Re: Czarna Lista Dluznikow

2000-11-23 Wątek Marek Duszkiewicz

Nowy adres CLD Jachnickiego
http://www.geocities.com/black_listus/

Marek D.



Re: Czarna Lista Dluznikow (bylo: Polecam).

2000-11-19 Wątek Jacek Arkuszewski

Marek Duszkiewicz wrote:

 On Thu, 16 Nov 2000 11:03:29 +0100 Jacek Arkuszewski [EMAIL PROTECTED]
 writes:
  Ciekawa strona - polecam.
 
  http://karkonosze.net.pl/~blacklist/

 Od kilku dni juz probuje sie tam dostac i nigdy mi sie nie udalo.
 Marek D.

Fakt, ze czasem trudno sie na te strone dostac. Podejrzewam, ze jej adres
stanowi proxy, bowiem wg. oswiadczenia mec. Jachnickiego, tworcy strony
serwer jest w Ameryce. Polski Urzad ds. Ochrony Danych Osobowych
zabronil mu publikowac czarna liste na serwerze krajowym. To ten sam
kretynski urzad ktoremu zawdzieczamy brak zwyklych ksiazek telefonicznych
w Polsce.

Jacek A.



Re: Czarna Lista Dluznikow

2000-11-17 Wątek Zbigniew J Koziol

Marek Duszkiewicz:


 http://karkonosze.net.pl/~blacklist/

Przykro mi, ale nadal nie jestem w stanie polaczyc sie z tamta strona. A nie
zwyklem robic biznesu w ciemno ;)

 Ps.: Polecam iyp.org jako jedno z wielu mozliwych miejsc do
 zamieszczenia kopii tamtych stron.

Tymczasem chwilowo wycofuje swoja oferte:

Nie wierze, ze jest kilkadziesiat tysiecy wejsc dziennie na tamta strone
;))) Moze 100? Moze 150? Ale nie kilkadziesiat tysiecy...

 Zdaje sie ze firma Jachnicki  Partners wlasnie tego potrzebuja.

No to jeszcze dlugo beda musieli poczekac...

zb.

 Marek D.



Re: Czarna Lista Dluznikow (bylo: Polecam).

2000-11-16 Wątek Marek Duszkiewicz

On Thu, 16 Nov 2000 11:03:29 +0100 Jacek Arkuszewski [EMAIL PROTECTED]
writes:
 Ciekawa strona - polecam.

 http://karkonosze.net.pl/~blacklist/

Od kilku dni juz probuje sie tam dostac i nigdy mi sie nie udalo.
Marek D.



Re: Czarna Lista Dluznikow (bylo: Polecam).

2000-11-16 Wątek Zbigniew J Koziol

  http://karkonosze.net.pl/~blacklist/

 Od kilku dni juz probuje sie tam dostac i nigdy mi sie nie udalo.

Mnie tez sie nie udalo.

Moze lepiej korzystac z serwisow zagranicznych? Bardziej wiarygodne i duzo
tansze :)

zb.
 Marek D.



Re: Czarna Lista Dluznikow (bylo: Polecam).

2000-11-16 Wątek Marek Duszkiewicz

On Fri, 17 Nov 2000 00:13:23 -0400 Zbigniew J Koziol [EMAIL PROTECTED]
writes:
   http://karkonosze.net.pl/~blacklist/
 
  Od kilku dni juz probuje sie tam dostac i nigdy mi sie nie udalo.

 Mnie tez sie nie udalo.

 Moze lepiej korzystac z serwisow zagranicznych? Bardziej wiarygodne
 i duzo
 tansze :)

Jakie serwisy zagraniczne mazs na mysli?
Podany url ma byc niby na amerykanskim serwerze
czego nie rozumiem bo mi na taki nie wyglada.
To jest slynna lista Jachnickiego przeniesiona niby na ten
serwer amerykanski aby ominac [polska jurysdykcje zakazujaca
jej publikacji w Polsce.
Marek D.



Re: Czarna Lista Dluznikow (bylo: Polecam).

2000-11-16 Wątek Marek Duszkiewicz

On Fri, 17 Nov 2000 01:09:17 -0400 Zbigniew J Koziol [EMAIL PROTECTED]
writes:

 Oczywiscie adres http://karkonosze.net.pl/~blacklist/ nie jest
 adresem do
 serwera za granica lecz do serwera w Polsce. Moze po prostu polozono
 na tym
 lape, nie pierwszy zreszta raz i nie ostani: mamy przeciez w Polsce
 nowa
 forme wolnosci, wolnosci w postaci takiej, ze az z trudem poskramiam
 w sobie
 chec uzycia slow dosadnych.

http://www.jachnicki.com.pl/# zawiadamia

"Przepraszamy, ale tak duze zainteresowanie czarna lista dluzników
przeroslo nasze najsmielsze oczekiwania.
Niedostosowanie naszej platformy sprzetowej i programowej spowodowalo
koniecznosc umieszczenia czarnej listy na innym serwerze o lepszych
danych technicznych. Serwer ten wkrótce umozliwi jednoczesne i
bezawaryjne odwiedziny przez dziesiatki tysiecy osób dziennie."
Za wynikle utrudnienia przepraszamy.
Administrator

 Ps.: Polecam iyp.org jako jedno z wielu mozliwych miejsc do
 zamieszczenia
 kopii tamtych stron.

Zdaje sie ze firma Jachnicki  Partners wlasnie tego potrzebuja.
Frekwencja zapewniona.
Marek D.



Testuje, czy lista zyje

2000-11-03 Wątek test

...bo nic nie nadchodzi od paru dni..
.



Re: Lista

2000-09-09 Wątek Adam Tomaszewski

Prosze pana,

First Amendment to the U.S. Constitution mozna zastosowac
w relacji obywatel-rzad-agencje rzadowe. Nigdzie indziej nie znajduje
on zastosowania. Listy dyskusyjne bardzo czesto maja siedzibe na serwerach
wyzszych uczeli
prywatnych, badz panstwowych i tam obowiazuje  jak najdalej posunieta
poprawanosc polityczna.
Jak bardzo latwo komus przypiac "latke" antysemity, rasisty lub faszysty
wystarczy spojrzec na nasza liste.
Uczelnie  boja  oskarzen i pomowien, za wszelka cene unikaja sytuacji
konfliktowych.
Poza tym , listy dyskusujne sa wlasnoscia prywatna i wlasciciel moze stawiac
warunki i przepisy.
Osobiscie jestem zwolennikiem jak najdalej posunietej wolnosci slowa i
opinii,
goracym zwolennikiem odpowiedzialnosci za slowa i opinie.


Adam Tomaszewski




 Original Message -
From: "Andrew" [EMAIL PROTECTED]
To: [EMAIL PROTECTED]
Sent: Saturday, September 02, 2000 1:07 PM
Subject: Lista


 Po dlugiej przerwie powracam na liste (z nadzieja, ze nie bede za ten fakt
 odsylany do lekarza) aby zaproponowac pewne usprawnienia, a szczegolnie
 podpowiedziec Administratorowi nowe mozliwosci.  Moze zechcecie zapoznac
sie
 Panstwo z ponizszym tekstem warunkow czlonkowstwa, ktore znakomicie
 funkcjonuja na innej liscie.  Jesli wiekszosc przystanie na takie warunki
 bedzie to dobry punkt startu

 A. Sikorski

 The list is a completely free and uncensored* e-list.
 You can talk about whatever you want here, although
 the primary focus should surround the culture of Poland.

 *(in accordance with the law and the principles of the
 First Amendment to the U.S. Constitution, which
 guarantees freedom of speech and of the press)



Re: Lista

2000-09-09 Wątek Andrew

 First Amendment to the U.S. Constitution mozna zastosowac
 w relacji obywatel-rzad-agencje rzadowe. Nigdzie indziej nie znajduje
 on zastosowania.

No to Pan pewnie nie pamieta notorycznego straszenia sadami i zamknieciem
listy, bo tu sie mowi rzeczy ktore akurat panom straszacym sie nie podobaja.
Troche swiadomosci wiec na so sad amerykanski moze reagowac, a co jest/bylo
straszakiem.

 Jak bardzo latwo komus przypiac "latke" antysemity, rasisty lub faszysty
 wystarczy spojrzec na nasza liste.

Oj swiete slowa, swiete slowa.

 Osobiscie jestem zwolennikiem jak najdalej posunietej wolnosci slowa i
 opinii,  goracym zwolennikiem odpowiedzialnosci za slowa i opinie.

Gratuluje, cieszy mnie to i taka byla intencja mojej wlasnej wypowiedzi.
Nie jest wiec Pan osamotniony, a Poprawka do Konstytucji daje mi swiadomosc
ze zyje w wolnym kraju i to co mowie mowie legalnie bez obawy o denuncjacje
i konsekwencje.

Nie chce tez aby jakis wynalazca przyczepial mi, Panu czy nam "latki"
jedynie z braku lepszego argumentu w dyskusji. Jest to jednak sprawa etyki i
kultury nieuregulowanej jeszcze zadnym prawem. Sic!

 Adam Tomaszewski

AS



Lista

2000-09-02 Wątek Andrew

Po dlugiej przerwie powracam na liste (z nadzieja, ze nie bede za ten fakt
odsylany do lekarza) aby zaproponowac pewne usprawnienia, a szczegolnie
podpowiedziec Administratorowi nowe mozliwosci.  Moze zechcecie zapoznac sie
Panstwo z ponizszym tekstem warunkow czlonkowstwa, ktore znakomicie
funkcjonuja na innej liscie.  Jesli wiekszosc przystanie na takie warunki
bedzie to dobry punkt startu

A. Sikorski

The list is a completely free and uncensored* e-list.
You can talk about whatever you want here, although
the primary focus should surround the culture of Poland.

