Re: Switon zatrzymany

1999-05-27 Wątek Piotr Wnukowski

>Wlasnie przysluchuje sie wywiadowi jakiego zatrzymany przez policje
>pan Switon udziela dziennikarzowi Informacyjnej Agencji Radiowej.
>Wyobrazalam sobie, ze pan Switon bedzie zdenerwowany zatrzyma-
>niem, ale nic takiego nie ma miejsca. Z jego wypowiedzi wynika, ze
>nie jest specjalnie zaskoczony zatrzymaniem. Sam wywiesil rano kartke
>na ogrodzeniu zwirowiska, ze miejsce w ktorym przebywa zostalo za-
>minowane.
>
>Ale teraz po zatrzymaniu obiecuje, ze nie bedzie zeznawal ani na policji,
>ani w prokuraturze. Tak go uczy doswiadczenie. Otworzy usta dopiero
>w sadzie. Konsekwentnie nie chce sie teraz wypowiadac na temat tego
>urzadzenia z bateryjka i kablami, ktore u niego znalazla policja.
>
>Szef pirotechnikow z Krakowa, ktory dowodzil przeszukaniem, opisal
>znalezione urzadzenie jako cos domowej roboty. Natomiast nie chcial
>wypowiadac sie jakie materialy wybuchowe byly uzyte do konstrukcji
>tego "cos". Stwierdzil tylko, ze przekazano to do ekspertyzy w Krakowie.
>
>
>Malgorzata

Czesc wszystkim po dluzszej przerwie!
Cala historia ze Switoniem przypomina mi wstep do "Dobrego wojaka Szwejka",
w ktorym Hasek przypomina postac Herostratesa, ktory aby "zaistniec" jak
sie to dzisiaj mowi, podpalil swiatynie, bodajze Apollina.
Takich Herostratesow jest ci u nas dostatek: Switon, Lepper, Slomka,
Jankowski...;liste zalogi na laszcie glupcow dryfujacej po Wisle mozna by
wydluzac.

Na szczescie, jest i w Polsce wielu  cichych bohaterow, ktorzy z mrowcza
cierpliwoscia pracuja nad poprawa Rzeczypospolitej. Z posrod wielu, ja
chcialbym zwrocic Wasza uwage na osobe Longina Komolowskiego.

Sympatyczna twarz Longina pojawia sie zawsze w relacjach TV o negocjacjach
z gornikami, rolnikami, lekarzami, nauczycielami. Ten czlowiek w kazdej
systuacji zachowuje spokoj, stac go zawsze na usmiech, pojednawczy
komentarz.

Jestem pelen uznania i podziwu dla jego pracy. Oby nam sie tacy na
kamieniach rodzili!

Pozdrowienia,

Piotr Wnukowski



Re: Koncert rymow

1999-03-12 Wątek Piotr Wnukowski

>  Stefania Grodzienska cytuje w Magazynie GW dorobek tzw. koncertu
>  rymow, ktory na zadany temat urzadzali sobie Jan Brzechwa, Jerzy
>  Jurandot (jej maz) i inni koledzy-statysci.
>
>  Kiedy do jednego z kolegow przyjechala w odwiedziny narzeczona
>  z innego miasta, ktos rzucil pierwszy dwuwiersz, a potem juz poszlo.
>  Brzechwa i Jurandot zadawali sobie najbardziej wymyslne rymy.
>  Grodzienska troche wstydzi sie prostactwa tej dawnej zabawy,
>  ale w koncu i my mozemy sie troche powstydzic.
>
>  A wiec skad i po co ta narzeczona przyjechala ?
>
>Przyjechala ze Slupska
>zeby dac mu dupska.
>
>Przyjechala z Gdanska,
>zeby dac mu z panska.
>
>Przyjechala z Lodzi,
>zeby dac, jak sie wyglodzi.
>
>Przyjechala z Parczewa,
>dac jak Adamowi Ewa.
>
>Przyjechala z Olsztyna,
>zeby dac mu na szynach.
>
>Przyjechala z Grudziadza,
>dac, gdy go ogarnie zadza.
>
>Przyjechala z Elblaga,
>dac mu, chociaz sie ociaga.
>
>Przyjechala z Tucholi,
>dac, jak tylko sie ogoli.
>
>Przyjechala z Lublina,
>dac mu, bo tak sie zaklinal.
>
>Przyjechala z Ostrody,
>dac, choc z nim straszne nudy.
>
>Przyjechala z Bialegostoku,
>zeby dac mu na boku.
>
>Przyjechala z Kolbieli,
>zeby dac mu w kapieli.
>
>a potem
>
>Pojechala do Warszawy,
>dala d. dla zabawy.
>
>
>Zacytowala za Joanna Szczesna i Anna Bikont
>
>
>Izabella

Cudne!
No to dalej:

...przyjechala z Radomia
aby gniesc to co on mial

przyjechala z Szydlowca
i beczala jak owca

Przyjechala z Przytyka
i mu dala we wnykach

Przyszla ze Zwolenia
i mu dala na lenia

Przyjechala z Lancuta
dala mu na koguta

Przyjechala z Ilzy
dala, bo inaczej zbilzby.

Kto da wiecej! :-)



Re: Malachowska logika prawna

1999-03-11 Wątek Piotr Wnukowski

Katarzyna cytuje Aleksandra:

>Aleksander Malachowski w "Przegladzie Tygodniowym" z 10 marca 1999 r.:
>
'. ..Panstwo to prawo. (...),  jednakowe dla wszystkich i tak swiete,
>   jak kiedys sam Stworca, ktoremu z niemala szkoda dla swiata
>   zabiera sie jego atrybuty wladzy i madrosci.
>
>
>Aleksander Malachowski w tym samym tygodniku z 10 lutego 1999 r. :
>
' W takiej sytuacji rozwazanie,
>   co jest prawne, a co narusza zasady wazne w czasie pokojowej
>   egzystencji, jest bezcelowe - a nawet smieszne.
>
>
>Alez panie hrabio, panskie rozwazania prawne sa same w sobie jeszcze
>bardziej zabawne
>
>
>Katarzyna

Coz, ideal siegnal bruku, ( a moze raczej odwrotnie);  dzis oszolomem moze
byc nawet hrabia...:-)

Piotr Wnukowski



Re: Nowodworek

1999-03-08 Wątek Piotr Wnukowski

>Pani Kasiu,
>Nie watpie, ze ma Pani swoj wklad w ranking liceum. Gratuluje!
>Kazik Stys
>PS Powyzsza informacja na podstawie Rzeczpospolitej 99/03/04
>---
>Laureaci IV rankingu olimpiad przedmiotowych
>
>Nr  Szkola  Miasto  Suma pkt.
>
>1. I LO im. Nowodworskiego  Krakow  25,50
>2. V LO im. WitkowskiegoKrakow  23,00
>3. III LO im. Marynarki Wojennej Gdynia 22,50
>4. XIV LO im. Staszica  Warszawa21,50
>5. IV LO im. Kosciuszki Torun   21,25
>6. VI LO im. Kochanowskiego Radom   18,75
>7. II LO im. Batorego   Warszawa16,25
>8. I LO im. DembowskiegoZielona Gora16,00
>9. XIV LO im. Polonii Belgijskiej Wroclaw   15,50
>10. I LO im. MarcinkowskiegoPoznan  14,75

Ha! Z przyjemnoscia odnotowuje moje liceum  na chwalebnym VI miejscu.

VI liceum Jana Kochanowskiego bylo przez wiele lat najlepsza szkola w Radomiu,
glownie za sprawa nauczycieli przedmiotow scislych. Kiedy konczylem szkole
w 1976r
"Kochanowszczak" mial w Polsce druga pozycje w rankingu liczby finalistow
olimiady chemicznej
(po liceum Zamoyskiego w Lublinie). Olbrzymia w tym byla zasluga dwojga
wybitnych pedagogow:
Anny i Stanislawa Banaszkiewiczow, (ktorzy nawet z tak niesfornego lenia
jak ja potrafili zrobic laureata :-)).

Czasy swietnosci ma szkola niestety juz za soba. Proces rozkladu rozpoczal
sie jeszcze w latach siedemdziesiatych, kiedy politycznie mianowany
dyrektor zaczal  werbowowac kadre wedlug politycznego klucza. Poziom
kompetencji okazal byc sie odwrotnie proporcjonalny do poziomu lojalnosci.
Lekcje jezyka polskiego czy historii w mojej klasie to byla czysta farsa...

