Re: Trust the people

2000-11-17 Wątek Mirka Kozak

..
ps.
na reczne przeliczenie zdecydowalo sie rowniez Miami-Dade County, ok 6 tys.glosow.
===

tym razem pomylilam sie okrutnie - nie 6 tys. ale 654 tys. glosow do przeliczenia !

Z innych rewelacji - okazalo sie ze wg prawa Florydy termin obliczenia wynikow glosow 
absentee uplywa za tydzien, 24 listopada, nie dzisiaj. Pani Sekretarz ciezko pracuje 
na posade ambasadora !


Mirka
==



Re: Trust the people i re:glupia sprawa

2000-11-17 Wątek Mirka Kozak

Panie Wilhelmie,

Nie wiem czy i dlaczego BushWatch zaakceptowal grant, moze np. dlatego ze zabraklo im 
pieniedzy na pizze o 2 w nocy po 16 godzinach pracy ?

Moj znajomy w Houston od 12 lat ma jak najgorsze zdanie o Bush'u Jr. (jak zreszta o 
wiekszosci teksanczykow, nawet ostatnio w protescie wyemigrowal do Meksyku), tylko czy 
z tego cos wynika ?


W ostatnio czytanych/ogladanych rozwazaniach zwolennikow teorii konspiracji 
szczegolnie podobaja mi sie rozwazania na temat 'chads' wypadajacych z kart 
perforowanych przy kazdym dotknieciu. Moje pamiatkowe karty, uzywane do naklejania 
przepisow kuchennych, maja sie znakomicie i mimo dotykania ich milion razy zaden 
'chad' z nich nie wypadl. Mozliwe, ze karty perforowane produkowane przed 25 laty w 
Polsce odznaczaly sie jakas niezwykla wytrzymaloscia, ktorej nie maja karty uzywane na 
Florydzie ?


Mirka
===



Re: Trust the people i re:glupia sprawa

2000-11-16 Wątek Mirka Kozak

Podawalam adres petycji do Dablju poprzednio, warto tam zagladac, w miare rozwoju 
sytuacji i pojawiaja sie nowe podpisy, czasami ludzi ktorzy zaluja ze glosowali na 
Busha, po tygodniu zebralo sie 14,700 podpisow:

http://www.petitiononline.com/trust1/petition.html
"Trust the People, Petition to the consideration of George W. Bush, Governor of Texas"


Pojawila sie tez petycja do Florida Secretary of State Katherine Harris zadajaca jej 
usuniecia sie z poswiadczania wynikow wyborow jako osoby reprezentujacej konflikt 
interesow:

http://www.petitiononline.com/ddc2/petition.html
Dzisiejszy NYT pisal o tym tak:
"The governor is depending on Ms. Harris, a Bush campaign official, to pre-emptively 
certify the results in Mr. Bush's favor once all the overseas votes are counted on 
Saturday. Ms. Harris, who served as co-chairwoman of the Bush campaign in Florida this 
year, announced last evening that she would accept no further manual vote counts. That 
is an abuse of her public duty and an irresponsible act at this sensitive moment in 
the nation's political life. She is doing grievous damage to Mr. Bush's reputation, 
and potentially to his presidency."


Jest tez bardzo obszerna strona dokumentujaca przebieg kampanii i wyborow, skad 
pochodza wszystkie powyzsze linki i cytaty:

http://www.bushwatch.com

Mirka
==



Re: New Version of Survivor Series to debut...

2000-11-16 Wątek Mirka Kozak

On Thu, 16 Nov 2000 14:04:09 +0100, Krzysztof Sokolowski  wrote:

Coraz lepiej! Nie dosc, ze na tej liscie cytuje sie dowcipy na poziomie
Polish Jokes, to jeszcze bzdurne. Facet, ktory przyznaje sie otwarcie do
zamiaru popelnienia przestepstwa (I'm Here to Take Your Guns) nie
powinien zajechac daleko w zadnym stanie, lecz zostac aresztowany przez policje.

Pozdrawiam z niesmakiem
--
Krzysztof Sokolowski
.


Panie Krzysztofie,

tak, oczywiscie ma pan racje: faceta nalezy aresztowac !

Nalezy rowniez zakazac cytowania dowcipow 'na tej liscie' i w ogole,  najlepiej byloby 
wpisac to na liste przestepstw, pasowaloby tuz obok odbierania broni.

Tylko nie bardzo rozumiem dlaczego pan robi sobie krzywde czytajac to co ja pisze ?


Mirka,
podsylajaca 'bzdurne dowcipy'
==



Re: Glupia sprawa -Reply

2000-11-16 Wątek Mirka Kozak

On Thu, 16 Nov 2000 08:00:01 -0500, Anna Romanowska  wrote:

 Mirka Kozak [EMAIL PROTECTED] 11/15 10:27 pm 

...
 Wlasnie jednym okiem widze jak Bush Jr. rozprawia o wyzszosci intelektu maszyny nad 
ludzkim, co zgadzaloby sie.


Mirka, prosze nie mow mi , ze  nie wiesz o co tu . Chodzi o obiektywizm w liczeniu 
glosow.  Maszyna jak liczy to nie wybiera: to jest glos dla Gore to dla Busha. ! Ale 
intelekt z reka ludzka to juz sympatie sa wyrazne. Oczywiscie, ze zdarzaja sie ludzie 
obiektywni, ale w tym liczeniu glosow nie bedzie obiektywizmu napewno!.



aha ! ale z dwoch kandydatrow to przeciez Bush wierzy ludziom, nie Gore ?

Mit o niezawodnosci liczenia maszynowego to kolejna proba prania mozgow: tylko ktos 
kto nie mial ani razu do czynienia z kartami perforowanymi i ich czytnikami wierzy ze 
jest to dokladny sposob liczenia.

Takie karty byly uzywane w zamierzchlych czasach do wprowadzania programow 
komputerowych do komputera. Metoda ta jest nieuzywana co najmniej od polowy lat 70,  
kart perforowanych uzywalismy na cwiczeniach w szkole w czasach prehistorycznych, 
pierwsza rzecza jaka sie sprawdzalo jesli program byl zwracany bez wynikowl byla 
gladkosc perforowanych dziurek, ktora to gladkosc sprawdzalo sie i poprawialo 
narzedziem high-tech pt. czubek dlugopisa. Czesto po wlasciwym poszturchaniu kart 
program dawalo sie wczytac.


.
Oj ,  Mirka . Ze Taka inteligetna osoba jestes tak bezkrytyczna  i oszolomiona Gore 
nad Company!


bardziej -- przerazona aroganckim ignorantem, bylym alkoholikiem skazanym za jazde po 
pijanemu i probujacym zataic to w oswiadczeniu sadowym, czlowiekiem chwytajacym sie 
kazdego kruczka prawnego aby zdobyc wladze, zapowiadajacym ze minely czasy rzadzenia z 
pomoca wynikow ankiet.


Czy celem wyborow jest wylonienie kandydata akceptowanego przez wiekszosc wyborcow, 
czy tez gra w gre pt. "co mi zrobisz jak mnie zlapiesz ?"   ?


Mirka
===
===



New Version of Survivor Series to debut...

2000-11-15 Wątek Mirka Kozak

Network television is developing a "Texas Version" of "Survivor", the
popular TV show.

Contestants must travel from Amarillo through Fort Worth, Dallas,
Houston, San Antonio, and back to Amarillo, through San Marcos and
Lubbock

driving a Volvo with a bumper sticker that reads: "I'm for Gore,
I'm Gay and I'm Here to Take Your Guns".

The first to complete the round trip is the winner !

==



Re: Glupia sprawa

2000-11-15 Wątek Mirka Kozak

Panie Krzysztofie,

ani ja ani moj znajomy nie jestesmy panem Bogiem, od czasu do czasu kazdy sie myli. 
Nie sprawdzalam podeslanych przez niego cytatow, podobnie jak nie sprawdzalam podanych 
przez pana linkow. Przy czytaniu czegokolwiek, nawet teorii wzgeldnosci, niejaka doza 
krytycyzmu zawsze sie przyda.

Byc moze cytaty przypisywane Bushowi rzeczywiscie byly autorstwa Qayla (nastepne ktore 
podeslalam byly juz opatrzone datami), byc moze aby zostac kadydatem na 
(wice)prezydentow z ramienia republikanow nie mozna reprezentowac IQ wiekszego niz 
iles-tam. Wlasnie jednym okiem widze jak Bush Jr. rozprawia o wyzszosci intelektu 
maszyny nad ludzkim, co zgadzaloby sie.

Widze rowniez jak Bush Jr. cytuje pojednawcze oswiadczenie Gore'a proponujacego 
przeliczenie wszystkich glosow we wszystkich okregach, znieksztalcajac, insynuujac i 
glosem nieomal boskim przepowiadajac przyszlosc. Rzadko spotkac mozna podobna 
arogancje, nawet wsrod politykow, co znow zgadzaloby sie z kryterium granicy IQ 
wymaganej od kandydatow republikanskich. Niech nas reka boska broni przed podobnymi 
przywodcami, po polsku zwanymi wdziecznie "oszolomami".

Mirka
==



Re: Trust the people

2000-11-15 Wątek Mirka Kozak

"Why should we trust a man who authorizes retarded people to be put to death? Go back 
to Texas and stay there!" --

to jeden z glosow pod petycja wzywajaca Busha do zrezygnowania, poniewaz nie uzyskal 
wiekszosci glosow wyborcow.

Rozpoczeta 8 listopada jako inicjatywa typu 'digital grassroot', petycja jest obecnie 
podpisana przez 13,500 osob, czesto z komentarzami, warto obejrzec.

http://www.petitiononline.com/trust1/petition.html

Mirka K.
==



'chose your own election ending'

2000-11-14 Wątek Mirka Kozak

http://ortelius.cartographer.com/elect2000/elect.htm

Na stronie poswieconej Abrahamowi Orteliuszowi jest cos w rodzaju gry
gdzie mozna probowac przewidziec wynik wyborow w zaleznosci od kolejnych
posuniec prawnych. Dziala jak ksiazka "Choose-Your-Own-Adventure", dobrze
opracowana prawnie, mozna wiele sie dowiedziec o prawie wyborczym.


Amazon opublikowalo web page zrobiona na wzor blankietu z Florydy, dziala
jak zwyczajna strona frontowa Amazon:

http://www.amazon.com/exec/obidos/subst/home/all-stores-ballot.html/104-1539
905-1107140


Mirka
==



Re: Kto wlasciwie liczy glosy?

2000-11-11 Wątek Mirka Kozak

Zauwazylam cos ciekawego: blankiet z Palm Beach County jest skonstruowany
asymetrycznie tylko na 2 pierwszych stronach, czyli tam gdzie sa listy
kandydatow na prezydenta. Nastepne strony, gdzie glosuje sie na innych
urzednikow, sa juz symetryczne, czyli dziurki sa zawsze po prawej stronie
nazwiska, dziwna logika:

http://www.pbcelections.org/Sample%20Ballots/g2.jpg
(http://www.pbcelections.org/ to oficjalna strona Palm Beach County)

Co do czerpania wiedzy o wynikach z CNN to rzeczywiscie, jeden kandydat
godny drugiego.


Z ciekawostek "jak to miedzy politykami bywa":

"Ex-Russian prime minister wants apology from Bush"
November 10, 2000, Web posted at: 2306 GMT By Grant McCool/Reuters

NEW YORK (Reuters) - Former Russian Prime Minister Viktor Chernomyrdin,
who has threatened to sue George W. Bush for accusing him of stealing IMF
money, said Friday he would drop plans to take legal action if Bush
apologized.

Chernomyrdin, in New York to receive an award as Bush awaited the outcome
of the tight presidential election, told a news conference he had taken his
case to the Moscow city prosecutor's office last month. He also said he was
talking to U.S. lawyers on filing a lawsuit in the United States to "defend
his honor and dignity."

In the second presidential campaign debate Oct. 11 between Bush and his
Democratic rival in the U.S. presidential election, Vice President Al Gore,
Bush attacked Gore over Clinton administration's ties with Russia.

Bush, a Republican, said part of a $4.8 billion IMF loan to prop up the
Russian rouble in 1998 had "ended up in Viktor Chernomyrdin's pockets."

http://europe.cnn.com/2000/ALLPOLITICS/stories/11/10/bush.chernomyrdin.reut/
index.html
==



Re: czwarto-piecioklasisci/Glosuj na #5/inne

2000-11-11 Wątek Mirka Kozak

On Sat, 11 Nov 2000 16:58:18 -0800, W.Glowacki [EMAIL PROTECTED] wrote:

Widac, ze mosci Demokratom cos sie zdrowo pokrecilo ze slynnym juz arkuszem
do glosowania na Florydzie. Podsylam artykul
http://www.worldnetdaily.com/bluesky_fosterj_news/2000_xnfoj_florida_ba
.shtml

z ktorego wynika, ze uczniowie szkoly podstawowej klas IV i V nie mieli
zadnych problemow w wybraniem swojego kandydata, nie majac oczywiscie
zielonego pojecia o wyborach.
.


No to rzeczywiscie jest to konspiracja cala geba -- demokraci zatrudnili
czwartoklasistow do wspomnianego przez pana M. dodatkowego dziurkowania na
rzecz Gore'a ?! wykorzystali biedne dzieci nie majace pojecia o wyborach, na
dodatek zrobili to na odleglosc, z Washington DC, zeby nie bylo sladow.
To skandal !


oburzona pogwalceniem praw dziecka -
Mirka
==



Trust the people

2000-11-11 Wątek Mirka Kozak

Bush zlapal sie w sidla wlasnej retoryki szybciej niz mozna bylo
przypuszczac ("I trust the people while Al Gore trusts the federal
 government"), na Internecie wylozona jest do podpisu petycja aby pozwolil
wyborcom wyrazic ich wole:
http://www.PetitionOnline.com/trust1/petition.html


 One of the ironies of Bush's legal attempt to prevent hand counting of
 voters' ballots in Florida is that he spent the last months of the campaign
 telling the people that he trusts them while Al Gore trusts the federal
 government. Yet, today, he's doing exactly the opposite, calling upon the
 federal government to void the hand counted votes of the people. Now, comes
 another irony, another example of Bush hyporcisy. The core of Bush's
 law suit against the state of Florida is that a machine count of the votes
 is more accurate than a hand count, and a hand count will simply introduce
 inaccuracies into the counting process. Yet, two years ago in Texas, Bush
 signed a bill into law that did just the opposite, affirming that a hand
 count is more accurate than a machine count.

 Here is the relevant passage: "(d) If different counting methods are chosen
 under Section 214.042(a) among multiple requests for a recount of
electronic
 voting system results, only one method may be used in the recount. A manual
 recount shall be conducted in preference to an electronic recount and an
 electronic recount using a corrected program shall be conducted in
 preference to an electronic recount."
 Clearly, Bush will say and do anything to win, even contradict his own
 recorded beliefs. --Politex, 11/11/00
 http://www.bushwatch.com/


Wzor blankietu wyborczego dla Florydy, ktory gwarantowalby poprawny wynik:
 http://www.motherjones.com/comics/tater.html
===



Dotychczasowe osiagniecia Busha Jr.

2000-11-10 Wątek Mirka Kozak

Listopadowe wydanie magazynu Talk, (jest tez na  sieci pod
http://www.talkmagazine.com) publikuje artykul o przeszlosci Busha --
okazuje sie ze nie dosc ze jest clownem, to jeszcze na dodatek oszustem na
calkiem spora skale, jego kariera zawodowa to:

-- nieudolne zarzadzanie firma poszukujaca ropy naftowej i sprzedanie jej
akcji tuz przed krachem finansowym bez zlozenia oswiadczenia w SEC (bardzo
powazne przestepstwo), co najciekawsze nikt z SEC nie niepokoil Busha na te
okolicznosc i nie byl on wezwany do zlozenia zeznania w sprawie toczacej sie
na ten teamt, czemu teraz 'dziwi sie ogromnie' kazdy zapytany urzednik SEC;

-- nastepnie wziecie udzialu w zbiorowym zakupie zespolu baseballowego (za
pozyczone pieniadze), namowienie wladz miasta na ogloszenie glosowania nad
opodatkowaniem sie na zbudowanie stadionu (kampania byla prowadzona nawet w
szkolach i kosciolach);

-- proba zmuszenia wlascicieli gruntu pod budowe parkingu obok stadionu do
sprzedania go za 25% ceny, z uzyciem specjalnie utworzonej w tym celu
komisji, czyli proba naduzycia wladzy. Sprawa zakonczyla sie po 8 latach
wodzenia sie po sadzach ugoda, wlasciciele dostali 5mln dolarow zamiast
proponowanego oryginalnie 1 mln.

  i inne rownie ciekawe i etyczne sposoby prowadzenia interesow.

Kiedy ogladalam go podczas debat nie moglam oprzec sie wrazeniu ze
widze kogos kto nie moze ukryc radosci z tego, ze tak dobrze udalo mu
sie nabic w butelke wyborcow.
=



Re: Kto wlasciwie liczy glosy?

2000-11-09 Wątek Mirka Kozak

O bylym prezydencie Miami, pozbawionym urzedu za udzial w falszowaniu
wyborow w '97, obecnie bioracym udzial w liczeniu glosow absentee w
Miami-Dade County jako czlonek lokalnego republikanskiego executive
committee.

Mirka
==


http://www.feedmag.com/templates/daily_master.php3?a_id=1389

It seems, however, that Florida’s history of voter fraud is just as
storied as the Bush political legacy. The most famous -- or infamous
-- case involves the now derided ex-mayor of Miami, Xavier Suarez,
whose last election in 1997 was overturned because of charges of voter
fraud and falsification of records. And Suarez's relevance might not
be limited to past election irregularities.

The charges in the mayoral race centered around allegations that
addresses and names of Florida voters were falsified and altered
by campaign staffers shared by Suarez and then city commissioner
Humberto Hernandez. The case was originally reported by the Miami
Herald, which won a Pulitzer Prize for its coverage. Hernandez --
along with thirteen other volunteers and city officials -- was found
guilty of the charges and received a 364 day prison sentence for
his crimes.

The charges and ensuing controversy resulted in the ousting of Suarez
as the city’s mayor and the beginning of years of legal wrangling and
back-and-forth accusations, with Suarez to this day claiming he is
still the rightful mayor of Miami. While Suarez was intensively
investigated by the Dade County Prosecutor’s Office, he was never
charged or officially found guilty of any wrongdoing.