*(in accordance with the law and the principles of the
First Amendment to the U.S. Constitution, which
guarantees freedom of speech and of the press)

Posting is simple.  Simply send your post to
[EMAIL PROTECTED]

When replying to a post, please excerpt enough of
the pertinent information from the original post so that
the reader can understand the flow of the discussion,
but don't include the original post in its entirety.  Also, to
change the subject heading to reflect the direction of
the discussion would be beneficial.

The opinions expressed on this network are those of
its subscribers.  Neither the Administrator of this list,
nor any organization, board of directors, committee or
group, assume any responsibility for the content of posts
to Poland-L.  Each poster is solely responsible for the
content of his/her post(s).  The List Administrator's
responsibility is limited to the normal, everyday operation
of the list software, to process technical requests from the
subscribers, and to maintain continuity according to the
rules of Netiquette (see below).

PaperNet has only a few rules and guidelines... mostly they
deal with commonsense issues:

1.  Breaking the law is bad Netiquette.

If you're tempted to do something that's illegal in
cyberspace, chances are it's also bad Netiquette.

2.  Do unto others as you'd have others do unto you.

"Flaming" is what people do when they express a strongly
held opinion without holding back any emotion.

Does Netiquette forbid flaming? Not at all. Flaming is a
long-standing network tradition (and Netiquette never
messes with tradition). Flames can be lots of fun, both
to write and to read. And the recipients of flames
sometimes deserve the heat.

But Netiquette *does* forbid the perpetuation of flame
WARS -- series of angry letters, most of them from two
or three people directed toward each other, that can
dominate the tone and destroy the camaraderie of a
discussion group. It's unfair to the other members of
the group.

Before you post a remark to the list, ask yourself if
you would say it to the person's face if he/she were
actually present.  And remember, *every* subscriber to
the list gets a copy of your post.

3.  Post intelligently.

Try to make your posts easy to read and understand.
Posting in all upper case is difficult to read and is
considered shouting online.  Use all caps if you mean to
EMPHASIZE a word or phrase, but please refrain from
posting entire messages in upper case.  Also, the use of
multiple exclamation or question marks is not a criminal
offense, but it is distracting to the reader.

4.  No spamming allowed.

Spam is internet junk-mail.  And there isn't any room on
this list for that. Businesses can feel free to
promote their products, as long as their contributions
to the list are generally beneficial to the subscribers.


5.  Enjoy!



List Administrator



Re: Lista

2000-09-02 Wątek Grzegorz Swiderski

W sobote, 02 wrzesnia 2000 o godzinie 7:07 po poludniu
Pan Andrew Sikorski napisal:

 Po dlugiej przerwie powracam na liste (z nadzieja, ze nie bede
 za ten fakt odsylany do lekarza) aby zaproponowac pewne
 usprawnienia, a szczegolnie podpowiedziec Administratorowi
 nowe mozliwosci. Moze zechcecie zapoznac sie Panstwo z
 ponizszym tekstem warunkow czlonkowstwa, ktore znakomicie
 funkcjonuja na innej liscie. Jesli wiekszosc przystanie na
 takie warunki bedzie to dobry punkt startu

No to ja proponuje zasady, ktore ja opracowalem i ktore
rownie znakomicie sprawdzaja sie na innej liscie:
http://www.konserwatysta.net/forum/

Czy to nie jest lepszy punkt startu? Po pierwsze jest po polsku,
a po drugie latwiej cos skasowac niz zastanawiac sie co
dopisac.

Pozdrawiam,
Grzegorz Swiderski, http://www.datapolis.pl/grzes/
Warszawa, sobota, 2 wrzesnia 2000



Lista

2000-09-02 Wątek Andrew

 No to ja proponuje zasady, ktore ja opracowalem i ktore
 rownie znakomicie sprawdzaja sie na innej liscie:
 http://www.konserwatysta.net/forum/

 Czy to nie jest lepszy punkt startu? Po pierwsze jest po polsku,
 a po drugie latwiej cos skasowac niz zastanawiac sie co
 dopisac.

 Pozdrawiam,
 Grzegorz Swiderski,

Faktycznie, wlozyl Pan duzo pracy w przygotowanie regulaminu.  Nie da sie
jednak zycia w szczegolowe "ramy i wytyczne" jesli uczestnicy nie zechca
przede wszystkim sami siebie szanowac, a potem bliznich.  Najprostrzy kodeks
swiata - dziesiecioro przykazan" dziala znakomicie w pewnych srodowiskach.
No wiec takie czy inne, z dopisywaniem czy bez, ale jakies zasady winny
obowiazywac, chyba ze anarchia jest swiadomie dopuszczana.  To co mnie
glownie razi na liscie to:

Uzywanie wulgarnych slow.  Tu pole dla administratora: mozna przeciez
zastosowac prosty filtr.
Uzurpacja autorytetu wzywajaca innych uczestnikow do wypisania sie z listy.
(czy mozna az tak naiwnie wierzyc w skutecznosc polecenia?)
Uwagi personalne, calkowicie oderwane od tematu (jak przedostatnie odsylanie
do psychiatry)
Eskalacja gniewu w "swietej" sprawie, a faktycznie upust skrywanego chamstwa
i sadystycznych upodoban dokuczenia blizniemu.

Lista moze byc dluga.  Mysle, ze dyskutanci nie potrafia rozdzielic wlasnego
JA od przekonan i pogladow.  Tak jak male dziecko utozsamia sie z zabawka i
probe jej zabrania traktuja jako atak i okaleczenie, tak i niektorzy
dyskutanci histeryzuja gdy przedstwi im sie inny poglad. Gloszaca osobe
traktuja wtedy jako osobistego wroga (na podstawie kierowania mnie do
psychiatry za gloszenie odmiennego, acz optymistycznego pogladu).  To z
kolei zwalnia inne hamulce.

Niestety, za ten stan nalezy winic glownie administratora.  Mimo calego
szacunku dla pana Owoca, musze powiedziec ze role ta spelnia dosc
nieudolnie, choc wierze ze w swoich zawodowych dziedzinach jest znakomitym
fachowcem i swietnym kolega w zyciu prywatnym.  To nie jest prawda, ze lista
jest taka jak jej uczestnicy.  Bardziej prawdziwe jest, ze okazja czyni
chamskim czy wulgarnym, jak i zlodzieja.

Slowo k*r*a przeplynelo gladko.   Moze i slusznie zabiega administrator aby
nowi sie nie zapisywali, bo to przecie wstyd takie brudy pokazywac.

Uff,
AS



Lista Zombich

2000-06-03 Wątek Tom Kazmierski

Lista Zombich

Tomasz J Kazmierski

W obliczu kolejnego kryzysu gabinetowego w Polsce mysli wielu
obywateli z pewnoscia zwracaja sie w kierunku usuniecia najwiekszej
wady ustrojowej III-ej Rzeczpospolitej: partyjnej ordynacji
wyborczej.  Jest dosc oczywiste, ze szkody gospodarcze, kulturowe i
polityczne spowodowane wielomandatowa reprezentacja nadajaca
specjalne uprawnienia konstytucyjne partiom politycznym, sa
olbrzymie.

Wiele osob sledzi zapewne biuletyny z posiedzien Sejmowej Komisji
Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektow nowych ordynacji
wyborczych do Sejmu i Senatu. Biuletyny te dostepne sa w Internecie
na stronach sejmowych:

http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/komisje?OpenAgentNOW

Z ostatniego biuletynu wynika nie tylko to, ze poslowie nie zamierzaja
zlikwidowac partyjnej wielomandatowosci i rozwazaja jedynie
czwartorzedne szczegoly podzialu mandatow, epatujac w dyskusjach
uczonymi nazwiskami  d'Hondta badz Sainte Lague'a
(zaprotokolowane wypowiedzi nie wskazuja, aby poslowie byli
skazeni jakakolwiek wiedza merytoryczna w dziedzinie metod
proporcjonalnego podzialu mandatow).  Z protokolu ostatniego
posiedzenia Komisji dowiadujemy sie takze, ze wiekszosc czlonkow
Komisji zamierza solidarnie pozostawic kuriozalna w skali swiatowej
Liste Krajowa.

Jak wiadomo, Lista Krajowa wprowadza do Sejmu kandydatow
odrzuconych wczesniej przez wyborcow w okregach. W teorii
mozliwe jest wiec, ze dzieki tej liscie reprezentantami narodu moga
zostac osoby, ktore w wyborach otrzymaly 0 (zero) glosow. Tak
zwana "polska droga do demokracji"  okazuje sie byc calkowicie
ortogonalna do reszty swiata, w tym takze do innych panstw bylego
obozu socjalistycznego, nie mowiac juz o dojrzalych demokracjach.
Takich metod wybierania kandydatow nie stosuja juz bowiem nawet
Rosja, Rumunia, czy Bulgaria. Proponuje, by czlonkowie Wysokiej
Komisji zechcieli uhonorowac swe oryginalne rozwiazania ustrojowe
bardziej adekwatnym nazewnictwem. Zamiast Lista Krajowa lepiej
bedzie uzyc w nowej ordynacji okreslenia: Lista Zombich.   Ta lista
wylania bowiem  reprezentantow w sposob przypominajacy obrzedy
niektorych plemion afrykanskich i karaibskich. W czasie tych
obrzedow oddaje sie czesc "zombim", czyli trupom  przywolanym
przez szamanow do zycia za pomoca praktyk czarnoksieskich.


