Escaping Hell (relacja z KZ Auschwitz) 1(2)

1999-03-18 Wątek Bonifacy Pulwicki ([EMAIL PROTECTED]) via

  [urywek pamietnika po angielsku w osobnym tekscie z tym samym
  tytulem]


Calgary luty 1999 roku

Drogi Czytelniku,

Mamy nadzieje, ze ksiazka Konstantego Piekarskiego "Escaping
Hell", która przysylamy, wzbudzi zainteresowanie i przyczyni sie
do rozszerzenia wiedzy na temat obozów koncentracyjnych z okresu
II Wojny Swiatowej a w szczególnosci obozu w Auschwitz gdzie
miliony ludzi - Zydów, Polaków, Rosjan, Cyganów i innych
narodowosci zostalo wymordowanych przez faszystowskie Niemcy.

Dolaczamy do ksiazki kopie oryginalnych dokumentów, które byly
opracowywane, przez Komende Glówna Armii Krajowej w Warszawie, na
podstawie raportów przekazywanych z Auschwitz przez Konstantego
Piekarskiego i wysylane nastepnie do Londynu; datowane byly: 10
lipca 1943 (str. 1 i 2) oraz 12 sierpnia 1943 (str. 3, 4 i 5).

Autor byl Polakiem, ranny we wrzesniu 1939 roku, po zagarnieciu
Jego Oddzialu Artylerii Konnej przez Armie Czerwona ucieka do
Generalnej Guberni i zaczyna dzialac w AK. Zostaje aresztowany
przez Gestapo i po ciezkich przesluchaniach wyslany, jednym z
pierwszych transportów, do Auschwitz gdzie wspólorganizuje wsród
wiezniow jeden z oddzialów Armii Krajowej - dowodzonych przez
legendarnego rotmistrza Witolda Pileckiego. Witold Pilecki,
bohater i wspanialy syn Narodu Polskiego, zostal skazany w 1948
roku, przez rzad sowiecko-komunistyczny w Polsce, na kare smierci
- wyrok wykonano 25 maja 1948 roku. Konstanty Piekarski jest
równiez swiadkiem meczenskiej i bohaterskiej smierci Swietego
Maksymiliana Kolbe.

Udaje mu sie nie tylko przezyc pieklo obozów zaglady ale i
zachowac najcenniejsza rzecz - czlowieczenstwo. Krótko przed
zakonczeniem wojny, autor ucieka z obozu w Niemczech; potem
Anglia, ukonczony London University College z tytulem Dipl.Ing.;
emigracja do Kanady, doktorat na Cambridge University oraz praca i
wyklady, przez ponad 30 lat, na uniwersytecie w Waterloo, Ontario.

Pod koniec zycia, namawiany przez bliskich i wspóltowarzyszy
niewoli, pisze wspomnienia o tamtych tragicznych latach. Zaczyna
tez pracowac nad wydaniem polskim tej ksiazki (ksiazka napisana
byla po angielsku i wydana tylko w Kanadzie); mysli o drukowaniu
jej w odcinkach w prasie polskiej. Nie zwazajac na poglebiajaca
sie chorobe serca, ciagle aktywny, ciagle pelen energii i planów,
umiera 6 grudnia 1990 roku w London, Ontario.

Obecnie, po wykupieniu od wydawcy calego nakladu ksiazki,
próbujemy rozpropagowac "Escaping Hell" Kona Piekarskiego poprzez
wyslanie kilkuset egzemplarzy do muzeum w Auschwitz, bibliotek,
szkól, uniwersytetów i innych organizacji na calym swiecie.

W planie mamy równiez umieszczenie ksiazki na internecie,
przetlumaczenie i wydanie jej w Polsce oraz zalozenie fundacji im.
Konstantego Piekarskiego by nadal mozna bylo poszerzac wiedze o
tych tragicznych i ciagle niewystarczajaco zbadanych wydarzeniach
z okresu II Wojny Swiatowej; zwlaszcza, wobec tak obecnie
nabrzmialych i zenujacych sporów o Auschwitz.

Bardzo bedziemy wdzieczni za poparcie naszej misji, wszelkie
sugestie dotyczace adresów na które powinnismy wysylac ksiazke
oraz ewentualnych sponsorów czy wydawnictw, które bylyby
zainteresowane wydrukowaniem tej ksiazki.

  Malgorzata  Bonifacy Pulwicki  Piekarski - Book (Acc No 1137)
  650 - 26 Avenue NW   Saving  Credit Union Ltd.
  Calgary, Alberta   1127 Kensington Road NW
  T2M 2E5 CanadaCalgary, Alberta T2N 3P4
  [EMAIL PROTECTED]   http://www.kpk.org


  A oto lista dotychczasowych sponsorów:
  __  __
  Bona Mieczyslaw 100.00
  The Canadian Polish Congress in Toronto 400.00
  Czyz Katarzyna, Jaroslaw  1.00
  Debicki Elzbieta, Grzegorz   20.00
  Domaradzki Marek 20.00
  Gados Andrzej, Jolanta5.00
  Igras Maria, Jan - books transport
  from Toronto to Calgary
  (Jan's MeatsDelicatessen)
  Klimek Bozena, Kazimierz 30.00
  Kosinski Margaret, George20.00
  Anonimowo (Calgary)  50.00
  Krzysiak Maria, Jan  20.00
  Lipowska Elzbieta20.00
  Lojko Ewa, Leszek20.00
  Machula Marek20.00
  Majcherkiewicz Stanislaw 15.00
  Malik Janina 20.00
  Moczulak Zofia, Jan  50.00
  Nieumierzycki Helena, Antoni 40.00
  Oporski Malgorzata, Piotr   100.00
  Owoc Malgorzata, Witold  12.00
  

Do you recollect skad?

1999-03-18 Wątek Ted Morawski

 Ktora postac z jakiej polskiej powiesci powiedziala:

 "Diabel ubral sie w ornat i ogonem na msze dzwoni."

 Pytanie ze znajomosci literatury. Oskarow nie rozdzielam.
 Ted Morawski



Wybory, wybory ( Bylo: wynik...