Piotr Wnukowski



Re: "Anonimowa" p. Dana Alvi

1999-03-05 Wątek Piotr Wnukowski

>Nie wiem, z jakiego powodu (acz troche sie domyslam)
>p. Wnukowski twierdzi, ze postingi nadawane z adresu
>[EMAIL PROTECTED] sa anonimowe.
>
>Adres [EMAIL PROTECTED] istnieje. Osoba, ktora go uzywa,
>to pani Dana Alvi - zasluzona w walce przeciwko
>oszczerstwom rzucanym na Polske i Polakow. Ma ona imie
>i nazwisko oraz adres zamieszkania.
>
>Rozumiem, ze p. Wnukowski nie lubi ludzi, ktorzy bronia
>Polski. Moglby jednak walczyc z nimi uczciwymi metodami,
>a nie przy pomocy klamstw.
>
>Slawek

Nic Pan nie rozumie Panie Tommassini.

Z takimi "obroncami" jak Pani Alvi i jej PAPUREC wrogow juz nam nie
potrzeba..;-)
Jedyna "zasluga" Pani Alvi i jedynym celem  jej dzialalnosci jest
obrzucanie rzeczywistych i domniemanych
wrogow Polski stekiem wyzwisk i oskarzen tak horredalnych aby ich
absurdalnosc byla czytelna nawet dla
niewyrobionej opinii amerykanskiej.  Dzialalnosc Pani Alvi nie ma na celu,
jak sie Panu moze wydaje, obrone interesow polskich, ale dokladnie cos
przeciwnego: zagluszanie konstruktywnych glosow i kopromitacje interesow
polskich.
Byc moze Pan uwierzyl w historyjki p. Alvi o milionach Polakow
wymordowanych przez Zydow  juz po II wojnie
i pala Pan zadza objawienia tej prawdy calemu swiatu. Daj ci panieboze
zdrowie w tej misji...

Piotr Wnukowski



Re: [English] + [po polsku] = democracy + wazne

1999-03-04 Wątek Piotr Wnukowski

>I was asked to conduct a vote whether Mr. Kobos writing
>from the address [EMAIL PROTECTED] should be left on
>Poland-L list in the light of his latest actions.
>Please respond with a short letter containing
>either STAY or REMOVE, and move discussion on this
>thread to some different "Subject:" line.
>
>Kilka osob poprosilo abym przeprowadzil glosowanie czy pan Kobos
>piszacy tu na liste spod adresu [EMAIL PROTECTED] powinien
>pozostac na Poland-L w swietle jego ostatniej dzialalnosci.
>Prosze odpowiedziec z listem zawierajacym albo tylko "STAY"
>(oznacza pozostawic) albo tylko "REMOVE" (oznacza usunac).
>Prosze dyskusje na temat tego watku poprowadzic pod
>jakas inna linia "Subject:" aby ulatwic liczenie.
>--
>W i t o l d
>O w o c

STAY

Piotr Wnukowski



Re: zegnamy sie na zawsze ?

1999-03-04 Wątek Piotr Wnukowski

Izabella napisala:


>  - Z prawdziwa przykroscia musze napisac, ze list, a w istocie
>donos, Andrzeja Kobosa do Uniwersytetu Buffalo sprawia, ze
>ja rowniez nie widze obecnie zadnego sensu dalszej dyskusji
>z nim,
>
>  - nie mam zastrzezen do administrowania Poland-L,
>
>  - Poland-L, jak zreszta kazde publiczne i otwarte forum tego
>rodzaju, nie byla, nie jest i prawdopodobnie nigdy nie bedzie
>wolna od roznych ostrych i kontrowersyjnych wystapien. Jednak
>w zaden sposob nie jestem w stanie zaakceptowac zarowno formy
>donosu jak i argumentow, ktorymi posluzyl sie w swoim liscie
>Andrzej.
>
>
>Izabella Wroblewska

Zgadzam sie w zupelnosci z ostatnim pogladem i uwazam ze list A M Kobosa byl
niepotrzebny i szkodliwy.

Mam zastrzezenia co do administrowania Poland-L. Moje  zastrzezenia nie
motywuja
mnie jednakowoz do podejmowania krokow ktore by mialy spowodowac zewnetrzna
ingerencje ze strony
wladz UCSA Buffalo.

Kilka miesiecy temu pojawily sie na liscie komunikaty tajemniczej
organizacji, podzegajace do nienawisci rasowej i majace znamiona
prowokacji. Zaprotestowalem wtedy do Pana Owoca proszac o ukrocenie praktyk
stojacych w jawnej sprzecznosci z  normami do ktorych winni sie stosowac
opiekunowie list dyskusyjnych korzystajacych z opieki uniwersytetu w
Buffalo.  Zagrozilem wrecz ze jesli anonimowe ulotki PAPUREC nadal beda
zamieszczane na Liscie, zglosze sprawe do administratora list.  Zaznaczylem
przy tym ze nie mialbym nic przeciwko gdyby osoby kryjace sie za parawanem
PAPUREC uczestniczyly w dyskusjach w swoim wlasnym imieniu. Moja
prosba/grozba odniosla skutek.  Komunikaty PAPUREC przestaly ukazywac sie
na liscie.
Animatorom PAPUREC jakos nie wsmak bylo przylaczyc sie do listy z otwarta
przylbica.

Pan Owoc probuje w ostatnich miesiacach moderowac dyskusje na liscie, z
pewnoscia w dobrej wierze.
Nie wszysktim sie to podoba, wlacznie ze mna. Kilka osob na znak protestu
wycofalo sie z listy.
Osobiscie jestem zwolennikiem utrzymania otwartej formuly listy. Ingerencje
moderatora/wlasciciela
uwazam za umotywowane tylko w przypadku skrajnego naruszania zasad do
ktorych zobowiazuje Pana Owoca pracodawca/wlasciciel serwera w Buffalo.

Nie zgadzam sie z zarzutami Andrzeja  Kobosa ze Pan Owoc zasady te naruszyl.
Jego akcje traktuje jako zamach na wolnosc slowa, przynoszaca szkode
polskiej spolecznosci internetowej.

Widzialbym sens dalszej dyskusji z Andrzejem Kobosem, ale kiedy pali sie
nasz teatrzyk to uwazam ze trzeba gasic pozar a nie dyskutowac z
podpalaczem.

Mam zamiar wyslac list do admistratora w obronie POLAND-L. Prosilbym Pana
Owoca o podanie wlasciwego adresata.

Piotr Wnukowski



Potop, ten biblijny

1999-03-01 Wątek Piotr Wnukowski

Drodzy Listowicze,

Wpadly mi ostatnio do rak dwa artykuly w prasie szwedzkiej o powstaniu
Morza Czarnego.
Konkluzje z tych opracowan wydaly mi sie na tyle interesujace,
ze postanowilem sie nimi z Wami podzielic, w nadziei na komentarze.

A wiec, do rzeczy. Jest hipoteza, ze basen Morza Czarnego zostal zalany
przez wody Morza Srodziemnego przed ok 8-10 tys lat. Przelamanie bariery
Bosforu
bylo wydarzeniem dramatycznym, jak przerwanie wielkiej tamy. Masy wody
wyrywaja szczeline, poszerzaja ja, a potem powstaje gigantyczny rwacy
strumien zalewajacy niecke do ktorej splywal Dunaj, Dniepr i Don.

W artykule sugerowano ze byl to bibilijny potop.
Po malym namysle doszedlem do wniosku, ze to musial byc _koniec_
bibilijnego poptopu, a nie poczatek. How come?

Otoz, aby fala z Morza Srodziemnego mogla przelamac Bosfor, musiala sie
kiedys pojawic na Morzu Srodziemnym. Skad?
Ok 10 tys lat temu skonczyla sie na polnocnej polkuli ostatnia epoka
lodowcowa. Gigantyczne masy lodu topnialy, powodujac podwyzszanie sie tafli
wody w Atlantyku. W pewnym momencie wody musialy przerwac bariere ciesniny
Giblartarskiej, wdzierajac sie do basenu Morza Srodziemnego.
To musial byc bibilijny potop! Ciagly doplyw wody z Atlantyku musial w
ciagu kilku lat podniesc tafle wody w Morzu Srodziemnym, zatapiajac
Atlantyde i inne nadmorskie cywilizacje. Zdarzenia te dzialy sie na tyle
szybko ze zostaly zarejestrowane przez zyjacych wtedy ludzi i przekazane
przyszlym pokoleniom w postaci mitu o potopie.

Kiedy fala przedarla sie przez Bosfor i zaczela zalewac basen Morza
Czarnego, poziom wody w Morzu Srodziemnym musial opasc, konczac okres
biilijnego potopu. Niewykluczone, ze stale podnoszacy sie poziom wody w
Morzu Czarnym  spowodowal masowy exodus plemion tam zamieszkujacych do
Europy .

Nie mam pojecia czy te spekulacje sa tynfa warte, moze ktos z Was cos wie
na ten temat? Z gory dziekuje za informacje i wskazanie ich zrodel.

