[EMAIL PROTECTED] wrote:

> (...) Ja tylko podalem zrodlo, z ktorego jasno wynika, ze w
>Katolicyzmie klamanie dozwolonym nie jest w zadnej sytuacji, wlaczajac
>te sytuacje, o ktorej mowa w dyskusji.

Oto moje podsumowanie i ostatnie wystapienie w tej dyskusji.

Stanowisko Kosciola Katolickiego jest jasno wylozone w Katechizmie.
Powtorze podany juz przeze mnie cytat: "dobro i bezpieczenstwo drugiego
czlowieka (...) sa wystarczajacymi powodami do przemilczenia tego,
co nie powinno byc znane" (KKK 2489).

Najnowszy Katechizm jest w intepretacji Osmego Przykazania zgodny z
wczesniejszym  Katechizmem Piusa X. Oto cytat z Katechizmu Piusa X:
"13 Q: Is it always necessary to say all one's mind?
A: It is not always necessary, especially when he who questions you
has no right to know what he demands."

W jednym z podanych przeze mnie przykladow, Honorata Konieczna, ktora
ukrywajac prawde przed zloczyncami uratowala zycie wlasne, wlasnej
rodziny oraz dziewieciu innych, niewinnych osob, postapila zgodnie
z ta nauka.

Mam jeszcze prosbe, aby Pan Strzemecki zechcial odwolac argumenty
ad personam pod moim adresem, w szczegolnosci insynuacje, ze probuje
usprawiedliwiac nieprzestrzeganie przykazan i ze twierdze, jakoby
klamstwo nie bylo zlem.


tjk

Reply via email to