1999-03-18 Wątek Irek Karaskiewicz

At 12:57 PM 3/16/99 -0700, Witold Owoc wrote:

ABSTAIN Christian Ryzewski [EMAIL PROTECTED]
ABSTAIN Eva Madry [EMAIL PROTECTED]
ABSTAIN Jacek Gancarczyk [EMAIL PROTECTED]
ABSTAIN Kinga [EMAIL PROTECTED]
ABSTAIN Marcin Mankowski [EMAIL PROTECTED]
ABSTAIN Ryszard Majchrzak [EMAIL PROTECTED]
ABSTAIN Waldemar Glaz [EMAIL PROTECTED]
REMOVE A. M. Sikorski [EMAIL PROTECTED]
REMOVE Andrew Golebiowski [EMAIL PROTECTED]
REMOVE Andrzej Walasek [EMAIL PROTECTED]
REMOVE Anna Romanowska [EMAIL PROTECTED]
REMOVE Izabela J. Bozek [EMAIL PROTECTED]
REMOVE Izabella Wroblewska [EMAIL PROTECTED]
REMOVE Jacek Kupinski [EMAIL PROTECTED]
REMOVE Katarzyna Zajac [EMAIL PROTECTED]
REMOVE Magdalena Nawrocka [EMAIL PROTECTED]
REMOVE Malgorzata Zajac [EMAIL PROTECTED]
REMOVE Michal Sulej [EMAIL PROTECTED]
REMOVE Miet Gutowski [EMAIL PROTECTED]
REMOVE Stan Krakowski [EMAIL PROTECTED]
REMOVE W. Glowacki [EMAIL PROTECTED]
REMOVE Z. I. Rybak [EMAIL PROTECTED]
REMOVE Zbigniew Koziol [EMAIL PROTECTED]
STAY Alex Matejko [EMAIL PROTECTED]
STAY Andrzej Nawrocki [EMAIL PROTECTED]
STAY Czeslaw Piasta [EMAIL PROTECTED]
STAY Dorota I Rygiel [EMAIL PROTECTED]
STAY Edmund Lewandowski [EMAIL PROTECTED]
STAY Ewa Murawska [EMAIL PROTECTED]
STAY Jarek Mosiejewski [EMAIL PROTECTED]
STAY John Radzilowski [EMAIL PROTECTED]
STAY Kazik Stys [EMAIL PROTECTED]
STAY Krzysztof Wawer [EMAIL PROTECTED]
STAY Lukasz Pruski [EMAIL PROTECTED]
STAY Lukasz Salwinski [EMAIL PROTECTED]
STAY Marek Minta [EMAIL PROTECTED]
STAY Mirka Kozak [EMAIL PROTECTED]
STAY Piotr Wnukowski [EMAIL PROTECTED]
STAY Ted Morawski [EMAIL PROTECTED]
STAY Teresa Prussak-Wieckowska [EMAIL PROTECTED]
STAY Uta Zablocki-Berlin [EMAIL PROTECTED]
(...)

Mam nadzieje ze to glosowanie (konsultacje???) bylo calkowicie dobrowolne i
nie spotkaja mnie zadne represje za niewziecie w nich udzialu. W Australi
za taki akt nieposluszenstwa beknalbym A$50  - wybory sa przymusowe,
dlatego mamy tu frekwencje nieco wyzsza niz w Korei Polnocnej, nie mowiac o
Kubie, ktora za starzejacego sie Fidela schodzi wyraznie na psy. Majac do
wyboru: klamliwe usprawiedliwienie, A$50 kary lub krotki spacer do lokalu
wyborczego wybieram to ostatnie i jest to jedyny faktyczny wybor. Reszta to
lipa.

Tak na marginesie - za tydzien wybory stanowe i moj lokal wyborczy
umieszczony zostal tym razem w szpitalu. Nie wiem czy na oddziale
zamknietym - mialoby to jakis sens, chocby symboliczny. Chociaz watpie by
wariaci zgodzili sie na wyprawianie tych idiotyzmow z przymusowymi wyborami
u nich...

serdecznie

Irek



'brodaty kapitan' d. nic zlego w reklamowaniu alkoholu

1999-03-18 Wątek Krzysztof Cena

On Wed, 17 Mar 1999, Slawomir Tomassini wrote:
 Pan Irek Zablocki pisze:
  Wracajac do brodatego kapitana, to nie widze nic
  zlego w reklamowaniu alkoholu.

Przypomniala mi sie pierwsza strona Trybuny Ludu sprzed lat, z
zamieszczona depesza od owego 'brodatego kapitana', ktora wyslal z pokladu
jachtu plynacego do Ameryki pilnie donoszac, ze dopiero teraz na Atlantyku
dojrzal politycznie i prosi o przyjecie na czlonka-kandydata PZPR. Brodaty
kapitan byl wtedy pracownikiem Trybuny Ludu i na ogol chetnie trzymal sie
blisko kazdej zeglujacej aktualnie wladzy. Niektorzy moga pamietac jacht
Pogoria, ktoremu patronowal sam Maciej Szczepanski. A obecna reklama
alkoholu to przeciez wirtualne 'male piwo' - wiadomosc/ploteczka swietnie
pasujaca do kawiarni Poland-l.

Pozdrawiam-
Krzysztof Cena



Re: Rekolekcje wielkopostne

1999-03-18 Wątek Maria Kozakiewicz

Date sent:  Wed, 17 Mar 1999 18:41:14 +0100
Send reply to:  Discussion of Polish Culture list
[EMAIL PROTECTED]
From:   Textpert Alert [EMAIL PROTECTED]
Subject:Re: Rekolekcje wielkopostne
To: [EMAIL PROTECTED]

 On 99-03-16 23:54 -0700 sez Maria Kozakiewicz:

  [...] Rekolekcje sa potrzebne kazdemu, mysle, ze nawet osobom
  niewierzacym. Kazdy potrzebuje okresu wyciszenia i przesortowania
  priorytetow. Kiedy zyje sie tak w biegu, jak wiekszosc z nas,
  latwo sie gubi skale spraw - te najmniej wazne wpychaja sie
  bezczelnie na sam przod, a te najwazniejsze pomalu zaczynaja
  znikac gdzies w oodali z tylu. Oczywiscie najlepsze sa rekolekcje
  zamkniete..ale dla wiekszosci z nas to luksus.


   Dziekuje za myslenie za osoby niewierzace, co do ktorych sie
   zaliczam, zawsze sobie cenilem jak ktos inny mysli (rowniez)
   za mnie. Co dwie glowy... itd. Ciekawy jednak jestem jak pani
   potrafi polaczyc ten popyt na duchowa refleksyjnosc z istota
   tychze siecowych rekolekcji od egida Ciemnogrodu. Jesli bowiem
   istnieje jakis inny polski osrodek mniej pobudzajacy do samo-
   krytycyzmu niz ten (nie wspominajac nawet o jego zaslugach
   na polu krzewienie obskurantyzmu), to prosilbym mi go wskazac.

   Nie jestem co prawda wierzacy, nadto nigdy nie bylem katolikiem
   (nieochrzczony -- a zyje toto), ale zapewniam pania szczerze
   ze nie wszyscy posrod infidelow zyja tak, ze wymagaja okazyjnych
   rekolekcji dla zachowania rownowagi.

   Niektorzy z nas maja zas nawet taki zwyczaj, ze reflektuja nad
   tym co robia jednoczesnie i rownolegle z tym co robia. W ten
   sposob nie maja sie czego kumulatywnie wstydzic, a co dopiero
   szukac umownego rozgrzeszenia raz na jakis czas ze strony kasty
   omylnych zreszta (bo tylko ludzkich) kaplanow.