Piotr Wnukowski



Re: Rakowski - Nowy bohater Tokszoku

1999-02-04 Wątek Piotr Wnukowski

>Co by sie zlego o Rakowskim nie powiedzialo, a niewatpliwie mozna bardzo
>duzo, jedno mu trzeba przyznac:
>
>Redagowana przez niego Polityka byla, jak na PRL, calkiem niezlym pismem.
>
>Michal niewiadomski

Nie jemu, ale jego mocodawcom ;-(

Rakowski byl dla nich gwarantem na to ze Polityka, aspirujaca do miana
"liberalnego" pisma bedzie ksztaltowala opinie publiczna w Polsce w duchu
zachowania wasalnych sojuszow, utrwalania monopolu komunistycznej kliki,
tepienia niezaleznej opozycji.

PRL to nie bylo panstwo demokratyczne ani samodzielne, nie zapominajmy o tym.
Bez zgody i _rekomendacji_ KGB niemozliwe byly w PRL-u kariery typu
Rakowskiego czy Kiszczaka. Oni dobrze o tym wiedzieli i godzili sie na
udzial w tej grze. Calej prawdy o Rakowskim nie dowiemy sie chyba nigdy, a
juz na pewno nie z Tok-szoku z jego udzialem.

Mam przeczucie graniczace z pewnoscia ze najpelniejsza dokumentacje
mechanizmow sprawowania wladzy w PRL kryja archiwa KGB/KPZR. Jeszcze duzo
wody w Woldze uplynie zanim stana sie dostepne i opublikowane na lamach
Polityki ;-)

Pozdrowienia,

Piotr Wnukowski



Re: Nie taki diabel straszny - bylo: Auschwitz-zstapienie piekla

1999-02-03 Wątek Piotr Wnukowski

Na moje:

>> Drugi glos nalezal do mlodego Niemca. Powiedzial, ze aby Auschwitz sie nie
>> powtorzyl, trzeba aby ludzie (chyba w domysle Niemcy) zrozumieli ze Polak,
>> czy Zyd _tez moze byc_ dobrym pracownikiem, dobrym czlowiekiem.
>>
>> Pomyslalem sobie, ze ten mlody czlowiek na pewno myslal dobrze, ale to co
>> powiedzial musi byc odbiciem tego, co w swiadomosci wielu Niemcow jeszcze
>> tkwi,
>> co bardzo trudno bedzie zmienic...
>>
>> Piotr Wnukowski

Pisze Irek:

>Niemcy zrozumieli. Ten mlody czlowiek nieco przesadza. Czy wszyscy -
>oczywiscie
>ze nie. Idee jak wiadomo nie umieraja. Zas uprzedzenia wobec innych narodow to
>nie specjalnosc niemiecka.
>W Niemczech sporo jest ludzi o polskich nazwiskach. Przyjechali do RFN z
>roznych
>powodow. Jedni "na azyl", inni "na pochodzenie", jeszcze inni ze wzgledow
>osobistych. Sa tez pracujacy tu czy tez studiujacy i kazdy moglby opowiedziec
>swoja historie. Coz ja tez sie wychowalem na "Czterech pancernych..." :-)
>ale tez na "Kolumbach". Uczono mnie, ze Niemcy to barbarzyncy i zbrodniarze,
>wpajano wrecz, ze to diably wcielone. Teraz zyje wsrod nich. Zaaklimatyzowalem
>sie tez nigdy nie slyszac epitetow w rodzaju Jestem zapraszany na
>przyjecia,
>urodziny i wesela. Prosza mnie o pomoc kiedy jej potrzebuja. Wyplakuja  mi sie
>na ramieniu kiedy ich cos gryzie. Tak jak w "Domu" w Polsce.Nie zawsze obeszlo
>sie bez incydentow. Obiektywnie musze jednak stwierdzic - NIE TAKI DIABEL
>STRASZNY JAK GO MALUJA.
>Zaden ze znanych mi narodow nie obchodzi sie ze swoja historia wsposob tak
>otwarty i szczery jak Niemcy. Chyba ze Rosjanie. Inaczej nie odbylaby sie ta
>wystawa w RFN. Czy podobnie do swoich zbrodni przyznaja sie Japonczycy lub
>Amerykanie.
>Rozumiem Pana obawy. Gdyby nie to, ze mieszkam nad Wezera wsrod "Frycow" moze
>odebralbym ten reportaz podobnie.
>Co zas w swiadomosci Niemcow tkwi - przekonali sie Polacy podczas ostatniej
>powodzi.Sami dotknieci przez katastrofe , pospieszyli z pomoca jako jedni z
>pierwszych. Pieniadze wplacane na pomoc powodzianom dzielone byly
>sprawiedliwie
>miedzy Czechow, Niemcow i Polakow.
>
>
>Irek.

Dziekuje za odpowiedz i ciesze sie przybyl nam jeszcze jeden glos na liscie,
i od razu podpowiadam ze mozemy sobie "Panowanie" darowac. A wiec, Irku,
mysle ze masz racje, co nie znaczy ze i ja nie mam racji;-).

Pisalem swoj list swiezo po obejrzeniu programu i takie a nie inne byly
reakcje widzow wystawy w Essen. To co _mnie_ uderzylo w wypowiedzi tego
mlodego Niemca to podswiadoma ucieczka od rzeczywistego przeslania tej
wystawy, proba zracjonalizowania. Wybor argumentow w jego wypowiedzi wydal
mi sie typowy dla pewnego sposobu myslenia, zakorzenionego w starych
stereotypach, z ktorych ten mlody czlowiek pewnie nawet sobie nie zdawal
sprawy.

Nie przytoczylem w liscie jeszcze innej wypowiedzi, Niemca w srednim juz
wieku, ktory byl przejety artystycznymi walorami prac Kolodzieja.
Powiedzial ze dla niego te obrazy, pelne czaszek, szkieletow, smierci, sa
piekne, nie sa straszne. On te dziela odbieral w plaszczyznie estetycznej.
Jego wypowiedz o obrazie przedstawiajacym wigilie  byla  uzupelniona
wspomnieniem Kolodzieja wigilii w Auschwitz. Opowiadal ze tego dnia
skonczyli prace wczesniej, wracali wiec zadowoleni do baraku. Mijali
choinke ktora ustawili kapo. Na choince powieszone byly trupy ich kolegow.
Jednym z powieszonych byl przyjaciel Kolodzieja. On te wigilje namalowal.
Centralnym motywem obrazu byla wigilja w typowym niemieckim domu tego
czasu. Obraz wydal sie widzowi piekny...


Zgadzam sie z Toba ze dzisiejsze Niemcy i dzisiejsi Niemcy to jest juz inne
panswto, inny narod, inni ludzie. Sam mam tez dobrych znajomych Niemcow i
mysle ze mozna nasze pozytywne wrazenia ekstrapolowac na wiekszosc
populacji.
Z drugiej strony, glos tej dziewczyny byl przeciez tez autentyczny i byc
moze nie taki odosobniony jak chcielibysmy to widziec...

Pozdrowienia,

Piotr Wnukowski



Auschwitz-zstapienie piekla

1999-02-01 Wątek Piotr Wnukowski

Telewizja Polonia nadala wczoraj program pod tytulem:
"Auschwitz-zstapienie piekla". Program byl poswiecony
pracom Macieja Kolodzieja, wieloletniego wieznia KL Auschwitz
i innych niemieckich obozow koncentracyjnych.
Reportaz nakrecono przy okazji wystawy prac (glownie malarskich i grafiki)
Kolodzieja w Essen, na terenie bylego obozu pracy przymusowej.
Prezentacje dziel przeplatano wspomnieniami Autora, a takze komentarzami
zwiedzajacych wystawe Niemcow.

Zwrocily moja uwage dwa glosy. Obydwa  podkreslaly  potrzebe stalego
przypominania o tym co sie stalo w Auschwitz, aby ten horror sie juz nie
powtorzyl.

Mloda dziewczyna o polskim nazwisku przypominala jak trudno bylo jej sie
zaaklimatyzowac w srodowisku niemieckim po wyjezdzie z Polski. Zanim nie
opanowala jezyka niemieckiego, wielokrotnie slyszala epitety w rodzaju
"polska swinia" itp.

Drugi glos nalezal do mlodego Niemca. Powiedzial, ze aby Auschwitz sie nie
powtorzyl, trzeba aby ludzie (chyba w domysle Niemcy) zrozumieli ze Polak,
czy Zyd _tez moze byc_ dobrym pracownikiem, dobrym czlowiekiem.

Pomyslalem sobie, ze ten mlody czlowiek na pewno myslal dobrze, ale to co
powiedzial musi byc odbiciem tego, co w swiadomosci wielu Niemcow jeszcze
tkwi,
co bardzo trudno bedzie zmienic...

Piotr Wnukowski



Volvo-Ford

1999-01-28 Wątek Piotr Wnukowski

Wlasnie podano oficialnie do wiadomosci ze Ford kupil od Volvo czesc
koncernu produkujaca i sprzedajaca samochody osobowe. Cena transakcji: 6.5
mld USD.