However, a civil case was later brought by eleven Dade County absentee
voters and resulted in overturning the Suarez election. In that case,
the jury found that Suarez and his staff did engage in vote fraud,
specifically tampering with 5,000 absentee ballots. In an interview
this morning, Suarez told FEED that he was "in no way involved in any
wrongdoing," and boldly promised to run for the office yet again in
the next election.

What is most stunning, though, is that Suarez now sits on the
executive committee of the Miami-Dade Republican party and was
specifically involved this year in helping get out the Republican
vote. Suarez, who told  FEED that he is working to become the
committee’s chairman, said that leading up to last night’s election he
"helped fill out  absentee ballot forms and enlist Republican
absentee voters in Miami-Dade County." If the 2000 or so disputed
votes in the Palm Beach area are in fact returned from Buchanan to
Gore, these same ballots may very well decide the presidential
election in the coming hours.

"Dade County Republicans have a very specific expertise in getting out
absentee ballots," he said. "I obviously have specific experience in
this myself."

When told of this, Kendall Coffee, lead attorney in the original
Suarez suit, said, "He said that?" Coffee, a recognized expert in
absentee ballot law, added, "This is striking. Florida has a troubled
history in absentee ballots. Republicans often tell voters that
they can use absentee ballots if it is more convenient for them, but
the law requires that there must be an inability or barrier to voting
in person."

Coffee went on to say that Suarez’s participation in any part of
enlisting absentee ballots troubled him deeply. "Suarez was found to
have taken part in systematic and massive absentee ballot fraud. He
was found to have done significantly better in absentee balloting than
 in the general vote." He went on to say that since that time, while
some improvements have been made, "no one watchdogs absentee
balloting, other than the campaigns themselves. The election
commission has no authority to oversee the distribution of
coordination of absentee ballots until they are counted."

"These ballots are going to decide the outcome of the closest race in
a generation and, given Suarez’s and this state’s murky history with
regard to absentee balloting, this calls for meticulous and vigorous
investigation."




Nobody for President !

2000-11-09 Wątek Mirka Kozak

Gore zdecydowal sie prawnie zakwestionowac wyniki wyborow i zazadal recznego
przeliczenia glosow w 3 powiatach, sedzia federalny prowadzi na Florydzie
przesluchania na okolicznosc nieprawidlowosci przeprowadzenia wyborow,
Buchanan jest zadziwiony ze dostal tyle glosow w powiatach gdzie nie
prowadzil kampanii wyborczej :-), gielda spadla na leb na szyje.

A ja naiwnie sadzilam, ze po  przezyciu okresu solidarnosciowo-wojennego w
Polsce nic podobnie ciekawego juz mi sie nie przydarzy.

Mirka
==



Visual perception of document images

2000-11-09 Wątek Mirka Kozak

Date: Wed, 8 Nov 2000 20:00:26 PST
From: Eric Saund [EMAIL PROTECTED]
Subject: Visual perception of document images

  Controversy has arisen over a ballot in Palm Beach County, Florida
that many people have claimed is misleading and ambiguous in its
design.  By at least one news report, the local election commissioner
claims "There is nothing wrong with this ballot".  Clay Roberts,
director of Florida Department of Elections, is quoted to have said,
"The ballot is very straightforward.  You follow the arrow, you punch
the location".

  I am a visual perception scientist at the Xerox Palo Alto Research
Center.  I study visual perception of document images: How do people's
brains connect the image on their retinas to the meaning formed in
their minds.

  Spatial layout is critical.

  In my judgement, this ballot is visually ambiguous.  There are two
valid ways of parsing this image.  One way is by following the arrows
from candidates names to punch holes.

  The arrows are rather small and not clearly shaped, and they have
little numbers next to them that add to the visual clutter.  It would
be perfectly natural for your visual system to treat the arrows as
visual texture, and just filter it out.

  A second valid way of parsing this image is by reading order.
When we open a book we don't take it in all at once.  We direct our
attention first to the left page, then move our eyes left to right,
top to bottom. Then we look at the right page.

  It would be perfectly natural for a person to read down the left
page, see the candidate they want to vote for, then stop reading.
Now they switch tasks, to finding which hole to punch.  One way of
doing this is by noticing and following the arrow.  Another way is
by keeping a mental count.  If you want to vote for the second entry,
count down two holes.  You probably couldn't vote for the sixth ballot
entry this way, but the second, sure.

  Why didn't they catch this before?

  If you're inspecting the ballot to proofread it, making sure no
one's name is spelled wrong, then you might not notice the layout
problem.

  When you know the intent of the ballot layout, then your top-down
processing can influence your perception and resolve the ambiguity
automatically so it all looks like it makes sense.  But to someone
seeing this image for the first time, in the polling booth, they have
to figure it out in the moment.  It takes a different kind of looking
to notice the layout problem.  It's something that good graphic
designers do intuitively.

  Seeing is an automatic, unconscious process.  We are not aware of
all the assumptions our minds make when we view a scene.

  It is perfectly plausible that a visually ambiguous ballot could get
through the inspection process.  I would not fault anyone for punching
the wrong hole on this ballot.  This ballot is poorly designed.

-Eric Saund



Eric Saund, Ph.D.
Xerox PARC
 Coyote Hill Rd.
Palo Alto, CA  94304

(650) 812-4474
(650) 812-4334 (fax)
[EMAIL PROTECTED]
http://www.parc.xerox.com/saund
===
Eric Saund is a research scientist at Xerox PARC.  He is an authority on the
architecture of human visual perception and its consequences for the design
of documents. Here he analyzes the claims that the disputed presidential
election ballot in Palm Beach County, Florida is misleading and ambiguous.
You can see images of the disputed ballot in many places on the net,
including these:

http://www.sun-sentinel.com/elections/palmbeachballot.htm
http://cnews.tribune.com/news/image/0,1119,sunsentinel-nation-82373,00.html

Here is another analysis by Dan Bricklin:

http://www.bricklin.com/log/ballotusability.htm
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=



Re: Kto wlasciwie liczy glosy?

2000-11-08 Wątek Mirka Kozak

Nie jestem na 100% pewna, wyglada na to, ze np. w Kalifornii
jest biuro stanowe odpowiedzialne za formalna strone wyborow, lacznie z
zatwierdzeniem projektu blankietu i liczeniem glosow (Secretary of State's
Elections Division):
http://www.ss.ca.gov/elections/elections_a.htm


Zamkniete skrzynki z glosami odnalezione na Florydzie wspomniane przez pana
Wilhelma po otwarciu okazaly sie zawierac jakies materialy biurowe.
Natomiast wg zrodla ktore podalo na Internecie wiadomosc o owych skrzynkach,
wyborcy w Palm Beach County kieruja do sadu sprawe 'mylacych blankietow do
glosowania', dzieki ktorym mozna bylo przypadkiem zaglosowac na Buchanana
zamiast na Gora.

Taki blankiet mozna obejrzec pod:
http://www.orvetti.com/
PALM BEACH VOTERS TO FILE SUIT OVER "CONFUSING" BALLOT


Mirka K.,
skonfundowana rowniez
===



Glosowanie na Florydzie (dlugie, ang.)

2000-11-08 Wątek Mirka Kozak

Podeslana przez internetowy serwis informacyjny Red Rock Eater (prowadzony
przez prof. z UCLA) aktualna kompilacja rozmaitych informacji o balaganie w
glosowaniu na Florydzie (zarzadzanej przez mlodszego Busha, hihi).




Earlier I passed on a report that a locked ballot box had been discovered
in a Democratic area.  Now the cnn.com Web site reports that, according
to "Miami-Dade County election officials", this box contained no ballots:

  http://www.cnn.com/2000/ALLPOLITICS/stories/11/08/ballotbox.found/

There is a lot of vague talk about other missing ballot boxes, but this
is the only one that has been formally reported to my knowledge.

But the missing ballot box was hardly the only problem, or the worst.
For example, there are the misleading "butterfly ballots".  Here is an
article from the Sun-Sentinel newspaper in Palm Beach County:


http://www.sun-sentinel.com/news/daily/detail/0,1136,360123102,00.ht
ml

This article is being continually updated.  The Sun-Sentinel Web site is
overwhelmed, so keep trying.

You can see an image of the misleading ballot on these pages:

  http://www.sun-sentinel.com/elections/palmbeachballot.htm

http://cnews.tribune.com/news/image/0,1119,sunsentinel-nation-82373,00.html

The Democrats are asserting that this ballot design was illegal under
Florida law:

http://www.nytimes.com/aponline/politics/AP-ELN-Florida-Ballot-Confusion.htm
l

Bob Kerrey is calling for a new vote in Florida:

  http://www.salon.com/politics/feature/2000/11/07/results/

The problem has two aspects.  First, statistical arguments and massive
anecdotal evidence suggest that the misleading ballot produced easily
enough bad votes to throw the election.  Second, one of the authors of
the Sun-Sentinel article just said on public radio that something like
20,000 more ballots than one would statistically expect were discarded
in the strongly Democratic areas where the misleading ballots were used.

There is a brief statistical discussion of the issue here:

  http://cuwu.editthispage.com/2000/11/08

This page should include a dramatic plot of the voting data, but it only
seems to appear under certain browsers.  Here's another URL for the plot:

  http://madison.hss.cmu.edu/palm-beach.pdf

Here are some more articles on the subject:

  http://dailynews.yahoo.com/h/ap/20001108/el/eln_ballot_confusion_1.html
  http://www.time.com/time/campaign2000/story/0,7243,60132,00.html

I have enclosed another statistical discussion by Jeff Harris, a former
official at the Office of Management and Budget now working a public
policy consultant in Los Angeles.  I have also enclosed a message by a
friend, also in Los Angeles, who was involved in an investigation of a
rigged election out here.  He knew about the 1988 case in Florida, and
I found his message interesting.  People have made further claims about
the 1988 election that they aren't willing to put their names on, so I
won't repeat them.

Nobody to my knowledge is arguing that the ballots were consciously
designed to bias the election.  They are only arguing that the ballots
were badly designed, illegal, and very likely had the effect of changing
the outcome on the national level.

Enough about the butterfly ballots.  Here are some other subjects...

For a while last night, the cnn.com Web site said that CNN was trying
to investigate an apparent discrepancy between the Florida voting figures
that were reported to the press and the actual count.  If I understood
the sequence of events correctly, these discrepancies may have had an
impact on the bizarre sequence of events last night, possibly motivating
Al Gore's premature concession call to George W. Bush.  I was watching
the numbers minute-by-minute until about 5am EST, and there certainly did
seem to be a discrepancy.  But I have not heard anything further about the
matter on cnn.com or elsewhere.

The Wall Street Journal mentions complaints of voter intimidation
(or fraud or something) based on claims that at least one conservative
radio host in Florida broadcast an assertion that, due to high turnout,
Democrats should vote on Wednesday.  In the few days before the election
I saw just that claim, framed as a joke, in messages circulating on
the Internet.  But then other messages said that it was Republicans
who should vote on Wednesday.  In any case as I say these messages were
clearly jokes.  If a radio host made such assertions in anything but a
clearly joking way then that would be a serious matter as well.

The police have locked the elections office of Volusia County, Florida
(which Gore won) after they caught an employee removing bags from it.

  http://orlandosentinel.com/news/1108guard.htm
  http://cbsnews.com/now/story/0,1597,247897-412,00.shtml

You can get county-by-county numbers at cnn.com.  The numbers do look
strange for the down-ballot candidates compared to other counties.

It is worth remembering that Dade and Broward counties in south Florida
have 

Re: Kto wlasciwie liczy glosy?

2000-11-08 Wątek Mirka Kozak

On Wed, 8 Nov 2000 17:26:43 -0800, Lukasz Salwinski [EMAIL PROTECTED]
wrote:
...
Taki blankiet mozna obejrzec pod:
http://www.orvetti.com/
PALM BEACH VOTERS TO FILE SUIT OVER "CONFUSING" BALLOT

jakby ktos, w moim imieniu, usilowal z tego powodu lezc
do sadu to bym sie zaczal zastanawiac, dlaczego mnie gosc
za idiote uwaza... ;o)

lukasz
...

Jak rozumiem, do sadu zglosili sie ci, ktorzy uwazali ze blankiet jest dla
nich mylacy. W ogole to glosowanie na Florydzie wyglada na wielki balagan, w
Palm Beach county odkryto 19,000 niewaznych glosow, a w innym county
zarzadzono powtorke z powtorki liczenia. Pomieszanie z poplataniem.

Wg statutu na Florydzie liczenie glosow odbywa sie publicznie, przez komisje
wyborcza, tzn. dzieje sie tak w normalnych warunkach, teraz odbywa sie w
obecnosci prawnikow obydwu partii.
http://www.leg.state.fl.us/statutes/index.cfm?App_mode=Display_StatuteURL=C
h0102/ch0102.htm

Mirka
==



Re: Przed jutrzejszymi wyborami w US -Reply

2000-11-07 Wątek Mirka Kozak

On Tue, 7 Nov 2000 08:00:12 -0500, Anna Romanowska [EMAIL PROTECTED]
wrote:
..
Szkoda, ze nie ma  jeszcze wypowiedzi, gdy George W mial powiedzmy: 2
miesiace, 5 lat , 20 lat itd   ; -)

Rozumiem te intencje, tak skoro ten  " smart "  Gore  " wynalazl"
internet to rzeczywiscie  George W jest gorszym kandydatem, ale ja wolam z
Ottawy:GO, GEORGE, GO
Ania
==


Cytaty pochodza z ostatnich lat, z czasow Bushowego gubernatorowania, nie z
poprzedzajacego okresu alkoholiczno-kokainowego.

Ty mozesz sobie wolac dla zabawy, a nam przyszloby (odpukac) znosic
ustosunkowanego cwiercinteligenta u wladzy. Teksas za jego rzadow stoi
gdzies w koncu listy stanow z najbardziej zatrutym srodowiskiem ("szkoda
pieniedzy na te nieprzynoszace zysku wymysly liberalow typu ochrona
srodowiska"). NRA juz zapowiada ze jesli Bush zostanie wybrany, bedzie miala
biuro w Bialym domu.


Mirka

ps.
Gore nie wynalazl Internetu, natomiast byl wspolautorem inicjatyw
umozliwiajacych jego rozwoj, co ostatnio napisali w liscie otwartym
techniczni wynalazcy Internetu. Cytat o Gorze jako wynalazcy Internetu wzial
swe zrodlo w e-gazecie 'Wired', jest zniekszalcona wypowiedzia Gora nt. jego
inicjatyw ustawodawczych.




Re: Przed jutrzejszymi wyborami w US

2000-11-07 Wątek Mirka Kozak

On Tue, 7 Nov 2000 06:54:00 -0500, Robert Synakowski [EMAIL PROTECTED]
wrote:

Don't know whether to laugh or cry.  Please see also:
http://politics.slate.msn.com/Features/bushisms/bushisms.asp
.

Straszne ! chyba raczej trzeba plakac.
US to naprawde kraj wielkich mozliwosci, mozna zostac gubernatorem nie
reprezentujac wlasciwie nic poza pochodzeniem.


Ponizej transkrypt debaty prezydenckiej:

===

Jim Lehrer: Welcome to the second presidential debate between Vice President
Al Gore and Gov. George W. Bush.

The candidates have agreed on these rules: I will ask a question. The
candidate will ignore the question and deliver rehearsed remarks designed to
appeal to undecided women voters.

The opponent will then have one minute to respond by trying to frighten
senior citizens into voting for him.

When a speaker's time has expired, I will whimper softly while he continues
to spew incomprehensible statistics for three more minutes.

Let's start with the vice president. Mr. Gore, can you give us the name of a
downtrodden citizen and then tell us his or her story in a way that strains
the bounds of common sense?

Gore: As I was saying to Tipper last night after we tenderly made love the
way we have so often during the 30 years of our rock-solid marriage, the
downtrodden have a clear choice in this election. My opponent wants to cut
taxes for the richest 1 percent of Americans. I, on the other hand, want to
put the richest 1 percent in an ironclad lockbox so they can't hurt old
people like Roberta Frampinhamper, who is here tonight.

Mrs. Frampinhamper has been selling her internal organs, one by one, to pay
for gas so that she can travel to these debates and personify problems for
me. Also, her poodle has arthritis.

Lehrer: Gov. Bush, your rebuttal.

Bush: Governors are on the front lines every day, hugging people, crying
with them, relieving suffering anywhere a photo opportunity exists.

I want to empower those crying people to make their own decisions, unlike my
opponent, whose mother is not Barbara Bush.

Lehrer: Let's turn to foreign affairs. Gov. Bush, if Slobodan Milosevic were
to launch a bid to return to power in Yugoslavia, would you be able to
pronounce his name?

Bush: The current administration had eight years to deal with that guy and
didn't get it done. If I'm elected, the first thing I would do about that
guy is have Dick Cheney confer with our allies. And then Dick would present
me several options for dealing with that guy. And then Dick would tell me
which one to choose.

You know, as governor of Texas, I have to make tough foreign policy
decisions every day about how we're going to deal with New Mexico.

Lehrer: Mr. Gore, your rebuttal.

Gore: Foreign policy is something I've always been keenly interested in. I
served my country in Vietnam. I had an uncle who was a victim of poison gas
in World War I. I myself lost a leg in the Franco-Prussian War. And when
that war was over, I came home and tenderly made love to Tipper in a way
that any undecided woman voter would find romantic.

If I'm entrusted with the office of president, I pledge to deal
knowledgeably with any threat, foreign or domestic, by putting it in an
ironclad lockbox. Because the American people deserve a president who can
comfort them with simple metaphors.

Lehrer: Vice President Gore, how would you reform the Social Security
system?

Gore: It's a vital issue, Jim. That's why Joe Lieberman and I have proposed
changing the laws of mathematics to allow us to give $50,000 to every senior
citizen without having it cost the federal treasury a single penny until the
year 2250.

In addition, my budget commits $60 trillion over the next 10 years to
guarantee that all senior citizens can have drugs delivered free to their
homes every Monday by a federal employee who will also help them with the
child-proof cap.

Lehrer: Gov. Bush?

Bush: That's fuzzy math. I know, because as governor of Texas, I have to do
math every day. I have to add up the numbers and decide whether I'm going to
fill potholes out on Rt. 36 east of Abilene or commit funds to reroof the
sheep barn at the Texas state fairgrounds.

Lehrer: It's time for closing statements.

Gore: I'm my own man. I may not be the most exciting politician, but I will
fight for the working families of America, in addition to turning the White
House into a lusty pit of marital love for Tipper and me.

Bush: It's time to put aside the partisanship of the past by electing  no
one but Republicans.