   Zegnajac sie ateistycznie (cyrkiel-rower-kielnia)

Kwestia doswiadczenia i podejscia do sprawy. Wprawdzie znam bardzo
wielu ateistow ( moj zmarly tesc byl jednym z nich i bardzo sie
przyjaznilismy) ale nie spotkalam jeszcze zadnego( Pan jest pierwszym
jak na to wyglada),  ktory moglby o sobie z zupelna pewnoscia
powiedziec, ze jest zawsze na bierzaco ze swoim sumieniem i refleksji
kumulatywnej nie potrzebuje. Ci, ktorych znam to tacy raczej
realisci.
Jezeli jest Pan niewierzacy i mial Pan raczej powierzchowna stycznosc
z religia chrzescijanska, to troche trudno Panu zrozumiec, czym sa
dla czlowieka wierzacego rekolekcje. Rekolekcje nie polegaja na
kumulatywnym wstydzeniu sie - raczej sa powrotem do zrodel,
poglebieniem zrozumienia tego, co juz sie poznalo, sa czyms takim jak
powrot do domu rodzinnego na jakis czas i niekonczace sie rozmowy z
najblizszymi, z ktorymi "rozmawialo sie" przez dluzszy czas tylko
faksami, listami, e-mailami, telefonami.. Emigranci mnie zrozumieja -
rekolekcje to jest tak jak jechac do rodzicow do Polski na 2
tygodnie, kiedy doslownie siedzi sie i rozmawia calymi dniami.
I wraca sie z poczuciem nawiazanego na nowo kontaktu, jakiejs jednosci, wspolnoty..

Nie mam pojecia jakie beda te rekolekcje w Ciemnogrodzie - kazde sa
jakies inne, ale z kazdych mozna cos dobrego wyniesc.
No i ostatnia uwaga - nie rozumiem zupelnie przezyc Hindusow, ktorzy
zanurzaja sie w Gangesie i modla sie stojac w wodzie. Zagadka jest
dla mnie Hinduska kobieta polewajaca mlekem figurke slonia. Nie
rozumiem muzulmanow pielgrzymujacych do Mekki i czesto tam ginacych
pod stopami wspolwyznawcow. Nie wiem, co przezywa Zyd w czasie Yom
Kippur. Ale mam  dla nich wszystkich ogromny szacunek, bo w obcy dla
mnie sposob, ale wyznaja swoja wiare. Nigdy nie przyszloby mi do
glowy kpic z ich doswiadczen religijnych i praktyk

M.



Re: Rekolekcje wielkopostne

1999-03-18 Wątek Magdalena Lenarczyk

Slawek:


Oczywiscie, jesli np. pani Magdalena uwaza, ze zna
sie na Kosciele lepiej, niz jego kaplani, to
rozumiem, czemu ja "odrzucilo" na sama wzmianke
o Ciemnogrodzie.

..nie bardzo wiem, co to znaczy "lepiej" znac sie na Kosciele?
Zreszta wcale nie uzurpuje sobie tej ani jakiejkolwiek innej
"lepszosci". Zrazilam sie do osob/spraw/metod kryjacych sie w
"Ciemnogrodzie" i po prostu z nimi(Wami?) mi nie po drodze.
Jak zreszta z roznymi innymi "grodami", "izmami," etc.
Podziekowalam za informacje, nie watpie, ze skorzytaja z niej inni np
Marysia :-), ale ja poczekam. ...Np na rekolekcje firmowane przez
"Tygodnik Powszechny."

Serdecznie
Magda



Re: Rekolekcje wielkopostne

1999-03-18 Wątek Z.I. Rybak

At 07:47 18-03-99 +, you wrote:
Slawek:


Oczywiscie, jesli np. pani Magdalena uwaza, ze zna
sie na Kosciele lepiej, niz jego kaplani, to
rozumiem, czemu ja "odrzucilo" na sama wzmianke
o Ciemnogrodzie.

..nie bardzo wiem, co to znaczy "lepiej" znac sie na Kosciele?
Zreszta wcale nie uzurpuje sobie tej ani jakiejkolwiek innej
"lepszosci". Zrazilam sie do osob/spraw/metod kryjacych sie w
"Ciemnogrodzie" i po prostu z nimi(Wami?) mi nie po drodze.

Prosze o rozwiniecie. Jakie to :
- osoby (dlaczego?)
- sprawy (jakie?)
- metody (jakie metody? O co chodzi?)

Prosze mi wytlumaczyc, jak mozna sie nabawic wstretu do grupy
"Ciemnogrodu", ktorej Pani nie zna. Czyzbym widzial tutaj objawy koltunstwa
i zacofania, z ktorymi Pani walczy ?

Lista Ciemnogrod jest normalna, bardzo zywa lista dyskusyjna. Mozna
wypowiadac sie na kazde tematy, nalezy tylko miec w zanadrzu dobre
argumenty na poparcie gloszonych tez. Stare, wyswiechtane cliche's z
politycznie poprawnego swiata ludzi postepowych po prostu nie zadzialaja.

Lista ta zrzesza glownie wierzacych katolikow (wiara nigdy nie byla
wymagana), dyskutujacych merytorycznie i zaciekle prawo, religie,
gospodarke, ekonomie, nauke, kulture polska. Dyskusje sa czasami bardzo
ostre, ale wrecz niespotykana jest czysta nienawisc do polskosci, czesto
prezentowana na sciepie i, niestety, tez na Poland-L.

Dlatego tez klotnie ciemnogrodzkie przypominaja bardziej parlament, gdzie
frakcje niszcza sie wzajemnie erystycznie, niz salon Poland-L, gdzie kazdy
anonimowy tchurz moze z doskoku przywalic albo to Polakom, albo katolikom.

Pozdrowienia sle,
Zig Rybak


Jak zreszta z roznymi innymi "grodami", "izmami," etc.
Podziekowalam za informacje, nie watpie, ze skorzytaja z niej inni np
Marysia :-), ale ja poczekam. ...Np na rekolekcje firmowane przez
"Tygodnik Powszechny."

Serdecznie
Magda




Re: Rekolekcje wielkopostne

1999-03-18 Wątek Anna Niewiadomska

Oczywiscie, jesli np. pani Magdalena uwaza, ze zna
sie na Kosciele lepiej, niz jego kaplani, to
rozumiem, czemu ja "odrzucilo" na sama wzmianke
o Ciemnogrodzie.

Slawek


Przepraszam ale to mnie odrzucilo, a nie Magde, ktora tylko mnie zacytowala.
I zaraz Panu wyjasnie dlaczego. Otoz ja nigdy nie slyszalam o
Ciemnogodzie-liscie i nie mam pojecia jakie autorytety tam pisuja.

Natomiast pare misiecy temu pojawil sie tutaj pewien pan, ktorego poglady a
przede wszystkiem styl wydawal mi sie absolutnie nie do przyjecia. Ten pan
dal nam tu popis patiotyzmu, dobrego wychowania i poboznosci z jaka ja
absolutnie nie chce miec nic wspolnego. Dal nam tez  kilkokrotnie do
zrozumienia ze sympatyzuje z tym jakims Ciemnogrodem, stad moja niechec do
takiej formacji duchowej. Mozliwe ze jest to grupa najzacniejszych ludzi
ale niestety, miala zlego ambasadora na Poland -L.