Koncern Volvo pozostanie nadal producentem pojazdow tej marki, ale tylko w
segmencie samochodow ciezarowych. Niewykluczone ze Volvo polaczy sie z
drugim szwedzkim producentem samochodow ciezarowych: SABB Scania. Niedawno
Volvo wykupilo ok 13% akcji Scanii na gieldzie.


Zapodal dla informacji,

Piotr Wnukowski



Re: Wiecej o Noltem

1999-01-27 Wątek Piotr Wnukowski

Uta:

>Jedna uwaga na temat Prus:
>Nie uwazam, ze Prusy byli bardziej lub mniej agresywni niz inny kraje
>przemyslowe w owym czasie.
>Militaryzm pruski nie jest dla mnie przyczyna faszyzmu. Wtedy w
>Anglii musialo by to samo powstac, bo Wielka Brytania w zeszlym wieku
>prowadzila rowniez bardzo ostra polityka zagraniczna. Moze sie
>myle..?
[...]
>Uta

Chyba mozna sie z tym zgodzic. Polityka kolonizacyjna Prus, abstrahujac od
tego ze odbywala sie kosztem interesow polskich, wydaje mi sie bardziej
"cywilizowana" niz poczynania Brytyjczykow w swoich dominiach.

Trudno jednak liczyc na to aby Polacy z sympatia oceniali dokonania
Fryderyka Wielkiego czy Bismarka i Hakaty. Prusy, jakby nie patrzec,
wzrosly w sile na trupie Rzeczypospolitej. Upadek i rozbiory Polski
zachwialy balans sil w Europie, wzmocnily potege Niemiec pod przewodem
Prus, i Rosji. Byc moze nie przypadkowo w tych dwoch krajach zwyciezyly
tendencje skrajnie totalitarne.
Utrzymanie zdobyczy wymagalo trzymania porzadku i zwalczania tendencji
wolnosciowych.

Byc moze tez, to wlasnie zderzenie niemieckiego szowinizmu,tak chetnie
nawiazujacego do pruskich, junkerskich tradycji, w zetknieciu z
porozbiorowym austriackim tyglem narodow  wyprodukowalo fenomen Adolfa
Hitlera...

Pozdrowienia,

Piotr Wnukowski



Re: Kosowo

1999-01-26 Wątek Piotr Wnukowski

Pan Mankowski:

>Prosze pozwolic mi sie wytlumaczyc:
>jesli by to ode mnie zalezalo to i rosyjska mniejszosc w Estonii
>i albanska mniejszosc w Serbii miala by autonomie(wlaczajac
>lokalne uznanie albanskiego i rosyjskiego jako jezyka urzedowego)
>w obszarach gdzie stanowi wiekszosc (wschodnia Estonia i Kosowo) i
>integralnosc
>granic Estonii i Serbii byla zachowana. Rzady zarowno Estonii i Serbii
>mialyby prawo wymagac nauczania w albanskich czy rosyjskich szkolach
>takze jezyka panstwowego. Takze prawa Serbow w Kosowo i Estonczykow
>w rosyjskich terenach bylyby pod specjalna ochrona.

Tylko przyklasnac, problem w tym ze Serbia Milosewica na takie warunki
nigdy sie nie godzila, nie godzi, i od lat prowadzi wielkoserbska, a w
przypadku Kosowa antyalbanska polityke. Jesli chodzi o szkoly, to
Albanczycy od kilku lat ksztalca sie na tajnych kompletach, bo uniwerystet
w Pristinie ma program tylko w jednym jezyku.


>Takie samo rozwiazanie chetnie bym widzial dla Kurdystanu (w Turcji
>tak samo jak w Iraku) i dla niestety nieistniejacej juz serbskiej Krainy
>(w Chorwacji). Bosnie natomiast bym rozdzielil - jedna czesc przylaczyl
>do Chorwacji - druga do Serbii o w trzeciej - muzulmanskiej stworzyl bym
>muzulmanska Bosnie.

Ten bosniacki bantustan ulokowalby Pan pewnie wokol Bihacza, no bo Sarajewo
zawsze serbskie bylo, jak i Srebrenica...Tymczasem wojne w Bosni wywolali
nie muzulmanie, ale nacjonalisci serbscy i chorwaccy, ze wskazaniem na tych
pierwszych.


>Z drugiej strony 20 milionow Kurdow moze zasluguje na swoje odrebne
>panstwo?

Owszem, zasluguje, zgadzamy sie w tym punkcie.

>Tak wiec wylozylem swoje poglady:
>czy dalej ma Pan zastrzezenia? Czy tez chce sie Pan o cos
>jeszcze zapytac?
>Czy dalej Pan uwaza, ze mi "brakuje spojnosci, koherencji w pogladach"?
>Jesli tak to prosze mi wytlumaczyc gdzie?

Problem jest taki ze warunki zblizone do tego co Pan proponuje bedzie
musiala miedzynarodowa spolecznosc _wymusic_ na Serbii sankcjami lub sila,
w przypadku jesli mordy na cywilach i czystki etniczne beda nadal praktyka
serbskich wladz w Kosowie.


>Marcin Mankowski
>
>P.S.
>Nawiasem mowiac to nie wszyscy Rosjanie sa ludnoscia naplywowa
>w Estonii, granica nigdy nie byla przeprowadzona dokladnie
>wedlug kryterii etnicznych. Rosjanie i Estonczycy wspolzyli
>przemieszani od niepamietnych czasow. Nawet co moze byc
>zaskoczeniem dla niektorych - od samego poczatku Rusi !
>Rus zostala utworzona przez germanskich Rusow z plemion
>wschodnio-slowianskich, finskich i Estonczykow.

Wszystko prawda, dodac mozna tu i estonskich Szwedow, tych wszakze zaczela
deportowac juz Katarzyna II, osiedlajac ich na Ukrainie, a dokonczyl batko
Stalin. Niedobitki zyja jeszcze na wyspie Ozylii, podczas kiedy estonczykom
marzy sie ponowna okupacja szwedzka...

Piotr Wnukowski



Re: Kosowo

1999-01-26 Wątek Piotr Wnukowski

>On Tue, 26 Jan 1999, Piotr Wnukowski wrote:
>
>> I dlaczego ci barbarzynscy Albanczycy tak nie lubia Serbow? Przeciez zawsze
>> traktowani byli jako pelnoprawni obywatele i wspolgospodarze w Pristinie i
>> w calym Kosowie. Byli...?
>>
>> Piotr Wnukowski
>>
>Mysle, ze w zacietrzewieniu polemicznym wszystkich zaitereowanych stron
>jakgdyby umknela glowna intencja pana Mankowskiego. Mam wrazenie, ze nie
>koniecznie chodzi mu o prawo tego czy innego narodu do jakiegos
>terytorium, co raczej o formy manipulacji propagandowej stosowane
>przy okazji roznego rodzaju konfliktow, szczegolnie ostro widoczne
>w przypadku calej tej awantury balkanskiej od jej samego poczatku.
>No wlasnie - czy dla wszystkich widoczne? Ano kto chce i potrafi to
>widzi. W przypadku polskich politykow niechcenie i niewidzenie jest
>porazajace, powtarzam porazajace! Kiedys myslaem, ze to jest jakas gra,
>ze oni tylko tak udaja, ze nie pojmuja o co chodzi, ale swoje wiedza,
>tyle ze nie zdradzaja sie ztym dla jakis wyzszych celow i interesow.
>Pozniej ze zdumieniem odkrylem, ze tuzy naszej dyplomacji na serio
>wierza w ten caly CNN. Szok, jak mawia polska mlodziez. I zdaje sie,
>ze to jest drugi powod irytacji pana Mankowskiego. Wydaje mi sie, ze
>potrafie to zrozumiec: ja tez nie lubie jak sie ze mnie robi wa\la,
>a juz szczegolnie nie lubie jak rzadzacy mna to lubia.
>Tyle ze w odroznieniu od pana Mankowskiego dawno juz sie tym
>przestalem przejmowac - szkoda zdrowia i czasu. Jak powiada
>slynne prawo Murphy'ego: co ma pojsc zle, to na pewno pojdzie
>(z suplementem: i na pewno pojdzie do Polski).
>w. glaz

Moj problem ze zrozumieniem  Pana Mankowskiego jest taki ze w przypadku
sporow w Estonii czy na Lotwie wydaje sie zajmowac strone naplywowej
mniejszosci rosyjskiej, w przypadku zas Kosowa trzyma strone zupelnie
przeciwna, to znaczy serbskiej mniejszosci uciskajacej od lat wiekszosc
albanska. Brakuje tu spojnosci, koherencji w pogladach.


