On 10 May 99 at 21:36, Grzegorz Swiderski wrote:
> odpowiedzialna i nie odwolywalna decyzja. Natomiast podatki
> placilby na takich samych zasadach jak niewolnicy socjalni... z
> jedna mala roznica: wszystkie te zobowiazania pomniejszaloby
> sie o tyle, o ile wszystkie wydatki panstwa na dziedziny, z
> ktorych wyzwoleniec sie wykupil, pomniejszaja budzet panstwa.
> Po prostu kazda ustawa budzetowa mialaby wyliczony
> wspolczynnik, przez ktory mnozyli by swoje podatki wyzwolency.
> Mozliwosc wykupienia sie bylaby absolutnie dobrowolna i nikt
> nie bylby do tego zmuszany.
Nie rozumiem co to znaczy: o ile wydatki pomniejszaja.
Czy to ma oznaczac, ze jesli ja rezygnuje dobrowolnie
z opieki socjalnej, z panstwowego szkolnictwa dla dzieci,
z panstwowej sluzby zdrowia, to mam nie placic na te
rzeczy dla innych?
> Bardzo prosze wszystkich, ktorzy glosza teze, ze liberalizm jest
> niemoralny o odpowiedz czy moja propozycja jest niemoralna, a
> jesli tak, to dlaczego?
Jesli tak jak ja rozumiem, tzn. bez udzialu w oplatach na
rzecz "dobra wspolnego" (opieka spoleczna, szkoly, sluzba
zdrowia), to jest to niemoralne. Poniewaz nie obowiazuje
zasada: ile wlozysz, tyle wyjmiesz sam dla siebie. Jak mozesz
wlozyc wiecej, wkladasz wiecej, i korzystaja z tego tez inni.
Niestety. Inaczej sie nie da.
Chyba ze zrobimy tak: zarabiam duzo i mam zaplacic duzy
podatek dochodowy. Z czesci tego podatku ida zasilki powiedzmy dla
5 osob. Jak wylaczylem siebie, to niech zaplace mniej o 1 osobe,
tzn. na 4 osoby, ale nie w ogole.
> Z powazaniem,
> Grzegorz Swiderski,
> [EMAIL PROTECTED]
> http://www.ciemnogrod.net/Czworaki/grzes/
Andrzej Szymoszek