Ewa Murawska wrote:

> Jak juz dyskusja o komputerowych problemach, to ja tez mam jeden.
> moze ktos bedzie widzial gdzie lezy pies pogrzebany. Mam NT i
> swego czasu moglam sluchac na nim plyt kompaktowych. Obecnie
> nie. Miedzy "wtery" a "teraz" kolega zainstalowal na nim
> kilka(nascie) roznych gier (glownie tych dla 95).

> (...)
>
> Ewa

Nie mam pojecia o tajnikach NT, ale moge zasugerowac potencialne zrodlo
problemu. Mnie sie podobna rzecz zdarzyla pod Solarisem. Jednego dnia
workman dzialal, nastepnego, po reboot, zaczal padac po okolo sekundzie
informujac mnie ze mount cd-rom device busy. Okazalo sie, ze z jakichs
powodow do startup sequence dodano drobny programik volmgt, ktory
zapewnial sobie wylacznosc na cd-rom.

Po podinstruowaniu volmgr zeby zrobil stop wszystko znowu chodzi jak
bozia przykazala.

Cos podobnego pewnie dzieje sie w Pani przypadku. Prawdopodobienstwo
jest tym wieksze, ze mowi Pani o grach, a te,podczas instalowania,
rzeczywiscie potrafia pokrecic zdrowo w konfiguracji. Znam to z wlasnych
doswiadczen. Po tym jak syn zagra w swojego Madden 99 moje
micro-you-know-what 95 traca wszystko: pamiec, TCP/IP - dobrze, ze choc
START button dziala i nie trzeba robic hard reboot.

I tu mi sie przypomina najlepsza jednozdaniowka o Windowsach, jaka
dotychczas slyszalem:

=========

What!!?? You press the START button to stop the computer!!?? (akcent na
slowie START)

=========

Moze kto zna inne rownie dobre?

Andrzej

Odpowiedź listem elektroniczym