Re: zagadki literackie

1999-05-18 Wątek Andrzej Szymoszek

  Rzeczywiscie jednostki sa czesto od ludzi. To o czym mowimy nazywa
 sie eponimami, ze sie wymadrze.

  amper   woltomwat
  tesla   ersted  dzul  niuton
  siemens herchenr  farad

   Albo pierwiastki: kiur, ajnsztajn, nobel, lorens, mendelew.

   Andrzej Szymoszek



Re: zagadki literackie

1999-05-17 Wątek Magdalena Lenarczyk

Hania:

Powoli zaczyna temat nam wysychac wiec proponuje dalsza zabawe:

ogrodek jordanowski
slawojka
pasteryzacja
erlenmajerka
diesel
rentgen
napoleonka
melba

kto da wiecej

watt
ohm
ford
xero(x)
kalasznikow
dulszczyzna
donzuan
casanova

...

Majowo,
Magda

a co to erlenmajerka?



Re: zagadki literackie

1999-05-17 Wątek Anna Niewiadomska

Majowo,
Magda

a co to erlenmajerka?

To kolba laboratoryjna , taka w ksztalcie lekko trojkatnym z dosc szeroka
szyjka, w odroznieniu od kolby miarowej, okraglej z cieka szyja i plaskim
dnem i retorty z denkiem okraglym.

W laboratoriach sporo rzeczy nazywa sie od nazwisk, jest jeszcze szalka
Petriego takie plaskie okragle cos z wieczkiem do hodowania bakterii,
pipeta pasteurowska bez skali na ktora zaklada sie gumowy "smoczek" i uzywa
do nakraplanie roznych plynow. Palnik Bunsena - na gaz i tak dalej. Powoli
zreszta te stare nazwy wymieraja i zastepowane sa tzw. brand names, ale
jeszcze sa.

Xerox - nie , to chyba nie od nazwiska, predzej akronim ale nie wiem od czego.

Akronimy tez fajne sa:

Radar
Laser
Scuba
yup'pie
dink

Pozdrowienia Hania



Re: zagadki literackie

1999-05-17 Wątek Magdalena Lenarczyk

Hania wyjasnia:

a co to erlenmajerka?

To kolba laboratoryjna , taka w ksztalcie lekko trojkatnym z dosc szeroka
szyjka, w odroznieniu od kolby miarowej, okraglej z cieka szyja i plaskim
dnem i retorty z denkiem okraglym.

W laboratoriach sporo rzeczy nazywa sie od nazwisk, jest jeszcze szalka
Petriego takie plaskie okragle cos z wieczkiem do hodowania bakterii,
pipeta pasteurowska bez skali na ktora zaklada sie gumowy "smoczek" i uzywa
do nakraplanie roznych plynow. Palnik Bunsena - na gaz i tak dalej. Powoli
zreszta te stare nazwy wymieraja i zastepowane sa tzw. brand names, ale
jeszcze sa.

- dzieki :-)


Moze jeszcze Szymoszek sie wlaczy do zabawy w pospolitowanie nazwisk
i imion:

makintosze - (dobre, choc ja wole kortlandy ;-)

sadyzm
epikureizm
kartezjanizm
marksizm
leninizm, etc.

leninowka

chrzescijanstwo
buddyzm, etc.

lelouchy ;-)

stachanowiec

singer (maszyna do szycia)
winchester
colt
bardotka


Magda
PS. Z tym xeroxem dalam do pieca, ale tu u nas paopularna jest
rodzina Xerxa (libanskie korzenie) i stad moja pomylka.


Jeszcze z poprzedniej  zabawy:

pers (dywan)
lesbijka



Re: zagadki literackie

1999-05-16 Wątek Ewa Murawska

  Magda z Fryderykowa napisala:

 Przypomnial mi sie odcinek "Seinfelda" , w ktorym Jerry zabiegajac o
 wzgledy "native American" nieustannie acz nieswiadomie  uzywa
 "expression" uwlaczajacych indianom ...
 . Moze ktos (Rafalek? Dorotka?) przypomni kilka z nich, jedno zdaje
 sie brzmialo "Indian promise" i znaczylo,  niedotrzymanie
 obietnicy(?). Ach ci Jankesi ;-(
 


 No wlasnie, podobno  nawet Indian Summer jest obrazliwe, bo niby lato a
 nieprawdziwe, czyli Indianie klamiaA nam sie po prostu podobala
 piosenka co to jeden Francuz ja spiewal dawno temu...Indianskie Lato...

