On 11 May 00, at 21:21, Anna Niewiadomska wrote:

> Syfilis w Polsce nazywa sie choroba
> francuska a we Francji angielska. Za to karaluch na zachodzie Polski to
> prusak a na wschodzie (przynajmniej kiedys) moskal. To zreszta nie tylko
> sprawy rasowe czy narodowe. Kazdy chce przynajmniej w czyms byc lepszy
> od innych. Warszawiacy czuja sie lepsi od Krakowiakow (i Krakowianek:-) i
> na odwrot.

Pare poprawek.
Krakowianie a nie Krakowiacy. Krakowiacy to mieszkancy rejonu wokol
Krakowa majacy wlasne zwyczaje, folklor itd.

Co do karaluchow to prusakiem nazywa sie malego karalucha (Blattella
Germanica), moskalem duzego (Blatta Orientalis). W ostatnich dekadach
pojawil sie Polsce jeszcze jeden duzy amerykanski karaluch (Periplaneta
Americana). Ten ostatni nie ma jeszcze potocznej nazwy.
Zajrzyjcie na http://www.landerspestcontrol.com/roaches.htm

Marcin Mankowski

Odpowiedź listem elektroniczym