W poniedzialek, 20 listopada 2000 o godzinie 4:55 po poludniu
Pan Jacek Arkuszewski napisal:

> Grzegorz Swiderski wrote:
> (...)
> > Oczywistym jest, ze ten grzech popelnia sam morderca. Gdy
> > ktos polozy sie na torach i przejedzie go pociag to on sam
> > ponosi pelna odpowiedzialnosc za ta smierc - nie jest winny
> > konstruktor pociagow, zawiadowca czy motorniczy. Machina
> > sprawiedliwosci to taki pociag, ktory musi pedzic, bo
> > inaczej bedzie chaos, czyli anarchia. Gdy ta machina sie
> > zatrzymuje to powoduje duzo wieksze straty w ludziach, niz
> > gdy pedzi. Podobnie jest z machina wojenna - armia naciera
> > i zabija wrogich zolnierzy, ale odpowiedzialnosc moralna za
> > zabijanie ponosi strona, ktora wywolala wojne, a nie
> > zolnierze czy dowodcy strony, ktora sie broni. Podobnie
> > jest w sprawie zabicia w wyniku obrony wlasnej - wine za
> > smierc napastnika ponosi on sam.
>
> Chyba najwieksza bzdura jaka slyszalem! Rece opadaja!

Rozumiem, ze to jest najsilniejszy argument na jaki pozwalaja
Panu Pana zdolnosci intelektualne, tak?

> Chodzi o zabicie czlowieka przez drugiego czlowieka.

Tak jest. O to dokladnie chodzi.

> Jesli pan nie zartuje i naprawde tak uwaza, to jest to
> przyklad zdumiewajacego relatywizmu moralnego.

Rozumiem zatem, ze uwaza Pan zabicie w obronie wlasnej za
grzech, tak? Jesli tak, to w takim razie ja uwazam Pana za
czlowieka, ktory nie potrafi odroznic moralnosci od slow,
ktorymi ta moralnosc jest wyrazana. Czy uwaza Pan, ze litera
prawa moralnego jest wazniejsza niz jego tresc?

(...)
> Chyba pan rzeczywiscie nie rozumie pojecia grzechu i
> swiadomego zabojstwa.

Jesli tak Pan uwaza, to prosze mi to wyjasnic.

> Nie ma pojecia popelniania grzechu na cudzy rachunek.

Niemniej jest pojecie popelniania grzechu przez zaniechanie.
I jest pojecie grzechu za posrednie wywolanie jakiegos zla.

Winnym zla jest ten kto jest poczatkiem w deterministycznym
lancuchu przyczynowo-skutkowym prowadzacym do zla, a nie ten
kto jest w srodku tego lancucha.

> Kazdy odpowiada sam za siebie, kat tez!

Tak jest.

> To grozne.

Grozne jest Pana stanowisko ignorujace zlozonosc problemow,
ktore dyskutujemy i grozna jest Pan niezdolnosc do wysilku
intelektualnego. Grozne jest poddawanie sie oficjalnej wykladni
politycznej poprawnosci czy medialnej propagandzie i
niezdolnosc do samodzielnego myslenia.

Pozdrawiam,
Grzegorz Swiderski, http://www.datapolis.pl/grzes/
Warszawa, czwartek, 23 listopada 2000

Odpowiedź listem elektroniczym