Od: Jan Grylicki <[EMAIL PROTECTED]>

> Nie, statek jest uznawany za kawalek terytorium panstwa, pod ktorego
> bandera plynie.

Pod jaka tam bandera ten statek by byl nie bardzo moge
sobie wyobrazic, aby Farmus wyprocesowal wiecej od
od kapitana niz cene biletu.

> Mnie tam Szeremietiew zwisa, ale zarzuty stawiane
> Farmusowi sa niepowazne. Te debile nawet nie potrafia sformulowac
> zarzutu. W Polsce dochodzi do takiej szopki, ze byle gazeta moze
> posadzic czlowieka w wiezieniu artykulem zawierajacym pomowienia.
> Buzek stracil do reszty odrobine rozsadku, ktora jeszcze dysponowal.

Na skutek idiotycznego systemu prawa, ktore karze
zarowno dajacego jak i bioracego lapowki, korupcje
jest trudno udowodnic.

A co do powaznosci zarzutu. To byla gra na czas.
Niepowazny zarzut wystarczyl aby przymknac Farmusa,
teraz jest czas aby zarzuty rozszerzyc...
Nie wiadomo czy to sie uda. Alfonsa Capone udalo
sie chwycic jedynie na podatkach. Eliot Ness tez
byl debilem?

Janusz Baczynski
 


Odpowiedź listem elektroniczym