A ze ksieza z ta grupa wspolpracuja to nie jest dla mnie zaden argument.
Ksieza pracuja w roznych miejscach za zgoda swoich wladz, w wiezieniach na
przyklad tez...

Pozdrowienia Anna Niewiadomska



Re: Wywiad ks. bp A. Orszulika

1999-03-18 Wątek Katarzyna Zajac

 Kabaretowy jest wczorajszy artykul pana generala Kiszczaka w "Gazecie
 Wyborczej". Pan general czuje sie urazony i musi sie szanownej publicz-
 nosci pozalic.

Bp. Orszulik zareagowal dzis w "Zyciu" na ten artykul gen. Kiszczaka :

 Pan gen.Kiszczak w swoim artykule chce stworzyc wrazenie,
 jakbym byl chetny do agenturalnych kontaktow ze sluzbami
 specjalnymi w PRL. To jest jego wymyslem. [...]

 Kiedys zostalem zaproszony do zakonspirowanego mieszkania
 MSW w Warszawie. Tam gen.Platek z plk.Pietruszka podjeli
 mnie wystawnym posilkiem. Kiedy mialem juz wychodzic,
 jeden z nich wreczyl mi siedmiostronicowy maszynopis,
 mowiac, ze jest to stenogram rozmowy Walesy z bratem.
 Przeczytalem - byl to bardzo wulgarny tekst - i oswiad-
 czylem, ze na pewno nie sa to slowa Walesy. Podkreslilem,
 iz znam go i jestem przekonany, ze czegos takiego by nie
 powiedzial. Na to uslyszalem: "swiadkowie latwo gina".

 Nie powiadomilem o tym Kiszczaka, bo co by to pomoglo?
 Kiszczak zapewne wiedzial, co robili jego funkcjonariusze.
 Powiedzialem o tym swoim przelozonym. Sporzadzilem nota-
 tke, ktora pozostala w archiwach Sekretariatu Episkopatu.
 Zreszta ze wszystkich rozmow robilem notatki i przekazy-
 walem przelozonym.

 Kiszczak napisal w "Gazecie Wyborczej", ze lokale konta-
 ktowe sluzyly "w zasadzie tylko spotkaniom z zaufana
 agentura". Jest to proba zrobienia ze mnie agenta. Nigdy
 nie traktowalem tego rodzaju spotkan jako prywatnych.
 Chodzilo mi o pozyskanie jak najwiekszej ilosci informacji,
 ktore moglbym takze przekazac opozycji.

 Nie mielismy wowczas tej wiedzy o stanie w jakim znajdowal
 sie nasz kraj, jaka mamy obecnie. Wydawalo sie nam, ze
 posredniczac w rozmowach miedzy wladzami PRL i opozycja
 przyczyniamy sie do poszerzenia marginesu wolnosci i su-
 werennosci kraju. Dostrzegalismy pewne ustepstwa ze strony
 wladz PRL, ale nie rozumielismy, jakie byly prawdziwe
 przyczyny takiej "miekkiej" postawy. Nasze kontakty oce-
 nialismy pozytywnie. Jednak z perspektywy czasu widze to
 zupelnie inaczej. Tekst Kiszczaka jest obliczony na to,
 aby mnie skompromitowac. Mysle, ze wszyscy, ktorzy pamie-
 taja tamte czasy slowom Kiszczaka nie uwierza.


Tyle tytulem przedstawienia opinii drugiej strony.


Katarzyna



Re: Prezydencki kompleks

1999-03-18 Wątek Anna Niewiadomska

Nie Pan jeden nie jest w stanie tego pojac.
Te same osoby, ktore moga choralnie domagac sie
usuniecia z listy kogokolwiek za to, ze jego poglady
im nie odpowiadaja, pozniej glosuja za pozostawieniem na
liscie schizofrenicznego szkodnika, klamcy i pieniacza.
Nie probuje nawet zrozumiec motywow takiego
postepowania.

Slawek

Chrzescijanskie milosierdzie?

Pozdrowienia Anna Niewiadomska



Re: Prezydencki kompleks

1999-03-18 Wątek Z.I. Rybak

At 21:27 18-03-99 +0800, you wrote:
Nie Pan jeden nie jest w stanie tego pojac.
Te same osoby, ktore moga choralnie domagac sie
usuniecia z listy kogokolwiek za to, ze jego poglady
im nie odpowiadaja, pozniej glosuja za pozostawieniem na
liscie schizofrenicznego szkodnika, klamcy i pieniacza.
Nie probuje nawet zrozumiec motywow takiego
postepowania.

Slawek

Chrzescijanskie milosierdzie?

Nadal nie wiem jak moge sobie wytlumaczyc zacieklosc "milosiernych
chrzescijan", domagajacych sie wyrzucania z listy "kogokolwiek za to, ze
jego poglady im nie odpowiadaja", okazujac jednoczesnie milosierdzie dla
kanalii.

Kwestia poruszona przez p. Tomassini jest wazna, poprosze o rozwiniecie,
jak to dokladnie Pani widzi?

Pozdrowienia sle,
Zig Rybak



Pozdrowienia Anna Niewiadomska




mowa tronowa -Reply

1999-03-18 Wątek Anna Romanowska

 Anna Niewiadomska [EMAIL PROTECTED] 03/18/99
09:06am 
Minela juz chyba ponad doba odkad Magda wymienila mnie jako
kandydata na
kapelana (to slowo ma tradycje na Polandelu, wiec nie widze powodu
zeby go
znow nie uzyc). Huraganu braw nie slyszalem, ale nie bylo tez ani
jednego
glosu sprzeciwu.

Popieram Twoja kandydature , teraz oficjalnie.




Po zastanowieniu postanowilem te godnosc przyjac. Ponizej pare
uwag na
temat jak sobie swoja role wyobrazam.

Po prostu w razie potrzeby (ale naprawde tylko w skrajnych
przypadkach,
wiec bardzo rzadko), jesli czyjs styl wypowiedzi uznam za
niedopuszczalny,
zamierzam wysylac stosowne uwagi na ten temat albo publicznie na
liste albo
bezposrednio do osoby zainteresowanej. A jesli p. Owoc lub ktos inny
zapyta
mnie o zdanie w jakiejs sprawie to takie zdanie postaram sie albo
prywatnie
albo publicznie wyrazic.

Ja tak wlasnie rozumiem role ewentualnego "kapelana" listy. Mysle, ze
wlasnie po ostatnim zdarzeniu dobrze byloby miec jakies cialo doradcze
 przy administratorze listy.  Nie bedzie narzekan, ze decyzje sa
podejmowane jednoosobowo . Brzmi to bardzo politycznie, ale wobec
realnego zagrozenia usuniecia Poland-l z uniwersyteckiego serwera
trzeba " na zimne dmuchac".

..

A teraz pare zastrzezen:

Po pierwsze moze sie zdarzyc ze jakas sprawe przeocze albo z
jakichs
powodow swiadomie zignoruje. Jak zwykle jednak poczuwam sie do
odpowiedzialnosci  tylko za to co napisze a nie za to czego nie zrobie.

Zrozumiale.

...