Lehrer: Good night.
===



Re: Pani Mirce troche o zdolnosciach Al Gore'a

2000-11-07 Wątek Mirka Kozak

On Tue, 7 Nov 2000 14:22:21 -0800, W.Glowacki [EMAIL PROTECTED] wrote:

..
ps. nie znaczy to wcale, ze Bush jest lepszy zawsze og Gore'a, ale wobec
dwoch plag, lepsza wydaje mi sie Bush.
..

chyba wieksza ?


.
A na to p.Mirka, broniac Gore'a, ktorej zycze, aby zostala Gubernatorem,
reprezntujac tylko pochodzenie-:):
...

niewykonalne - moja mama nie jest Barbara Bush.


Dla rozweselenia wiecej perel intelektu:

"A tax cut is really one of the anecdotes to coming out of an economic
illness."The Edge With Paula Zahn, Sept. 18, 2000

"The woman who knew that I had dyslexiaI never interviewed her."Orange,
Calif., Sept. 15, 2000

"The best way to relieve families from time is to let them keep some of
their own money."Westminster, Calif., Sept. 13, 2000

"They have miscalculated me as a leader."Ibid.

"I don't think we need to be subliminable about the differences between our
views on prescription drugs."Orlando, Fla., Sept. 12, 2000

"This is what I'm good at. I like meeting people, my fellow citizens, I like
interfacing with them."Outside Pittsburgh, Sept. 8, 2000

"That's Washington. That's the place where you find people getting ready to
jump out of the foxholes before the first shot is fired."Westland, Mich.,
Sept. 8, 2000

"Listen, Al Gore is a very tough opponent. He is the incumbent. He
represents the incumbency. And a challenger is somebody who generally comes
from the pack and wins, if you're going to win. And that's where I'm coming
from."Detroit, Sept. 7, 2000 (Thanks to Michael Butler, Houston, Texas.)

"We'll let our friends be the peacekeepers and the great country called
America will be the pacemakers."Houston, Texas, Sept. 6, 2000

"We don't believe in planners and deciders making the decisions on behalf of
Americans."Scranton, Pa., Sept. 6, 2000

"As governor of Texas, I have set high standards for our public schools, and
I have met those standards."--CNN online chat, Aug. 30, 2000

"I have a different vision of leadership. A leadership is someone who brings
people together."Bartlett, Tenn., Aug. 18, 2000 (Thanks to Tarja Black.)

"I want you to know that farmers are not going to be secondary thoughts to a
Bush administration. They will be in the forethought of our tinking.
"Salinas, Calif., Aug. 10, 2000 (Thanks to Kris Sester.)

===



Przed jutrzejszymi wyborami w US

2000-11-06 Wątek Mirka Kozak

Z kolekcji przytomnego znajomego tubylca:


"If we don't succeed, we run the risk of failure."
...George W. Bush, Jr.

 "Republicans understand the importance of bondage between a mother and
child."
...Governor George W. Bush, Jr.

"Welcome to Mrs. Bush, and my fellow astronauts."
...Governor George W. Bush, Jr.

"Mars is essentially in the same orbit...Mars is somewhat the same distance
from the Sun, which is very important. We have seen pictures where there are
canals, we believe, and water. If there is water, that means there is
oxygen. If oxygen, that means we can breathe."
...Governor George W. Bush, Jr., 8/11/94

"The Holocaust was an obscene period in our nation's history. I mean in this
century's history. But we all lived in this century. I didn't live in this
century."
...Governor George W. Bush, Jr., 9/15/95

"I believe we are on an irreversible trend toward more freedom and democracy
- but that could change."
...Governor George W. Bush, Jr., 5/22/98

"One word sums up probably the responsibility of any Governor, and that one
word is 'to be prepared'."
...Governor George W. Bush, Jr., 12/6/93

"Verbosity leads to unclear, inarticulate things."
...Governor George W. Bush, Jr., 11/30/96

"I have made good judgments in the past. I have made good judgments in the
future."
...Governor George W. Bush, Jr.

"The future will be better tomorrow."
...Governor George W. Bush, Jr.

"We're going to have the best educated American people in the world."
...Governor George W. Bush, Jr., 9/21/97

"People that are really very weird can get into sensitive positions and have
a tremendous impact on history."
...Governor George W. Bush, Jr.

"I stand by all the misstatements that I've made."
...Governor George W. Bush, Jr. to Sam Donaldson, 8/17/93

"We have a firm commitment to NATO, we are a part of NATO. We have a firm
commitment to Europe. We are a part of Europe."
...Governor George W. Bush, Jr.

"Public speaking is very easy."
...Governor George W. Bush, Jr. to reporters in 10/9

"I am not part of the problem. I am a Republican"
...Governor George W. Bush, Jr.

"A low voter turnout is an indication of fewer people going to the polls."
...Governor George W. Bush, Jr.

"When I have been asked who caused the riots and the killing in LA, my
answer has been direct and simple: Who is to blame for the riots? The
rioters are to blame. Who is to blame for the killings? The killers are to
blame."
...George W. Bush, Jr.

"Illegitimacy is something we should talk about in terms of not having it."
...Governor George W. Bush, Jr., 5/20/96

"We are ready for any unforeseen event that may or may not occur."
...Governor George W. Bush, Jr., 9/22/97

"For NASA, space is still a high priority."
...Governor George W. Bush, Jr., 9/5/93

"Quite frankly, teachers are the only profession that teach our children."
...Governor George W. Bush, Jr., 9/18/95

"The American people would not want to know of any misquotes that George
Bush may or may not make."
...Governor George W. Bush, Jr.

"We're all capable of mistakes, but I do not care to enlighten you on the
mistakes we may or may not have made."
...Governor George W. Bush, Jr.

"It isn't pollution that's harming the environment. It's the impurities in
our air and water that are doing it."
...Governor George W. Bush, Jr.

"[It's] time for the human race to enter the solar system."
...Governor George W. Bush, Jr.
===



Re: Czy Poland-l jeszcze zyje^

2000-11-05 Wątek Mirka Kozak

I tym sposobem uzyskalismy odpowiedz na pytanie "czy P-L jeszcze zyje i czym
sie pasjonuje".

Przepraszam, chyba trafilam do nieodpowiedniego pokoju.

Mirka K.
==



Re: Czy Poland-l jeszcze zyje^

2000-11-03 Wątek Mirka Kozak

On Sat, 4 Nov 2000 01:35:55 +0800, Andrew Basinski [EMAIL PROTECTED]
wrote:

Pytam sie moze retorycznie, ale od kilku dni  cisza.
 Mam nadzieje, ze ktos jeszcze  " da glos"
Ania

No wlasnie. U mnie ten sam symptom. Moze ludzi cos zamurowalo. Ale co
pytam retorycznuie
Andrzej


Odpowiadam retorycznie i hipotetycznie:  swieta ? (obecne i te w
perpsektywie).
Poza tym moze trzeba bylo nie wyrzucac tych ktorzy mieli ochote pisac ?
(pytam retorycznie).


Mirka
==



z dzisiejszej GW: Kaczyñskiemu nie - o co tu chodzi ?

2000-11-03 Wątek Mirka Kozak

"Kaczyñskiemu nie"

42 profesorów prawa i adwokatów protestuje przeciw wypowiedziom ministra
sprawiedliwoœci Lecha Kaczyñskiego i jego doradców w sprawie polskiego prawa
karnego i polityki kryminalnej.

'Jesteœmy g³êboko zaniepokojeni dzia³aniami oraz publicznymi wypowiedziami
Ministra Sprawiedliwoœci - Prokuratora Generalnego Lecha Kaczyñskiego i jego
niektórych doradców na temat polskiego prawa karnego i polityki kryminalnej.
Wypowiedzi te zdradzaj¹ nieznajomoœæ i lekcewa¿enie œwiatowego dorobku nauk
penalnych, a co gorsza, wprowadzaj¹ w b³¹d opiniê publiczn¹ co do wartoœci
unormowañ nowych kodeksów karnych i co do polityki kryminalnej realizowanej
w oparciu o te kodeksy. Wypowiedzi te budz¹ w spo³eczeñstwie z³udne
nadzieje, ¿e zaostrzenie represji karnej poprawi stan bezpieczeñstwa,
odwracaj¹ przy tym uwagê od naprawdê istotnych problemów polskiego wymiaru
sprawiedliwoœci i organów œcigania, a tak¿e od prawdziwych przyczyn wzrostu
przestêpczoœci.
...
'


Min. Kaczynski cytowany byl przed 2 dniami w mediach, Donosy pisaly we
wtorek:
"Kompromitujace powiazania wladzy"

zamierza ujawnic minister sprawiedliwosci Lech Kaczynski.
Nie chodzi tu o przestepstwa, ale o takie sprawy jak wspolne
wczasy establishmentu i gangsterow (podobno nawet w osrodku rzadowym
na Mazurach) czy wspolne przedsiewziecia."


Dzis wszystko zostalo odwolane, Donosy:

"Z duzej chmury...

Szumnie zapowiadane i oczekiwane przez prase ujawnienie przez ministra
Kaczynskiego powiazan pomiedzy politykami a swiatem przestepczym
okazalo sie nieporozumieniem. Minister wyjasnil, ze nic nie obiecywal,
to dziennikarze wyciagneli zbyt dalekie wnioski z jego wczesniejszych
wypowiedzi i zrobili sensacje."


Czy ktos wie o co tu chodzi ?

Mirka
==



Re: z dzisiejszej GW: Kaczynskiemu nie - o co tu chodzi ?

2000-11-03 Wątek Mirka Kozak

On Fri, 3 Nov 2000 22:24:21 +0100, Grzegorz Swiderski
[EMAIL PROTECTED] wrote:

To elementarne Watsonie! Widac tym 42 profesorom i adwokatom
slabo sie ostatnio wiedzie, a jednoczesnie nie maja prywatnych
ukladow z SLD i daja tym oswiadczeniem publiczny sygnal, ze
mozna ich smialo mianowac na jakies wazne stanowiska panstwowe
gdy SLD przejmie wladze. Tym oswiadczeniem daja gwarancje, ze
beda lojalni i beda prowadzic odpowiednia propagande na swoich
stanowiskach.

Pozdrawiam,
Grzegorz Swiderski, http://www.datapolis.pl/grzes/
Warszawa, piatek, 3 listopada 2000
..


o ile pierwsza czesc moglabym (teoretycznie) zrozumiec, o tyle ostatnie
zdanie wprawia mnie w pewne oslupienie - jest juz tak zle, ze w
komunikowaniu sie uzywa sie n-tej negacji ? czy sa jakies oznaczniki rodzaju
aktualnej konwencji (np. jakis Tag "teraz logika wprost") ?

???
lekko zdezorientowana co do znajomosci polskiego -
Mirka
==



Re: z dzisiejszej GW: Kaczynskiemu nie - o co tu chodzi ?

2000-11-03 Wątek Mirka Kozak

On Sat, 4 Nov 2000 00:09:45 +0100, Grzegorz Swiderski
[EMAIL PROTECTED] wrote:


Nie rozumiem tych pytan. Chetnie odpowiem, ale prosze o ich
uscislenie i sprecyzowanie. Czego konkretnie Pani nie
zrozumiala z mojej odpowiedzi?



Nie zrozumialam:
"Tym oswiadczeniem daja gwarancje, ze beda lojalni i beda prowadzic
odpowiednia propagande na swoich stanowiskach." Jakos w mojej malej glowce
to sie nie miesci jakim to sposobem owym oswiadczeniem daja gwarancje
lojalnosci w przyszlosci.

W ogole ja coraz mniej rozumiem z tego co czytam w polskich gazetach i widze
w telewizji, pewnie ja tez nie intelektualistka.

Mirka
==



Re: The Polish Matrix

2000-10-29 Wątek Mirka Kozak

On Sun, 29 Oct 2000 10:19:07 +0100, Marek Kowalewski [EMAIL PROTECTED]
wrote:
...
Osobiscie nie przecenialbym roli politykow w zyciu przecietnego zjadacza
chleba, ( wlasciwie to coz to takiego jest, pracownik najemny, robotnik,
ktos kogo pensja nie przekracza pewnej granicy dochodow?).
Ich role widzialbym w ksztaltowaniu pewnych ram ustrojowych i prawnych, w
Polsce dochodza do tego jeszcze przeksztalcenia ustrojowe, prywatyzacja
itp. i oczywiscie rola rzadzacych wzrasta w stosunku do krajow gdzie
sytuacja gospodarcza jest bardziej stabilna.
...


Okreslenia 'przecietny' i ' nieprzecietny' zjadacz chleba to zapewne na
uzytek obecnego tematu czlowiek majacy/nie majacy znaczacego i decydujacego
wplywu na system prawny kraju z wszelkimi tego konsekwencjami. W krajach o
stabilnym systemie wprowadzania zmian, politycy nie maja wielkiego wplywu na
codzienne zycie 'przecietnych' zjadaczy, ale Polska obecnie jest krajem
gdzie ksztaltowane sa zasady wprowadzania zmian - czy wprowadzane one sa z
uwzglednieniem interesu szerokich, czy tez waskich grup spolecznych (i
ktorych), i w jaki sposob. Byla wielka szansa stworzenia efektywnego systemu
samoregulujacego sie, obawiam sie ze nie zostala wykorzystana.


Ale jest jeszcze druga strona medalu, czy na prawde mozna winic politykow
za to ze obywatel X jest tylko robotnikiem lub gornikiem ktorego
kwalifikacje nie wytrzymuja konkurencji na rynku pracy, czy proces ciagle
postepujacej nierentownosci kopaln to wina obecnych rzadow, czy wzrastajace
bezrobocie wsrod robotnikow niewykfalifikowanych to tez wina rzadzacych,
..

tak, w duzym stopniu - bo klasa rzadzaca tworzy prawa i system ich
wdrazania, decydujace o tworzeniu zachet i mozliwosci zmiany kwalifikacji
przez ludzi. Jesli klada rzadzaca dziala w interesie waskich grup
spolecznych i z mala perspektywa czasowa, lub nie moze stworzyc akutecznego
aparatu panstwowego przeciwstawiajacego sie tymze waskim grupom, to rezultat
jest taki jaki jest.
..





 Doszlam do zaskakujacego wniosku, ze w tym co pisze pan Borowiak jest
sporo sensu, tyle ze okresowo zdarzaja mu sie napady agresji wirtualnej, co
zniecheca wiekszosc 'przecietnych zjadaczy' do dyskusji, a stopniowo i do
jego racji.
...
jesli to aluzja do mojego postu to zapewniam ze prezentuje poglady
niezaleznie od mojego oponenta.


Pozdrawiam
Marek Kowalewski


nie, nie, zupelnie nie -- to ogolna uwaga jaka nasunela mi sie po
przeczytaniu ostatnich postingow.


pozdrawiam bardzo pospiesznie -
Mirka
==



Re: Demokratyczna kontrola i sprawozdawczosc (bylo: pani Hanna Gronkiewicz-Waltz)

2000-10-29 Wątek Mirka Kozak

On Sun, 29 Oct 2000 08:19:31 -0500, Tomasz J Kazmierski
[EMAIL PROTECTED] wrote:
...
Zgadzam sie z ta opinia co do UE. Rzeczywiscie mechanizmy demokratycznej
kontroli w UE sa slabe. Wlasnie dlatego podalem opis regul
sprawozdawczosci banku ECB, zeby pokazac, ze nawet ECB podlega
temu obowiazkowi, choc podzielam krytyke, co do efektywnosci
tych regul.

Tym bardziej nalezy sie wiec niepokoic, slyszac, ze polski bank
emisyjny mialby nie podlegac _zadnej_ kontroli parlamentarnej. Nasz
niepokoj powinien byc tym wiekszy, ze tak drastycznie niewykonanie
celu inflacyjnego okreslonego przez ustawe budzetowa, jakie ma miejsce
w Polsce, juz dawno powinno bylo byc przedmiotem jakiejs nadzwyczajnej
akcji parlamentu. W takich oto warunkach slyszymy, ze NBP sie broni
przed sprawozdawczoscia. Coz to takiego NBP chce przed nami ukryc?

tjk
..


Wydaje mi sie, ze uzywanie banku ECB jako przykladu kontroli/braku kontroli
jest nieadekwatne do obecnej sytuacji w Polsce. UE w obecnym ksztalcie to
system w miare stabilny, czego nie da powiedziec sie o Polsce. Pani HGW byc
moze zrezygnowala rowniez dlatego ze nie byla dluzej w stanie realizowac
wytyczonych celow, lub przewidywala ze nie bedzie w stanie tego robic w
zmienionym ukladzie sil po wyborach prezydenckich, a tym bardziej po
zapowiadajacych sie wyborach do sejmu.
Chyba jedynym rozwiazaniem, radykalnym i zupelnie nierealnym, bylby zakaz
dzialania wszelkich partii politycznych... ? :-)


'zwolenniczka bezpartyjnosci'
==



Re: MS a bezpieczenstwo swiatowe bylo: Re: MS ofiara

2000-10-28 Wątek Mirka Kozak

At 22:32 27/10/2000 -0500, you wrote:
 On Fri, 27 Oct 2000, Mirka Kozak wrote:
[...]
 P.s.: a tymczasem Pentagon oparty jest o windows ;)))



W drobnej kwestii formalnej:

autorem tej linijki powyzej o tym czego uzywaja w Pentagonie jest pan
Zbigniew Koziol. Moje nazwisko zaplatalo sie tu przypadkiem w drodze
cytowania cytatow.

Mirka
==



Re: pani Hanna Gronkiewicz-Waltz

2000-10-28 Wątek Mirka Kozak

On Sat, 28 Oct 2000 14:13:08 -0400, Tomasz J Kazmierski
[EMAIL PROTECTED] wrote:
...
Sprawa jest chyba powazniejsza. Po wypowiedzi Kalinowskiego w TV Polonia
nastapila wypowiedz, p. Ziolkowskiej, czlonkini Rady Polityki Pienieznej,
ktora - o ile dobrze ja zrozumialem - uzasadniala prawo NBP do
niesprawozdawania sie przed Sejmem. Uzasadniala to ona niezaleznoscia
NBP. Powiedziala wyraznie, ze NBP jest niezalezny i od rzadu i od Sejmu.
Takie rozumienie niezaleznosci banku centralnego i to przez osobe
piastujaca funkcje publiczna w urzedzie majacym wplyw na decyzje NBP,
wydalo mi sie bardzo niepokojace.

tjk



Mnie raczej nie dziwi - kazdy rozpad dotychczasowych struktur to
jednoczesne tworzenie sie nowych. Wyglada to na jeden z przejawow
prob tworzenia nowych centr wladzy.

