>Rozne sa zboczenia. Jedni zbieraja znaczki, inni klej do
> znaczkow, a ja zbieram pomarancze w piosenkach o tanczeniu.
> Albo tance w piosenkach o pomaranczach. Spiesze doniesc,
> iz kolekcja mi sie powiekszyla!
>
>
> Andrzej Szymoszek
To wprawdzie nie piosenka, tylko wiersz, ale bar
On 8 Apr 99 at 16:37, Andrzej Szymoszek wrote:
> Zauwazylem ostatnio ciekawa rzecz: jesli gdzies w piosence
> pojawiaja sie pomarancze, to musza sie obowiazkowo rymowac
> z czyms, co ma cos wspolnego z tanczeniem.
>
> Zaczniemy od Juliana Tuwima, ktorego "Sen zlotowlosej
> dziewczy
Andrzej Szymoszek:
> On 8 Apr 99 at 16:37, Andrzej Szymoszek wrote:
>
> > Zreszta ja sobie nie odmowie niemal erotycznej przyjemnosci
> > zacytowania poczatku wiersza, bo tak pieknie mowic do kobiety
> > to rzadko sie zdarza:
> >
> > Pani pachnie jak tuberozy,
> > to nastraja i to po
On 8 Apr 99 at 16:37, Andrzej Szymoszek wrote:
> Zreszta ja sobie nie odmowie niemal erotycznej przyjemnosci
> zacytowania poczatku wiersza, bo tak pieknie mowic do kobiety
> to rzadko sie zdarza:
>
> Pani pachnie jak tuberozy,
> to nastraja i to podnieca,
> a ja lubie zapach narko
Zauwazylem ostatnio ciekawa rzecz: jesli gdzies w piosence
pojawiaja sie pomarancze, to musza sie obowiazkowo rymowac
z czyms, co ma cos wspolnego z tanczeniem.
Zaczniemy od Juliana Tuwima, ktorego "Sen zlotowlosej
dziewczynki" wzial do spiewania nie kto inny jak sam
Marek Grechut