Piotr Wnukowski



Re: Ernst Nolte o historii

1999-01-26 Wątek Piotr Wnukowski

Andrzej Kobos:

>Uta ma racje piszac o niebezpieczenstwie usprawiedliwienia hitleryzmu jako
>walki z komunizmem. Probowali to Niemcy jeszcze po upadku Powstania
>Warszawskiego wobec gen. Bora-Komorowskiego, ktory znalazl sie w ich
>rekach.
>
>I drugi komentarz: szkoda, ze nikt nie zapytal Noltego o ksiazke Daniela
>Goldhagena "Hitler's willing executioners - Ordinary Germans and the
>Holocaust" i wynikajace z niej wnioski o predyspozycji niemieckiej do
>zbrodni Holocaustu. Rozumiem, ze ksiazka nie jest mila Niemcom, niemniej
>jednak, napisana z calym aparatem naukowym historyka.

Tez nie znam prac Nolta, ale za to przebrnalem niedawno przez Mein Kampf i
zgadzam sie z Uta ze to antysemityzm a nie antykomunizm  byl osia
ruchu hitlerowskiego. Antysemitizm Hitlera nie byl czym wyjatkowym i nie
wyrosl na pustyni ale na podatnej glebie, urabianej od stuleci. Watki
skrajnie nacjonalistyczne, antysemickie, ekspnasja na wschod czy wizje
tysiacletniej rzeszy niemieckiej mozna odnalezc juz w pracach XIX wiecznych
ideologow i filozofow niemieckich jak chociazby w pismach de Lagarde
(brzmienie nazwiska niech nikogo nie zmyli, to byl niemiecki mysliciel).

>amk

Piotr Wnukowski



Re: Kosowo

1999-01-26 Wątek Piotr Wnukowski

[...]

>Kosowo jak wszyscy wiedza jest kolebka prastarej Ilirijskiej
>kultury z ktorej wywiodl sie Aleksander Wielki. Dopiero
>po barbarzynskim najezdzie dzikich Serbow w VII wieku
>starozytne meczety zostaly przerobione na ohydne
>bizantynsko-azjatycko-turanskie cerkwie i monastery.
>Czas przywrocic ten kraj prawowitym wlascicielom.
>
>Marcin Mankowski

Tak, tak, Aleksander Macedonski byl wielkim wodzem, ale po co od razu lamac
krzesla?

A tak powaznie , Panie Mankowski, czy nie czas na opamietanie?
Czy Serboweie sa jedyna nacja ktora musiala sie pogodzic ze strata
terytoriow do ktorych maja historyczne sentymenty? Co maja powiedziec
Wegrzy ktorzy po ukladzie z Trianon utracili Slowacje, Chorwacje, Wojwodine
i Siedmiogrod?
A Bulgarzy? A Grecy? Czyz nie maja historycznych praw do Macedonii?

I dlaczego ci barbarzynscy Albanczycy tak nie lubia Serbow? Przeciez zawsze
traktowani byli jako pelnoprawni obywatele i wspolgospodarze w Pristinie i
w calym Kosowie. Byli...?

Piotr Wnukowski



Re: Armia Krajowa i V-2

1999-01-25 Wątek Piotr Wnukowski

>Drodzy Panstwo
>
>w swietle uporczywie powtarzanych  prob pomniejszenia roli i
>zaslug Armii Krajowej w drugiej wojnie swiatowej - zjawisko
>zdumiewajace na polskiej liscie dyskusyjnej - chcialbym
>przypomniec o jednej z wielu wspanialych akcji AK, o ktorych tak
>latwo sie dzis zapomina.
>
> Tajne experymenty Hitlera nad V-1 (bezpilotowy odrzutowy
>samolot) i V-2 (rakieta stratoferyczna) prowadzone byly od 1936
>na wyspie Uznan przy ujsciu Odry w Peenemunde. Po klesce
>wrzesniowej tysiace wywiezionych na roboty Polakow znalazlo sie
>na Uznan i od nich wywiad AK dowiedzial sie o tych eksperymentach
>i przeslal raporty do Londynu.
[...]

>Stefan Grass

Wszystko sie zgadza oprocz malego szczegolu. Wyspa na ktorej lezy
Peenemunde nazywa sie Uznam.
Czy przychodzi Ci moze Stefanie cos sensownego do glowy w sprawie
zrodloslowu tej nazwy? Sasiaduje z Wolinem, ktory wywodzi swoja nazwe
pewnie od wolow, a raczej handlu nimi. Swiadczy o tym nazwa Wolgast
(Wologoszcz) miasteczka polozonego niedaleko na niemieckim Pomorzu
Zachodnim.

Ale skad Uznam? Albo Rugia? Kto wie?

Pyta ciekawy,

Piotr Wnukowski



Re: Pani Uta o polskich obozach koncentracyjnych

1999-01-24 Wątek Piotr Wnukowski

>Droga Pani Uto,
>
>Wymazalem pomylkowo pani ostatni posting, wiec odpowiadam "z pamieci".
>Rozumie, ze chce pani dyskutowac o tematach ktore pania interesuja i
>tak jak wielu innych uczestnikow tej listy cenie pani obecnosc wlasnie
>ze wzgledu na to, ze mamy okazje sie "zetknac" z pogladami osoby
>pochodzacej z calkiem odmiennego srodowiska - nie potepiam w czambul
>wszystkich Niemcow za zbrodnie hitlerowskie, ale . zeby Niemka
>pouczala Polakow, ze nie powinni protestowac na nazywanie niemieckich
>obozow koncentracyjnych polskimi. nie udalo mi sie tego strawic.
>Nie wierze w odpowiedzia lnosc zbiorowa, ale przeciez pewnych rzeczy
>mozna wymagac jak to powiedziec?
>No coz, byc moze to pania przekona, ze jako Niemka ma pani jak najbardziej
>prawo byc dumna z Bacha, Kante'go, Schillera etc., ale powinna pani tez
>miec odwage wstydzic sie za Hitlera.  Powstrzymac sie od zabierania glosu
>a zwlaszcza wyrazania opinii na tematy ciagle jeszcze bardzo bolesne
>Nie podoba mi sie tez pani zaangazowanie w dyskusje polsko-zydowskie.
>Gdyby wyrazala pani opinie potepiajace Zydow a niektorzy uczestnicy by
>pani potakiwali, byloby to szczegolnie "sromotne", bo Zydzi ucierpieli
>znacznie wiecej w czasie wojny niz Polacy.  Nie zachowala pani jednak
>neutralnosci w komentarzach na atakowanie na Polakow na tematy zwiazane
>z okupacja niemiecka w Polsce.  To tez bylo niesmaczne wlasnie dlatego,
>ze wypowiadala  sie Niemka.
>Taka jest moja opinia, es tut mir leid, moze sie pani (i inni) niezgadzac
>ale (po ponownym przemysleniu sprawy) uwazam, ze po prostu nie wypada.
>
>Natomiast bardzo chetnie poslucham o losach pani dziadka: niemieckiego
> nie-faszysty (a moze nawet anty-faszysty?).
>Takie przyklady sa bardzo budujace i moga wiele "zdzialac" na rzecz
>pojednania polsko-niemieckiego.
>
>Przepraszam za sprawienie przykrosci,
>
>ASM

Ehh, nie ma nic gorszego jak prawienie komus moralow co mu wypada a co nie.
Uta pisze co mysli, i niech wlasnie tak pisze, wtedy jest to szczere. Jak
bedziemy sie szczypac w jezyk czy cos wypada napisac czy nie to w koncu nic
nie bedziemy mieli ciekawego do powiedzenia.

A tak w gruncie rzeczy to sobie mysle ze to my ["polska wiekszosc" na tej
liscie] powinnismy wykazac sie szczegolna doza tolerancji dla glosow
niejako zpoza lub z obrzezy naszej wspolnoty. Dlaczego? Bo inaczej bysmy
sie sami zanudzili na smierc...:-)

Pozdrowienia,

Piotr Wnukowski



Re: Wczorajszy "Tokszok"

1999-01-22 Wątek Piotr Wnukowski

Katarzyna:

>Drogi panie Piotrze, przed wygloszeniem tej homilii powinien Pan
>jeszcze raz przeczytac co napisal pan Jacek i co mu odpowiedzialam.
>Nie bylo tam o odpowiedzialnosci Pinocheta ani slowa. O ryngrafach
>tez nie bylo. To Pan po prostu dodal, zeby uzasadnic ze podfruwajka
>jest naiwna i niewiele z tego rozumie.;-)

W programie moze nie bylo [przyznaje sie ze nie ogladalem]. Wiem skadinad
ze panowie Wolek &Co taki ryngraf Pinochetowi przekazali. I przyznam ze mi
to bardzo niewsmak.

A o naiwnych podfruwajkach to juz sama Panna Kasia dodala... :-)



Bylo natomiast o zlozonosci
>sytuacji To byla po prostu wojna, najpierw zimna, podjazdowa - a
>potem prawdziwa domowa. Zupelnie inny, jednostronny obraz pokazali
>widzom Najsztub i Zakowski i ich chilijski gosc.

Alez, to jest ich swiete prawo, za to im placa. Prawdziwa cnota krytyk sie
nie boi!