Po trzecie, z innych juz powodow nie mam zamiaru wypowiadac sie na
temat
wlascicielki konta z ktorego korzystam uczestniczac w Poland-L:-)

O tak to bardzo wazne zastrzezenie :-), :-)


...

I tyle. Ale te wszystkie wzgledy sugeruja ze powinno byc conajmniej
jeszcze
kilka osob ktoreby sie takiej roli podjely. No wiec kto jeszcze?  Sam
pwenie bym sie nie zglosil gdyby mnie nie wypchnieto z kata, wiec i ja
dorzuce dwie osoby. Wiec po pierwsze Magda Lenarczyk. Oczywiscie
ze sie na
to stanowisko nadaje, to przeciez ona wskazala na mnie:-). A moze
rowniez
Andrzej Szymoszek?

Byla propozycja ( jezeli sie nie myle), zeby  uczestnicy listy byli z
roznych kontynentow. Nawet mysle, zeby z Polski byly dwie osoby tym
bardziej, ze moim zdaniem wnosza wiele
intelektualnie-kulturalnie-sportowo do Poland-l. Ja mam na mysli: Ktoras z
siostr z Krakowa i Andrzeja Szymoszka.
Z Europy ( poza Polska) : Uta  lub Magda Nawrocka
 Z Kanady -Magda Lenarczyk
Z USA myslalam o p. M. Gutowskim, ale odmowil.
Jestem otwarta na rozne za i przeciw. Mysle, ze to bedzie dobra
nieformalna grupa ktora  razem z p. Owocem  bedzie  mogla
"redagowac" Poland-l.  Lecz  naprawde jaka bedzie lista Poland-l to
zalezy od wszystkich uczestnikow.

Michal Niewiadomski
Ania



Re: Video, NTSC, polskie kasety

1999-03-18 Wątek Rafal S. Konopka

Panie Macku,

Dzieki za info.  Tak podejrzewalem ale nie bylem pewien czy moze cos sie
w tej dziedzinie zmienilo.

Czy moglby mi Pan jeszcze podac nazw adres firmy, ktora robi w Krakowie
takie konwersje solidnie.  Ile cos takiego kosztuje?

Dziekuje

Rafal



Re: Prezydencki kompleks

1999-03-18 Wątek Andrew Golebiowski

Slawomir Tomassini wrote:

 Nie Pan jeden nie jest w stanie tego pojac.
 Te same osoby, ktore moga choralnie domagac sie
 usuniecia z listy kogokolwiek za to, ze jego poglady
 im nie odpowiadaja, pozniej glosuja za pozostawieniem na
 liscie schizofrenicznego szkodnika, klamcy i pieniacza.
 Nie probuje nawet zrozumiec motywow takiego
 postepowania.

 Slawek

Nie mowiac juz o usuwaniu z listy za pisanie z "trefnego" adresu,
takiego na przyklad "hotmail.com". Osoby zreszta te same...

Andrzej



Re: Prezydencki kompleks

1999-03-18 Wątek Anna Niewiadomska

At 12:11 AM 3/19/99 +1000, you wrote:
At 21:27 18-03-99 +0800, you wrote:
Nie Pan jeden nie jest w stanie tego pojac.
Te same osoby, ktore moga choralnie domagac sie
usuniecia z listy kogokolwiek za to, ze jego poglady
im nie odpowiadaja, pozniej glosuja za pozostawieniem na
liscie schizofrenicznego szkodnika, klamcy i pieniacza.
Nie probuje nawet zrozumiec motywow takiego
postepowania.

Slawek

Chrzescijanskie milosierdzie?

Nadal nie wiem jak moge sobie wytlumaczyc zacieklosc "milosiernych
chrzescijan", domagajacych sie wyrzucania z listy "kogokolwiek za to, ze
jego poglady im nie odpowiadaja", okazujac jednoczesnie milosierdzie dla
kanalii.

Kwestia poruszona przez p. Tomassini jest wazna, poprosze o rozwiniecie,
jak to dokladnie Pani widzi?

Pozdrowienia sle,
Zig Rybak



Pozdrowienia Anna Niewiadomska



Klopot z tym, ze ja w zasadzie w ogole nie przypominam sobie zeby w
ostatnim powiedzmy roku, jakakolwiek grupa osob choralnie czy tez solo
domagala sie usuniecia kogokolwiek z listy za jego poglady. Cos takiego
glosil jedynie A.Kobos, ale ze to on wlasnie ma byc obiektem naszego
milosierdzia , to jego tu nie licze.

Ja mysle, ze powodow dla ktorych ludzie reaguja  w ten sposob na cala te
sprawe jest wiele. Pierwszy to dlugi staz p.Kobosa na liscie. Ludzie
przyzwyczaili sie do czytania jego tekstow, ktore w chwilach gdy nie kreca
sie w wokol "wiadomego tematu" i utarczek osobistych (czego otatnio bylo
stanowczo za wiele) , sa ciekawe i zrodlowe. Malo kto umie tak pisac na
P-L. Niektorzy prawdopodobnie nie lubia tych, ktorzy  sa najgorliwszymi
przeciwnikami Kobosa, inni moga uwazac, ze jego monotematycznosc graniczy z
jakas neuroza i nie chca kopac lezacego. Czyli co osoba to inny motyw.

Ja sie zgadzam, ze ten jego wystep z listem do Buffalo jest prawie nie
wybaczalny, ale ...wlasnie prawie. I tu jest miejsce na chrzescijanskie
milosierdzie ktore wcale nie musi byc racjonalne.


Pozdrowienia Anna Niewiadomska



Re: Rekolekcje wielkopostne

1999-03-18 Wątek Slawomir Tomassini

Pani Maria Kozakiewicz usiluje rozmawiac z
anonimowa postacia podpisujaca sie ksywkami
godnymi trzynastolatka. Jej nazwisko brzmi
zreszta Lucjan Feldmann, co bez trudu moglem
sie dowiedziec.

# Wprawdzie znam bardzo wielu ateistow (moj zmarly tesc byl
# jednym z nich i bardzo sie przyjaznilismy) ale nie spotkalam
# jeszcze zadnego (Pan jest pierwszym jak na to wyglada),
# ktory moglby o sobie z zupelna pewnoscia powiedziec, ze jest
# zawsze na bierzaco ze swoim sumieniem i refleksji kumulatywnej
# nie potrzebuje.

Najprostszym sposobem bycia zawsze w zgodzie
z wlasnym sumieniem jest daleko posunieta
tolerancja wobec samego siebie.

# Jezeli jest Pan niewierzacy i mial Pan raczej
# powierzchowna stycznosc z religia chrzescijanska,
# to troche trudno Panu zrozumiec, czym sa
# dla czlowieka wierzacego rekolekcje.

Jestem przekonany, ze p. Feldman mial *bardzo*
powierzchowna stycznosc z chrzescijanstwem :)

# Ale mam dla nich wszystkich ogromny szacunek,
# bo w obcy dla mnie sposob, ale wyznaja swoja
# wiare. Nigdy nie przyszloby mi do glowy kpic
# z ich doswiadczen religijnych i praktyk

Bo Pani, w odroznieniu od p. Feldmanna, umie
sie przyzwoicie zachowac.