3 czerwca 2000,
Southampton, Wielka Brytania,



Re: Lista Zombich

2000-06-03 Wątek Witold Owoc

Obawiam sie, ze propozycja pana Kazmierskiego nie spotka
sie z takim poparciem na jakie zasluguje poniewaz
nie stosuje sie do prawdziwego ducha polskosci i wprowadza
obce slowa na opisanie polskich zjawisk.
Moze zamiast ,,zombie'' jakas strzyga albo cos innego swojskiego ?

:-)



Re: Gdansk (bylo: Czy ta lista?)

2000-05-16 Wątek Irek Zablocki

Tom Kazmierski:

[...]

 Warto jeszcze przypomniec znany przypadek zbrojnego oporu
 Gdanska wobec decyzji Sejmu.  W ostatnich latach zycia Zygmunta
 Augusta, Sejm, przygotowujac reforme konstytucyjna panstwa,
 zmniejszyl zakres samorzadu miasta.  Odpowiednie ustawy znane
 byly pod nazwa "statutow Karnkowskiego".  Na wiosne 1577r, po
 elekcji Batorego, Gdansk zbuntowal sie otwarcie i odmowil
 zaplacenia podatku, ktory Sejm uchwalil na wojne z Moskwa.  Sejm i
 krol postanowili wymusic uleglosc zbrojnie.  Po krotkiej wojnie
 Gdansk przeprosil krola i zaplacil 200 tys zlotych podatku plus
 dodatkowe 20 tys zl na odbudowe spalonych w czasie starc budynkow
 poza miastem.  W decydujacej bitwie pod  Tczewem do
 zwyciestwa wojsk koronnych przyczynil sie walnie malo wowczas
 znany porucznik Stanislaw Zolkiewski (zaslynal pozniej, juz jako
 hetman, z wielkiego zwyciestwa nad wojskami moskiewskimi pod
 Kluszynem).  Zolkiewski zdobyl wtedy siedem bogato haftowanych
 choragwi z napisem "Aurea Libertas" - Zlota Wolnosc.   Idealy
 Rzeczypospolitej Gdansk traktowal bowiem jak swoje wlasne.

 Tomasz J Kazmierski

Rzeczywiscie Gdansk nie uznal elekcji Batorego i popieral
kandydature jakiegos Habsburga. Arcybiskup Karnkowski, ktory
koronowal Batorego, narzucil Gdanskowi swoje statuty ale w 1577
za uznanie elekcji Batorego i wysoka kontrybucje Gdansk zostal z
nich zwolniony. Warto tez dodac, ze wojska krolewskie
bezskutecznie oblegaly Gdansk. Konflikty zakonczyl sie wiec
kompromisem potwierdzajacym szczegolna pozycje miasta w
Rzeczpospolitej.

Irek



Re: Gdansk (bylo: Czy ta lista?)

2000-05-16 Wątek Uta Zablocki-Berlin

Tom Kazmierski:

 Z pewnoscia zachodzi tu jakies nieporozumienie.  Kiedy mowimy
 "Wolne Miasto Gdansk", mamy na mysli dwa krotkie okresy w historii
 miasta, kiedy rzeczywiscie stanowilo ono odrebna jednostke polityczna
 w stosunkach miedzynarodowych.  Pierwszy raz Gdansk byl wolnym
 miastem z proklamacji Napoleona w latach 1807-1814, a ponownie na
 mocy Traktatu Wersalskiego w latach 1919-1939.

Nie chodzi o jakies nieporozumienie, bo kiedy mowimy o 'wolne miasto Gdansk', to Pan 
mial na mysli ten okres, ktory Pan datuje. Ja mialam _zawsze_ na mysli pojecie 'wolne 
miasto' ze sredniowiecza. W Niemczech to okreslenie sie uzywa na miasta, ktore 
posiadale wyjatkowe prawa, w przeciwienstwei do okreslenia 'miasto rzeszy'. Nie ma to 
nic wspolnego z pozniesza historia Gdanska.
 
 W omawianym przez nas okresie, Gdansk nalezal do Rzeczypospolitej
 i stanowil najwieksze jej miasto.  Byl on oczywiscie wolny, ale w
 takim samym sensie, jak wolne byly inne jej miasta, na przyklad
 Krakow i Wilno.  To, ze Gdansk nalezal do Ligi Hanzeatyckiej
 niczego nie zmienialo. Czlonkami Hanzy byly tez inne polskie
 miasta, np. Radom.  Nb. ludnosc Krakowa tez byla w wiekszosci
 niemieckojezyczna, jak w Gdansku. W europejskiej tradycji, siegajacej
 czasow wczesnego sredniowiecza, miasta z reguly mialy wysoki
 stopien swobod i samorzadnosci, co niekoniecznie oznaczalo, ze
 byly odrebnymi panstwami. Na przyklad miasto La Rochelle, ktore
 pelnilo we Francji role podobna do roli Gdanska w Polsce,
 posiadalo przywilej niewyrazania zgody na wplyniecie floty
 krolewskiej do portu, choc nalezalo do Francji.

Gdansk nalezal do Rzeczpospolitej, bo niemiecka ludnosc poddala sie (z wlasnej woli:) 
koronie polskiej. Punkt wyjscia Pana byl, ze pisalo Danzig zamiast Gdansk. Ludnosc sie 
nie wymienialo z jednego dnia na drugi, wiec dlaczego _oni_ mieli nagle 'swoje' miasto 
nazwac inaczej. Prosze zwrocic uwage, ze nawet Polacy z Gdanska, jak n.p. Daniel 
Chodowiecki mowili 'Danzig'. Byl to wiec przyjeta w tym czasie nazwa tego miasta i 
moze wytlumaczenie, dlaczego za nazwa Schopenhauera, miasto urodzinowe nazwano Danzig. 
Jak juz raz pisalam, Gdansk nazwano rowniez '_niemiecki_ diament w koronie polskiej'.
Hanse zapewnialo swoim czlonkom, w tym Gdansk,  pewne bezpieczenctwo w handlu na 
morzu, a polski Krol zapewnial Gdansk bezpieczenstwo w handlu na ladzie.

O osobliwym rozwoju miasta (w przeciwienstwie do innych miast w Polsce) swiadczy 
rowniez ruch protestanski i reformatorski. Wskazuje to z innej strony tez na 
tolerancje i wolnosc w Rzeczpospolicie Polskiej.

 Gdansk, wraz z innymi miastami Pomorza Gdanskiego, w tym
 Malborkiem, Elblagiem, Grudziadzem, Toruniem i Swieciem,  zostal
 przylaczony do Polski przez Kazimierza Jagiellonczyka po petycji
 stanow pruskich u krola polskiego w 1454r.  

/../

Dziekuje za bardzo ciekawa wycieczka historyczna

Pozdrowienia
Uta

 Tomasz J Kazmierski 10 


___
1.000.000 DM gewinnen - kostenlos tippen - http://millionenklick.web.de
[EMAIL PROTECTED], 8MB Speicher, Verschluesselung - http://freemail.web.de



Gdansk (bylo: Czy ta lista?)

2000-05-15 Wątek Tom Kazmierski

Uta Zablocki-Berlin pisze:
|Tomasz J Kazmierski:
|
| Nalezy te informacje sprostowac. W czasach dawnej Rzeczypospolitej
| Gdansk lezal w Polsce i byl jej czescia tak samo, jak Krakow,
| Warszawa, czy Wilno.
|
|Nie, Gdansk byl _wolnym miastem_ i nie byl czescia Polski jak
|Krakow. Oprocz tego (w przeciwienstwie do Krakowa) wiekszosc
|mieszkancow bya niemiecka. Pojecie 'wolne miasto' pochodzi z
|sredniowiecza, a oznacza m.i., ze krol w tym miescie nie mial
|praw adminystratywnych, a sadownictwo n.p. bylo niezaleznie od
|praw krola. Inne takie miasta byly n.p. Hamburg i Luebeck.
|Czasami te miasta nalezali do zwiazkow miast, jak n.p. zwiazek
|'Hanse'.

Z pewnoscia zachodzi tu jakies nieporozumienie.  Kiedy mowimy
"Wolne Miasto Gdansk", mamy na mysli dwa krotkie okresy w historii
miasta, kiedy rzeczywiscie stanowilo ono odrebna jednostke polityczna
w stosunkach miedzynarodowych.  Pierwszy raz Gdansk byl wolnym
miastem z proklamacji Napoleona w latach 1807-1814, a ponownie na
mocy Traktatu Wersalskiego w latach 1919-1939.

W omawianym przez nas okresie, Gdansk nalezal do Rzeczypospolitej
i stanowil najwieksze jej miasto.  Byl on oczywiscie wolny, ale w
takim samym sensie, jak wolne byly inne jej miasta, na przyklad
Krakow i Wilno.  To, ze Gdansk nalezal do Ligi Hanzeatyckiej
niczego nie zmienialo. Czlonkami Hanzy byly tez inne polskie
miasta, np. Radom.  Nb. ludnosc Krakowa tez byla w wiekszosci
niemieckojezyczna, jak w Gdansku. W europejskiej tradycji, siegajacej
czasow wczesnego sredniowiecza, miasta z reguly mialy wysoki
stopien swobod i samorzadnosci, co niekoniecznie oznaczalo, ze
byly odrebnymi panstwami. Na przyklad miasto La Rochelle, ktore
pelnilo we Francji role podobna do roli Gdanska w Polsce,
posiadalo przywilej niewyrazania zgody na wplyniecie floty
krolewskiej do portu, choc nalezalo do Francji.