Byc moze przekonal red. Wolek telewizyjna publicznosc ze Pinochet to sw Jerzy.
Ciebie jak widac nie przekonal placz Mario Goldameza, trafily Ci bardziej
do przekonania argumenty apologetow generala. Twoje prawo, zwaz jednak ze
inni tez maja prawo brac strone ofiary, jako punkt wyjscia do szukania
prawdy.

[...]
>
>Katarzyna

Pozdrowienia,

Piotr Wnukowski



Re: Wczorajszy "Tokszok"

1999-01-22 Wątek Piotr Wnukowski

Katarzyna:

>Widzielismy, widzielismy. Patrzylismy na to samo, ale widzielismy
>co innego. ;-)
>
>Najsztub i Zakowski przestali byc obiektywnymi dziennikarzami,
>stajac otwarcie, namolnie, a nawet niegrzecznie, co nie przystoi
>gospodarzom programu, po jednej stronie barykady. Poza tym sam
>program byl zenujacy, i to bynajmniej nie z powodu redaktora Wolka,
>czy posla Kaminskiego, ktorzy prowokowani zachowali spokoj, tylko
>z powodu usilowania udowodnienia ogolnej tezy (z gory zalozonej przez
>gospodarzy programu) poprzez zaproszenie jednego, nieznanego czlowieka
>opowiadajacego rzeczy niesamowicie bulwersujace bez zadnej proby
>weryfikacji tych rewelacji.

Droga Kasiu, moze dla Ciebie, urodzonej juz po tych czasach to rewelacje.
Dla nas, troche starszych to tylko potwierdzenie tego co wiedzielismy.
Rezym Pinocheta to nie byly zarty. Kilka tysiecy ludzi zostalo
zamordowanych, kiladziesiat tysiecy zmaltretowanych przez policje, kilkaset
tysiecy musialo uciekac z kraju. Nawet jesli to wszystko wyszlo Chile "na
zdrowie", to jednak musimy sobie zadac zasadnicze pytanie: czy szlachetny
cel ochrony Chile przed marksistowska zaraza usprawiedliwial przedsiewziete
srodki.

Warto sie nad tym zastanowic zanim zaczniemy rozdawac ryngrafy z Matka
Boska ludziom odpowiedzialnym za wyrzucanie zywcem ludzi z samolotow.

[...]

>Katarzyna

Pozdrowienia,

Piotr Wnukowski



Re: Stanislaw Ulam (1909-1984)

1999-01-21 Wątek Piotr Wnukowski

>Tytulem proby i pierwszego mojego pojawienia sie na tej
>liscie, (spozniony) glos do dyskusji sprzed tygodnia o
>Stanislawie Ulamie i jego roli w konstrukcji bomby
>termonuklearnej.
>
>11 stycznia PBS nadala godzinny
>program zatytulowany "Race for the Superbomb" poswiecony
>budowie bomby wodorowej. Bylo tam duzo o Ulamie, ktory
>zostal wspomniany jako wspoltworca bomby H wspolnie z
>Edwardem Tellerem.
>
>W wielu miejscach programu projekt ow byl nazywany
>projektem Tellera-Ulama, zas rola Ulama w jego
>powodzeniu decydujaca.
>
>Krotki zyciorys Ulama wraz z detalicznym transkryptem
>(superciekawego) programu telewizyjnego mozna znalezc na
>WWW pod: http://www.pbs.org/:

[...]

>-
>Przytoczyl pjf
>(Peter J. Freier)

Czesc Peter, milo Cie powitac na liscie!

Bardzo sie ciesze ze tutaj zawitales, z Twoim udzialem ta lista na pewno
bedzie ciekawsza.

Serdecznie,

Piotr Wnukowski



Re: Szwedzkie stoly

1999-01-20 Wątek Piotr Wnukowski

>>
>> hmmm... a ja pare juz razy slyszalem, ze istnieja i ze sie 'szwedzkim
>> stolem' zwia. i ile razy to slysze tyle razy sie zastanawiam, co do tego
>> maja szwedzi ???
>>
>>
>> lukasz
>>
> Smorgasboard to nazwa ze szwedzkiego stolu z przystawkami, bufetu.
>w j. ang. oznacza czesto wlasnie takie "all you can eat" restauracyjki, nie
>wiem czy Szwedzi tez uzywaja tego w takim znaczeniu, nie spotkalam sie.
>
>dorota

Uzywaja, i owszem.

Zasada jest taka ze smorgasboard jest zastawiony przystawkami, wedlinami,
chlebem, maslem, serami itp. Gosc radzi sobie sam, dobierajac sobie ze
stolu komponenty do sandwicza.

uklony,

Piotr Wnukowski



Re: Kresy (b. Re: z innej beczki)

1999-01-15 Wątek Piotr Wnukowski

Andrzej Kobos:

>Wspomina Pan o Kresach i o ich wplywie na kulture polska. To oczywiscie
>prawda, ze najplodniejszy jest tygiel narodow (pisalem o tym dwa dni temu
>przy okazji Stanislawowa i sasiedniego Pokucia.
>
>Kapitalne znaczenia Kresow przyszlo w XIX w. To na Kresach
>przetrwala i odrodzila sie mowa polska, literacki jezyk polski. Tam ten
>jezyk przetrzymano i wypielegnowano.
>
>Ladnie o tym pisal Andrzej Romanowski z Krakowa, a drugi prawie krakus,
>Leszek Dlugosz, napisal piekny wiersz pt "Oda do mowy kresowej".
>
>
>Andrzej Kobos

Pora sie kresowiakom odwzajemnic:

Rodakow mieszkajacych w Szwecji informuje ze 12 lutego odbedzie sie
coroczny Wielki Bal Polski, w salonach Berns w Sztokholmie. Wplywy z balu
zostana przekazane na pomoc polskiej szkole we Lwowie. Bilety sa do nabycia
w m inn
w biurach "Orbisu", takze w stowarzyszeniu "Ogniwo".

Piotr Wnukowski



Re: Polak Katolik

1999-01-14 Wątek Piotr Wnukowski

Pyta Pani Uta:

>Uta
>
>PS: Jesczcze raz przeczytalam posting Pani Marty - zauwazylam, ze
>chodzi  o dumy narodowej Polakow. Czy istnieja narody z ktorych
>nie wolno byc dumny?

Kazdy ma prawo byc dumny ze swojego pochodzenia.
Problem zaczyna sie wtedy kiedy  probuje sie innym udowodnic ze sie jest
"uber alles". Probowali to uczynic nie tylko Niemcy; prawie kazdy wiekszy
narod europejski probowal narzucac swoja hegemonie innym. Obecnie najwiecej
problemow z wlasnym nacjonalizmem wydaja sie miec male liczebnie narody,
vide napiecia na tle narodowosciowym w republikach nadbaltyckich czy w
Irlandii Pln, o Izraelu nie wspomniawszy.
Wracajac do naszych baranow, mysle ze polski nacjonalizm dzisiaj nie
stanowi zagrozenia dla demokracji. Mam wrazenie ze ludzie podnoszacy w
Polsce hasla nacjonalistyczne demonstruja raczej swoje poczucie mniejszej
wartosci i strach przed otwarciem sie na innych, z tych kompleksow
wynikajacy.

Piotr Wnukowski



Re: Podwojne obywatelstwo

1999-01-14 Wątek Piotr Wnukowski

>Nasz nowy rzad socjo-zielony chce wprowadzic podwojne obywatelstwo
>dla cudzoziemcow.
>Do tej pory trzeba zawsze oddawac stary paszport, aby dostac
>niemieckie obywatelstwo. A automatycznie sie dostanie obywatelstwo
>tylko, jesli jedno z rodzicow jest Niemcem (nie wystarcze urodzic sie
>w Niemczech).
>
>Jak to jest wlasciwie w innych krajach? Czy w Polsce mozna posiadac
>dwa obywatelstwa (lub wiecej)?
>
>Uta

W Szwecji dyskutuje sie wlasnie liberalizacje przepisow, aby umozliwic
posiadanie podwojnego obywatelstwa. Do tej pory, generalnie rzecz biorac,
nalezalo zrzec sie starego obywatelstwa aby uzyskac szwedzkie. Szwedzkie
obywatelstwo uzyskuje sie automatycznie prawem zasiedzenia.

Pozdrowienia

Piotr Wnukowski



Wiesci z Polski powiatowej

1999-01-14 Wątek Piotr Wnukowski

No wiec wyszlo szydlo z worka.

Po wejsciu w zycie reformy administracyjnej okazalo sie ze nie ma pieniedzy
na utrzymanie 300 powiatow. Proponuje sie zmniejszenie ich liczby do 100.