Slawek T.



Re: Video, NTSC, polskie kasety

1999-03-18 Wątek Maciej Jakubowski

On Thu, 18 Mar 1999, Rafal S. Konopka wrote:

 Panie Macku,

 Dzieki za info.  Tak podejrzewalem ale nie bylem pewien czy moze cos sie
 w tej dziedzinie zmienilo.


Nie znam w Krakowie adresu takiej firmy  mnie to do tej pory nie
interesowalo a w sprawie wymienionej kasety kolega byl szybszy...
Tyle ze on jest z WArszawy i sadze, ze to w Warszawie te kasete (a raczej
kopie w systemie NTSC) zamawial.

Z tego, co mi pisal, kosztowalo to (samo nagranie) 40 zl.

Sprobuje sie rozejsrzec, kto to moglby w Krakowie zrobic. ale na dzis nie
mam pojecia.



 Czy moglby mi Pan jeszcze podac nazw adres firmy, ktora robi w Krakowie
 takie konwersje solidnie.  Ile cos takiego kosztuje?

 Dziekuje

 Rafal


--
Maciej Jakubowski
[EMAIL PROTECTED] http://krakwom.bci.krakow.pl/
ICQ UIN Petroniusz: 969959; Chata Petroniusza: 25151739



Re: mowa tronowa -Reply

1999-03-18 Wątek Miet Gutowski

Anna Romanowska wrote:

  Z Kanady -Magda Lenarczyk
 Z USA myslalam o p. M. Gutowskim, ale odmowil.
 Jestem otwarta na rozne za i przeciw. Mysle, ze to bedzie dobra
 nieformalna grupa ktora  razem z p. Owocem  bedzie  mogla
 "redagowac" Poland-l.  Lecz  naprawde jaka bedzie lista Poland-l to
 zalezy od wszystkich uczestnikow.

 Michal Niewiadomski
 Ania

Pani Aniu,
jak to milo, ze ktos pomyslal o mnie. Tylko czy ja odmowilem telepatycznie?
Jezeli tak to jestem gotow uwierzyc w telepatie. A moze moj ostatni posting
wykreslil mnie z listy Pani kandydatow?
Rzeczywiscie, brak czasu w ciagu roku akademickiego i bardzo slaby kontakt z
lista w czasie lata (pobyt w Polsce) powoduja, ze bylbym malo przydatny.
Z drugiej jednak strony wyznaje zasade, ze gentelman paniom nie odmawia; ale
musze sie przyznac, ze moja zona coraz czesciej robi sobie kpiny z tej mojej
zasady mowiac - "Ej Mietek, widze, ze w twoim wieku to juz coraz trudniej byc
gentelmanem".

Wiosenne usmiechy dla wszystkich pan,
Miet Gutowski.



Re: Rekolekcje wielkopostne

1999-03-18 Wątek Katarzyna Zajac

Pan Slawek Tomassini pisze :

 Pani Maria Kozakiewicz usiluje rozmawiac z
 anonimowa postacia podpisujaca sie ksywkami
 godnymi trzynastolatka. Jej nazwisko brzmi
 zreszta Lucjan Feldmann, co bez trudu moglem
 sie dowiedziec.

Chyba, o ile mi wiadomo, przez jedno "n" na koncu. ;-)

Ale jaki tam z niego anonim. Czlowiek z krwi i kosci. Kilku
polandelowiczow znam osobiscie i jego tez poznalam. Zapewniam,
ze ma troche wiecej lat niz trzynascie i pozawirtualnie wcale
nie gryzie ;-)

 Jestem przekonany, ze p. Feldman mial *bardzo*
 powierzchowna stycznosc z chrzescijanstwem :)

Jaka mial, taka mial. Przeciez nie ma obowiazku byc chrzescijaninem.
Niech kazdy sobie bedzie tym, kim chce byc. Najgorzej gdyby musial
byc kims na sile. Uroda swiata polega miedzy innymi na tym, ze wszyscy
jestesmy jakos rozni.

 Bo Pani, w odroznieniu od p. Feldmanna, umie sie przyzwoicie
 zachowac.

Zgadza sie. Pan Feldman, ktorego osobiscie przezywam Luckiem, jest
w goracej wodzie kapany. Niektorzy jego przyjaciele mowia o nim nawet
mniej wiecej tak :

"Lucek jest wariat, ale w gruncie rzeczy
 to porzadny chlop". ;-)

Autentyczne. Kopac sie po kostkach z niektorymi polandelowiczami, a
jescze bardziej polandelowiczkami, to on lubi, a nawet kocha.

No dobra, dosc tych zartow, bo mi sie tez dostanie.

Faktem jest, ze jest kilka osob, ktore sa na tej liscie blisko
dziesiec lat i wylali na niej morze komputerowego atramentu.
Lucek Feldman do nich nalezy. Troche to smiesznie wyglada, kiedy
ktos z nas mlodszych stazem zarzuca mu anonimowosc. Nadaje w koncu
przewaznie z tego samego swojego adresu. ;-)


Katarzyna



'Kiedy madry jest glupi' albo orzel z pacjentem u pupy

1999-03-18 Wątek Wojciech Jeglinski

Nadal nie wiadomo dokladnie, dlaczego David Pologruto, nauczyciel fizyki w
szkole sredniej, zostal pchniety przez jednego z uczniow nozem kuchennym.
Powszechnie znane fakty sa takie:
Jason H., piatkowy uczen drugiej klasy szkoly sredniej w Coral Springs na
Florydzie marzyl o studiach medycznych. Nie o jakichkolwiek studiach
medycznych, ale na Uniwersytecie Harvarda. Pologruto ocenil rozwiazanie
przez Jasona testu z fizyki na 80 punktow. Przekonany, ze taki wynik -
dajacy mu zaledwie czworke - grozi obroceniem w niwecz dalszych planow,
Jason zabral do szkoly noz kuchenny, wszedl do laboratorium fizycznego,
rzucil sie na nauczyciela i zanim zostal obezwladniony, dzgnal go w
obojczyk.
Sedzia uznal, ze Jason jest niewinny, poniewaz podczas tego incydentu mial
chwilowo ograniczona zdolnosc oceny wydarzen. Werdykt ten opieral sie na
opinii konsylium zlozonego z czterech psychologow i psychiatrow /.../
Jason zostal przeniesiony do szkoly prywatnej, ktora ukonczyl po dwoch
latach jako najlepszy uczen w klasie. Dokladne opanowanie materialu objetego
programem nauczania dawaloby mu ocene bardzo dobra, ale Jason nie poprzestal
na tym. Bral dodatkowe lekcje, chodzil na zajecia dla zaawansowanych i w
rezultacie zdal z ogolnym wynikiem celujacym. Aczkolwiek ukonczyl szkole z
wyroznieniem, jego byly nauczyciel fizyki, David Pologruto, narzekal ze
nigdy go nie przeprosil ani nawet nie poczuwal sie do odpowiedzialnosci za
to, co mu zrobil.
Nasuwa sie pytanie: jak ktos o tak ewidentnie wybitnej inteligencji mogl
postapic tak irracjonalnie, tak beznadziejnie glupio? Odpowiedz brzmi:
inteligencja, ktora wykazujemy sie w nauce ma niewiele wspolnego z zyciem
emocjonalnym. Najbystrzejsi sposrod nas moga dac sie poniesc nieokielznanym
emocjom i dzialac pod wplywem niekontrolowanych impulsow; osoby o wysokim
ilorazie inteligencji moga zadziwiajaco nieudolnie kierowac swym zyciem
prywatnym. /.../

Daniel Goleman 'Inteligencja emocjonalna'. Rozdzial III: 'Kiedy madry jest
glupi'. Przeklad Andrzeja Jankowskiego.