Gdansk, wraz z innymi miastami Pomorza Gdanskiego, w tym
Malborkiem, Elblagiem, Grudziadzem, Toruniem i Swieciem,  zostal
przylaczony do Polski przez Kazimierza Jagiellonczyka po petycji
stanow pruskich u krola polskiego w 1454r.  Po wyniklej z tej decyzji
i trwajacej 13 lat wojnie z Krzyzakami,  Kazimierz utworzyl Sejmik
Ziemi Pruskiej z siedziba w Grudziadzu, w ktorym Gdansk az do
reformy konstytucyjnej panstwa w 1569r mial swoich przedstawicieli.
W ten sposob Gdansk mogl brac udzial w decyzjach wychodzacych
poza mury miasta i dotyczacych calej prowincji.  Od 1569r. trzy
najwieksze miasta Rzeczypospolitej: Gdansk, Krakow i Wilno
uzyskaly przywilej wysylania stalych obserwatorow na zreformowany
na mocy Unii Lubelskiej Sejm Rzeczypospolitej.

System samorzadu Gdanska byl podobny do tego, jaki obowiazywal w
Krakowie. W szczegolnosci podobnie jak w Krakowie, lud gdanski
wybieral rade "stu mezczyzn", ktora stanowila swego rodzaju
parlament miasta.  Senat Gdanska sprawowal wladze sadownicza w
miescie, ale od jego decyzji przyslugiwalo odwolanie do krola.

Warto jeszcze przypomniec znany przypadek zbrojnego oporu
Gdanska wobec decyzji Sejmu.  W ostatnich latach zycia Zygmunta
Augusta, Sejm, przygotowujac reforme konstytucyjna panstwa,
zmniejszyl zakres samorzadu miasta.  Odpowiednie ustawy znane
byly pod nazwa "statutow Karnkowskiego".  Na wiosne 1577r, po
elekcji Batorego, Gdansk zbuntowal sie otwarcie i odmowil
zaplacenia podatku, ktory Sejm uchwalil na wojne z Moskwa.  Sejm i
krol postanowili wymusic uleglosc zbrojnie.  Po krotkiej wojnie
Gdansk przeprosil krola i zaplacil 200 tys zlotych podatku plus
dodatkowe 20 tys zl na odbudowe spalonych w czasie starc budynkow
poza miastem.  W decydujacej bitwie pod  Tczewem do
zwyciestwa wojsk koronnych przyczynil sie walnie malo wowczas
znany porucznik Stanislaw Zolkiewski (zaslynal pozniej, juz jako
hetman, z wielkiego zwyciestwa nad wojskami moskiewskimi pod
Kluszynem).  Zolkiewski zdobyl wtedy siedem bogato haftowanych
choragwi z napisem "Aurea Libertas" - Zlota Wolnosc.   Idealy
Rzeczypospolitej Gdansk traktowal bowiem jak swoje wlasne.

Tomasz J Kazmierski



Re: Gdansk (bylo: Czy ta lista?)

2000-05-15 Wątek Anna Niewiadomska

At 06:49 PM 5/15/00 +0100, you wrote:

Tomasz J Kazmierski




Moj Boze, jak to przyjemnie obudzic sie u wybrzezy Azji Poludniowo
Wschodniej i zaczac dzien od przeczytania takiego artykulu.

Wielkie dzieki.

Michal Niewiadomski



Re: czy ta lista....

2000-05-12 Wątek Marek Kowalewski

   I za pozwoleniem zainteresowanych, moj komentarz, bo pewnie
  grozi mi przekroczenie limitu: po pierwsze, nie chodzilo mi
  o tego staruszka i jego rodzinne miasto, a szerzej, o pewien
  zakres problemow, ktory pojawil sie tu ostatnio. Po drugie,
  ja zupelnie szczerze mowiac nie pamietam, jaka byla przynaleznosc
  panstwowa Gdanska w 1788 roku, i nie jest to dla mnie sprawa
  z tych najistotniejszych. Dlatego jako czlowiek inteligentny,
  czytajac "born in Danzig (now Gdansk, Poland)", wiem kiedy
  i gdzie sie urodzil A.S., i zauwazam, ze autor notki chce
  dodatkowo poinformowac, gdzie zainteresowany moglby sobie
  rodzinne miasto madrego czlowieka na mapie znalezc. Gdyby napisali:
  "born in Danzig, Germany (or Prussia)", to bylaby dezinformacja.
  A z notatki nie wynika jednoznacznie, do kogo wtedy nalezal
  Gdansk, i naprawde nikogo to nie obchodzi. Jesli obchodzi,
  to niech sobie w tej samej encyklopedii znajdzie "Danzig"
  i zobaczy, co napisali, prawde czy nie.

   Andrzej
Mala dygresja do tematu, kiedys gdy przyjmowalem sie do pracy , a bylo to
jeszcze za czasow istnienia NRD, pani z kadr wpisala moje miejsce urodzenia
"Danzig in DDR".

Marek Kowalewski



Re: czy ta lista....

2000-05-12 Wątek Marek Kowalewski

Dwa lata pozniej Rzeczpospolita zostala dobita i do reszty
wymazana z mapy Europy przez kolejna agresje zbrojna dokonana
wspolnie przez Prusy, Rosje i Austrie. Gdansk i Torun po zaborze
upadly gospodarczo, gdyz nowe granice spowodowaly, iz ruch portowy
i handel wzdluz Wisly zamarly na wiele dziesiecioleci. Dawne
kwitnace i bogate perly w koronie Rzeczypospolitej staly sie
perferyjnymi miastami Prus.

Mowiac o przyczynach upadku swietnosci Gdanska nalezaloby by chyba
przypomniec przyczyny powstania jego swietnosci, ktore sa scisle zwiazane z
powstaniem Hanzy, czyli przynaleznoscia do zwiaku handlowego miast
niemieckich.
Poczatki osad handlowych w basenie morza Baltyckiego datowane sa na XIw. W
tym okresie powstawa³o wiele osad kupieckich, miedzy innymi Truso jako port
pruski, pozniejszy Elblag, poza tym zachodnios³owiañskie osady jak Gdañsk,
Ko³obrzeg, Wolin, Szczecin, Kamieñ Pomorski. Powoli obok kupców osiedlali
sie tak¿e rzemie¶lnicy, rolnicy, rybacy, tak wiêc osady nabiera³y
charakteru miejskiego, z przewag± ludno¶ci zajmuj±cej sie handlem.Tu te¿
powsta³y podwaliny kontaktów handlowych z Europ± zachodni±, ale równie¿ s±
dowody w postaci znalezionych monet ¿e siêga³ on po wschodnie wybrze¿a
morza Sródziemnego i Bliski Wschód.

W XI w. po okresie wypraw Wikingów, osady S³owian jak Szczecin czy Gdañsk
zdobywa³y powoli prym w handlu wypieraj±c kupców skandynawskich.
W 1282r. trzy niemieckie zwi±zki kupieckie Lubeka, Hamburg, Kolonia
po³±czy³y siê w jeden, tworz±c niemieck± Hanzê. Tak wiêc szlaki
hanzeatyckie obejmowa³y na wschodzie Nowogród, Bergen na pó³nocy, Londyn i
Brugie na Zachodzie, system handlowy zaw³adn±³ szlakami morza Pó³nocnego i
Ba³tyckiego, a wiec i Gdansk i trwa³ wiele stuleci.
W 1283r. dosz³o do podpisania wiêkszego porozumienia miast w Rostocku z
Lubek± i Szczecinem w³±cznie. Dziêki swemu po³o¿eniu miasta te rozwija³y
handel w pó³nocnych i zachodnich Niemczech jak i w Prusach z Elbl±giem,
Che³mnem, Królewcem, Braniewem i Gdañskiem.
We wspólnocie tych miast Lubeka wiod³a prym gospodarczy i polityczny. Tak
wiêc koniec XIII w. mo¿na uznaæ za przybli¿on± datê na powstanie zwi±zku
miast Hanzy niemieckiej, obejmuj±cej akwen morza Pó³nocnego i Ba³tyckiego.

Szczyt dominacji Hanzy przypadaj±cy na 1370r. pobudzi³ cich± opozycjê ze
strony Anglii i Holandii.
Rozwój handlu w tych krajach, zw³aszcza eksport sukna angielskiego na rynki
opanowane przez Hanze doprowadzi³ do powstania konkurencyjnych wspólnot
kupieckich, których statki dociera³y do Gdañska, Elbl±ga. Jednocze¶nie
przywileje kupców niemieckich w Anglii uleg³y ograniczeniu, na³o¿ono na
nich podatki i c³a, co spotka³o sie z opozycj± miast i kupców hanzeatyckich
i konfiskat± angielskich towarów w ba³tyckich portach.
Zdo³ano doj¶æ do kompromisu, który jednak pozwala³ handlowaæ kupcom
angielskim na Ba³tyku, co podnios³o znacznie znaczenie Gdañska, którego
interesy nie by³y ju¿ tak zbie¿ne z Lubek± i innymi miastami ³u¿yckimi i
pruskimi.

