On 19 May 99 at 21:10, Sliwka Prunka wrote:
> > Kaczynski jest Boguslaw. Ja sie zastanawialem ostatnio nad
> > slawnymi Boguslawami i pierwsza trojka wyszla mi: Linda, Kaczynski,
> > Mec.
> >
>
> Przede wszystkim Smialy
Pudelko (kartonowe?); ten to Boleslaw. Boleslawow ci u nas wiecej.
Chrobry, Krzywousty, Wstydliwy, Bierut, Bolek od Lolka, Bolek
agent.
> >> Wiosna ludzie umieraja, wiosna ludzie sie kochaja i dziewczyna z ulicy i
> >> zlodziej (?) Policjanci i poeci huligani zlote dzieci wszyscy tancza do
> switu kankana Babcie wnuczkom bajki kleca, zlote zeby z nieba leca. Jablonie
> kwitnace jablonie.
> Oto chmurka na niebiesiech zgadujemy co nam niesie bialy sen czy srebrne
> zlotowki, wszyscy klniemy toz to skandal dzisiaj z nieba wstyd i granda leca
> gorace parowki.
>
> Spiewala to zona Kydrynskiego, Halina Kunicka, wtedy jeszcze nie zona,
> siostra .. no wlasnie nie moge sobie przypomniec ale tez spiewajaca i to ta
> co miala glos.
Nie wiem, czyja siostra jest Halina K. Jest takze matka Marcina
Kydrynskiego i tesciowa Anny Marii Jopek. Oraz babcia Franka.
Franek jest Franek, bo akurat urodzil sie wtedy, gdy inny Franek
umarl.
> >> No ale coz wiosna nie musi byc wcale tak syto, owszem syto lecz wcale
> >> bynamniej nie tak, zieleni sie sosna znow wiosna zaciane koryto (?)
> Wrona kracze wronie wolno, bo wolny to ptak...
> >
> Waly Jagielonskie
O! A oni jeszcze tak: tato, niech szlag trafi takie lato, pora
zla to.
> > A o maju moze?
> A prosze bardzo panie zaczepialski
> >
> > To byl maj, pachniala Saska Kepa szalonym, zielonym bzem...
> To byl maj gotowa byla ta sukienka i noc sie stawala snem
> Juz zapisani bylismy w urzedzie biale koszule na sznurze schly
> Nie wiedzialam co ze mna bedzie ...
>
> Marylka
Tak naprawde to Agnieszka.
> > To byl maj, sam pan wie, jak to jest z mlodymi w taki czas,
> > mlode koty lubia uczyc sie- byla z nimi i ta Magda K...
>
>
> Upps ! Ales mi Jedrus zafasowal nawet nie wiem gdzie tego szukac
Ha. To Zbigniew Holdys, poczatki Perfectu, a tekst napisal
Andrzej Mogielnicki.
> >> NO to lecmy z tymi piosenkami dalej:
>
>
> Gdy pijak nabrudzi kto za zle mu ma?
> Milicja Wroclaw i ja. (3x)
Iza Bozek odpowiedziala. Moje z kolei to byl Roman Kolakowski, co
to zastapil Jacka Zwozniaka na pozycji barda miasta Wroclawia.
A jakos nikt nie moze zastapic Andrzeja Waligorskiego. A milicja
we Wroclawiu zlapala kwasiarza. Podac szczegoly?
> >> Pamieta pan taki dom na rogu Nowowiejskiej i Jednosci Narodowej z
> napisem
> >> Nie! na bombie?
> >
> > Nie pamietam. A moze cos sie majaczy? Teraz chyba go nie ma.
>
> Nic sie nie majaczy pan po prostu jest mlody . Widaje mi sie ze ten dom w
> koncu zburzyli w 60-tym ktoryms roku.
To moze majaczyl mi sie jego duch.
> >> Jak tam pomnik milosci w rynku kolo Fredzia?
> >
> > Fredzio jest chyba jako pomnik milosci? Bo innego tam nie ma?
> >
> >>No jak to. Caly czas pokazuja u nas ze gdzies kolo Fredzia postawili
> puszke przy ktorej zakochani mieliby sie calowac ( w moich czasach to do
> tego specjalnie bramy stawiali, zeby ludzie sie mieli gdzie calowac)
"U nas"? Pokazuja? Nie wiem. Nie mam pojecia. Moze nie jestem
zakochany, to sie nie zainteresowalem.
> >> Tym razem to juz Prunka bez Sliwki
> >
> > a dlaczego bez?
>
> Wie pan co to jest Prune po angielsku? Jest to wysuszona sliwka.
Teraz juz wiem...
> Taka
> pomarszczona daleka kuzynka swiezej zeskiej mlodej sliweczki. Jak sliwka
> jest mloda to jest Sliwka, potem podsycha, dojrzewa i robi sie Sliwka
> suszona czyli Prunka ( takie spolszczone maslo maslane - ukazujace pieknie
> przemijanie i znaczenie czasu w zyciu kobiety). Tak wiec jak pan nie pamieta
> tej bomby i tego budynku to pan jest Sliwek a ja Prunka. Tera kapiczio?
noo, sliwki to tak w cyklu rocznym...
>
> Moja skora mnie ogranicza,
> Moja glowa granice mi wytycza
> Moja reka wskazuje mi noge
>
> Sliwka Prunka
Sliwek, niech bedzie.