Umiarkowane dawanie sobie w czajnik dobre na glowe -Reply

1999-03-18 Wątek Teresa Bialkowska

Dla kobiet maksymalna illosc drinkow na tydzien
wynosi 9 a dla mezczyzn 14, alle wystarczy jeden
drink co drugi dzien aby uzyskac te same korzysci
zdrowotne. Ci ktorzy nie pija alkoholu nie powinni
zaczac pic dla korzysci zdrowotnych, lepsze wyniki
daje wysilek fizyczny (exercise) i odpowiednia dieta.

wziete z "Low Risk Drinking Guidelines" opracowanych
przez "Centre for Addiction and Menatl Health" w Toronto
(sano.arf.org/apn/apolnet.htm or www.arf.org)
Teresa

 Malgorzata Zajac [EMAIL PROTECTED] 03/17/99 03:01pm 
[..]
Ale co to znaczy "umiarkowane" ? Okazuje sie, ze jest scisla definicja.
Wolo pic maksymalnie dwa drinki na dobe, ewentualnie dwie lampki
wina, ewentualnie kufel piwa. I to wszystko. Krzywa wykazuje, ze
funkcja w tym punkcie posiada zdecydowane minimum. Podwyzszenie
dawki skutkuje natychmiastowym wzrostem jej wartosci. Juz przy
siedmiu drinkach dziennie, wyraznie nasila sie ryzyko tego przykrego
udaru niedokrwiennego.

Malgorzata



Re: NATO - a bezpieczenstwo Polski -Reply

1999-03-18 Wątek Teresa Bialkowska

Przytaczam fragmenty ciekawej analizy przyjecia
do NATO 3 nowych czlonkow za "Stratfor
Intelligence Services" (www.stratfor.com  dalej:
Global Intelligence Update)
Przepraszam ze jest w jez. angielskim i dlugie ale jest
bardzo ciekawe a ja nie mam czasu na tlumaczenie.

NATO Expansion and the Problem of a NATO Strategy
March 15, 1999
SUMMARY
NATO's expansion has raised the serious question of what the
military strategy of the NATO alliance is.  The inclusion of
Poland and Hungary creates certain serious strategic problems
that must be dealt with if NATO is going to be a military
alliance as well as a moral project.  There is a rare opportunity
and a clear danger defining the strategic moment.
ANALYSIS
This past week Poland, Hungary, and the Czech Republic formally
became part of NATO.  This means that the mutual guarantees of
assistance in time of war, that have been the essence of NATO for
several generations, have now been extended to these three.  If
any of them are attacked then it is the legal and moral
obligation of all NATO members to come to their assistance.  This
dramatically increases both the responsibilities and
vulnerabilities of NATO.  The expansion may also increase the
opportunities.  These possibilities need to be carefully
considered.
[...] NATO has evolved into a moral instrument
from a strategic instrument.  Its evolution into this
moral instrument depends on the accuracy of the core perception,
which is that NATO no longer faces a strategic challenge from any
quarter.  If this is correct, then the moral project of
transforming all of Europe into democratic, tolerant, market
driven economies is a low-cost, low-risk operation, certainly
within the capability of NATO.  But if this perception is false,
if there are still serious, potential risks to European security,
then treating NATO as a moral rather than a strategic project
carries with it enormous risks. [...]
Now, there is a tendency to dismiss the ability of Russia to
assert itself internationally because of its economic problems.
No one should take comfort from this. [...]
Russian research and development
have continued with some intensity and the Russians have
developed, if not fully deployed, some excellent and important
new weapons. [..]
It is interesting to note that among the new members joining NATO
as well as among those who are hoping to join, there is a very
different perception of why they are joining.  The Poles, for
example, have seen the Russians come and the Russians go.  The
one thing that they know without any doubt is that nothing is
permanent in this region.  The retreat of the Russians is merely
the preface for their return.  The Polish reason for joining NATO
was certainly a desire to be part of the Western moral project.
Poland, the Czech Republic, and Hungary all certainly see
themselves as a part of that project.  [...]
 Poland, Hungary, and
the Czech Republic view NATO membership as a military guarantee
of their territorial integrity.  The rest of the NATO members do
not see any threat to their territory and have focused on using
NATO as a force for political reform in Europe.
One of the consequences of this is that Brussels has done almost
no serious and meaningful strategic planning for the defense of
the new region.  Hungary, for example, is completely
geographically isolated from the rest of NATO.  It is separated
from Poland by Slovakia, from the Czech Republic and Germany by
Austria, and from Italy by Slovenia.  At the same time, it is
being used by NATO forces as a staging area into the former
Yugoslavian territories in support of military operations there.
Obviously, no one expects to have to rush forces to Hungary
either to defend its territory or to defend U.S. airbases there.
Alternatively the assumption is that in time of conflict,
Slovenia, Austria and Slovakia would all permit the passage of
reinforcements and material.  Now this may be true, but the test
will come in the event of a crisis and in a crisis, the ability
of Russia to assert itself may condition any secret guarantees
that may be given.
The admission of Hungary is a strategic absurdity without the
admission Slovenia.  But the deeper mystery revolves around the
defense of Poland.  Poland has about a two hundred mile border
with Belarus, which is now federated with Russia.  The southern
part of the border is marshland, not suited for military
operations.  About half of the border is flat, superb tank
country.  That border can be defended.  The problem is that
Poland also faces an extensive direct frontier with the Russian
enclave around Kaliningrad (the old German city of Koenigsberg).
That enclave is separated from Belarus by Lithuania.  Now, if
Russian forces take Lithuania, then the northeastern frontier of
Poland becomes almost indefensible.  NATO defenders will have to
abandon the eastern part of the country and retreat to the
Vistula River line.  This not only means giving up a third of the
country, it 

Escaping Hell (relacja z KZ Auschwitz) 2(2)

1999-03-18 Wątek Bonifacy Pulwicki ([EMAIL PROTECTED]) via

  Urywek pamietnika "Escaping Hell" Konstantego Piekarskiego
  w tlumaczeniu Stefana Ponieckiego z Calgary, Canada (1999)

  [lekko przeformatowany dla wiekszej przystepnosci __L]

Description of the Auschwitz Concentration Camp

1. Current prisoner number - 137,000.

2. Mortality of Poles in winter in the years 1940-1942 averaged
   80-130 daily.

3. Deaths were caused predominantly through mistreatment by the
   capo and guards, malnutrition and untreated epidemic diseases
   /typhoid, diarrhea/, diseases spread by insects and as a result
   of unhygienic conditions.