Wiek XVI to wiek upadku Hanzy, wzrost wolnego handlu dalekomorskiego,
g³ównie ze strony kupców holenderskich, uniezale¿nienie miast zwi±zku od
Lubeki i narastaj±ce z tego tytu³u konflikty.
Do ostatecznego rozpadu przyczyni³a siê wojna trzydziestoletnia i hegemonia
Szwedzka, ostatni zjazd Hanz w Lubece w 1668 r. ³±czy³ tylko 6 miast, by³
to koniec zwi±zku miast Hanzy, która istnia³a 500 lat i by³a fenomenem
historycznym jak na tamte czasy.
Hanza przez setki lat decydowa³a o rozwoju gospodarczym, politycznym i
kulturalnym, wiêkszej czê¶ci Europy, jej niezatarte ¶lady pozosta³y w
miastach Hanzy do dzisiejszego dnia., a idea tworzenia ponadpañstwowych
organizacji gospodarczych i politycznych, ujednolicenia praw i zniesienia
barier handlowych owocuje do dzisiaj w postaci Unii Europejskiej.

Marek Kowalewski



czy ta lista....

2000-05-11 Wątek Andrzej Szymoszek

 ...musi sie przeksztalcac w takie forum-protestow-bo-cos-tam-o-
 Polakach? Wezmy Schopenhauera (jak ktos napisal A.S., juz
 sie przestraszylem, ze taki ateusz ze mnie z dwiema kulami
 u nog, ale zrozumialem w pore, iz A.S. to ja bylem tylko u
 Majchrzaka), co to sie urodzil pod Gdynia: nalezy sie
 spodziewac, ze ludzie Zachodu uzywac beda sformulowan
 blizszych ich kregowi kulturowemu, czy to sie nam podoba,
 czy nie. Dla Zachodniakow ze swoimi porabanymi kreseczkami
 i ogonkami jestesmy blisko cyrylicy i tam gdzie ona
 obowiazuje mozemy oczekiwac glebszego zrozumienia naszych
 nazw. Przy okazji: jak sie zdaje, kazdy ma swojego
 Slowianina, od ktorego czuje sie wyzej: z lektury
 dzisiejszej "Wyborczej" wynika, ze pojawia sie sprawa
 traktowania przez polskich pogranicznikow obywateli panstw
 b. ZSRR jak obywateli II kategorii. Dziennikarke z ukrainskim
 paszportem jeden spytal: "co, dorobic jedziesz" (dla
 niewtajemniczonych: mial na mysli nierzad na pieniadze), inny
 na pytanie, czy byl po "tamtej stronie", w Brzesciu, mial
 odpowiedziec, ze do barbarzyncow nie jezdzi. Na wschodnich
 granicach jak masz paszport z orzelkiem, jestes gosc! Dlatego
 jak ktos chcialby sie dowartosciowac, zapraszam do Dorohuska
 lub Medyki.

  Andrzej



Re: czy ta lista....

2000-05-11 Wątek JA

Andrzej Szymoszek wrote:

  ...musi sie przeksztalcac w takie forum-protestow-bo-cos-tam-o-
  Polakach? Wezmy Schopenhauera (jak ktos napisal A.S., juz
  sie przestraszylem, ze taki ateusz ze mnie z dwiema kulami
  u nog, ale zrozumialem w pore, iz A.S. to ja bylem tylko u
  Majchrzaka), co to sie urodzil pod Gdynia: nalezy sie
  spodziewac, ze ludzie Zachodu uzywac beda sformulowan
  blizszych ich kregowi kulturowemu, czy to sie nam podoba,
  czy nie. Dla Zachodniakow ze swoimi porabanymi kreseczkami
  i ogonkami jestesmy blisko cyrylicy i tam gdzie ona
  obowiazuje mozemy oczekiwac glebszego zrozumienia naszych
  nazw. Przy okazji: jak sie zdaje, kazdy ma swojego
  Slowianina, od ktorego czuje sie wyzej: z lektury
  dzisiejszej "Wyborczej" wynika, ze pojawia sie sprawa
  traktowania przez polskich pogranicznikow obywateli panstw
  b. ZSRR jak obywateli II kategorii. Dziennikarke z ukrainskim
  paszportem jeden spytal: "co, dorobic jedziesz" (dla
  niewtajemniczonych: mial na mysli nierzad na pieniadze), inny
  na pytanie, czy byl po "tamtej stronie", w Brzesciu, mial
  odpowiedziec, ze do barbarzyncow nie jezdzi. Na wschodnich
  granicach jak masz paszport z orzelkiem, jestes gosc! Dlatego
  jak ktos chcialby sie dowartosciowac, zapraszam do Dorohuska
  lub Medyki.

   Andrzej

Masz Andrzeju racje, ale jednak troche mnie wkurza, gdy ogladasz
7-bitowy standart ASCII. Jakies tam przez nikogo uzywane z wyjatkiem
kilkuset tysiecy Skandynawow dziwaczne diakrytyki,
a polskich z wielomilionowego jezyka nawet nie uswiadczysz.

Jacek A.



Re: czy ta lista....

2000-05-11 Wątek Andrzej Szymoszek

  Z przyjemnoscia spelniam prosbe mojej...to znaczy...no, Uty ;)


 Andrzej, mozesz forwardowac ten list na P-L? Dzieki,
 Uta

 Michal Niewiadomski:
 /../
  Ale przeciez kultura Zachodu nie powinna polegac na falszowaniu historii.
  Mnie napewno nie przeszkadza jak Niemcy czy nawet Anglicy mowia na Gdansk
  Danzig a Polacy na Leipzig Lipsk. Ale zaden powazny tekst nie powinien
  sugerowac ze w jakims tam roku Gdansk nie lezal w Polsce jesli lezal.
  Rzeczony tekst powinien wiec brzmiec "born in Danzig (Gdansk), Poland" lub
  "... Gdansk (Danzig), Poland."
 /../
  Michal Niewiadomski

 Nie jest to ten sam stan miasta jak dzisaj. Danzig
 (Gdansk) byl wolnym miastem i byl 'tylko'
 pod ochronna korony polskiej, ale nie lezal w Polsce
 w sensie administratywnym.

 A jesli nie chodzi o to, tylko o poprawnosci geograficznej,
 to Danzig (Gdansk) caly czas lezal w Polsce:-)
 Wiekszosc mieszkancow byla niemiecka.
 Nie sadze, zeby ktos chce komus cos sugerowac.

 Pozdrowienia
 Uta


  I za pozwoleniem zainteresowanych, moj komentarz, bo pewnie
 grozi mi przekroczenie limitu: po pierwsze, nie chodzilo mi
 o tego staruszka i jego rodzinne miasto, a szerzej, o pewien
 zakres problemow, ktory pojawil sie tu ostatnio. Po drugie,
 ja zupelnie szczerze mowiac nie pamietam, jaka byla przynaleznosc
 panstwowa Gdanska w 1788 roku, i nie jest to dla mnie sprawa
 z tych najistotniejszych. Dlatego jako czlowiek inteligentny,
 czytajac "born in Danzig (now Gdansk, Poland)", wiem kiedy
 i gdzie sie urodzil A.S., i zauwazam, ze autor notki chce
 dodatkowo poinformowac, gdzie zainteresowany moglby sobie
 rodzinne miasto madrego czlowieka na mapie znalezc. Gdyby napisali:
 "born in Danzig, Germany (or Prussia)", to bylaby dezinformacja.
 A z notatki nie wynika jednoznacznie, do kogo wtedy nalezal
 Gdansk, i naprawde nikogo to nie obchodzi. Jesli obchodzi,
 to niech sobie w tej samej encyklopedii znajdzie "Danzig"
 i zobaczy, co napisali, prawde czy nie.

  Andrzej



Re: czy ta lista....

2000-05-11 Wątek Irek Zablocki

Andrzej Szymoszek:

  ...musi sie przeksztalcac w takie forum-protestow-bo-cos-tam-o-
  Polakach? Wezmy Schopenhauera (jak ktos napisal A.S., juz
  sie przestraszylem, ze taki ateusz ze mnie z dwiema kulami
  u nog, ale zrozumialem w pore, iz A.S. to ja bylem tylko u
  Majchrzaka), co to sie urodzil pod Gdynia: nalezy sie
  spodziewac, ze ludzie Zachodu uzywac beda sformulowan
  blizszych ich kregowi kulturowemu, czy to sie nam podoba,
  czy nie. Dla Zachodniakow ze swoimi porabanymi kreseczkami
  i ogonkami jestesmy blisko cyrylicy i tam gdzie ona
  obowiazuje mozemy oczekiwac glebszego zrozumienia naszych
  nazw. Przy okazji: jak sie zdaje, kazdy ma swojego
  Slowianina, od ktorego czuje sie wyzej: z lektury
  dzisiejszej "Wyborczej" wynika, ze pojawia sie sprawa
  traktowania przez polskich pogranicznikow obywateli panstw
  b. ZSRR jak obywateli II kategorii. Dziennikarke z ukrainskim
  paszportem jeden spytal: "co, dorobic jedziesz" (dla
  niewtajemniczonych: mial na mysli nierzad na pieniadze), inny
  na pytanie, czy byl po "tamtej stronie", w Brzesciu, mial
  odpowiedziec, ze do barbarzyncow nie jezdzi. Na wschodnich
  granicach jak masz paszport z orzelkiem, jestes gosc! Dlatego
  jak ktos chcialby sie dowartosciowac, zapraszam do Dorohuska
  lub Medyki.