A dlaczego by nie do 50 ? I zamiast nazywac je powiatami, to takie
prowincjonalne, dlaczego by nie znobilitowac je do rangi wojewodztw?...;-)



Piotr Wnukowski



Re: Lista Tysiaclecia (o. Kolbe)

1999-01-13 Wątek Piotr Wnukowski

>At 06:50 PM 1/12/99 -0800, Dorota I Rygiel wrote:
>
>> Chcialabym dodac Maksymiliana Marie Kolbe, ktorego oddanie
>>zycia za innego czlowieka w bardzo przemyslany sposob jest
>>dla mnie jednym z najwiekszych ludzkich poswiecen.
[...]

>to dla mnie rowniez jedna z najbardziej niesamowitych historii - o. Kolbe
>zlozyl w ofierze swoje zycia nasladujac nauke Chrystusa.
>
>Oto jednak co prasa austrlijska ma na ten temat do powiedzenia. Jeden z
>czolowych australijskich dziennikow "The Australian"  w dodatku do swojego
>weekendowego wydania "The Australian Magazine" z dnia 21-22 listopada 1998
>roku w artykule niejakiego Johna Cornwella zatytulowanym "Blessed by their
>names?" przynosi nam nastepujaca informacje (cyt.):
>
>"...The beatification in 1971 of Maximilian Kolbe, who died in a Polish
>concentration camp in 1944, attracted controversy because of allegations
>that he had been guilty of anti-semitism as a journalist before the war...".
>
>Ciekawa informacje dostaje australijski czytelnik, prawda?
>
>serdecznie
>
>Irek

Rycerz Niepokalanej, ktorego sw Maxymilian byl wydawca drukowal przed wojna
antysemickie artykuly. Tego sie nie da ukryc, sa przeciez archiwa tego
pisma.

Z drugiej strony, jesli dobrze pamietam z filmu o sw Maksymilianie,
klasztor w Niepokalanowie pomagal i udzielal schronienia Zydom (ilu i przez
jaki okres czasu juz nie pomne).  Moze Pan Strzemecki wie?

Uklony,

Piotr Wnukowski



Re: Polish concentration camps II

1999-01-11 Wątek Piotr Wnukowski

Dwie uwagi:

> > Ogolnie
>rzecz biorac Polacy nie maja powodu do wstydu za lata
>> okupacji. Kolaboracja z okupantem byla nieporownanie mniejsza niz w takich
>> krajach jak Francja, Belgia, Dania czy tez Norwegia. W tych krajach nie
>> grozila kara smierci za pomoc Zydom. Latwiej wtedy byc odwaznym.
>
>  Tak, jeszcze zapomnial Pan dodac cos prawdziwego, i legendernego, ze
>ktol dunski nalozyl sobie opaske zydowska i z nia (w niej ?) przejechal
>sie powozem po Kopenhadze.

Krol dunski z opaska to legenda. (Byla o tym dyskusja swego czasu na
soc.culture.nordic). Prawda jest natomiast ze za przewiezienie dunskich
Zydow do Szwecji kazali sobie przewoznicy placic rownowartosc ceny lodzi.
Te pieniadze Dania po wojnie wstydliwie oddala.
Nie zapominajmy takze ze w Danii kary smierci za pomoc Zydom nie bylo,
dzienna racja kalorii byla wyzsza niz w Rzeszy, a o SS Viking to juz nie
wspomne...
O roli Szwecji, ktora pod koniec przyjela zydowskich uchodzcow, moglbym
sporo opowiedziec. W najkrotszym skrocie mozna powiedziec ze Polska i
Szwecja w drugiej wojnie swiatowej nie znajdowaly sie po tej samej stronie
barykady...
Jest bardzo prawdopodone, ze Zydzi w ostatnia podroz jechali wagonami
szwedzkich kolei. Za dostawe wagonow tez sami zaplacili. Sa dowody na to ze
Niemcy za szwedzkie dostawy wagonow, stali czy lozysk tocznych, placili
zlotem zrabowanym ofiarom.

[...]



>> Okupacyjna spolecznosc zydowska daleka byla od idealu. W postingach
>> wspomniano o kilku przywodcach w ghettach, ktorych postawa i dzialalnosc
>> budzi zastrzezenia.
>
>
>  Oczywiscie, ze tak. Pisza o tym sami Zydzi, sami publikuja odpowiednie
>fotografie.
>
>
>> Nie byli to jedyni przywodcy budzacy zastrzezenia. Tak
>> sie zlozylo, ze w czasie okupacji przez dwa i pol roku pracowalem w jednej
>> brygadzie z Zydami. Mialem okazje, aby poznac stosunki w tamtejszym ghecie
>> od podszewki. Slyszac opinie moich towarzyszy pracy o stosunkach panujacych
>> w tamtejszym ghecie (potwierdzone przez wywiad AK) doszedlem do wniosku, ze
>> jednak polskie spoleczenstwo bardziej godnie znosilo brutalna przemoc
>> okupanta. Nikt powazny nie probowal dogadac sie z okupantem naszym kosztem.
>> Tam niestety probowano.
>
>  Co, Czerniakow, Rumkowski, kilku innych? To bylo dogadywanie sie mrowki
>ze sloniem. To inne zagadnienie. Nie uchylam sie, ale to nie zmienia
>mojej oceny postawy tak wielu Polakow.

Maly komentarz: mysle ze nie wolno wkladac Czerniakowa i Rumkowskiego do
jednego worka. Czerniakow ma w Warszawie ulice nazwana swoim imieniem,
Rumkowskiemu pomnika nikt nie postawi...


>Andrzej Kobos

Pozdrowienia,

Piotr Wnukowski



Re: z innej beczki, od serca

1999-01-11 Wątek Piotr Wnukowski

>A skoro jestem jeszcze przy Wielkiej Brytanii, to
>jak podaly niedawno media, czlowiekiem tysiaclecia
>zostal wybrany na wyspach William Shakespeare.
>Ciekawe kogo wybranoby na osobistosc
>(prawie) ubieglego milenium w Polsce? Moze i my sie
>zabawimy w jakis ranking w ramach przerwy w
>powaznych dyskusjach...Co wy na to, panowie
>i panie? :))
>
>Konczac swoje wystepy na dzien dzisiejszy
>zegnam sie chwilowo,
>Dabrowka

Ogladalem w nocy  siodmy final Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy.

Serce rosnie kiedy sie widzi taki entuzjazm Rodakow dla sprawy pomocy
potrzebujacym! Nobel dla Owsiaka/ow !!

To milo czuc sie rodakiem Owsiaka, Kotanskiego, Ochojskiej, siostr Caritasu,
i wielu, wielu innych ludzi w Polsce ktorzy potrafia nam pokazac co to
znaczy kochac blizniego!

Piotr Wnukowski

PS. Pytanie do Jacka Arkuszewskiego albo innej osoby ktora wie:
Gdzie przeslac pieniadze dla "naszej" rodziny z Kazachstanu, i jaki jest
stan rzeczy w tej sprawie?



Re: z innej beczki

1999-01-11 Wątek Piotr Wnukowski

>A skoro jestem jeszcze przy Wielkiej Brytanii, to
>jak podaly niedawno media, czlowiekiem tysiaclecia
>zostal wybrany na wyspach William Shakespeare.
>Ciekawe kogo wybranoby na osobistosc
>(prawie) ubieglego milenium w Polsce? Moze i my sie
>zabawimy w jakis ranking w ramach przerwy w
>powaznych dyskusjach...Co wy na to, panowie
>i panie? :))
>
>Konczac swoje wystepy na dzien dzisiejszy
>zegnam sie chwilowo,
>Dabrowka

Oj, byl o tym niedawno film polski, z niezla pointa!

A ja mam jedna pewna kandydature:

chwala i usciski dla Matki Polki !!! :-)

Uklony, dla wszystkich Matek i tych jeszcze nie...:-)

Piotr Wnukowski



Re: "Polish concentration camps"

1999-01-10 Wątek Piotr Wnukowski
zypadkach niedostepne dla
ludzi uczciwych ale o "niewlasciwym" swiatopogladzie. Trzeba bylo miec
odpowiednia legitymacjie partyjna aby zostac docentem, podsekretarzem w MHZ
itd, itp.

Co wiecej! O tym paszporcie w jedna strone marzylo wielu, wielu wiecej niz
tych ktorzy go dostali. Nie zapominajmy o szczegolach, ktore tak latwo
umykaja pamieci jesli malujemy gruba kreska!

>
> Andrzej Kobos
>
>> >>
>> >> Pozdrowienia,
>> >>
>> >> Piotr Wnukowski



Re: "Polish concentration camps"

1999-01-09 Wątek Piotr Wnukowski
>>
>  Wielu, np. ja Polak, nawet z paszportem RP.