Mirka
==



Re: The Polish Matrix

2000-10-28 Wątek Mirka Kozak

On Fri, 27 Oct 2000 20:15:38 +0200, Marek Kowalewski [EMAIL PROTECTED]
wrote:
...
Panie Borowiak, pozwoli pan ze pozwole sobie na drobna uwage, to o czym pan
pisze nie dotyczy przecietnego zjadacza chleba, w odroznieniu od PRL ma on
mozliwosc wolnego wyboru i ksztaltowania swego losu w duzej mierze zaleznie
od swych mozliwosci czyli wyksztalcenia , przedsiebiorczosci , trzeba chyba
przyznac ze w czasach PRL-u bylo troche inaczej.


Pozdrawiam
Marek Kowalewski
.

Sadze, ze to o czym pisal pan Borowiak jak najbardziej dotyczy przecietnego
zjadacza chleba -- od tego jak 'nieprzecietni zjadacze' rzadza, zaleza
szanse przecietnego zjadacza na zdobycie dobrego wyksztalcenia,
zrealizowania swej przedsiebiorczosci etc. Oczywiscie zakladajac ze
'przedsiebiorczosc' to cos innego niz kolejny genialny pomysl na wejscie w
posiadanie majatku lub wladzy na zasadzie 'cos za nic'.

Doszlam do zaskakujacego wniosku, ze w tym co pisze pan Borowiak jest sporo
sensu, tyle ze okresowo zdarzaja mu sie napady agresji wirtualnej, co
zniecheca wiekszosc 'przecietnych zjadaczy' do dyskusji, a stopniowo i do
jego racji.

Mirka
==



MS ofiara pospolitego wirusa, nie wykluczona kradziez kodu Windows

2000-10-27 Wątek Mirka Kozak

QAZ to Trojan znany od 3 miesiecy. Najbardziej spodobala mi sie uwaga:
"Microsoft is making sure the hackers cannot use the stolen source code to
change commercial software used by businesses, governments and consumers. The
risk is said to be remote. "

"remote risk" w jezyku MS oznacza ze pierwsze masowe zmiany w komputerach
uzywajacych Windows nie pojawia sie w tym, ale w nastepnym tygodniu.

Mirka
==

==
Hackers Break Into Microsoft System
APO Oct 27 2000 8:33AM

SEATTLE (AP) - Hackers broke into Microsoft Corp.''s computer network and may
have stolen blueprints to the latest versions of the company''s Windows and
Office software.
Microsoft confirmed the
electronic break-in late Thursday night and said it was working with law
enforcement to investigate.
Microsoft spokesman Rick
Miller would not confirm whether the hackers may have accessed any of
Microsoft''s source code, the blueprints for such products as the Windows
operating system.

``We''re still looking into it. We''re still trying to figure out how it
happened, Miller said. ``This is a deplorable act of industrial espionage
and we will work to protect our intellectual property.

Miller said there was no evidence that any source code for Windows or other
commercial software made by Microsoft had been modified or corrupted since
the company''s computer system had been broken into.

The break-in was discovered Wednesday by the software giant''s security
employees, according to The Wall Street Journal, which first reported the
story, citing people familiar with the situation.

Security employees discovered that passwords used to transfer the source code
behind Microsoft''s software were being sent from the company''s computer
network in Redmond, Wash., to an e-mail account in St. Petersburg, Russia,
the Journal reported.

The identities of the hackers are unknown. They are believed to have had
access to the software codes for three months.

A person familiar with the break-in told the Journal that it appeared the
hackers accessed Microsoft''s system by e-mailing software, called QAZ
Trojan, to the company''s network and then opening a so-called back
door through the infected computer.

Microsoft is making sure the hackers cannot use the stolen source code to
change commercial software used by businesses, governments and consumers. The
risk is said to be remote.
Microsoft was planning to
investigate the break-in without help from law enforcement authorities, the
Journal reported, but the company contacted the FBI on Thursday.

The FBI declined comment when contacted early Friday by The Associated Press.
==



Polski precedens w Strasburgu

2000-10-27 Wątek Mirka Kozak

http://www.gazeta.com.pl/Iso/Wyborcza/Kraj/01/076kra.html

"Brak mozliwosci skutecznego skarzenia sie na przewleklosc postepowania przed
sadem narusza Europejska Konwencje Praw czlowieka - orzekl w czwartek
Trybunal w Strasburgu. To pierwszy taki wyrok w historii Trybunalu Praw
Czlowieka.
...
[zdaniem] przedstawiciela polskiego rzadu przed Trybunalem prof. Krzysztof
Drzewickiego oznacza to,
ze Polska, a za nia wszystkie panstwa czlonkowskie Rady Europy musza
wprowadzic mozliwosc sadowej skargi na przewleklosc postepowania.

W czwartek w Strasburgu wygral tez inny Polak: za przewleklosc postepowania w
sprawie cywilnej Polska zaplaci mu 20 tys. zl. Liczac czwartkowe wyroki,
Polska miala w Strasburgu juz osiem takich spraw, z ktorych szesc przegrala."


A malkontenci mowia, ze Polska malo wnosi do Unii Europejskiej

Mirka
==



Re: MS ofiara pospolitego wirusa, nie wykluczona kradziez kodu Windows

2000-10-27 Wątek Mirka Kozak

Wyglada to coraz smieszniej, zdaje sie ze prawdziwi programisci zdecydowali
sie pobawic z MS. Ciekawa jestem, czy 'inteligentna dzdzownica' wspomniana w
wiadomosci Reutersa ma cos wspolnego z rozpoczetym przed rokiem przez
polskich programistow projektem prawdziwego wirusa, ktory to projekt
rozpoczeli zfrustrowani rozglosem nadanym jakis czas temu wirusowi "I love
you".


Microsoft Hackers Reached Key Programs

STOCKHOLM/LONDON (Reuters) - Microsoft President and Chief Executive Steve
Ballmer said on Friday the hackers who broke into the software giant's
computer systems had gained access to some of its key programs, but had not
changed them.

"It is clear that hackers did see some of our source code" Ballmer told
Microsoft programmers and reporters at a seminar in Stockholm.
...
Ballmer said the burglars had not changed any of its software programs,
soothing fears that a virus had been hidden inside future releases of
Microsoft products.
"I can assure you that we know that there has been no compromise of the
integrity of the source code that it has not been modified or tampered with
in any way" he added.

Earlier on Friday Ballmer had said hackers had not gained access to any of
Microsoft's key programs or source code.

Security experts said the break-in heralded a new phase as the hackers had
created an intelligent software agent, called a worm, which rummages
independently through networks for valuable information.

"It's very effective. A hacker doesn't need to hack into a computer himself.
The worm does it for him and then reports back,'' said Mikko Hypponen, a
security expert at Finnish-based data protection specialists F-Secure.

"We've been forecasting worm-based industrial espionage to happen for
quite some time and it looks like now it has happened big time" he added.
==


http://www.egroups.com/message/rre/1279
(trzeba zapisac sie do RRE zeby zobaczyc)

"Over year ago, with couple of friends, we started writing a project, called
'Samhain'. We wanted to see if it's difficult to write deadly harmful
Internet worm, probably much more dangerous than Morris's worm. Our goals:

1: Portability - worm must be architecture-independent, and should work on
different operating systems (in fact, we focused on Unix/Unix-alikes, but
developed even DOS/Win code).

2: Invisibility - worm must implement stealth/masquerading techniques to
hide itself in live system and stay undetected as long as it's possible.

3: Independence - worm must be able to spread autonomically, with no user
interaction, using built-in exploit database.

4: Learning - worm should be able to learn new exploits and techniques
instantly; by launching one instance of updated worm, all other worms,
using special communication channels (wormnet), should download updated
version.

5: Integrity - single worms and wormnet structure should be really difficult
to trace and modify/intrude/kill (encryption, signing).

6: Polymorphism - worm should be fully polymorphic, with no constant
portion of (specific) code, to avoid detection.

7: Usability - worm should be able to realize choosen mission objectives -
eg. infect choosen system, then download instructions, and, when
mission is completed, simply disappear from all systems.




Re: MS ofiara pospolitego wirusa, nie wykluczona kradziez kodu , Windows

2000-10-27 Wątek Mirka Kozak

To co ponizej to z Wall Street Journal, juz prawie zaczelam wspolczuc
pracownikom MS, ze sa obiektami atakow tak wyrafinowanych hackersow, az
doszlam do miejsca:

"An unknown employee received an e-mail message carrying the dangerous
software payload and inadvertently installed it. The viruslike software
disguised itself as Notepad, a Windows program used for reading text
messages."

Taki "dangerous software payload" wysylajacy do Chin mielismy na domowym
komputerze przed +- miesiacem, dal sie latwo wykryc zwykla personal
firewall. Teraz tylko zastanawiamy sie, czy zostal podeslany e-mailem czy
tez przyszedl z nowym Microsoftowym Office2000.


zdumiona niepomiernie jak to mozna z wlasnej agno/ignorancji zrobic widly na
skale swiatowa --
Mirka
==



October 27, 2000
Microsoft Said Hackers Failed to See Codes for Its Most Popular Products

A WSJ.COM News Roundup

Microsoft Corp. said Friday that hackers who broke into its computer
networks gained access to blueprints for software under development but
didn't see codes for the company's most popular products.

"This situation appears to be much narrower than originally thought," said
spokesman Mark Murray. "The investigation shows no evidence the intruder
gained access to the source codes for Windows ME, Windows 2000 or Office.
That is very good news."

Windows is the company's flagship operating system for personal computers
and networks, with Windows ME the latest version of the  software for
consumers, while Office is its package of word processing, spreadsheet and
other business software.

Mr. Murray said the hackers viewed codes only for products being designed
for release years from now, and didn't modify or corrupt those codes.

While that was a relief to the company, the Redmond, Wash., software giant
remains extremely concerned about the intrusion.

"They did in fact access the source codes," Chief Executive Steve Ballmer
said during a meeting in Stockholm Friday. "You bet this is an issue of
great importance."

The break-in was discovered Wednesday by Microsoft's security employees
after they detected passwords being remotely sent to an e-mail account in
St. Petersburg, Russia. Microsoft interpreted electronic logs as showing
that those internal passwords were used to transfer source code outside the
Microsoft campus.

Another Microsoft spokesman, John Pinette, said consumer, business and
government computers running Microsoft software should be safe. "We don't
believe customers are going to be affected in any way," he said.

Mr. Pinette wouldn't speculate on who was responsible for the break-in or
on a possible motive. But industry experts opined Thursday that the
intrusion could have been an attempt at a "data hostage" case, in which
hackers threaten to publicly disclose a corporation's intellectual property,
an increasingly common ploy among the most sophisticated electronic
thieves. Microsoft has long faced problems with more traditional software
piracy, particularly in developing countries, where people make and sell
unauthorized copies of Microsoft products.

Other possible motives include economic espionage, though experts said only
a rogue company might knowingly buy stolen software, using it either to
improve its own products or make those products more compatible with
Microsoft's best-selling operating systems.

Though it has shared some of its source code, under strict contracts, with
some partners, Microsoft generally guards the code jealously, as the secret
technology continues to underpin multibillion-dollar software businesses for
the company. During Microsoft's recent antitrust trial, the fate of the
source code became a major bone of contention between the company and the
government.

Microsoft initially sought to investigate the break-in itself but decided
Thursday to contact the Federal Bureau of Investigation. The electronic
burglary is an embarrassment for Microsoft, among the world's most powerful
companies and a favorite target of hackers, who deride the security
components that Microsoft builds into its software.

After the attack, Microsoft meticulously examined every computer file on
the compromised network that had been modified for any reason during the
preceding three months -- the period during which the company believes the
hackers have had access to the codes. The company also closely examining
recently shipped code for the Windows ME and Windows 2000 operating systems,
the Outlook and Outlook Express e-mail and calendar programs, and Microsoft
Office.

One person familiar with the case said it appeared the hackers initially
gained access to Microsoft's corporate computers by using hacker software
called the QAZ Trojan, which first surfaced in China in July. The QAZ
software is traditionally delivered by e-mail and opens a "back door"
to hackers, giving them remote control over the infected computer.

Here is how experts believe Microsoft was hacked:

An unknown employee received an 

pani Hanna Gronkiewicz-Waltz

2000-10-26 Wątek Mirka Kozak

 On Thu, 26 Oct 2000 16:57:38 +0200, Malgorzata Zajac
 [EMAIL PROTECTED] wrote:

 ...
 Dla wielu prawdziwie szokujace bylo oswiadczenie przedstawiciela
londynskiego biura prasowego EBOR, ktory pewnego pieknego dnia
niespodziewanie zakomunikowal dziennikarzom, ze pani Hanna Gronkiewicz-Waltz
 pozostanie prezesem NBP jeszcze przez jakis czas, przynajmniej miesiac.
 



 From: Tomasz J Kazmierski [EMAIL PROTECTED]
 Subject:  Re: Dzwiek twardej waluty

 Przyznam, ze zupelnie nie rozumiem, o co tu chodzi. Pani Gronkiewicz-Waltz
jest jednym z gubernatorow banku
 EBOR w Londynie (=EBRD, European Bank for econstruction and Development), a
jednoczesnie prezesem NBP.
 ...
 Byc moze rzecznik EBOR wypowiadal sie na temat przyszlosci p. G-W w EBOR, a
nie w NBP? Moze slowo "governor" przetlumaczono na "prezes" i wyszla jakas
 niezrecznosc?
 .


 Pani G-W od stycznia 2001 przejdzie na stanowisko VP ds. kadr i
administracji w EBOR, co jest zupelnie naturalnym nastepnym stopniem w
rozwoju jej kariery
 zawodowej, szczegolnie w perspektywie wejscia polski do UE.

 Czasy przywiazania do miejsca pracy, zsylania po studiach na prowincje,
etc., chyba juz minely ?

 Mirka
 



Re: pani Hanna Gronkiewicz-Waltz

2000-10-26 Wątek Mirka Kozak

On Thu, 26 Oct 2000 16:56:06 -0400, Tomasz J Kazmierski
[EMAIL PROTECTED] wrote:

Ejze. Przejscie ze stanowiska decyzyjnego w EBOR (governor) na
stanowisko wykonawcze (vice-chairperson) mialoby byc stopniem
w rozwoju kariery? W dodatku taki ruch musialby sie wiazac z rezygnacja
z funkcji prezesa NBP, a chyba nie moze byc porownania miedzy
statusem nieduzego banku prywatnego o obrocie kilku mld euro rocznie,
a statusem banku narodowego panstwa wielkosci Polski. Wielkosc EBOR to
moze kilka procent wielkosci NBP. Jest tez roznica
w splendorze i odpowiedzialnosci miedzy sprawowaniem waznego
urzedu publicznego, a posada w instytucji prywatnej. Gdyby konczyla sie
kadencja pani Gronkiewicz-Waltz w NBP, to pewnie taki ruch bylby
naturalny, ale w srodku kadencji? Jak mamy to rozumiec?

tjk



Nie zdawalam sobie sprawy, ze EBOR to tak maly bank. Przejscie na stanowisko
wykonawcze w EBOR na pewno wiaze sie ze zrezygnowaniem z prezesowania NBP i
RPP, to zostalo juz podane do wiadomosci publicznej. W takim razie mozna to
rozumiec roznie, ale na pewno tak: pani HGW woli stanowisko VP w EBOR od
prezesowania NBP. Bezposrednio po ukazaniu sie komunikatu o tej zmianie pani
HGW nie byla uchwytna dla mediow, nastepnego dnia udzielila wyjasnienia
telefonicznie dla TVP, niestety nie doslyszalam co mowila.

Mirka
==



Wazny artykul z 'Rzeczpospolitej'

2000-10-26 Wątek Mirka Kozak

"Pasozytniczy uklad interesow" taki tyutl ma ten artykul, jest w dziale
"Dzisiejsze wydanie"|"Publicystyka", autorem jest ANTONI Z. KAMINSKI.

 "autor jest profesorem Instytutu Studiow Politycznych PAN i szefem
Transparency International Poland. Artykul niniejszy przedstawia niektore z
watkow zawartych w wiekszej pracy wydanej przez Centrum Adama Smitha w
 Warszawie."

 m.in.:
 ..
 Jednym z aspektow ostatnich dziesieciu lat historii Polski jest
bezprecedensowy "skok na kase" i niczym nie uzasadnione zawlaszczenie mienia
publicznego przez prywatne interesy. Nie sposob wskazac na jakikolwiek
 osrodek polityczny, ktory stanalby otwarcie, nie wspominajac o
skutecznosci,w obronie interesu panstwa. Nikt nie protestowal, kiedy premier
i niektorzy
 ministrowie rzadow partii solidarnosciowych (i nie tylko) mowili z aprobata,
"pierwszy milion dolarow trzeba ukrasc. W najwiekszym skrocie mozna
powiedziec, ze najpierw uwlaszczyla sie nomenklatura, po niej rzucili sie na
skarb panstwa politycy z kregow dawnej antykomunistycznej opozycji, potem
dobrze uplasowani urzdnicy w ministerstwach, tworzac wraz z zaprzyjaznionymi
politykami roznorakie agencje i fundusze, a potem gornicy i rolnicy,
pracownicy prywatyzowanych przedsiebiorstw (uzyskujac udzialy
 bez zwiazku z ich wkladem), wreszcie biznesmeni robiacy majatek na
zamowieniach publicznych itp.
 .


Tyle ze w tej chwili to raczej opracowanie historyczne, dobra zostaly
podzielone. Dzis na Stanfordzie wyglaszany jest wyklad nt. "Korupcja w
krajach post-komunistycznych, top-dow czy bottom-up ?".

 Mirka
==



Re: Wazny artykul z 'Rzeczpospolitej'

2000-10-26 Wątek Mirka Kozak

On Thu, 26 Oct 2000 20:09:40 -0400, Tomasz J Kazmierski
[EMAIL PROTECTED] wrote:

Oto kilka dalszych cytatow.

"Latwo dostrzec, iz panstwo polskie ulega przyspieszonemu
procesowi degradacji. Jezeli trend ten utrzyma sie, to w
niedalekiej przyszlosci czeka nas gleboki kryzys spoleczno-
polityczny. Jego objawy sa widoczne. Jedna z pierwszych
zmian, jakie powinno sie przeprowadzic, jest zmiana
ordynacji wyborczej."
.
Zmiana ordynacji wyborczej, jakkolwiek trudna do przeprowadzenia, jest
jedyna droga wyjscia z tej sytuacji."

tjk
.