   Andrzej

Kilka juz granic przekraczalem (w tym ta wspomniana) ale rzadko
kiedy "czulem sie gosciem". Polscy celnicy na zachodniej granicy
wcale lepiej swoich ziomkow nie traktuja. Ilekroc bowiem
przywitam ich w ojczystym jezyku, narazam sie na kontrole. Bo
polski celnik swoje wie. Niech ten Polak mieszka nawet w
Niemczech ale on jest tez Polak i wie "co teraz chodzi". "Olej
ma?" - slysze kiedys. Mowie, ze mam, na dolewke, do silnika,
niecaly litr. Tu celnikowi znak zapytania na gebie wyskakuje.
"Panie - mowi - olej roslinny!" I szuka w bagazniku. Jade potem
dalej przez ta polska ziemie, patrze na rzepakowe pola i cos mi
nie gra. Olej z Niemiec do Polski?!!!
Burkne cos po niemiecku w odpowiedzi - machaja reka zeby dalej
jechac. Z kolei wracam do Niemiec, pyta sie niemiecki celnik, czy
mam wodke? Nie mam, bo raz, cala piwnica jakiej chcesz, a dwa
zupelnie sie nie oplaca, nawet gdybym lubil sobie Odpowiadam
zgodnie z prawda, ze nie mam. I papierosow tez nie. Co ja glupi
jestem, zeby sie truc?! I czym to sie konczy? Mam zjechac na
lewo i otworzyc bagaznik. Dla takiego tepaka, Polak bez wodki i
fajek wydaje sie podejrzany. Pietnascie minut kontroli,
bezsensownych pytan. A obok przejezdzaja jacys Slazacy, czy
inne Mazury, co sa teraz Niemce z pochodzenia, zaladowani po
brzegi. Spokoj mam tylko jesli kontroluja panie. Zapewne
korzystaja i z rozumu, i z intuicji. Znalazlem jakiegos bidaka,
amatora na papierosy i kupuje te lepiej wygladajace wodki, ktore
potem daje jako dodatkowy prezent. Klade to na wierzchu i
funkcjonuje. Celnik ma swojego typowego Polaka a ja swiety
spokoj.

Kef-irek Przemytnicki



Re: czy ta lista....

2000-05-11 Wątek JA

Andrzej Szymoszek wrote:

   Z przyjemnoscia spelniam prosbe mojej...to znaczy...no, Uty ;)

 
  Andrzej, mozesz forwardowac ten list na P-L? Dzieki,
  Uta
 
  Michal Niewiadomski:
  /../
   Ale przeciez kultura Zachodu nie powinna polegac na falszowaniu historii.
   Mnie napewno nie przeszkadza jak Niemcy czy nawet Anglicy mowia na Gdansk
   Danzig a Polacy na Leipzig Lipsk. Ale zaden powazny tekst nie powinien
   sugerowac ze w jakims tam roku Gdansk nie lezal w Polsce jesli lezal.
   Rzeczony tekst powinien wiec brzmiec "born in Danzig (Gdansk), Poland" lub
   "... Gdansk (Danzig), Poland."
  /../
   Michal Niewiadomski
 
  Nie jest to ten sam stan miasta jak dzisaj. Danzig
  (Gdansk) byl wolnym miastem i byl 'tylko'
  pod ochronna korony polskiej, ale nie lezal w Polsce
  w sensie administratywnym.
 
  A jesli nie chodzi o to, tylko o poprawnosci geograficznej,
  to Danzig (Gdansk) caly czas lezal w Polsce:-)
  Wiekszosc mieszkancow byla niemiecka.
  Nie sadze, zeby ktos chce komus cos sugerowac.
 
  Pozdrowienia
  Uta

   I za pozwoleniem zainteresowanych, moj komentarz, bo pewnie
  grozi mi przekroczenie limitu: po pierwsze, nie chodzilo mi
  o tego staruszka i jego rodzinne miasto, a szerzej, o pewien
  zakres problemow, ktory pojawil sie tu ostatnio. Po drugie,
  ja zupelnie szczerze mowiac nie pamietam, jaka byla przynaleznosc
  panstwowa Gdanska w 1788 roku, i nie jest to dla mnie sprawa
  z tych najistotniejszych. Dlatego jako czlowiek inteligentny,
  czytajac "born in Danzig (now Gdansk, Poland)", wiem kiedy
  i gdzie sie urodzil A.S., i zauwazam, ze autor notki chce
  dodatkowo poinformowac, gdzie zainteresowany moglby sobie
  rodzinne miasto madrego czlowieka na mapie znalezc. Gdyby napisali:
  "born in Danzig, Germany (or Prussia)", to bylaby dezinformacja.
  A z notatki nie wynika jednoznacznie, do kogo wtedy nalezal
  Gdansk, i naprawde nikogo to nie obchodzi. Jesli obchodzi,
  to niech sobie w tej samej encyklopedii znajdzie "Danzig"
  i zobaczy, co napisali, prawde czy nie.

   Andrzej

Na podobne manipulacje napotkalem ogladajac przed paru laty austriacki
film o wschodniej Galicji oczywiscie z glownym naciskiem na Lemberg.
Otoz z tego filmu mozna sie bylow dowiedziec, ze wschodnia Galicja
byl sercem Europy, ze tutaj rodzily sie najwazniejsze poglady i
wykuwala przez wieki europejska kultura wlasnie dzieki wielokulturowosci
tego kraju, gdzie krzyzowaly sie watki - sluchajcie, sluchajcie -
austriackie, ukrainskie, ormianskie, rosyjskie, zydowskie, rumunskie
i wegierskie. O polskich ani slowa, dopiero pod koniec 1.5 godzinnego
filmu
sucha wzmianka, ze Lemberg w okresie miedzywojennym nalezal do Polski.

I co na to mozna poradzic? Nic.

Jacek A.



Re: czy ta lista....

2000-05-11 Wątek Marcin Mankowski

On 11 May 00, at 21:21, Anna Niewiadomska wrote:

 Syfilis w Polsce nazywa sie choroba
 francuska a we Francji angielska. Za to karaluch na zachodzie Polski to
 prusak a na wschodzie (przynajmniej kiedys) moskal. To zreszta nie tylko
 sprawy rasowe czy narodowe. Kazdy chce przynajmniej w czyms byc lepszy
 od innych. Warszawiacy czuja sie lepsi od Krakowiakow (i Krakowianek:-) i
 na odwrot.

Pare poprawek.
Krakowianie a nie Krakowiacy. Krakowiacy to mieszkancy rejonu wokol
Krakowa majacy wlasne zwyczaje, folklor itd.

Co do karaluchow to prusakiem nazywa sie malego karalucha (Blattella
Germanica), moskalem duzego (Blatta Orientalis). W ostatnich dekadach
pojawil sie Polsce jeszcze jeden duzy amerykanski karaluch (Periplaneta
Americana). Ten ostatni nie ma jeszcze potocznej nazwy.
Zajrzyjcie na http://www.landerspestcontrol.com/roaches.htm

Marcin Mankowski



Re: czy ta lista....

2000-05-11 Wątek Tomasz J Kazmierski

On Thu, 11 May 2000 16:50:29 MET, Andrzej Szymoszek
  Z przyjemnoscia spelniam prosbe mojej...to znaczy...no, Uty ;)

 Andrzej, mozesz forwardowac ten list na P-L? Dzieki,
 Uta

 Nie jest to ten sam stan miasta jak dzisaj. Danzig
 (Gdansk) byl wolnym miastem i byl 'tylko'
 pod ochronna korony polskiej, ale nie lezal w Polsce
 w sensie administratywnym.

Nalezy te informacje sprostowac. W czasach dawnej Rzeczypospolitej
Gdansk lezal w Polsce i byl jej czescia tak samo, jak Krakow,
Warszawa, czy Wilno. W 1793r w wyniku agresji zbrojnej
dokonanej przez Prusy i Rosje, Polska zostala zmuszona do oddania
wielkich czesci swoich terytoriow zaborcom. Gdansk, Torun oraz
cala Wielkopolska, kolebka panstwa polskiego, zostaly wowczas
zajete przez Prusy.

Krol Prus Fryderyk Wilhelm, ktory wczesniej podpisal przymierze
z Polska przeciw Rosji, zdradzil Polske i wsparl agresje rosyjska
z 1792 roku umowiwszy sie z Rosja w tajnym traktacie z 7 sierpnia
1792r, ze otrzyma w zamian za odstapienie od sojuszu z Polska
znaczne polskie terytoria. Jesienia 1792r armia pruska
wkroczyla do Polski i zaczela zajmowac upatrzone przez
Fryderyka ziemie dokonczajac w ten sposob dziela zniszczenia
wczesniej zaczetego przez Rosje.

Podobnie jak w czasie pierwszego rozbioru, od Polakow \z\adano,
by poslusznie wyrazili zgode na zabor. Traktat rozbiorowy
podpisano 23 stycznia 1793r, a pozniej zgromadzony
pod kontrola obu zaborcow i zlozony ze starannie dobranych
czlonkow Sejm w Grodnie, ratyfikowal traktat rozbiorowy i
uniewaznil Konstytucje 3 Maja.

Dwa lata pozniej Rzeczpospolita zostala dobita i do reszty
wymazana z mapy Europy przez kolejna agresje zbrojna dokonana
wspolnie przez Prusy, Rosje i Austrie. Gdansk i Torun po zaborze
upadly gospodarczo, gdyz nowe granice spowodowaly, iz ruch portowy
i handel wzdluz Wisly zamarly na wiele dziesiecioleci. Dawne
kwitnace i bogate perly w koronie Rzeczypospolitej staly sie
perferyjnymi miastami Prus.