Kilka tygodni temu przeczytalam, ze producent kredek i tym podobnych
rzeczy Crayola zmienia nazwe jednej z kredek z Indian Red na cos
innego (pewnie zwykly Red), co by sie zle nie kojarzylo. Sytuacja
jest troche smieszna, bo nazwa tego koloru wziela sie od rejonu swiata,
w ktorym wydobywany jest czerwony barwnik uzywany do produkcji tego
koloru.
Jakies dwadziescia lat temu zmieniono tez nazwe innej kredki z "Flesh"
na "Peach".

Przytoczyla,
Ewa



Re: zagadki literackie

1999-05-16 Wątek Ewa Murawska

  Magda z Fryderykowa napisala:

 Przypomnial mi sie odcinek "Seinfelda" , w ktorym Jerry zabiegajac o
 wzgledy "native American" nieustannie acz nieswiadomie  uzywa
 "expression" uwlaczajacych indianom ...
 . Moze ktos (Rafalek? Dorotka?) przypomni kilka z nich, jedno zdaje
 sie brzmialo "Indian promise" i znaczylo,  niedotrzymanie
 obietnicy(?). Ach ci Jankesi ;-(
 


 No wlasnie, podobno  nawet Indian Summer jest obrazliwe, bo niby lato a
 nieprawdziwe, czyli Indianie klamiaA nam sie po prostu podobala
 piosenka co to jeden Francuz ja spiewal dawno temu...Indianskie Lato...

Kilka tygodni temu przeczytalam, ze producent kredek i tym podobnych
rzeczy Crayola zmienia nazwe jednej z kredek z Indian Red na cos
innego (pewnie zwykly Red), co by sie zle nie kojarzylo. Sytuacja
jest troche smieszna, bo nazwa tego koloru wziela sie od rejonu swiata,
w ktorym wydobywany jest czerwony barwnik uzywany do produkcji tego
koloru.
Jakies dwadziescia lat temu zmieniono tez nazwe innej kredki z "Flesh"
na "Peach".

Przytoczyla,
Ewa



Re: zagadki literackie

1999-05-15 Wątek Uta Zablocki-Berlin

Magdalena Lenarczyk:

[..]

 Prusak - karaluch

[..]

 Szwab - oszust np. oszwabic [j. wyzej..]

O Szwabach mozesz sobie pisac jak chcesz, ale Prusaka-karalucha nie
daruje - Wyjkrzyknik - Jeszcze zobaczysz...


[..]
 Majowa Magda

 PS. Kasztany, mysle, kwitna

* Hamburger - ..nie tylko mieszkaniec Hamburga
* Amerikaner (Amerykanin) - u nas plaskie ciasto z polewa z cukru
* Berliner (Berlinczyk) - w Niemczech (oprocz w Berlinie! - tutaj
mozna za to dostac w pysk:-) paczek
* Wiener (Wiedenczyk) -  parowki
* Frankfurter (Frankfurterki) - kielbasa
* Pariser (Paryzanin) - prezerwatywa
* Arab - kon


Rowniez w majowym nastroju
Uta;-)



Re: zagadki literackie

1999-05-15 Wątek Magdalena Lenarczyk

Niezrownany Andrzej z Wroclawia:


Jak sie wyczerpaly panie, to, i slusznie, pojawili sie
  mezczyzni. "Francuz" to chyba oprocz klucza jeszcze karaluch
  jest, czy cos takiego. Murzynka juz wczesniej odnotowalem,
  chinczyk to przeciez popularna gra, holender latajacy,
  i slabe przeklenstwo (o holender!), ruski pierog, Litwin
  Krzysztof, grek ktos kto sie nie zna w zwiazku z czym mozna go
  udawac. A jeszcze jest jeden taki, co to pieniedzy pilnuje ;)

   - jak sie bawic to sie bawic:

Turek -  to kawa zbozowa (kto pamieta?), ale i Jerzy Turek - Polska,
jak przedstawiano tego aktora za czasow kabaretu ? nazwa wyleciala mi
z pamieci, ale byl w nim rowniez niezapomniany sp Jurek Dobrowolski
[z Misia, skeczow Marii Czubaszek o Kaziu, ciotce i wpadaniu do
piwnicy..eh. lza sie w oku kreci, jakie to dawne czasy...]

takze - turecki=niezrozumialy :"siedziec jak na tureckim kazaniu"

Prusak - karaluch

Zyd - wieczny tulacz

Cygan - zlodziej  [uwaga politycznie niepoprawne...]

