On 16 Oct 00, at 19:59, Marek Kowalewski wrote:


> Heh gdyby to starczylo to mielibysmy samych intelktualistow, z Walesa na
> czele.
> Jesli ktos czytal Mein Kampf to chyba nie moze zaliczyc autora tego belkotu
> do intelektualistow.

Ja czytalem i chociaz autor intelektualista raczej nie jest to jego
ksiazka wcale nie jest belkotem. Znacznie ciekawiej napisana niz
ksiazki Lenina na przyklad. Aby zapoznac sie z ideologia Narodowego
Socjalizmu w akademickim aspekcie polecam ksiazke Georga Mosse
"Kryzys Ideologii Niemieckiej", wywodzi ona Narodowy Socjalizm
z XIX-wiecznego Folkizmu, ktorego idee sa calkiem rozpowszechnione
dzisiaj w roznych calkiem szanowanych ruchach politycznych.

Marksisci roscili pretensje do naukowosci i dlatego pichcili zwykle
dosc nudne traktaty. Faszysci cenili sobie wyzej masowe namietnosci
i instynkty i w ksiazkach ich przywodcow mozna raczej sie spodziewac
anty-intelektualnej postawy. (Chociaz Hitler mial pewne aspiracje
intelektualne i zdaje sie pisal takze jakies teoretyczne teksty ale
przydomek intelektualisty odebral by jako najciezsza obraze).

Odpowiedź listem elektroniczym