Pozniej Gdansk byl dwukrotnie wolnym miastem.
Poraz pierwszy z proklamacji Napoleona po pokonaniu
Prus w 1807r i pozniej ponownie po I Wojnie Swiatowej
na mocy postanowien Traktatu Wersalskiego.

Andrzej Szymoszek wyznaje:
  (...) Po drugie,
 ja zupelnie szczerze mowiac nie pamietam, jaka byla przynaleznosc
 panstwowa Gdanska w 1788 roku, i nie jest to dla mnie sprawa
 z tych najistotniejszych. Dlatego jako czlowiek inteligentny,
 czytajac "born in Danzig (now Gdansk, Poland)", wiem kiedy

Pozostaje w szczerym zdumieniu,

tjk



Re: czy ta lista....

2000-05-11 Wątek Uta Zablocki-Berlin

Tomasz J Kazmierski:

 On Thu, 11 May 2000 16:50:29 MET, Andrzej Szymoszek
   Z przyjemnoscia spelniam prosbe mojej...to znaczy...no, Uty ;)
 
  Andrzej, mozesz forwardowac ten list na P-L? Dzieki,
  Uta
 
  Nie jest to ten sam stan miasta jak dzisaj. Danzig
  (Gdansk) byl wolnym miastem i byl 'tylko'
  pod ochronna korony polskiej, ale nie lezal w Polsce
  w sensie administratywnym.

 Nalezy te informacje sprostowac. W czasach dawnej Rzeczypospolitej
 Gdansk lezal w Polsce i byl jej czescia tak samo, jak Krakow,
 Warszawa, czy Wilno.

Nie, Gdansk byl _wolnym miastem_ i nie byl czescia Polski jak
Krakow. Oprocz tego (w przeciwienstwie do Krakowa) wiekszosc
mieszkancow bya niemiecka. Pojecie 'wolne miasto' pochodzi z
sredniowiecza, a oznacza m.i., ze krol w tym miescie nie mial
praw adminystratywnych, a sadownictwo n.p. bylo niezaleznie od
praw krola. Inne takie miasta byly n.p. Hamburg i Luebeck.
Czasami te miasta nalezali do zwiazkow miast, jak n.p. zwiazek
'Hanse'.
W tym czasie nie istniale panstwa narodowe jak dzisaj (Pan juz
wszesniejszym liscie rowniez wspomnial), wiec geograficzne
polozenie nie mialo tego samego znaczenia.
Gdansk z wlasnej woli szukal ochronne polskiego krola, bo w
przeciwienstwie do wszesniejszego przynaleznosci do zakonu,
mial teraz o wiele wiecej praw i mniej zobowiazan wobec jakiegos
zarzadca. Pojecie 'wolne miasto' nie mylic ze stanem miasta
miedzywojennym.

/../
 tjk

Uta



lista

1999-10-08 Wątek Andrew M. Sikorski

Prszem Pamstwa

wlasssnie bylem Yps, na stronie wooodek, Yps.
Polska ma ho, ho
szkoda ze nie serwowali przekasek.  Spragnionych odsylam na

http://www.ivodka.com/countries/P.htm

Waszee zdrrroowie.

AS



lista

1999-06-10 Wątek Milosz Zielinski

Co  ma zrobic ktos, kto chcialby sie zapisac na liste Poland-L?

Zielinski



Re: lista

1999-06-10 Wątek Petroniusz

 Co  ma zrobic ktos, kto chcialby sie zapisac na liste Poland-L?

 Zielinski

Zapisac sie

wyslac na adres:

[EMAIL PROTECTED]
list o tresci:

subscribe poland-l imie nazwisko

czyli:

"mailto:[EMAIL PROTECTED]?body=subscribe poland-l
Imie Nazwisko"


(oczywiscie imie i nazwisko musza byc podane, najlepiej wlasne)


Otrzymane pytanie listserva trzeba odeslac, wpisujac w tresci listu
slowo OK

I to wszystko.

--
Maciej Jakubowski
ICQ UIN 969959 Petroniusz 25151739 Chata Petroniusza
http://www.krakwom.bci.pl/



Dla Uty: Re: Lista Tysiaclecia

1999-04-13 Wątek Andrzej Szymoszek

On 18 Jan 99 at 9:40, Andrzej Szymoszek wrote:
   ^^

  On 15 Jan 99 at 10:22, Eva Madry wrote:
 
 Alez wy mieliscie ich tak wielu w jednym tysiacleciu, ze az nie wiadomo od
   ktorego zaczac.  Wlasciwie mozna by alfabetycznie.  Na A, na B, na C, D F.  Na
   F wstawiam wszystkich filozofow. :)
 
  Uwazaj prosze. Zaraz dojdziesz do G. A potem, co gorsza, H.
Moze poprzestan ;-)
 
Andrzej

  Z tym H moze nie jest az tak zle? Mozna przyjac klucz muzyczny.
Tak zwany klucz wiolinowy. Spierajacym sie o Beethovena i Mozarta
wypada przypomniec Jozefa Haydna. Ale moj typ to i tak
Jerzy Fryderyk Haendel. Mesjasz jak Mesjasz, ale ta Muzyka
na Wodzie i Krolewskie Fajerwerki. Sluchanie tego traktuje
dla przyjemnosci rozrywkowo, jak jakies Dire Straits.
Woda na ktorej Muzyka to Tamiza, a Krol od Fajwerwerkow
krol Jerzy (?) plynacy sobie Tamiza i sluchajacy na Wodzie
Haendla. Tez moglas tak zrobic zamiast lazic obok.

Andrzej

   No, tak to bylo prawie 3 miesiace temu.

   Andrzej



ta lista

1999-01-26 Wątek W i t o l d - O w o c

Wlasnie wrocilem do domu i ide spac, ale najpierw
chcialem serdecznie podziekowac Mirce, ktora znalazla
mnie a potem obwiozla po San Francisco i okolicach.

Po drugie pyskowki i rozprawy sadowe o obraze lub/i
znieslawienie prosze toczyc w sadzie a nie na liscie.
Gdy bede czytal znow liste za jakies 14-18 godzin
chcialbym widziec tylko spokoj i wzajemne przeprosiny.

W i t o l d
O w o c
--
The first day of 21st century definitely is the 1st of January 2001.
If you want an explanation please contact Time Service Department of
U.S. Naval Observatory (THE official source of time used in the United
States (http://tycho.usno.navy.mil/) or go directly to their answer of:
"The 21st Century and the 3rd Millennium - When will they begin?"
at http://riemann.usno.navy.mil/AA/faq/docs/faq2.html



Re: Lista Tysiaclecia

1999-01-18 Wątek Uta Zablocki-Berlin

 On 15 Jan 99 at 10:22, Eva Madry wrote:

  Uta Zablocki-Berlin wrote:
 
   Aha, jeszcze jedno pytanie: osobiscie jestem ciekawa, ktory Niemiec
   jest 'Niemcem Tysiacoletnia' dla Polakow. (bez Kohla prosze!!!-:)
  
   Uta
 
Alez wy mieliscie ich tak wielu w jednym tysiacleciu, ze az nie wiadomo od
  ktorego zaczac.  Wlasciwie mozna by alfabetycznie.  Na A, na B, na C, D F.  Na
  F wstawiam wszystkich filozofow. :)

 Uwazaj prosze. Zaraz dojdziesz do G. A potem, co gorsza, H.
   Moze poprzestan ;-)

   Andrzej


Austryjaczyk!!! (...puuuhhh.. :-)

Uta



Re: Lista Tysiaclecia

1999-01-15 Wątek Eva Madry

stefan grass wrote:

 Mozna tak sypac nazwiskami slynnych Polakow, ktorzy wniesli cos
 pozytywnego do dorobku naszej cywilizacji. Miedzy nimi a
 bojownikami jalowego negatywizmu nie ma znaku rownania.

 Stefan


Jeszcze trzeba zeby Lema wepchnac do jalowego negatywizmu.  Jak widac
cytowanie na zdrowie nie wychodzi, ani cytowanemu ani czytajacemu cytaty.

em



Re: Lista Tysiaclecia

1999-01-15 Wątek Andrew Kobos

On Fri, 15 Jan 1999, Uta Zablocki-Berlin wrote:

 Aha, jeszcze jedno pytanie: osobiscie jestem ciekawa, ktory Niemiec
 jest 'Niemcem Tysiacoletnia' dla Polakow. (bez Kohla prosze!!!-:)

 Uta



   Beethoven

amk



Re: Lista Tysiaclecia

1999-01-15 Wątek Magdalena Lenarczyk

Uto,

Aha, jeszcze jedno pytanie: osobiscie jestem ciekawa, ktory Niemiec
jest 'Niemcem Tysiacoletnia' dla Polakow. (bez Kohla prosze!!!-:)

- ciekawam jak taka lista wyglada u Was? W koncu macie z kogo
wybierac :-)

Dla mnie no. 1 to niewatpliwie
Johann Sebastian Bach,

 ba zreszta cala liste mozna ulozyc z niemieckich
muzycznych geniuszy, a filozofowie, poeci, pisarze..
Oby tylko z Austryjakami nie pomylic ;-)

Serdecznie spod sniegu
Magda



Re: Lista Tysiaclecia

1999-01-14 Wątek Anna Niewiadomska

At 06:40 PM 1/14/99 +0900, you wrote:

  Wiec, kiedy
chodzi o ten temat, mam gusty bardzo takie dziecinne i sie czasami z nich
wstydze.  No ale, ja bardzo przepadam za ksiazkami Malgorzaty Musierowicz.
Nie mam ich tak wiele, bo w Kanadzie bardzo trudno je znalesc.  Nie jestem
pewna czy Panstwo beda ja znac, ale ona bardzo ciekawie i bardzo czysto
pisze.  Wiec na liste dodaje:
wszystkie postacie z ksiazek Malgorzaty Musierowicz

Pozdrawiam dziecinnie
Kinga

Kinga, to wcale nie jest dziecinny gust. Malgorzata Musierowicz pisze
bardzo dobre ksiazki dla mlodziezy. Ja dostawalam te ksiazki dla moich
corek i sama je czytalam, bo one nie chcialy! Ostatnio do tego doszlo, ze
poprosilam kogos o przywiezienie nastepnej  z serii...doskonale wiedzac ze
to dla mnie a nie dla  nich. Moj maz tez je bardzo lubi!