Szwab - oszust np. oszwabic [j. wyzej..]

Kochani, zycze wszystkim milego weekendu 

Majowa Magda

PS. Kasztany, mysle, kwitna



Re: zagadki literackie

1999-05-15 Wątek Witold Owoc

tatar - befsztyk tatarski
szwajcar - portier, odzwierny (stoi i drzwi przed jasniepanstwem otwiera)
  ^z z kreska
kozak - zywy, smialy, dzielny



Re: zagadki literackie

1999-05-15 Wątek Czeslaw Piasta

Odnosnie "angielki", to widze, ze na P-L nie ma nikogo z Lodzi, bo jak
dotychczas nie zauwazylem:

angielka - bulka
(w innych miastach zwana wroclawska lub paryska)

Moja zona z Lodzi, wiec mialem okazje dowiedzies sie o tej angielce.

CzP



Re: zagadki literackie

1999-05-14 Wątek Andrzej Szymoszek

On 13 May 99 at 22:33, Sliwka Prunka wrote:

 Pan Owoc napisal:
 'murzyn - ten co wykonuje czarna robote'

 Prosze mnie zle nie zrozumiec ale to zdanie w srodowisku w ktorym zyje brzmi
 nieco jak zgrzyt. Ja mam czarny kolor skory. Czy to znaczy ze jestem
 przeznaczona do czarnej roboty?

 Pozdrawiam

 Sliwka


  Alez. Murzynek to przeciez ciasto jest. Moze byc ze sliwkami ;)

  Andrzej



Re: zagadki literackie

1999-05-14 Wątek Magdalena Lenarczyk

Pan Owoc napisal:
'murzyn - ten co wykonuje czarna robote'

Prosze mnie zle nie zrozumiec ale to zdanie w srodowisku w ktorym zyje brzmi
nieco jak zgrzyt. Ja mam czarny kolor skory. Czy to znaczy ze jestem
przeznaczona do czarnej roboty?

Pozdrawiam

Sliwka

- mysle, ze po prostu Witek w ramach zabawy Szymoszkowej :-)
sparafrazowal powiedzenie ciagle jeszcze funkcjonujace w naszym
jezyku [co na to rodzima poprawnosc polityczna?]:

Inne podobne to "pracowac na murzyna"
i "murzyn zrobil swoje, murzyn moze odejsc"



A kolezankom prosze nie donosic :-)

Serdecznie
Magda

Przypomnial mi sie odcinek "Seinfelda" , w ktorym Jerry zabiegajac o
wzgledy "native American" nieustannie acz nieswiadomie  uzywa
"expression" uwlaczajacych indianom ...
. Moze ktos (Rafalek? Dorotka?) przypomni kilka z nich, jedno zdaje
sie brzmialo "Indian promise" i znaczylo,  niedotrzymanie
obietnicy(?). Ach ci Jankesi ;-(



Re: zagadki literackie

1999-05-14 Wątek Andrzej Szymoszek

On 13 May 99 at 18:18, Witold Owoc wrote:

 francuz - klucz
 szwed - klucz (podobny ale plaski)
 murzyn - ten co wykonuje czarna robote

Jak sie wyczerpaly panie, to, i slusznie, pojawili sie
  mezczyzni. "Francuz" to chyba oprocz klucza jeszcze karaluch
  jest, czy cos takiego. Murzynka juz wczesniej odnotowalem,
  chinczyk to przeciez popularna gra, holender latajacy,
  i slabe przeklenstwo (o holender!), ruski pierog, Litwin
  Krzysztof, grek ktos kto sie nie zna w zwiazku z czym mozna go
  udawac. A jeszcze jest jeden taki, co to pieniedzy pilnuje ;)