Szczerze mowiac watpie czy w obecnej sytuacji znajdzie sie grupa spoleczna
zorganizowana i efektywna na tyle, aby zainicjowac i przeprowadzic takie
zmiany. Glosy podobne do opracowania w Rzeczpospolitej to analizy bardzo
celne, sa to jednak:
(1) wolania na puszczy 'dziwakow ktorzy nie potrafia sie cieszyc
kapitalizmem wokol' - moze nieudacznicy ?
(2) brakuje im konkluzji pokazujacej jak wdrozyc postulowane rozwiazanie.

Wiekszosc zwyklych obywateli, ktorym na oslode daje sie to czym dotad nie
zainteresowali sie 'biznesmeni' np. mieszkania spoldzielcze, jest calkowicie
pochlonieta proba przezycia kolejnego kataklizmu ustrojowego. Wieczorem zas
usypiani sa papka telewizyjna wzorowana na najgorszych wzorach komercyjnej
TV zachodniej (lokalna kalifornijska publiczna telewizja bije w tej chwili
na glowe roznorodnoscia i poziomem programow to co widze w TV Polonia).

Mirka
==



Re: The Polish Matrix

2000-10-26 Wątek Mirka Kozak

On Wed, 25 Oct 2000 15:47:45 +0200, Chris BOROWIAK
[EMAIL PROTECTED] wrote:

Wydaje mi sie, pani Mirko, ze odpowiedz na Pani pytanie
wiaze sie z interpretacja dzisiejszej rzeczywistosci polskiej:
czy mamy bowiem do czynienia z PRL-bis, w ktorej zmienil sie
tylko garnitur rzadzacych, czy tez zmienily sie metody rzadzenia
krajem.


Panie Krzysztofie,

nie sadze zebysmy mieli do czynienia z PRL-bis, historia nigdy nie powtarza
sie. Poza tym mam maly problem z dyskusja z panem - obawiam sie ze bez
widocznego powodu zrowna mnie pan z ziemia, jak to zdarzylo sie kilku innym
bogu ducha winnym Polandelowiczom. Wybaczy wiec pan, ale nie podejme tej
dyskusji (co nie znaczy ze nie bede pana czytala).

Mirka
==



Re: test -Reply

2000-10-25 Wątek Mirka Kozak

On Wed, 25 Oct 2000 07:49:51 -0400, Anna Romanowska [EMAIL PROTECTED]
wrote:

A ja ciesze sie, ze wrocilas 
Ania
...


Aniu, ja jeszcze nie wiem tak naprawde czy 'wrocilam' na dluzej, w kazdym
razie podczytywuje sobie od niedawna P-L i bezposrednio przyciagnal mnie
posting TomkaK. o Polish Matrix, dokladnie to samo widze w TV Polonia, i
widzialam podczas ostatnich pobytow w Polsce. Co prawda nie wiem, czy
pisanie o tym cokolwiek zmieni, zdaje sie ze przekroczona zostala granica
odpornosci psychicznej na bombardowanie znieksztalconym obrazem
rzeczywistosci, walka o przezycie pochlania ludzi tak bardzo, ze wszelkie
przeklamania i przemilczania staly sie juz obojetne.

To tyle niezbyt wesolych wnioskow na poczatek.

Mirka
==



test

2000-10-24 Wątek Mirka Kozak

...to tylko test, przepraszam.

Mirka
==



Re: The Polish Matrix

2000-10-24 Wątek Mirka Kozak

Swietny posting, nazywajacy rzeczy po imieniu i pobudzajacy do myslenia (co
smieszniejsze, ogladajac Matrix mialam podobne skojarzenia :-)). Mam
nadzieje, ze tym razem uda mi sie podeslac na P-L niektore z
pytanek-zastanawianek jakie nasunely mi sie po przeczytaniu Toma:

- z obliczen wykonanych w pamieci podczas lunchu wyszlo mi, ze suma jaka
Bagsik wg wersji oficjalnej wywiozl w walizce samolotem z Polski w lipcu '91
wazyla ok. 300kg (moge sie mylic, bo liczylam miedzy podgrzewaniem kielbaski
a smarowaniem kanapki). Jak to mozliwe, ze zadna kontrola na Okeciu nie
zauwazyla 300kg banknotow
dolarowych ?

- jak to mozliwe, ze czlowiek ktory przed 5 laty wzial grube miliony za
komputeryzacje ZUS'u, m.in. w efekcie ktorej to komputeryzacji ZUS lada
chwila przestanie byc wyplacalny bo nie wie co ma, jest w tej chwili
szanowanym 'biznesmenem' (takie nowe polskie slowo, czesto slysze w
TVPolonia), budujacym w Wilanowie luksusowe osiedle na 168ha (wlasciciele
dzialek na tym terenie od kilku lat nie moga sie doczekac wyplaty odszkodowan
za zajete grunty), lada chwila
startujacym do przetargu na warszawska Polfe ?


Pewnie mialabym jeszcze wiecej takich maniakalnych pytan ('maniakalnych'
zwiazane jest z wydarzeniami z 'sasiedniej' listy dyskusyjnej), ale nie chce
sie denerwowac.

Moze ktos zna odpowiedzi ?

Mirka Kozak
==



Rozbijamy zabawe w TV Polonia

1999-07-16 Wątek Mirka Kozak

W najblizszy wtorek o 21:35 (czas warszawski) TV Polonia pokaze film
dokumentalny Krzysztofa Bukowskiego "Rozbijamy zabawe", rzecz o pokoleniu
ktore przyczynilo sie do powstania  "polskiej szkoly filmowej".

Sadzac z migawek zaprezentowanych podczas wywiadu z autorem, film zawiera
bardzo ciekawe i rzadko pokazywane materialy filmowe z okresu mlodosci kregu
przedstawionego m.in. w opowiadaniu "Jak umieraja niesmiertelni",
pozniejszych "Szpetnych czterdziestoletnich".

Mirka
==



Odlatujac do lagodnych krain:: wystraszonym panom + troche wiesci z Belgradu

1999-03-29 Wątek Mirka Kozak

Drodzy panowie "studiujacy terroryzm internetowy" (ST, RA, mjw i ew. inni
"zainteresowani sprawa Pani Mirki Kozak" ):

zdradze wam tajemnice: unikajcie kobiet robiacych uzytek ze swych mozgow,
zarowno na Internecie jak i w RealLife, na dluzsza mete moga okazac sie  dla
was niebezpieczne.
(na cale szczescie bywaja rowniez mezczyni akceptujacy intelekt u kobiet, a
nawet tacy ktorzy go lubia;-)).

 



Jesli kto ciekaw wiesci z Belgradu, ponizej kilka(nascie) URL, ostatnie
wiesci: studenci Uniwersytetu w Belgradzie i w reszcie Serbii zostali odcieci
od Internetu (w sumie odcieto 30-40 tys. osob), oficjalne tlumaczenie: w celu
uniemozliwienia im wlamywania sie do komputerow krajow NATO,  co mogloby
narazic serbska siec akademicka na odciecie od Internetu.

Wiecej biezacych wiesci podsyla kilka razy dziennie Red Rock Eater News
Service (RRE):
For information on RRE, including instructions for (un)subscribing, see
http://dlis.gseis.ucla.edu/people/pagre/rre.html
or send a message to [EMAIL PROTECTED] with Subject: info rre

http://www.zmag.org/current_bombings.htm
http://www.hrw.org/hrw/press/1999/mar/kosovo0322.htm
http://www.usia.gov/admin/005/wwwh9m25.html
http://www.cdi.org/issues/Europe/kosovo.html
http://www.janes.com/defence/features/kosovo/kosovohome.html
http://www.alb-net.com/ http://www.serbia-info.com/
http://news.bbc.co.uk/hi/english/special_report/1998/kosovo/
http://scout7.cs.wisc.edu/pages/9315.html
http://anem.opennet.org/
http://www.kosovapress.com/
http://www.osce.org/e/kosovo.htm
http://www.albanian.com/IJAS/
http://www.beta-press.com/
http://www.sn-ol.com/
http://www.egroups.com/list/kosovo/
http://listserv.acsu.buffalo.edu/archives/albanews.html
http://moumee.calstatela.edu/sii/
http://www.suc.org/
http://www.beograd.com/radioyu/

===



wojna -- wiesci z Belgradu (b. dlugie i po angielsku)

1999-03-25 Wątek Mirka Kozak

Ponizsze wiesci z Belgradu zostaly podrzucone przez Red Rock Eater News
Service (RRE), internetowy serwis informacyjny zajmujacy sie glownie
socjologicznymi i politycznymi aspektami globalnych sieci komputerowych,
prowadzony przez Philip'a E. Agre z Graduate School of Education and
Information Studies na uniwersytecie UCLA.

A propos Internetu jako zrodla informacji -- ukazalo sie pierwsze wydanie
internetowego magazynu "The Magazine on Information Impacts", koncentrujacego
sie na implikacjach splotu zaawansowanych technologii informacyjnych z
polityka:

http://www.cisp.org/ or
http://www.cisp.org/imp/march_99/03_99contents.html


zapodala  --
Mirka
==




--
--
Sent: Wednesday, March 24, 1999 4:07 PM
From: Drazen Pantic [mailto:[EMAIL PROTECTED]]
To: [EMAIL PROTECTED]
Subject: Serb Crackdown Continues: Radio B92 closed (fwd)
Importance: High

GLOBAL BEAT ALERT:

Radio B92, leading independent media source in Serbia, is shut down;
Editor in Chief Veran Matic taken into custody.


While Serbia prepares for the expected NATO bombing, police have shut down
Serbia's leading independent media outlet, Radio B92
(http://www.opennet.org/index.html).

Drazen Pantic, founder and former director of OpenNet, Radio B92's Internet
department, recounts tonite's events as of 2:50 am, local time in Belgrade:

"Tonight at 2:50a.m. two technicians from the Federal Ministry for
Telecommunications accompanied by 10 policemen entered the premises of B-92
and ordered the immediate closing of the radio.  Police ordered all
journalists to step back from their computers and mobile phones. When Veran
Matic, editor in chief, entered the radio, police took him into custody
without any explanation.  He has not returned since."

"The official explanation is that Radio B92 has overpowered its transmission."

Radio B92 in Belgrade has been the most important voice of independent media
in Serbia throughout the wars in the former Yugoslavia, and also
coordinates the Association of Independent Electronic Media (ANEM), an
association of 33 radio and18 television stations in Yugoslavia. Since
its founding in 1989 as Serbia#185#s first independent station, B92 has
developed its own Internet center (OpenNet); a book and magazine publishing
department; a cultural center, an award-winning film and video department; and
a CD label which features the music of young Yugoslav artists.

Veran Matic founded Radio B92, Serbia's first independent station, in May
1989. The station was subsequently banned several times, but has managed to
continue broadcasting throughout the nine years of its existence. Radio B92
broadcasts a mix of new, information programs, call-in shows, entertainment
and music 24 hours a day. Its news programs form the core of the ANEM Radio
Network's programming, which provides independent news to listeners in upwards
of 70 per cent of Yugoslavia. In addition to serving as B92's editor-in-chief,
Matic also chairs ANEM, and is executive director of the International
Committee for the Protection of Independent Media in Yugoslavia, FREE 2000.
--
--


Date: 3/24/99 03:05 AM
From: Marija Milosavljevic

RADIO B92 BANNED

Belgrade -- March 24, 1999

Radio B92 was at 2:50 this morning banned from further broadcasts.

Two technical operatives of the Yugoslav Federal Telecommunications Ministry,
backed by about ten policemen, entered the premises of Radio B92 and
instructed its staff immediately to discontinue broadcasts.

At the moment of the execution of the ban, four police cars and two jeeps were
waiting in front of the building seating the station.

The policemen who entered the radio's studios instructed all staff present at
the moment instantly to stop working on computers, switch off and put away
their mobile phones and refrain from answering the terrestial phones.

Giving no justification, the policemen took the station's editor-in-chief
Veran Matic along with them as soon as he entered the studios.

The telecommunications officials told the B92 staff that "the [Yugoslav]
federal inspector for telecommunications had according to Article 192
Paragraph 1 of the Law on the General Administrative Procedures and to Article
1 Paragraph 1 Point 2 of the Law on the Systems of Connections passed the
decision ordering Radio B92 IMMEDIATE cessation of the illegal radio-
broadcasts of its radio diffusion station operating on the 92.5 MHz
frequency."

The official note presented to the staff said that the "term for the
enforcement of the order was IMMEDIATE, and that according to Article 86 of
the Law on Systems of Connections Veran Matic was responsible for the order's
implementation".

"With the purpose of preventing further operation of the radio station, the
[officials] will carry out temporary seizure of radio equipment until the
decision of 

Rozbijemy zabawe

1999-03-25 Wątek Mirka Kozak

 Pani Mirka terrorystka internetowa ? psychopatka ?
 To w takim razie moze my wszyscy juz musimy udac sie na konsultacje
 do psychiatry ?



no tak, widze ze pianka pomaranczowa co poniektorym nie sluzy zupelnie - pada
na wyobraznie w stopniu pomrocznym.


Troche historii wirtualnej:
Kiedy zapisalam sie na P-L przed mniej wiecej 2 (?) laty, wystepowala tu
postac wirtualna bawiaca siebie i "szanowna publike" anonimowym szydzeniem z
Polandelowiczow, czesto z pomoca dosc odrzucajacej skatologii.

Postac owa pisala z adresu na HotMail, do momentu mojego zapisania sie na P-L
podawala sie za biednego zbieracza truskawek z Kalifornii, potem 'zmienila
prace' i pisala z restauracji w Mexico City, oczywiscie "w przerwach miedzy
ciezka harowka, usilujac przypomniec sobie jezyk polski".
kto ciekaw moze obejrzec probke tfurczosci pod:
http:[EMAIL PROTECTED]/cgi-bin/wa?A2=ind9701DL=poland-
lP=R16852

Kiedy nalozono na te postac filtr, rozpoczela "przesylac" swe postingi przez
osobe z adresem jawnym. Osoba ta na pytania dlaczego Fwduje zafiltrowana
postac wirtualna non grata, odpowiedziala "udowodnijcie mi, ze ja istnieje lub
ze owa postac wirtualna nie istnieje".
Nie posiadajac sie ze zdumienia odpowiedzialam, ze obydwie postaci nie
istnieja, jest to wytwor czyjejs chorej wyobrazni.

O ile mnie pamiec nie myli, skatologiczny anonim wirtualny zostal pozniej
zidentyfikowany podczas proby wystepow na Podworku, choc nie znam szczegolow,
bylam tam mala chwilke zaledwie (Maciek J., jako ze udziela sie tu i tam,
bedzie lepiej pamietal).





Polanski nakrecil jako prace studencka etiude "Rozbijemy zabawe", bylo to o
kreowaniu rzeczywistosci dla nieswiadomych niczego bawiacych sie kolegow. Tak
sie czasami zastanawiam, jak jej koncept ma sie do Poland-L ?



Ted (i inni mili Internauci, ktorych mialam okazje poznac poprzez P-L) maja
racje - wiosna idzie, tulipany kwitna w ogrodku, ..co ja tu robie ??



do ew. 'uslyszenia' zima, zegnam z ulga --
Wodny Koziorozec
===



'Kiedy madry jest glupi' --- pod lupa

1999-03-24 Wątek Mirka Kozak

Wojciech Jeglinski zacytowal:

 Nadal nie wiadomo dokladnie, dlaczego David Pologruto, nauczyciel fizyki w
 szkole sredniej, zostal pchniety przez jednego z uczniow nozem kuchennym.
 Powszechnie znane fakty sa takie:
 Jason H., piatkowy uczen drugiej klasy szkoly sredniej w Coral Springs na
 Florydzie marzyl o studiach medycznych. Nie o jakichkolwiek studiach
 medycznych, ale na Uniwersytecie Harvarda.



Zerknelam do oryginalu i -- tlumacz lekko znieksztalcil sens calego przykladu,
w oryginale jest:

" Jason H.,   a straight-A student at a  high school, was fixated on
getting into medical school."


Wielki Webster podaje kilka znaczen "fixation", uzyte w opowiadaniu najblizsze
jest znaczenia:

-- an excessive, obsessive or unhealthy preoccupation or attachement
(obsession)
[ "isn't really love, it's just a fixation" -- Malcolm Cowley ]


czyli David Pologruto nie "marzyl", ale _obsesyjnie dazyl_ do studiow
medycznych.


Marzyciele kieruja swym losem i czesto spelniaja swe marzenia, ludziom
obsesyjnie zafiksowanym zdarza sie dzialac pod wplywem niekontrolowanych
impulsow,  co nierzadko uniemozliwia im dojscie do wymarzonego celu.



zapodal skrupulatny jak zwykle --
Wodny Koziorozec
==



Re: do pana Andrzeja Kobosa i wszystkich innych

1999-03-17 Wątek Mirka Kozak

In a message dated 3/17/99 1:05:13 AM Pacific Standard Time, [EMAIL PROTECTED]
writes:


 prawem wyjatkowo
 dzialajacym wstecz zawiesza sie jednego z wielu
 uczestnikow listy, ktoremu nie tylko kultura slowa, ale
 rowniez i osobista sprawiala czasami spore trudnosci.

 Jednego. Czy reszta cyrkowcow i akrobatow
 plujacych z gory na innych obiecala przestac pluc
..
 Pytanie wyjatkowo retoryczne, bo wyjatkowo,
 wczesnym, deszczowym  rankiem zegnam sie
 niniejszym,




Zdaje sie, ze chcialam zniknac przedwczesnie, przed koncem aktu pt.
"Zmiany"..


1.
Rozumiem, ze Prawo ma dzialac rowniez prewencyjnie, ale chyba nie wstecz ?! bo
wtedy to nie jest Prawo tylko Parodia.

"Poki nie wymra kombatanci lewej i prawej strony, ktorzy walke  ...
traktuja jako punkt przetargowy,  to nie bedzie mozna mowic o
budowaniu. Jestem zwolennikiem bardzo grubej kreski."
["najseksowniejszy mezczyzna w Polsce" jest rownoczesnie posiadaczem sprawnie
dzialajacego mozgu :-)]

Trafia sie nieczesta okazja praktycznego sprawdzenia efektow dzialania  Bardzo
Grubej Kreski i wlaczenia osoby, ktora spowodowala Zmiane, do grona osob z
niej korzystajacych. Czy ktos moze na tym stracic ?

Jezeli zaszla jakas szkoda, to juz sie stalo, to jest nie podlegajaca zmianie
przeszlosc.