4. Mortality diminished towards the end of 1942 and in 1943.

5. Approximately 80% of Polish prisoners were transferred in 1943
   to Dachau, Mauthausen and labour camps in Hamburg, Bremen,
   Wilhelmshafen and others.

Jews.

Up to IX. 1942 - 468,000 unregistered Jews were gassed in
Auschwitz.

From IX 1942 to the beginning of VI 1943 around 60,000 Jews
arrived from Greece /Thessalonica, Athens/, from Slovakia and
the Protectorate of Czechia and Moravia - 50,000, from Holland,
Belgium and France - around 60,000, from Chrzanów - 6,000, from
Kety, Zywiec, Sucha, Slemie and environs.- 5,000. Of these people
only 2% are alive today. 98% of the predominantly healthy people
destined for the gas chambers were burned half alive. Upon
arrival in Auschwitz men were separated from women, and then
loaded en masse without any selection (mainly women and children)
on to trucks and delivered to the gas chambers in Birkenau; after
indescribable tortures (suffocation) lasting 10-15 minutes, the
bodies were thrown on to a pile and burned. It should be noted
that before entering the gas chamber, there was a compulsory bath.

Due to the lack of poison gas, some of the victims were burned
half alive. Recently three large crematoria were constructed with
a cremating capacity of 10,000 people daily operating non-stop.

In the parlance of the local population they were referred to
as the "Eternal flame". The remaining 2% are divided between the
women's camp in Birkenau and the men's camp in Auschwitz and
Birkenau. The women's camp in Birkenau was the most horrid place
imaginable. There is neither any water nor the most basic hygiene
essential for the most primitive survival. A man working outside
the camp is unable to achieve any degree of cleanliness and
perishes in a short time because he is deprived of the ability to
overcome the slightest ailment. In addition, near the men's camp
near Rajsk, there is another crematorium used for disposing of
people executed in the prisons of Katowice and others, on the
average 30 bodies every 14 days. Exceptionally strong young women
(Jewesses) are being used in the men's camp for experiments in
artificial insemination and sterilization. With time those people
also succumb. Many Ukrainians were recruited as guards, and
recently several hundred Slovak soldiers volunteered as SS-men
for duty in Auschwitz. The prisoners were forced to work without
winter underwear and to wear wooden clogs in the open at 25
degrees below zero, as a result a lot of frozen corpses were
dragged into the camp daily. In the last few days numerous
transports arrived - Poles from Radom, Lublin and Siedlce, who
were not gassed but shot the next day in a forest near Birkenau
for alleged serious political crimes.

Gypsy camp

In 1943 the Germans gathered about 10,000 Gypsies in the Birkenau
Concentration Camp brought from all the occupied countries and
from the Reich. They were assigned to heavy physical work because
of their age. However, in the last few days they were also gassed
en masse.

Auschwitz

From the 20.VI., mass transports started to arrive at the C.C.
Auschwitz/Birkenau/:

- 2 -

one transport of 870 people from Nice (Southern France); over 500
people from Berlin, 900 people from Thessalonica, two transports
from Duisburg - 1,600 people, one transport from Sosnowiec, one
transport from Lublin - 391 people. The break-down of these
transports was 80% Jews and 20% Gypsies from Greece and Southern
France.

Out of these perhaps 10% survived in the camp, the remaining 90%
were gassed immediately upon arrival. No women or children ever
arrive in the camp. In that same period numerous transports
started arriving from Poland (women, children and old people).

The majority of them were executed. The method of decapitation
has also been introduced. Gassing of Poles has increased. Many
prisoners who have been in the camp, some up to three to four
years, who have successfully withstood terrible privations, also
went to the gas chambers, only because they belonged to the
intelligentsia class. At the gassing there seems to be no system,
and people are dragged to the gas chambers randomly. The Polish
transports originate mainly from Radom, Lublin, Tarnobrzeg and
Sandomierz.

On 3/4 VII 1943, at night, sixteen Ukrainians, who were being
trained as guards by SS Untersturmführer Lange, escaped with guns
and plenty of ammunition. As a consequence all Ukrainian 

Apel do ludzi.

1999-03-18 Wątek Ted Morawski

 My, Cetera wszelkich przekonan, postaci,
i przeinaczen, za posrednictwem naszych
deputatow i poslow w Pierwszym Wszechceternym
Kongresie naszej calej obszernej zaleglosci
istnienia zebranych, przesylamy Wam ludziom
przede wszystkim pozdrowienia i doczesnego
szczescia serdeczne zyczenia.

 Ten poczatek godny i uroczysty, tak zesmy
wiekszoscia glosow zebranych uchwalili Wam
napisac by dac oczywisty dowod iz pretensji
nizej do Was wyrazonej nie przedstawiamy na
samym juz wstepie z kijem i zloscia na Was w
reku i sercu oddzielnie po koleji.

 Na progu juz drugiego millenium doznawanej
nam od Was krzywdy tak pogardliwego traktowania,
usilnie Was prosimy zaprzestania dalszej
praktyki wzywania nas i mieszania nas do szeregow
swych argumentow w nieskonczonych Waszych miedzy
soba klotniach, awanturach, sporach, i dysputacjach.

 Dlugo, bardzo dlugo cierpielismy i znosilismy
Wasze bezmyslne i bezprawne zaciaganie nas do
tych nieporozumien w lekcewazace nas sposoby
wzmiankowania "et cetera", "etc", a nawet skrycie
pod takimi przejrzystymi haslami jak "itd" czy "itp".

 Oznajmiamy Wam ze tego sobie nadal nie
zyczymy i wzywamy Was do opamietania i zaprzestania.

 Uswiadamiamy Was uczciwie ze juz nie jestemy
granda luznych i sobie wzajemnie nie znanych Ceterow.
Za szczesliwa pomoca pewnych z za tego swiata
Zielonych rodzaju PanieWaldku, rozswietlilo nam
w kolektywnym umysle iz tez jestesmy jakby
zbiorowoscia.

 Takoz z technicznie cudowna pomoca naszych
nowych zielonych sprzymierzencow, zdolalismy nawiedzic
czlowieka ktory nam ten apel teraz pisze nic o tym
sam nie wiedzac. Nie mamy innego sposobu przekazania
tego przeslania niz wlasnie przez nawiedzonego, wiec
prosze nas o to nie winic.

 Zalecamy po prostu zastosowac sie do naszej
prosby. Nie nalezy odpisywac polemicznie do
nawiedzonego. Prawdopodobnie tylko sobie oczy
przetrze i polemiste sam uzna za nawiedzonego.

 Cetera W Kongresie Zebrane.

PS - Podpisow deputatow nie ma bo nas dopiero
Zielone ucza pisac i czytac. Powyzsze one laskawie
napisaly reka nawiedzonego pod nasze dyktando.