   Andrzej Szymoszek



Re: zagadki literackie

1999-05-14 Wątek Anna Niewiadomska

 Magda z Fryderykowa napisala:

Przypomnial mi sie odcinek "Seinfelda" , w ktorym Jerry zabiegajac o
wzgledy "native American" nieustannie acz nieswiadomie  uzywa
"expression" uwlaczajacych indianom ...
. Moze ktos (Rafalek? Dorotka?) przypomni kilka z nich, jedno zdaje
sie brzmialo "Indian promise" i znaczylo,  niedotrzymanie
obietnicy(?). Ach ci Jankesi ;-(



No wlasnie, podobno  nawet Indian Summer jest obrazliwe, bo niby lato a
nieprawdziwe, czyli Indianie klamiaA nam sie po prostu podobala
piosenka co to jeden Francuz ja spiewal dawno temu...Indianskie Lato...


Jak juz jezyk zostanie  obrany ze wszystkich takich powiedzonek, bo
nastepne  w kolejce bedzie Babie Lato (baby sie obraza),  to wszyscy
bedziemy mowili zupelnie bez polotu jak maszyny!  I zeby to chociaz w
najmniejszym stopniu pomagalo na relacje miedzy ludzmi, ale skad, jak tylko
jeden " obrazliwy" termin zostaje usuniety z jezyka to natychmiast zjawia
sie inny, najczesciej tylko bardziej wulgarny bo ogolnie kultura slowa
idzie raczej w dol...

Pozdrowienia Anna Niewiadomska



Re: zagadki literackie.

1999-05-13 Wątek Anna Niewiadomska

angielka funkcjonuje jako okreslenie rodzaju szklanki.

Mysmy nie byli w stanie wymyslic nic poza bawarka.

No bo berlinka (lodz) czy brukselka (wiadomo) juz troche wychodza poza
reguly gry.

belgijka tez chyba cos oznaczala ale co?

W epoce srodkowego? Gierka dosc paskudna mieszanke kawy i kawy zbozowej
sprzedawano pod nazwa brazylijka.

No a buty walonki, to juz chyba zupelnie poza konkursem:-)

Michal



Re: zagadki literackie.

1999-05-13 Wątek Sliwka Prunka

dorzucam
polka-taniec
szwedka - kurtka
chinczyk-gra

a reszte potem

Sliwka Wegierka

-Original Message-
From: Jacek Gancarczyk [EMAIL PROTECTED]
To: [EMAIL PROTECTED] [EMAIL PROTECTED]
Date: Thursday, May 13, 1999 7:40 AM
Subject: zagadki literackie.


  angielka- szklanka (?)

No nie.. chyba przekrocze dzis limit!
Przeciez angielka to w futbolu sposob kopniecia pilki!:
Pilka jest nagrywana _za zawodnikiem_ tuz za plecami
i wykonuje sie wykop stopa do tylu do gory i nad soba.
Albo strzal do przodu z polobrotu do tylu, stojac na drugiej nodze!!!

No jak slowo daje Panie Andrzeju- jaka szklanka!

Pozdrowienia
Jacek Gancarczyk
http://www.eurofresh.se
  hiszpanka- grypa
  kanadyjka- lodka
  holenderka- krowa
  japonka- klapek


  Kto dorzuci?

  Andrzej





Re: zagadki literackie

1999-05-13 Wątek Sliwka Prunka

Pan Owoc napisal:
'murzyn - ten co wykonuje czarna robote'

Prosze mnie zle nie zrozumiec ale to zdanie w srodowisku w ktorym zyje brzmi
nieco jak zgrzyt. Ja mam czarny kolor skory. Czy to znaczy ze jestem
przeznaczona do czarnej roboty?

Pozdrawiam

Sliwka

-Original Message-
From: Witold Owoc [EMAIL PROTECTED]
To: [EMAIL PROTECTED] [EMAIL PROTECTED]
Date: Thursday, May 13, 1999 5:19 PM
Subject: Re: zagadki literackie


francuz - klucz
szwed - klucz (podobny ale plaski)
murzyn - ten co wykonuje czarna robote