2.
Dabrowko, niezaleznie od tego, z jakiego powodu chcesz zniknac -- nieobecni
nie maja na nic wplywu.


lypiacy nadal jednym okiem --
Wodny Koziorozec
==



Re: zmiany

1999-03-16 Wątek Mirka Kozak

In a message dated 99-03-14 23:51:18 EST, you write:

 Na szczescie nie tylko w bajkach sa dobre wrozki. Na naradzie
 poswieconej reorganizacji szef po prostu zacytowal fragmenty z
 14-tego rozdzialu ksiazki pt. "Managing for Dummies" (menedzeryzm
 dla opornych?).
  


Przesliczna perelka o wrozce i reorganizacji - czyli wirtualna biurokracja
bajkowa. :-))

Gratuluje !

Wodny Koziorozec
==



Re: Zupelnie wyjatkowo

1999-03-16 Wątek Mirka Kozak

In a message dated 99-03-15 03:04:49 EST, Maciek napisal:

 Podobno ciekawosc to pierwzy stopien do...
  

.prawdy.


Wodny Koziorozec
==



Re: zmiany

1999-03-16 Wątek Mirka Kozak

ps.

zapomnialam dodac - tak w ogole swietnie, ze sa zmiany, mam nadzieje ze
wszyscy skorzystaja.
Co powiedziawszy znikam na chwilke albo nawet dwie.

m.
==



Re: Zupelnie wyjatkowo

1999-03-14 Wątek Mirka Kozak

On Sat, 13 Mar 1999 13:19:02 +0100, Maciej Jakubowski wrote:

A ja uwazam, ze nie ma potrzeby dalszego rozgrzebywania tej
sprawy bo niczego nowego juz sie nie dowiemy. Cala sprawa zaczela
sie od wzajemnego obrzucania sie blotem i nie ma powodu - by
dalej sie w tym bagnie babrac. Byc moze - jesli ktos bedzie mial
ochote dowiedziec sie wiecej - moze pisac PRYWATNIE do Witka
Owoca i dostac PRYWATNA odpowiedz


Macku, zapewne nie sledziles dokladnie rozwoju sytuacji, no i slusznie, tylko
hobbysci-szalency tacy jak ja to robia:

Cala sprawa zaczela sie od przemilczen lub nieodpowiadania przez Wlasciciela
na PRYWATNE oraz PUBLICZNE pytania, potem nastapil przepiekny final blotny.

Nie ma powodu sadzic, ze:

1. ktokolwiek, kto bedzie chcial sie czegos dowiedziec prywatnie tym razem,
dostanie odpowiedz,
2. kazda odpowiedz prywatna bedzie zawierala te sama opowiesc,

a poza tym -- dlaczego narazac Wlasciciela na odpowiadanie na wiele e-maili,
jesli moze odpowiedziec raz wszystkim ?

Na moje pytania zadane publicznie Wlasciciel odpowiedzial zaposredniczeniem w
obrzucaniu blotem, ale jako stwor wirtualny niezmiernie ciekawy nie jestem
zaspokojona, czekam wiec na odpowiedz merytoryczna.


wciaz nieprzyzwoicie wrecz ciekawy --

Wodny Koziorozec
==



niezaspokojona CIEKAWOSC Pani Mirki

1999-03-14 Wątek Mirka Kozak

A zawsze twierdzilem ze p. Mirka jest niezapokojona, do tego ciekawa co tam
pod kolderka nieprzyzwoitego sie dzieje...
Kaczor Donald
==


Gwoli zakronikowania, szlo o CIEKAWOSC:

 Na moje pytania zadane publicznie Wlasciciel odpowiedzial zaposredniczeniem
w
 obrzucaniu blotem, ale jako stwor wirtualny niezmiernie ciekawy nie jestem
 zaspokojona, czekam wiec na odpowiedz merytoryczna.

choc przyznam, ze strzal byl wdzieczny :-)

a ty Kaczorze, od jak dawna podgladasz, ze piszes "zawsze twierdzilem" ?

czy mam rozumiec, ze dla odmiany rozpoczyna sie okres polowan na Koziorozce
Wodne ?

zadumany --

Wodny
==



Re: Niezaspokojona Pani Mirka

1999-03-14 Wątek Mirka Kozak

Gwoli zakronikowania, szlo o CIEKAWOSC:

 Na moje pytania zadane publicznie Wlasciciel odpowiedzial zaposredniczeniem
w
 obrzucaniu blotem, ale jako stwor wirtualny niezmiernie ciekawy nie jestem
 zaspokojona, czekam wiec na odpowiedz merytoryczna.


choc przyznam, ze strzal byl wdzieczny :-)

a ty Kaczorze, od jak dawna podgladasz, ze piszes "zawsze twierdzilem" ?

czy mam rozumiec, ze dla odmiany rozpoczyna sie okres polowan na Koziorozce
Wodne, zeby nie pytaly zbyt wiele ?

zadumany --

Wodny
==



NATO a seks

1999-03-14 Wątek Mirka Kozak

To jak z wynikiem afery pt. "[English] + [po polsku] = democracy + wazne",
kukielki niesmialo zapytuja ?
Kukielkom chyba tez cos sie nalezy za udzial w przedstawieniu ?

Bo w koncu sie nie doczekam, doniose na siebie, oglosze tajne glosowanie i
wyglosuje sie z Listy, no !

Wiadomosc dla rozkosznego zwierzatka z anonimowego adresu
[EMAIL PROTECTED]: tamta lista jest uspiona.


A co to wszystko ma wspolnego z seksem ? ano niektorym wszystko sie kojarzy...
:-))


Wodny Koziorozec
==



dla pani Ani N. i innych ciekawych

1999-03-13 Wątek Mirka Kozak

Anna Niewiadomska:

 Ja akurat jestem calkiem szczesliwa i tez wdzieczna, ale uwazam ze ta
 ostatnia afera domaga sie podsumowania.



Jakby tu napisac Pani Aniu, chyba przyjdzie Pani pozostac szczesliwa bez
odpowiedzi na pytania, nie wracajmy z uporem maniaka do przykrych spraw, move
on :-).

Bylo waskie okno czasowe na zadawanie pytan z szansa na odpowiedz - przed
oddaniem glosu, teraz jest czas na cieszenie sie z wygranej :-)

Nie szkodzi, ze nie wiadomo dokladnie jakie byly wyniki, niech Pani uwierzy
tym, ktorym Pani zaufala poslusznie glosujac: to byly jedynie sluszne wyniki.

Nie nalezy pytac zbyt wiele, bo zawsze moze sie okazac, ze znajdzie sie na
Pani temat "fajny, ale taki po pachy" tekst (btw jestem wzruszona, autor tak
specjalnie dla mnie sie trudzil z daniem ujscia swym hormonom na
papier...) i tylko dzieki niezlomnej postawie Wlasciciela nie zostal on
dotad opublikowany.

Co nie znaczy, ze nie bedzie nigdy opublikowany.
A jesli nie zostal jeszcze napisany, nie znaczy to, ze nie zostanie napisany,
jesli bedzie Pani zbyt ciekawa.



 To jeszcz Pani Mirce sie dostalo, jak tak wyciszymy wszystkie trzepaczki do
 bicia piany, to zostanie sama cicha woda i bedziemy mogli dyskutowac
 wylacznie z samymi soba. Tymi jedynie kulturalnymi i w pelni ma poziomie
 rozmowcami...


Niech sie Pani nie obawia, zawsze bedzie z kim dyskutowac, na P-L dba sie o
ornamenty, chyba ze ornament sie zuzyl, wtedy oglaszane jest "na prosbe"
glosowanie nad obcieciem ornamentu. Najmilej widziane sa spokojne ornamenty z
dobrymi adresami, np. nie wglebiajacy sie zbytnio PhD.

Ornamenty wszelkich odcieni, dbajcie o siebie !!

Zawsze bedzie ciurkala kroplowka jedynych slusznych wiadomosci z Polski, nie
ma tam co prawda zasilkow i ludzie pracuja, wiec nie maja czasu na pisanie
bredni, ale na systematyczne saczenie jedynie slusznego obrazu Polski czas
zawsze sie znajdzie.

Rodzajem podrzucanych informacji mozna nawet troche sterowac, zdradze Pani na
ucho tajemnice: wystarczy napisac ze piana bez kolorow i ciezka,
nastepnego dnia piana stara sie wzbic.

10 marca nasza firmowa web page zawizytowal na chwilke duch z adresu
ciurkajacego na P-L, zatrzymal sie tylko na jednej czesci: moim bio.
Komizm tej kukielki jest dzisiaj, chyba mozna tak powiedziec, w pelni
aktualny.



Przykre studium pokomunistycznej deformacji i nedzy duchowej.


Wodny Koziorozec
===



Re: dla pani Ani N. i innych ciekawych

1999-03-13 Wątek Mirka Kozak

ps.

sarkazm mojego postingu "Do pani Ani N. i innych ciekawych" spowodowany byl
mala iluminacja, jakiej doznalam na temat sposobu, w jaki dziala lista P-L.

Posting pani Ani spowodowany byl jej slusznym wkurzeniem sie po przeczytaniu
mojego postingu bez wyjasnienia jego powodu.
Nieporozumienie zostalo juz wyjasnione prywatnie, pania Anie przepraszam za
wziecie jej jako przyklad w moim postingu.

Gdybym wziela za przyklad MagdeN oberwalabym pewnie jeszcze bardziej :-))

m.
==



Re: Dowcipy o nas samych

1999-03-11 Wątek Mirka Kozak

Smiech zle widziany, to jest miejsce wspolnego cierpienia i roztrzasania,
najlepiej widziany taniec: chocholi z prawej nogi i byle nie za szybko, bo
niektorzy nie nadazaja i zapychaja lacza.

Bicie piany, owszem, byle byla wystarczajaco ciezka, kolory zle widziane, a
juz najgorsza to pianka pomaranczowa, trudno zalapac o co chodzi, nawiewa to z
tej, to z tamtej, a kysz. Shoot the breeze.

Co poniektorym pianka rzucila sie na hormony, innym na intelekt, czysta
zaraza, nie wiadomo jak to lapac.
eh, tylko sie upic.


pomaranczowo w ciapki --
WK.




Re: Proclamation.

1999-03-08 Wątek Mirka Kozak

  Ja czasem bardzo lubie pisac i myslec bredniami
  bo swiat mi odciski na mozgu wyprawia. Przyszlo
  mi do glowy ze wszystko ktos moze nawiazac do
  czego chce i dlatego napisalem ze do zadnej sprawy
  czy osob mych bredni nie trzeba podejrzewac.


 Jak by Ci to Ted napisac. Dokladnie tak to zrozumialam, i dlatego napisalam
ze

  "Dawno nie spotkalam tak celnego sformulowania problemu."

Twoje dzielko jest komentarzem niezwykle adekwatnym do naszej local mini soap
opera, jego porazajaca dramaturgia  i calkowity brak sensu sa takze samo
barokowo-rokokowo-ludwikowo bezuzyteczne.

Zeby bylo ciekawiej to wczoraj wlasnie rozmawialam telefonicznie z pewna
osoba, ktorej Twoje dzielko owo wpadlo w oko i zaciekawilo, nie omieszkalam
Cie pochwalic :-)
"to wielki i wspanialy tekst o NICZYM".

Mam nadzieje, ze oddalam tym lapidarnym opisem cala glebie przezyc jaka
przelales w to dzielo ?


z powazaniem --
Wodny

==



voice in case of group (in)sanity

1999-03-08 Wątek Mirka Kozak

Hereby we propose a group fulfillment of the following preconditions:

1. ***
all the members who wish to participate in the AngelsAtThePoland-L list
planned to be open soon at the mall near you should go through a cleansing
procedure, a prerequisite for participation: self analysis, apologizing each
to other, hair combing etc.

I am sure everybody finds something they deserve apology for and they should
apologize to the others for.
I am also sure that changing a hair cut will only be in the best interest of
the group.
I am convinced that such a group healing will have only positive impact on
each and all individuals.


2. ***
In order to speed up the process a procedure of individual virtual apology
will soon be made available and distributed according to the schedule.

All propositions regarding the said procedure are welcome on Sundak, Mondak,
Tuesdak, Wednesdak, Thursdak, and Fridak (see ***explanation below), between
20-22 am. at the address: Angels@[EMAIL PROTECTED]


yours truly --
HR
==

Explanation:***

This status report was just received from our "Y-to-K" project team:

Our staff has completed the 18 months of work on time and on budget.  We have
gone through every line of code in every program in every system. We have
analyzed all databases, all data files, including backups and historic
archives, and modified all data to reflect the change.

We are proud to report that we have completed the "Y-to-K" date change
mission, and have now implemented all changes to all programs and all
data to reflect your new standards:

Januark, Februark, March, April, Mak, June, Julk, August, September, October,
November,  December

As well as: Sundak, Mondak, Tuesdak, Wednesdak, Thursdak, Fridak, Saturdak

I trust that this is satisfactory, because to be honest, none of this 'Y to K'
problem has made any sense to me. But I understand it is a global problem, and
our team is glad to help in any way possible.

And what does the year 2000 have to do with it?

Speaking of which, what do you think we ought to do next year when the two
digit year rolls over from 99 to 00?

We'll await your direction.

===



your truly and happy go merry --
Aquarius/Capricorn
==



Re: koniec swiata

1999-03-08 Wątek Mirka Kozak

 Jeszcze pomstuja na mnie za plecami
 W narzeczu zwad i klotni tramwajowych;


http://www.fanatic.dircon.co.uk/ra/waiting.ram


with kind regards --
Aquarius/Capricorn,
==



Re: Kultura osobista pani Kozak

1999-03-08 Wątek Mirka Kozak

panie Mezynski, to nie moja kultura, ino Jana Englerta, faceta niezwykle
rozsadnego i trzezwego.

robiac uwagi bez przeczytania daje pan swiadectwo wlasnej kultury osobistej
:-))

Wodny
==



who is the real Owner of the Poland-L ?

1999-03-08 Wątek Mirka Kozak

===  a lesson in advanced English==

(in response to the lesson in basic English given by the Poland-L Owner)
=


A good boss gives his subordinate a clear defined task which is expected be
completed by the given date using listed resources. The boss expects the best
possible result to be achieved within the budget and on time. He also expects
the subordinate to use his skills, best will, creativity, etc.

In the given circumstances the task was "address the concerns about the way
the POLAND-L list is being managed". The date the task should be completed:
March 8th.

The list Owner choose as the best possible solution to remove the person
voicing concerns from the list, which is a valid decision.

In order to do so he asked the List members to voice their opinions on this
issue. Unfortunately the members were not given by the Owner all the
information regarding the issue, available to him, thus they were deprived the
privilege of making an informed decision.

This information was not supplied even when specifically asked for.

  
I am sorry to arrive at the conlusion that the hypothesis about the faulty way
the list is being managed has been proved.
  


We still don't know where the idea of voting Mr. Kobos out of the list came
from, the Owner is not willing to share it with us, thus raising the question
who is really in charge of Poland-L.

I'm assuming, in favour of the Owner, that he himself is the author of the
idea - why does he not stand behind what he believes in ?
We are not fighting for the control of the world here, it is just an Internet
discussion list, created to promote a free flow of ideas.


I'm not making any final conclusions, everybody has to make their own
judgements, there are PhD members on the list who have more experience in
logical reasoning than me, a regular MSc EE :-)).


There is still another aspect of this issue: there is the Present and there is
a Future.
It remains to be seen what the solutions the Owner choose to implement will
bring for the list.



with kind regards --
Aquarius/Capricorn, a list member
===



czy wygralo poczucie przyzwoitosci ?

1999-03-08 Wątek Mirka Kozak

Pan Michal N.:

 Bo moje, podobnie jak najwyrazniej p.Owoca rozumienie zdania "until
 the concerns are addressed" sugeruje raczej uwzglednienie uwag autora
 donosu niz autora tamtego listu. Ale sprawa nie jest az tak jednoznaczna
 jak mi sie wydawalo.


"until the concerns are addressed" mowi, ze Wlasciciel proszony jest o
zareagowanie na przeslane zazalenia.

Wlasciciel moglby sprobowac porozumiec sie ze skladajacym zazalenia:

-- jesli nie udaloby sie, z czystym sumieniem odpisac, ze osoba skladajaca je
jest niemozliwa do wspolzycia, czego dowodem jest brak wszelkiej komunikacji,
-- jesli nie doszedlby do porozumienia po pierwszym e-mailu, trudno, probowal,
zadecydowalby kierujac sie mniejszym zlem,
-- jesli udaloby sie porozumiec, problem zniknalby.



Wydaje sie panu, ze "until the concerns are addressed" sugeruje raczej
uwzglednienie uwag autora zazalenia, to ciekawe.

A jak ma sie do tego zdanie:
  I am not making any jugdement at this time. ?

Czy sadzi pan, ze to jest tfurczosc literacka ?



 3. rozum mowi mi, ze nadawca listu nie oczekiwal przeprowadzenia linczu
 wirtualnego zaetykietkowanego "samoobrona" i doniesienia glowy ofiary na
 wirtualnej tacy, i w tym sie roznimy.
 

 Alez skad, oczywiscie ze nie oczekiwal.


Ale cos w tym sensie wlasnie mialo miejsce, bez sprzeciwu lub przy udziale
listowiczow.
Ale w koncu to tylko lista dyskusyjna, niewazna wirtualnosc, nie ma sie czym
przejmowac... W koncu mozna zrobic Delete i wszystko zniknie, za pare
godzin zapomnimy.
To nie do konca prawda, psycholog moze wyjasnilby dlaczego.




 Akurat uniwersytety amerykanskie znane sa z licznych, jawnie nierozsadnych,
 czesto krzyczaco niesprawiedliwych i rownie czesto wrecz smiesznych decyzji
 podejmowanych w imie poprawnosci politycznej.


o, to dopiero teraz nam sie dostanie !!!
dostalismy lekcje praktyczna w naduzyciu wladzy. abuse of power tez jest
bardzo zle widziane.



  Tym razem zwyciezylo jak
 widac poczucie przyzwoitosci.


A ja sie wlasnie obawiam, ze przegralo.


Wodny Koziorozec
===



koniec swiata

1999-03-07 Wątek Mirka Kozak

*odwolany*


chcialabym tylko znac nazwisko tego geniusza politycznego na P-L, ktory
wymyslil glosowanie i listy dziekczynno-kanonizujace jako forme odpowiedzi na
e-mail z SUNY Buffalo.

-
Trzymiesieczny panie Wojtku,

tez mi sie kiedys wydawalo, ze na P-L da sie tanczyc, nawet kiedys z ta mysla
serwowalam ciasteczka stymulujace, ale okazuje sie, ze poki co taniec z
szablami cieszy sie najwiekszym zainteresowaniem. Moze ma to cos wspolnego z
bulawa w plecaku i skrzydlami husarskimi, czasami trzeba je gdzies
rozprostowac.

