byl wydac nawet ladny, scienny kalendarz na rok 1999. Co prawda bez imion i faz ksiezyca, ale za to wszystkie niedziele i swieta na czerwono. Nic nowego, gdyz czyz nie jest jedna z rol wszystkich kalendarzy trzymac ich posiadaczy doinformowanych. Jedna ze znanych polskich firma z Etobicoke, ONT., Canada, po nadrukowaniu swojego znaku firmowego rozprowadzila odplatnie kalendarz. O co wiec caly larum i pisanie o jakims tam kalendarzu? Otoz ku mojemu oslupieniu zobaczylem dzien 1 maja(sobota) na czerwono, rownie jak i poniedzialek, kiedy to wypada Swieto 3 maja. Moze ktos powiedziec, ze przeciez tak oznaczono tylko i ze wzgledu na tzw. long weekend(jedno z najbardziej popularnych wyrazen w obecnym jezyku polskim), ale skoro to ma byc prawda, to dlaczego nie oznaczono podobnie pozostalych "wydluzonych dni odpoczynku", poza oczywiscie pozostalymi dniami swiatecznymi. Czyzby juz sie skonczyly w Polsce tzw. wolne soboty? "Nie ma nic lepszego do poczytania niz..Express Wieczorny"- slogan gazety wydrukowany na kalendarzu, nastawia mnie do.czytania wlasnie wszystkiego innego oprocz Expressu. Aha, na wszelki juz wypadek, zycze wszelakiej "pomyslnosci" wszystkim tym, ktorym sie pierwomajskoje prazdniki ciagle snia po nocach. A tych to nie brakuje, oj nie brakuje. A nawet i przybywa; badz co badz byly tam awanse, premie, przeszeregowania, ekstra deputaty, darmowe parowki, piwko, mowki, choragiewki, marsze i publiczne zabawy na placach i w parkach. Wilhelm Glowacki
Re: 1 maja 1999
W.Glowacki: [..] Otoz ku mojemu oslupieniu zobaczylem dzien 1 maja(sobota) na czerwono, rownie jak i poniedzialek, kiedy to wypada Swieto 3 maja. [..] Pierwszy Maj to w Polsce Swieto Pracy - tak jak w prawie kazdym kraju europejskim (n.p. w Niemczech) Uta
Re: 1 maja 1999
No futher comments are needed-;) Wilhelm Glowacki - At 08:55 AM 4/12/99 +0200, you wrote: W.Glowacki: [..] Otoz ku mojemu oslupieniu zobaczylem dzien 1 maja(sobota) na czerwono, rownie jak i poniedzialek, kiedy to wypada Swieto 3 maja. [..] Pierwszy Maj to w Polsce Swieto Pracy - tak jak w prawie kazdym kraju europejskim (n.p. w Niemczech) Uta