Pewnie ze Ci wolno, ale pytasz glosem, ach jakze, nie polskim, nie
naszym... ;-)

>> >A wewnatrz, owszem byli kapo Zydzi, ale byli i kapo Polacy, nie
>> >wszyscy z kapow, ale i tak o wieli liczniejsi niz kapo zydowscy.
>>
>> Skad te dane? I skad ta logika? Mnie sie wydawalo ze w obozie
>>koncentracyjnym
>> bylo sie numerem, a czlowiekiem, czy Polakiem to juz z wlasnego wyboru.
>> Bohaterskiego wyboru.
>
>  Efektowna sofistyka, Piotrze.
>  No, Piotrze, Dr. Dering tez mial numer. I to wczesny.
>>
>> A czy getta w Lodzi , Warszawie, Bialymstoku to nie byly obozy
>>koncentracyjne?
[...]
>Sprawa z ghettami jest taka: Jezeli ktos juz byl w ghetcie, to zwykle nic
>wielkiego nie mozna mu bylo pomoc, ale mozna bylo rzucic mu pajtke chleba,
>cebule. Ilu Gentiles rzucilo?

Policzmy: W gettach zylo ok 1 mln osob, przez okolo 2 lata. Aby utrzymac
sie przy zyciu wymagana jest pewna liczba kalorii. Niemiecka racja 175
kal/dzien dla Zyda na pewno nie wystarczala na przezycie. Trzeba bylo
uzupelnic do ok 350. Zgodzmy sie na 100 kalorii ekstra.

Prosty rachunek: 2 lata x 365 x 1 000 000. Tyle kalorii trzeba bylo
dostarczyc do gett w postaci przeszmuglowanej zywnosci. Polacy nie
pomagali, mowisz.
Te 700 mln kalorii przeslal pewnie Joint w paczkach z Palestyny i Ameryki...
Pisza opewnie o tym z duma w podrecznikach do historii. Nie pisza?...


>Ale odszedlem od istoty. Chodzilo o to, zeby do ghetta sie NIE dostac,
>zeby sie ukryc gdzies, glownie samemu, bez pomocy. I takich ludzi
>wydawali Polacy, polskie dzieci, dzieci wydawaly dzieci.

Czy czytales moze biografie Kosinskiego (autor Sloan)?

Cala wies podsandomierska wiedziala ze Kosinscy to Zydzi, malemu Jurkowi
nawet dokuczaly wiejskie dzieci. Ale nikt ich nie wydal, przez kilka lat.
Za to tatus Jureczka wydal, i owszem, miejscowych AK-owcow  w rece wladzy
ludowej. Bez skrupulow, pewnie dlatego ze to byli antysemici. Moze i byli,
ale go nie wydali. A on wydal...

>A po wojnie ilu wracajacych pojedynczo ludzi, glownie tez wtedy juz
>starszych dzieci, przepedzono, zrzucono ze schodow (znam taka osobe), ilu
>zabito? Pytasz o dokumenty? Voila!

Dokumenty mowia o 700-2000 Zydach zabitych na "wyzwolonych" terenach po wojnie.
Oszacowanie ile z tej liczby to ofiary antyzydowskich pogromow czy napasci
na podlozu rasowym nie jest mi znane. Do Polski wrocilo ok 250 tys Zydow z
ZSRR.
Nie _musieli_ wyjezdzac dalej. Wyjechali nie li tylko dlatego ze ich Polacy
nie chcieli w Polsce, wlozmy to sobie miedzy bajki. Miejsca bylo dosyc dla
wszystkich: repatriantow, autochtonow, Ukraincow, Lemkow i Cyganow.
Znalazlo sie i miejsce dla licznego kontyngentu krasnoarmiejcow. Tych na
pewno nikt tu nie chcial. Ale Zydzi potrzebni byli takze w Palestynie. Jak
ktos mial rodzine w Stanach, a w Polsce juz nikogo, to tez zrozumiale ze
chcial wyjechac. Pewnie zrobilbym to samu na ich miejscu.

[...]

>> >Andrzej Kobos
>>
>> Pozdrowienia,
>>
>> Piotr Wnukowski
>>
>
>Shabbat Shalom
>
>Andrzej Kobos



Re: "Polish concentration camps"

1999-01-09 Wątek Piotr Wnukowski

Witam po dlugiej nieobecnosci, zyczac wszystkim listowiczom dobrego 1999r.
Z zimowego uspienia wyrwal mnie list Andrzeja Kobosa w ktorym odpowiada na:

> 5)
>> Szweckim przyslowiem "puste puszki slychac najwiecej". Nalezy sie wiec
>> zastanowic czy te puste puszki stanowia 100% opini Zydow o Polsce.
>> Te "puste puszki" mozna zaobserwowac po obydwu stronach. Trzeba
>> tylko "chciec". Dlatego z regularnoscia zegarka mozna przeczytac
>> artykuly o Zydach tak samo nieprawdziwe i ponizajace.


>
>  To rowniez prawda...
>
>Ale, ale...
>
>Jakos zadziwiajaco wielu Polakow naganialo Niemcom, albo
>Polakom-policjantom niemieckim polskich Zydow do tychze niemieckich
>(nazistowskich, jezeli ktos woli; ja nie) obozow koncentracyjnych na
>polskim terytorium. A jeszcze gorzej, wielu z tych polskich naganiaczy nie
>szmalcowalo nawet, nie bralo za to pieniedzy, nawet tej kostki masla z
>trocinami.

Andrzeju, piszesz o zjawisku ktore bylo potepione przez wiekszosc Polakow i
ich polityczna reprezentacje na emigracji i w podziemiu. Polak aktywnie
kolaborujacy z Niemcami mogl za to dostac w czape, wykreslal sie z polskiej
spolecznosci.
Bijac sie w piersi nie mozemy o tym zapominac. Ten kryminalny margines nie
mial wplywu na postawe sterroryzowanej wiekszosci.

Oskarzenia o antysemityzm nie sa bezpodstawne jesli sa kierowane w stosunku
do czesci populacji. Sa obrazliwe i klamliwe jesli obejmuja gross
populacji, takze jesli sa kierowane pod adresem politycznych i wojskowych
struktur podziemnego panstwa polskiego.



>Nie przypadkowo Niemcy zrobili niemieckie (nazistwoskie) obozy
>koncentracyjne na terytorium Polski. Najdelikatniej mowiac, jednego mogli
>byc pewni: Nie beda mieli tam zadnych dodatkowych, niespodziewanych
>trudnosci, nie beda musieli tracic kul na Polakow w jakis sposob
>szkodzacym tym obozom z zewnatrz.

Wydaje mi sie ze takie stwierdzenie jest bardzo pochopne i mijajace sie z
prawda
historyczna. Powtarza Andrzej argumenty ludzi ktorzy zwykle nie maja
bladego pojecia o realiach okupacji hitlerowskiej w Polsce, jeszcze mniej o
postawie Polakow wobec okupanta (okupantow). Czy to oznacza ze gdzie
indziej takie klopoty by mieli? Prosze o wskazanie takiego miejsca.

Niemcy w Polsce mogli byc i byli jednego pewni: ze wobec Polakow skutkuje
jedynie brutalny terror. Nie mozna zapominac o tym ze docelowym planem
niemieckim byla calkowita germanizacja okupowanych terytoriow. I czyz malo
bylo kul ktore ten program wdrazaly w zycie?

Postawic nalezy pytanie: Czy przy takim nasileniu terroru wobec ludnosci
polskiej jest zasadne oskarzenie ze Polacy zrobili zbyt malo aby ratowac
Zydow?

I powiedzmy sobie szczerze: kto takie pytanie moze nam, Polakom, postawic?



>A wewnatrz, owszem byli kapo Zydzi, ale byli i kapo Polacy, nie
>wszyscy z kapow, ale i tak o wieli liczniejsi niz kapo zydowscy.

Skad te dane? I skad ta logika? Mnie sie wydawalo ze w obozie koncentracyjnym
bylo sie numerem, a czlowiekiem, czy Polakiem to juz z wlasnego wyboru.
Bohaterskiego wyboru.

A czy getta w Lodzi , Warszawie, Bialymstoku to nie byly obozy koncentracyjne?
Rumkowski, Szyrynski czy Perechodnik to nie kapo? Prosze, przeczytaj
Andrzeju dokumenty zrodlowe o stosunku administratorow getta w Lodzi do
ruchu oporu. I jaki zasieg miala infiltracja gestapo w gettach.


>Byl w obozie oswiecimskim ruch oporu wiezniow, roczlonkowany z
>koniecznosci, glownie jednak polski.


>Zawsze podejrzewalem, nikt tego jasno nie napisal, nikt sie nie
>odwazyl (chociaz z Garliskiego nalezy czytac to o czym nie jest napisane),
>wiec zawsze podejrzewalem, ze polski ruch oporu w Auschwitz byl poza
>Zydami, obok Zydow.
>
>Teraz jest dla mnie jasne, ze jakkolwiek nie spojrzec na ten ruch oporu,
>to odbywal on sie rowniez kosztem Zydow.

Ergo - lepiej byloby aby go nie bylo
Dziwna logika, dziwne wnioski.
O co Ci Andrzeju chodzi??
[...]
>
>Andrzej Kobos

Pozdrowienia,

Piotr Wnukowski