-
Panie Michale,

nie obrazam sie bo i nie ma o co, na adrenaline nie ma sposobu chyba ze
implozja.

Jak wg pana bedzie nazywal sie wyprowadzony z rownowagi czlowiek, ktory
informuje motorniczego tramwaju nie reagujacego na agresje co poniektorych
pasazerow, ze ma zamiar interweniowac u jego szefa, co tez czlowiek ow
niezwlocznie robi ?
Moze szantazysta i donosiciel ?


-
Ania R. w czwartek:

 Mirka, czy jeden donos na liste moze przekreslic istnienie CALEJ LISTY?

pierwsze primo:
jak widze trudno wyzwolic sie od wizji swiata donosami rzadzonego -- jesli
trzymac sie definicji to nie A.Kobos byl tu donoszacym, i nikt nie mrugnal
okiem w tej sprawie (1-szy przyczynek do sily sugestii Slowa Migoczacego),
natomiast czesc Polandelowiczow dala sie spanikowac wizja Katastrofy
Nieodwolalnej (2-gi).
jak napisal p. Michal: "Tajne bylo, bo tekst dostal sie tutaj bez udzialu jego
autora."

drugie primo:
kto powiedzial, ze e-mail A.Kobosa cokolwiek przekresli ? od kiedy to decyzja
podejmowana jest bez wysluchania drugiej strony ?

trzecie i n-te primo:
pan Kobos jest Alfa, Omega, Wlascicielem Bardziej, Wielkim Sprawiedliwym i
wszystkim tym o co sie go posadza tylko w oczach tych ktorzy chca go takim
widziec.

etc., etc.


Wodny Koziorozec.
==



Polak chce sprzatac niebo, stojac po kostki w gownie.

1999-03-07 Wątek Mirka Kozak

Natknelam sie na ciekawa rozmowa z Janem Englertem:

http://www.pan.net/zyciew-wy/NIEDZIELA/S990306/lud_1.htm

m.
==



Re: Proclamation.

1999-03-06 Wątek Mirka Kozak

Ted, jestes geniuszem !!

 Dawno nie spotkalam tak celnego sformulowania problemu.
Prosze o ciag dalszy :-))

Wodny
==



Re: wynik

1999-03-05 Wątek Mirka Kozak

jeszcze raz, bo utknelo gdzies po drodze:


wynika z tego, ze Poland-L sklada sie z 31 osob :-)

czy w nagrode za glosowanie mozemy poznac nazwisko Polandelowicza/ow ktory
dostarczyl nam tej zabawy ?

Trzymiesieczny panie Wojtku Jeglinski, ma pan 100% racje: "Nie obronimy tu
Westerplatte ani stworzymy cudu nad Wisla."
I know, it's only rock and roll but I like it :-))

m.
==



Re: wynik

1999-03-05 Wątek Mirka Kozak

In a message dated 99-03-05 19:43:45 EST, Witold Owoc wrote:

 } czy w nagrode za glosowanie mozemy poznac nazwisko Polandelowicza/ow
 } ktory dostarczyl nam tej zabawy ?
 Prosze na nikogo innego nie zwalac jak tylko na siebie.
 Konkretnie ja sam nie musialem sie przychylac do takowych sugestii.
 Pani nie musiala glosowac.
 Niektorzy cos zauwazyli w moim liscie - i glosowanie zignorowali.
  


Alez daleko mi do zwalania czegokolwiek, prosze Pana, jak rowniez nikt nic nie
musi (moze poza smiercia), wszystko co robimy to sa nasze wolne wybory.

Uznalam ze wyrzucenie A.Kobosa z listy jest dla jej istnienia wiekszym
zagrozeniem niz jego tu obecnosc.

Jako osoba niezmiernie ciekawa, chcialabym wiedziec, kto potrafil sklonic
wlasciciela do oglaszania glosowania nad wyrzucaniem wspolistowicza w momencie
zagrozenia listy.

Jak demokracja, to demokracja, jawne dyskutowanie tajnych tematow przynosi
predzej czy pozniej szkody.


nieprzyzwoicie wrecz ciekawy --
Wodny
==



Poland-L, missing info -- brak informacji

1999-03-03 Wątek Mirka Kozak

Poniewaz obszerne wyjatki z e-mail'a wyslanego przez SUNY Buffalo do
Wlasciciela listy zostaly przez niego opublikowane, sadze ze opublikowanie
rzeczonego e-mail'a w calosci byloby fair w stosunku do stron zamieszanych w
spor oraz wobec pozostalych uczestnikow Poland-L, zwlaszcza ze proszeni sa
przez Wlasciciela o reakcje.

Wszyscy uczestnicy powinni miec mozliwosc wyrobienia sobie opinii w oparciu o
informacje dostepna jak dotad tylko dla wybranych.
---

Since extended excerpts from the e-mail sent by the SUNY Buffalo to the List
Owner have been published by him anyway, I think that publishing the e-mail in
question in full woul be only fair to all the parties involved, including
other Poland-L members asked by the Owner to react.

All the list members should be given opportunity to form their own opinions
using information available only to the few so far.
---



Mirka Kozak,
a lurker




Re: [English] + [po polsku] = democracy + wazne

1999-03-03 Wątek Mirka Kozak

STAY.

czy to jakis obled ?
w sytuacji kiedy liscie grozi zamkniecie przeprowadza sie glosowanie na temat
wyrzucenia wspolllistowicza ??
czy to ma byc odpowiedz na e-mail z SUNY Bufallo ?
na moj gust pozytywny wynik takiego glosowania tylko potwierdzilby zarzuty
zawarte w e-mailu A. Kobosa.

jak widac rozwazania teoretyczne o tolerancji, chrzescijanskiej wyrozumialosci
i psychologii przychodza niektorym latwiej niz ich praktykowanie.

MK.
==



Gola Baba w Kanadzie

1999-01-26 Wątek Mirka Kozak

W weekend ogladalam "Gola Babe" napisana i przedstawiona przez Joanne
Szczepkowska, swietne przedstawienie w najlepszej tradycji teatru polskiego.

"Gola Baba" bedzie jeszcze w Kanadzie:

 Calgary, Alberta 28. stycznia 1999,
 Vancouver, B.C. 29. stycznia 1999,
 Edmonton, Alberta 30. stycznia 1999,
 Toronto, Ontario 31. stycznia 1999,


wiecej szczegolow pod:
http://members.aol.com/~mseng/

m.
==



Re: Michnik w Hoover Institute na Stanfordzie

1999-01-25 Wątek Mirka Kozak

Krotko dopoki cokolwiek pamietam i prosze o litosc jesli cos pokrece
(nie interesuje sie polityka w stopniu wiekszym niz niezbedny do
przezycia): spotkanie odbylo sie w ramach serii spotkan z politykami i
ludzmi majacymi cos do powiedzenia o polityce w Europie, z tej samej
okazji byl zaproszony kilka(nascie ?) miesiecy temu Grzegorz Kolodko.


Sala byla zapelniona: troche Polonii, sporo studentow, visiting fellows
etc., spotkanie prowadzone po polsku z tlumaczeniem, po wstepnych
peanach pochwalnych profesora-gospodarza Michnik wyglosil, a raczej
wygawedzil wstep rozpoczynajacy sie od "Polska jest sukcesem" i
rozwijajacy dlaczego: bo rok 1989 rozpoczal serie zdarzen,  w ktorych
zdarzenie sie za naszego zycia nikt tak naprawde nie wierzyl, poczynajac
od gladkiego zakonczenia komunizmu w Polsce poprzez moze mniej gladkie
ale jednak zakonczenie komunizmu w Zwiazku Radzieckim az do polskiego
sukcesu ekonomicznego.

Nastepnie poprosil o trudne pytania i zeby sie nie obawiac, bo on nie
jest z porcelany, no i wykrakal sobie: jako pierwszy zadal pytanie Polak
pracujacy od 40 lat jako dziennikarz w US, dotyczylo ono epizodu masakry
Polakow na Bialorusi w 1943 roku, a dokladniej podjetej przez  "Gazete
Wyborcza" w 1991 roku proby przedstawienia stosunkow Polakow z
mniejszosciami, kiedy wydrukowane zostaly glosy mniejszosci, a odrzucony
artykul prof. (nie doslyszalam nazwiska, mialo ono brzmienie kresowe)
traktujacy o tejze masakrze. Pytanie brzmialo: dlaczego artykul ten
zostal odrzucony, pojednanie wymaga przyznanie sie obydwu stron do win.
Przyznaje, ze bylam rozczarowana odpowiedzia: 'bo artykul prof. nie
podobal mi sie, mamy w Polsce wolnosc prasy, prof. mogl wydrukowac ten
artykul w innej gazecie ale tego nie zrobil'.

Inne pytania ktore pamietam:

- pytanie bylego ambasadora US w Polsce, wywolane deklaracja Michnika
"prez. Clinton mowi '21 wiek bedzie wiekiem Stanow Zjednoczonych', ja
mowie 'ale tylko z Polakami'": jak Polska ma zamiar stac sie atrakcyjna
dla US, w Waszyngtonie panstwa stoja w kolejce do wspolpracy, Polska zas
stala sie nudna ?
odpowiedz: trudno bedzie przebic was w atrakcyjnosci, przeciez nie
ukradniemy wam prok. Starr'a ani Moniki, ale -- Polska jest najbardziej
pro-amerykanskim krajem w Europie, inne kraje zastanawiaja sie, czy chca
wojska amerykanskie w Europie, my sie modlimy aby nigdy z niej nie
wychodzily.

- bardzo ciekawe pytanie 'co jest obecnie najwiekszym zagrozeniem dla
Polakow' -- i szybka odpowiedz "oni sami". Dlaczego narzekaja choc tak
dynamicznie sie rozwijaja - "bo okresy przemian rodza nadzieje, czasami
niemozliwe do spelnienia w krotkim czasie, im wieksze nadzieje tym
wieksze potencjalne rozczarowania".

- wejscie Polski do Unii: nalezy wykorzystac dobra koniunkture i dazyc
do jak najszybszego wejscia, w tej chwili nie ma okreslonej daty
przyjecia Polski a sytuacja polityczna moze sie zmienic. Sa w Polsce
leki ksenofobiczne typu "wykupia nas" i moze to byc przeszkoda.

- Polacy w Kazachstanie, czy rzad polski przewiduje umozliwienie im
powrotu: Polska nie ma obecnie warunkow na sprowadzenie ich, ma swoich
bezrobotnych, swoje problemy i nie nalezy stwarzac niemozliwych do
spelnienia nadziei, a on odnosi wrazenie z rozmow z Polakami w
Kazachstanie, ze takie nadzieje byly im robione. Nie powinno sie jednak
tez uniemozliwiac powrotu tym, ktorzy chca powrocic na wlasne ryzyko bez
znaczacej pomocy ekonomicznej ze strony rzadu.

- sprawa zabojstwa Jaroszewiczow i teczki: padla odpowiedz zgodna z
ogolnie dostepnymi informacjami - zabojcow uniewinniono, teczki jeszcze
nie dostepne.

- pytanie o nowego sasiada Polski, unie bialorusko-rosyjska, odpowiedz
niestety umknela mej pamieci, choc zapamietalam, ze Michnik
przeprowadzil kiedys wywiad z Lukaszenko pt. "Kolchozowy bonapartyzm",
czym wydawal sie byc nadal bardzo zachwycony.

Nie bylo tradycyjnego pytania o pochodzenie, wiec Michnik zadal je sobie
sam i odpowiedzial, ze ma w swym pochodzeniu wszystkie te straszne
narodowosci, o jakie sie go podejrzewa.

Byl tez dowcip polsko-zydowski: slyszalem Polakow wieszajacych psy na
Zydach, slyszalem Zydow rzucajacych kalumnie na Polakow, ale nigdy nie
spotkalem Zyda twierdzacego, ze Polacy rzadza swiatem.


Michnik wywarl na mnie wrazenie czarujacego inteligentnego aroganta,
uwodzacego publicznosc i majacego z nia swietny kontakt, spotkanie
ciekawe, choc nie uslyszalam porazajacych rewelacji.

uff, najwyzsza pora spac --
Wodny Koziorozec

ps.
(panie Grzegorzu, klucz do rozszyfrowania mozna szukac w "Bible Code")
==



Re: Kto pluje w nasza kawe?

1999-01-25 Wątek Mirka Kozak

Andrew Golebiowski wrote:

 Grzegorz Swiderski pisze:

  Bardzo przepraszam, ale nic z tej odpowiedzi nie rozumiem.

 Nie Pan pierwszy, Panie Grzegorzu...



.Andrzej Mezynski nie wierzyl kiedy pisalam, ze sa rzeczy, ktorych
nie da sie przeskoczyc

jednym okiem znad porannej kawy --
Wodny etc.
===



Michnik w Hoover Institute na Stanfordzie

1999-01-24 Wątek Mirka Kozak

Ciekawa jestem czy ktos jeszcze z P-L bral udzial w spotkaniu z
Michnikiem w Hoover Institute i jakie ma wrazenia ?

m.
==



Re: Kto pluje w nasza kawe?

1999-01-24 Wątek Mirka Kozak

Grzegorz Swiderski wrote:

 Ale o co tu chodzi? Moglbym
 prosic o odpowiedz w ludzkim jezyku? Co za Michal, co za Wodny,
 jakiego autora, jaka odpowiedz?


Panie Grzegorzu, slusznie pan zauwazyl, ze to nie w ludzkim jezyku, w
takim trudno dyskutowac z zafiksowanymi na amen punktami widzenia. Wobec
tego porozumiewamy sie tu na P-L takim specjalnym kodem, Wodny nadaje do
Michala (zreszta to tez tylko przykrywka, tak naprawde nadaje do
zupelnie kogo innego), wyglada to na niewinny posting, tak naprawde jest
to zaszyfrowana wiadomosc (i to szyfrem z poczwornym kluczem) do
Centrali.

Nie ma dowodow, ale jest wiele poszlak wskazujacych na to, ze wiadomosci
przetworzone w Centrali sa nastepnie uzywane do podejmowania decyzji
sterujacych tymi, ktorzy pluja w kawe, i uzywaja cyklistow na calym
swiecie do prowadzenia oszczerczych kampanii antypolskich.
Owi cyklisci z kolei sa autorami wielu akcji, np. zakonczonej sukcesem
akcji umieszczenia przez firme Hillshire na rynku amerykanskim produktu
miesnego pod nazwa "Polish sausage" (kazdy kto jadl choc raz 'Hillshire
polish sausage' przyzna racje, ze hipteza ta nie jest bezpodstawna).

Nie czuje sie na silach tlumaczyc kto do kogo i na jaki temat nadawal
tym razem, jedyne co moge radzic to przeczytanie poprzednich postingow
(rowniez wlasnych) i moze jakas medytacje.

niepocieszony Wodny Koziorozec
==



Re: Kto pluje w nasza kawe?

1999-01-24 Wątek Mirka Kozak

Chris BOROWIAK wrote:

  To jest wlasnie charakterystyczny dla tej listy "patriotyzm",
  reprezentowany zreszta przez bylego AK-owca. Teraz wiem,
  czemu AK przegrala batalie z bolszewikami: jesli miala takich
  "patriotow" w swych szeregach...

 Nadal sie podpisuje pod tym stwierdzeniem.
.

 Wiadomo: my, elyta, tutaj rzadzimy i nasze ma byc na wierzchu !


 NB znaczenia kolejnego slowa pan nie rozumie: audiencja to nie sluchacze
 czyjegos przemowienia !




Swietny posting, panie Chris, prosimy o czestsze deklaracje.
Natura list dyskusyjnych jest ich ulotnosc, pan zapewnia wszystkim
ktorym mogly za pierwszym razem umknac pana 'rewelacje' zapoznanie sie z
nimi po raz n-ty, tak trzymac !


m.
==



Re: Kto pluje w nasza kawe?

1999-01-24 Wątek Mirka Kozak

Grzegorz Swiderski zakrzyknal do tlumow:

 Pozdrawia Grzegorz Swiderski!

a nastepnie zapytal:

 Bardzo ciekawa konkluzja po dlugiej i wyczerpujacej krytyce
 czlowieka, a nie jego pogladow. Czy powyzsza zasada jest
 uniwersalna? Czy tez zalezy od kontekstu, ma wyjatki i nie
 dotyczy wszystkich?


odpowiedz jest latwa:

 A niby dlaczego czyny, ktore podobnie nazwiemy powinny zostac
 podobnie ocenione i osadzone?

autora latwo znajda ci, ktorzy przeczytali postingi w watku o
schizofrenii.


nieco rozsmieszony
Wodny Koziorozec


ps.
panie Michale, dzieki za postawienie kropki nad i w kwestii 'who is
who':

Mysle ze nie dziwi sie pan ze odezwalem sie w obronie S Grassa. Inni jednak
moga. Otoz tych innych informuje ze jakis czas temu ja sam padlem, na innej
liscie ofiara podobnej insynuacji ze strony  Ryszarda Majchrzaka.
==



Re: Wczorajszy Tokszok

1999-01-22 Wątek Mirka Kozak

zBigniew Koziol wrote:

 Przepraszam Pani Mirko, ze sie tak wtrace niepokornie i majac checi troche:
 chcialbym sie JUZ czegos nauczyc.


a prosze bardzo; niestety niektorych rzeczy nie da sie przeskoczyc, np.
rosniecia. niestety rowniez doswiadczenie to nalezy do klasy typu "trzeba przez
to przejsc aby zrozumiec", na razie nie jest znana metoda przeszczepiania mozgow
i zamiany dusz.

m.
==



Re: Wczorajszy Tokszok

1999-01-22 Wątek Mirka Kozak

zBigniew Koziol wrote:

 te
 one przypadki potrafia pisac lub rozmawiac tak jakby mialy co najmniej ze dwa
 razy wieksze IQ niz wypada. Znam takie. Tez z tej listy ;)


moze maja ?

teraz juz naprawde znikam, zycze Szanownemu Towarzystwu przyjemnej zabawy.

Wodny Koziorozec
==



Re: .. niestety ciag dalszy ..

1999-01-21 Wątek Mirka Kozak

Chris BOROWIAK wrote:

 Oto poziom smarkaczy, co to Polske w Hong-Kongu usiluja reprezentowac...
 Gary tam corus pomywasz i stad to slownictwo ? Argumentow zbraklo ?
..
 PS. Co Wlasciciel Listy na takie rynsztokowe slownictwo ?



Czy ma pan na mysli swoj posting, panie Chris  ?
Wlasciciel listy jest bardzo tolerancyjnym czlowiekiem, inaczej wyrzucilby pana
za w/w slownictwo.


Jacek przenosi sie na lista niemiecka -- to za blisko, niemiecki jest popularnym
jezykiem i na pewno i tam znajdzie sie kilku JPPiK.
Chyba dopiero lista chinska mialaby sens, choc to tez nie jest pewne, bo
oszolomostwo internetowe to zjawisko znane w kazdym katku Internetu, czytalam
ostatnio o konferencji socjologow poswieconej wlasnie temu zjawisku, nawet
mialam podeslac ten posting na P-L bo byl ciekawy i pasowal jak ulal, ale sie mi
byl zapodzial.


m.
==



Re: Grotowski a sztuka polska

1999-01-21 Wątek Mirka Kozak

Ted Morawski separuje sie od Dabrowki:

 Lecz
 votum separatum zglosze ze kiedykolwiek gdziekolwiek w
 pamieci naszej nostalgii uczyli dzieci takiej rozpusty jak
 teatrum horendum. Toby sie dopiero dzieciaki cieszyly ze
 miast matmy pojda za rece trzymawszy parami spektake
 ogladac. Gdzie tak bylo? W starozytnej Grecji?


Gdzie tak bylo?
doloze swoje 3 grosze: w szkole podstawowej w Polsce, w malym miasteczku na
Kujawach, nie tak dawno temu jesli miec w perspektywie starozytna Grecje - nie
bylo teatru w promieniu kilkudziesieciu km, dzieciom fundowano wiec kilka razy w
roku wycieczke do najblizszego teatru w 'duzym miescie' (np. W-wie), ponadto raz
w miesiacu "przyjezdzala filharmonia" czyli muzycy przyjezdzali do szkoly i
grali muzyke klasyczna, bylo tez jakies slowo mowione wyjasniajace co i jak
graja. do dzis wspominam przesympatyczna Wande Wilkomirska opowiadajaca
zajmujaco o skrzypcach.


i (chyba ?) nasepia sie:

  Dla wielu tutejszych tubylcow sa to rzeczy bardzo widoczne. Wielu
 przyjezdnych z gdziekolwiek uwaza ze odkrywaja Hameryke (Uklon ajze).

dlaczego zaraz odkrywaja ? pisza co widza i czuja.
i nie twierdza, ze nie ma tubylcow widzacych rowniez, historie z faszerowaniem
dzieci srodkami psychotropowymi zamiast wychowania opowiedziala mi wlasnie
wzburzona tubylka, po czym ponarzekalysmy sobie na Kaiser'a (to HMO, aplikuja te
srodki nieledwie jak aspiryne), podchodzacego do pacjenta jak do zepsutego
glosnego silnika, ktory okrywa sie izolacja akustyczna w miejsce porzadnego
remontu.

btw. wczoraj wpadla mi w oko taka statystyka: uczen High School spedza
przecietnie w tygodniu 1.8h czytajac, 3.8h odrabiajac prace domowa i 21h
ogladajac TV.



zas Dabrowka pisze o hiperaktywnosci:

 Wiesz, z ta hiperaktywnoscia to tez roznie bywa
 U nas sie mowi : 'zywy jak srebro'i mysli o aktywnosci
 i ciekawosci swiata. Ale jak dziecko naprawde cierpi
 na np.MBD (minimal brain damage),.


zgadza sie; nie napisalam, ze dzieci te nie odbiegaja drastycznie aktywnoscia od
przecietnej, srodki aplikuje sie im z powodu ich zaprzeszlych obciazen, niejako
"na zapas" i w miejsce psychoterapii. co gorsze ich matka, osoba o dobrych
checiach acz niebogata i niezbyt edukowana, w ogole nie wie, ze mozna je leczyc
inaczej, opiera sie na opinii lekarza.

miesieczny zapas Prozac'u (taki srodek na szybkie uszczesliwianie, gdyby jeszcze
ktos nie wiedzial) kosztuje $5-10, godzina pracy indywidualnej z dobrym
terapeuta $80-100 (zreszta tacy nie sa zatrudniani w HMO i na indywidualna
terapie w HMO mozna zasluzyc dopiero proba samobojcza).
niestety, ale w tym wzgledzie nie mam zludzen czym kieruja sie lekarze,
szczegolnie zas w HMO, w doborze kuracji, przy okazji uczac matke i dzieci
uzaleznienia od lekow.


w nastroju lekko malkontenckim  --
Wodny Koziorozec
==



Re: Grotowski a sztuka polska

1999-01-20 Wątek Mirka Kozak

Dabrowka Ujec wrote:

 Dlaczego
 czytamy regularnie ksiazki? Bo sie tego nauczylismy, bo
 nam to wpojono... Nie zawsze jednak wpajano nam
 wiedze jak 'czytac' teatr czy jak 'sluchac' muzyki
 powaznej...
..
 Komu sie dzis chce myslec? :))


zgadzam sie w 100% z Dabrowka. brak czasu polaczony z odruchem wybierania
rozwiazania najtanszego, najszybszego i innych naj... dajacych jak najszybciej
jakikolwiek wynik daje w wyniku zycie jak na zalaczonym obrazku (wystarczy sie
rozejrzec).

dzis uslyszalam historie-horror, na pierwszy rzut oka niezwiazana z tematem, na
drugi zwiazana bardzo: dzieci znajomej znajomej (4 - 9 lat) zostaly
zdiagnozowane jako nadaktywne, a poniewaz sa adoptowane i obciazone historia
drug abuse i przemocy, wiec zostaly im zaaplikowane na stale srodki
psychotropowe.

dzieci sa mniej aktywne, owszem, ale przestaly istniec emocjonalnie, rozmawia
sie z nimi jak z Zombie.
ich przybrana matka jest zadowolona: dzieci nie rozrabiaja, ona ma spokoj
sumienia (srodki zostaly przepisane przez lekarza, nie sa to nielegalne
narkotyki).
na pewno jest to tansze niz psychoterapia i daje natychmiastowy efekt, a ktozby
sie zastanawial, co z nich wyrosnie za 10 lat ?

teraz mozna posadzic je przed telewizorem i nie protestuja (juz nie sa
hiperaktywne), ekran miga uspokajajaco, nawet jesli mlodsze na razie niewiele
rozumie, uczy sie na zasadzie odruchow.
jezeli w przyszlosci poglebi im sie Attention Deficit Disorder od tych
migajacych obrazkow i ich zawartosci (juz w tej chwili sa tak zdiagnozowane), do
przyjmowanych srodkow dolozy sie jeszcze jeden i wszyscy beda zadowoleni: matka,
lekarz (ma szybkie wyniki), firmy farmaceutyczne, otoczenie (dzieci maja
przytepione reakcje, wiec sa zupelnie bezkonfliktowe).

czy tak wychowany czlowiek ma w ogole szanse na zrozumienie na czym polega tzw.
high art ?
byla taka reklama amerykanskiego "piwa": rozpoczynala sie 5 sekundami
czarno-bialego filmu stylizowanego na "La Strade", kiedy bohaterka pytala "why
?" na pierwszy plan wkraczal kolorowy mlodzian z butelka piwa w rece i radosnie
pytal "why ask why ?" po czym oproznial butelke wygladajac na bardzo
zadowolonego z zycia.

dla przybyszow z zacofanej Europy wschodniej sa to rzeczy bardzo widoczne, wielu
tubylcow nie rozumie w czym problem.

m.
==



znow Monika (bylo: Polak Katolik)

1999-01-15 Wątek Mirka Kozak

"Arkuszewski Jacek Dr." wrote:

 Przyszla baba do lekarza i wlazla pod biurko,


jejku !!
troche sie obawialam takiego skojarzenia piszac o Monice pod stolem, ale jest to
fakt autentyczny (zadalam sobie trud przejrzenia transkryptu jej zeznan pomna ze
informacja z 2-giej reki to nie informacja) -- podczas przesluchan Monika byla
tak zaklopotana odpowiadaniem na bardzo szczegolowe pytania urzednikow (a moze i
oni nie czuli sie z tym najlepiej ?), ze przesluchujacy w pewnym momencie
zaproponowali jej "w takim razie my zamkniemy oczy i nie bedziemy na ciebie
patrzyli, jesli chcesz mozesz rowniez wejsc pod stol".

dzis slucham nadal jednym uchem wystapien kolejnych nieskazitelnych i nie wiem,
smiac sie czy plakac nad upadkiem zdrowego rozsadku.
czy jesli Larry Flynt staje sie osoba wplywajaca na zycie polityczne to juz dno,
czy jeszcze nie ? (pyt. retoryczne)

m.
==



Re: Od Kopernika do Dr. Bohdana Paczynskiego

1999-01-12 Wątek Mirka Kozak

Ted, stokrotne dzieki za to URL, dzis rano wspominal mi ktos ze NYT pisze o
polskim astronomie i wlasnie zastanawialam sie, ze trzeba bedzie wyruszyc w
podroz po Internecie w poszukiwaniu URL coby go sprezentowac mezowi milemu, od
Bozego Narodzenia widywanemu rzadko z powodu obdarowania teleskopem, ktorym w
chwilach wolnych od komputerowania przemierza przestworza niebieskie.


Mirka

==



Re: Bitwa nad Bzdura

1999-01-11 Wątek Mirka Kozak

stefan grass o Bzdurach:

...
 zastanawiam sie czesto czy powinienem zabrac glos. A czy wie Pan
 dlaczego tego nie zrobie? Dlatego, ze gadanie do gluchych byloby
 rownoznaczne z braniem udzialu w bitwie nad Bzdura.


pozwole sobie zacytowac z P-L: jamen.


a poza tym po pierwsze primo:
"nie o to chodzi by zlapac kroliczka, ale by gonic go, ale by gonic go..." {**}
wiec nawet jesli zdarzy sie cud i gluchy uslyszy, to i tak nic z tego.


zas po drugie primo:
oszolomstwo to przypadlosc globalna, czytam dzisiejsza prase i widze, ze np. w
Zyciu W-wy polska korespondentka z Nowego Jorku donosi: "Clinton nie jest ojcem
dziecka prostytutki", zas w innym artykule czytam, ze Gen. Pinochet odwiedzony
przez 2 polskich politykow
prawicowych wyrazil wdziecznosc za list z wyrazami poparcia od polskich
parlamentarzystow, zas panowie politycy wzruszyli sie widzac staruszka w
otoczeniu rodziny:

".
Nasza rozmowa
byla dluga i serdeczna, dotyczyla historii, sytuacji miedzynarodowej i spraw
polskich - opowiada Jurek. Dodaje, ze Pinochet przekazal podziekowania dla
polskich parlamentarzystow, ktorzy wyslali mu ostatnio list z wyrazami poparcia.

Polskich politykow najbardziej wzruszyla rodzinna atmosfera panujaca w
podlondynskiej rezydencji, gdzie Pinochet przebywa w areszcie domowym. - Na
szczescie w tej przykrej sytuacji towarzysza mu dwie corki oraz wnuki -
relacjonuje Jurek.
.."



{**}
cytat z(apoz)nany


Wodny Koziorozec
==



O hucpie i filozofii New Age

1999-01-09 Wątek Mirka Kozak

Chris BOROWIAK plomiennie zakrzyknal m.in.:

 Mam nadzieje, ze moj apel nie pozostanie bez echa.

Panie Chris, przykro mi ale ta melodia byla juz tu grana, poprzedni cykl
zakonczyl sie utworzeniem listy Jedynych Prawdziwych Patriotow i
Katolikow.
O ile sie nie myle pan i kilku innych ostatnio objawionych na P-L PPiK
przybywa wlasnie z tamtej listy, co sklania do chwilki zastanowienia sie
roznorakiego.



Pan Krzysztof Cena zas zapytal retorycznie:

 P.s. A moze mamy do czynienia z filozofia 'New Age' ? :-))


e tam, zaraz filozofia. rozklad oszolomow wsrod grup religijnych,
narodowosciowych, plci, cyklistow i leworecznych jest mniej wiecej
sprawiedliwy, oszolomstwo wystepuje w roznych stopniach i odcieniach,
czasami trudnych do zidentyfikowania na pierwszy rzut oka i ucha.


Wodny Koziorozec
==



Re: Nie ma sil tajemnych

1999-01-07 Wątek Mirka Kozak

Eva Madry wrote:

 MAGIC OR MISERY TOUR

 WHOLE PRACTICE EXPERIENCE ?
 MAGIC  10..0 MISERY

 No, nie wiedzialam co odpowiedziec.  I kto pytal.


...a to echo gralo (kosmiczne) czyli znow Synchronicity, albo inaczej 'kazdemu
czego mu potrzeba'.


bardzo dawno temu zupelnie dla mnie niespodziewanie udalo mi sie wyjechac na
chwile z naszego baraku do USofA, dokladniej w okolice Nowego Jorku, znane mi
dotad tylko z filmow i donosow polskich korespondentow prasowych. Poniewaz
zarowno na filmach jak i w donosach mieszkancy NYC zajmowali sie glownie
polowaniem na siebie z zasadzki, w tym z uzyciem broni palnej, mialam sie na
bacznosci i za kazdym razem kiedy bylam w NYC kazdego zblizajacego sie
przechodnia ogladalam krytycznie od stop do glow.

Pewnego slonecznego wczesnego poranka wybralam sie samotrzec na zwiedzanie
miasta, zeby dotrzec do muzeum Fricka trzeba bylo przeciac Central Park, pusty o
tej porze. Przez glowe przeleciala mi liczba cial znajdowanych corocznie w
krzakach Central Parku, ale ciekawosc byla silniejsza.

Po kilku minutach raznego marszu doslyszalam za soba kroki, wiec nieznacznie ot,
tak sobie przyspieszylam -- kroki tez. Ja jeszcze bardziej, kroki jakby zostaly
z tylu, zaszamotaly sie i znow zblizyly. Pomyslalam, ze straszydlo bardzo uparte
i puscilam sie jeszcze szybciej, wspominajac wdziecznie nauczycielke WF
zmuszajaca nas do trenowaniu marszobiegow. Straszydlo sprintem zblizylo sie
-sadzac ze strasznego sapania- na odleglosc ramienia i w celach podejrzanych.
Odwrocilam sie gwaltownie: za mna stal spocony czlowiek w srednim wieku, z
wielka walizka, i zadyszany pytal o droge do stacji metra, bo on nietutejszy.


Wodny Koziorozec
(data urodzenia nieznana)
==



Re: Nie ma sil tajemnych

1999-01-07 Wątek Mirka Kozak

Eva Madry wrote:

 Pani Mirko, i wedlug tego synchronisity to co, kazdemu czego mu potrzeba, to mi
 potrzeba?  Znaczy sie potrzebowalam ocenic ile w tym bylo mizerii a ile magii, i
 podeslano mi kartke?


tak mniej wiecej, pani Evo, :-)

bylo Cos, np. mizeria i magia, na co zwrocila uwage kartka z zaswiatow. potrzeby
zas to insza sprawa, aczkolwiek w zwiazku z w/w znakiem z Kosmosu.

m.
==



Re: Nie ma sil tajemnych

1999-01-07 Wątek Mirka Kozak

Eva Madry wrote:

 :)) Wychodziloby na to, ze wlasnie potrzeby to wszystko + zeby byly kosmiczne.  Nie 
ma
 sil tajemnych. :((

 Ewa


alez oczywiscie ze sa sily tajemne, ktos przeciez podsyla w odpowiednim momencie
taka kartke :-)))

potrzeby to wszystko, zgadzam sie. dzieki temu nie zyjemy nadal na drzewach, ze
kiedys jakis czlekoksztaltny poczul potrzebe sprawdzenia co ponizej, potem co za
najblizsza gorka, potem , etc.

m.
==



Re: religie wsrod Polakow

1999-01-07 Wątek Mirka Kozak

Marzena Romanowicz wrote:

 Pewnie bym sie nie odezwala, ale zdenerwowaly mnie zupelnie niezasluzone
 napasci na osobe, ktora nie probuje wywracac niczego do gory nogami, a
 zwyczajnie i szczerze pisze jak czuje.


zgadzam sie z Marzena (tzn. nie zdenerwowalo mnie to, ino zdziebko zadziwilo).
ponadto dziwie sie, skad te alergiczne gwaltowne reakcje ?

panu ktory pisze "Pani wypowiedz mozna tylko odczytac jako bezczelnosc"
proponuje zamienic to na blizsze rzeczywistosci "Ja odczytuje Pani wypowiedz
jako bezczelnosc".
i dodam ze jako odczytuje jako spojrzenie z innej perspektywy, za nic w swiecie
nie mogac dopatrzec sie niczego kontrowersyjnego w stopniu tlumaczacym ataki
alergiczne.

natomiast czytane kolejne oburzone postingi kojarza mi sie z walka z odbiciem w
lustrze.


lekko zdziwiony Wodny Koziorozec
==



Re: Astrologia

1999-01-06 Wątek Mirka Kozak

Eva Madry wrote:

 I teraz w zaleznosci czy pani Aleksandra mowi o
 niebie czy ja o niebie,

aaa, wszystko rozumiem wplyw ksztaltu sledzi na rozklad plam na Saturnie.

Wodny Koziorozec --
m.
==



Zyczenia Swiateczne

1998-12-24 Wątek Mirka Kozak

Zycze wszystkim Polandelowiczom spokojnych Swiat i pomyslnosci wszelakiej w
Nowym Roku, podsylam jeszcze jeden link wlasnie podeslany mi w swiatecznej
poczcie:
http://www.lutnia.art.pl/nagrania/koledy.ram


Mirka Kozak
==



Re: niezalezny sedzia

1998-12-18 Wątek Mirka Kozak

"Arkuszewski Jacek Dr." wrote:

  |Britain's highest court on Thursday set aside its decision that Gen. Augusto
  |Pinochet, 83, has no immunity from arrest and ordered a new hearing
  |because of a judge's ties with the human rights group Amnesty International.
.
  |=
  |I jak tu nie wierzyc w "niezaleznosc" sedziow?
  |Wilhelm Glowacki
  |

 Pozostaje tylko pytanie czy przywiazanie do ochrony praw ludzkich
 mozna okreslic jako naruszenie niezawislosci?



Dokladnie to samo przyszlo mi do glowy: sedzia okazal sie byc uprzedzony bo
okazal sie powiazany z grupa broniaca praw czlowieka.

Orwell ani Kafka nie wymysliliby nic bardziej surrealistycznego.

m.
==