Pozdrowienia mloda duchem Anna Niewiadomska



Re: Lista Tysiaclecia

1999-01-13 Wątek Wlodek Wrobel

Pani Doroto:
Swietego Maksymiliana na Liste Tysiaclecia?   Co Pani przyszlo do glowy?
TAKIEGO antysemite? Kobieto!
wkw



Re: Lista Tysiaclecia

1999-01-13 Wątek Dorota I Rygiel


 Pani Doroto:
 Swietego Maksymiliana na Liste Tysiaclecia?   Co Pani przyszlo do glowy?
 TAKIEGO antysemite? Kobieto!
 wkw

 Nie sa antysemickie sprawy sw. Kolbego mi znane, ale zaraz sobie poszperam.
Natomiast z punktu widzenia czlowieka jakim sama jestem, czyli praktycznie
bardzo malo robie dla innych (nawet jezeli sie staram), wydaje mi sie, ze
bardzo trudno jest w zyciu przeskoczyc przez bariere jaka jest dazenie do
ocalenia samego siebie, zachowania swojej egzystencji. Nie do wyobrazenia
jest dla mnie oddanie zycia za kogos innego. I wlasnie takie refleksje na
poczatku prawie nowego tysiaclecia sprowadzily mnie do tego, ze moze
byloby dobrze, gdyby ludzie zdali sobie sprawe z wlasnego malego
znaczenia, niewielkiej waznosci etc.
W ten sposob moze podchodzilibysmy lepiej do tego jak traktujemy
srodowisko, jak podchodzimy do kontrolowania wzrostu ludnosci na swiecie
i w ogole do tego jak kazdy moglby na mala skale ulepszyc swiat.

Jest to daleki skok od Kolbego, ale we mnie samej to wlasnie lepsze
rzeczy tworza sie na skali jednostki ktora moze niekoniecznie
przewrocila swiat do gory nogami. No i akurat to co M. M Kolbe
zrobil to wlasnie pokazalo mi ta wielkosc ludzkiego ducha.

A co do czlowieka tysiaclecia, to jak zaznaczylam, bede sobie
troche o nim wkrotce czytac.

dorota



Re: Lista Tysiaclecia (Polska i swiat)

1999-01-13 Wątek Uta Zablocki-Berlin

   Nie!, Reagana zdecydowanie nie do skreslenia. Skonczyl system, ktory
 zakrawal na 1000-letni czerwony Reich.

A co Reagan tak wlasciwie dobrego zrobil?
Reagan pomagal w tym, ze wiele z jego kolegow (aktorow) nie mogl
pracowac w latach 50-tych (McCarthy itp.)

 Napoleon dyskusyjny. Jednak przewrocil stary porzadek i to na lepsze.
Sam sie ukoronowal (odpowiednie slowo?). To ma byc lepsze?

 Gandhi pewnie zasluguje na miejsce w pierwszej dwudziestce. Moze wiec na
 miejsce Napoleona.

 Gandhi pokazal, ze pokojowo mozna obalac przemoc. I to ma dalsze, obecne
 zastosowania.

 Wynikla z tego wielka zmiana mentalnosci.

 Aczkolwiek, jak moj ojciec mawial, wielkosc Gandhiego byla mozliwa
 dlatego, ze mial za przeciwnika Brytanie. W Sowietach, Stalin poslalby go
 pod stienku, po pierwseej jego szklance mleka koziego w trakcie pierwszej
 glodowki G..
Brytania byl rowniez nielitosnym przeciwnikiem. Polityka w Indii lub
w Poludniowej Afryce nie rozni sie od polityki Stalina.

 I co do Walesy na polskiej liscie. Nie.

 Walesa wyplynal na fali buntu robotniczego. Na plecach Andrzeja Gwiazdy,
 cokolwiek by nie myslec o pozniejszym zachowaniu sie Gwiazdy. Walesa
 zrobil wiele dobrego ale i wiele zlego, i to zlo dalej w jakims tam
 stopniu owocuje w Polsce.
Racje!

 Powiadasz Uta, ze Reagan kowboy. Moze, co z tego? Oczyscil z czego bylo
 trzeba.


 Pisalem kiedys o tym na PL, ale jeszcze raz:

 Widzialem kiedys w TV, fragment filmu cowboyskiego z Reaganem.

 RR bije w morde drugiego cowboya, ten pada pod jakims plotem.

 Film puszczony w tyl, drugi cowboy wstaje i mowi "Yes Mr. President."
 Reagan go w morde, ten pada, Znowu wstaje i znowu "Yes, Mr. President.

 I tak kilkakrotnie.

 No wlasnie, tu jest istota prezydentury RR. Zmusil Grbiego, zeby ten
 wstawal i mowil "Yes, Mr. President" Mala zasluga w tym i Ryszarda
 KUklinskiego w tym. Tez go ktos tu nazwal kiedys nieprzystojnie.


 Ach, gdzie te filmy kowbojskie ?


 Staszek Golubiew obejrzal Rio Bravo ponad 20 razy, ja z piec.
..hmm - Dean Martin.. (no i niestety John Wayne):-)

 amk


Uta



Re: Lista Tysiaclecia (Polska i swiat)

1999-01-13 Wątek Arkuszewski Jacek Dr.

 |
 | 
 |Czy byla taka lista "swiatowa", 2000-lecia (CE) niezaleznie od
 |  narodowosci?
 | 
 |  Ja bym dal 20 (pomijam tyranow), (w 10 nie moglem sie zmiescic):
 | 
 | 
 |  Jezus z Nazaretu (ogromna religia i cywilizacja z niej wyrosla, jaka by
 |nie byla)
 |  Mahomet (ogromna religia, prawdopodobnie z wielka wojna w XXI w.)
 |  Maimonides (podstawy dla przetrwania Zydow i ich wkladu cywilizacyjnego)
 |  Copernicus (zmiana widzenia swiata; w tej liscie wazniejszy niz Chopin)
 |  Pasteur (bakteriologia - podstawy skutecznych lekow lekow)
 |  Columbus (Nowy Swiat)
 |  Churchill (opor ktory umozliwil wygranie II wojny)
 |  Wright Brothers (maly swiat, komunikacja, wykorzystanie trzeciego wymiaru)
 |  Maxwell (EM, podstawy pradu, radia, TV, elektroniki)
 |  Einstein (podstawy enerii nuklearnej)
 |  Von Neumann (computery)
 |  Leonardo (wizjoner nauki)
 |  Beethoven (muzyka, nowa jakosc)
 |  Shakespeare (nowa literatura)
 |  Luther (zlamanie monopolu KK, wieksza wolnosc intelektualna, chociaz...
 |  Jan XXIII (poczatek odnowy "nieludzkiego" KK)
 |  George Washington (stworzenie wolnego panstwa dla wszystkich, opory byly
 |ale... poczatek wspolzycia ras)
 |  Napoleon (zmiana systemu politycznego, koniec monarchii, tyranii, prawa
 |uniwersalne)
 |  Rembrandt (malarstwo jako nowa jakosc expresji wrazen)
 |  Reagan (wykonczenie CCCP)
 | 
 | 
 | 
 |  amk (alas nie na tej liscie)
 | 
 |
 |
 |

Beethovena wymienilbym na Mozarta: nie bylo i nie bedzie
takiego drugiego kompozytora. Zreszta sa pogloski, ze
on byl 'extraterrestrial', wiec nie wiadomo, czy sie nadaje ;-).

Z Rembrandtem jest klopot, bo ma sobie z 20 rownych. A dlaczego nie
Tintoretto albo Tycjan? No i Gandhi, ktory musi byc na liscie.

Jacek A.



Re: Lista Tysiaclecia - Stanislawow

1999-01-13 Wątek Arkuszewski Jacek Dr.

[...]
 |
 |
 |Judaizmowi zabralo wiecej czasu wprowadzenia milosierdzia wobec
 |grzesznikow zlagodzenie, i porzucenie starotestamentowej ostrej
 |sprawiedliwosci oko za oko.
 |
 |Za to chrzescijanstwo bylo okrutne wobec tych, ktorzy je nie przyjeli z
 |otwartymi rekami. itd itd.
 |
 |
 |amk
 |

Z tym wprowadzeniem milosierdzia i porzuceniem zasady oko za oko
mozna sie spierac. Wystarczy przyjrzec sie konfliktowi palestynsko-
izraelskiemu.

Jacek A.



Lista Tysiaclecia (o. Kolbe)

1999-01-13 Wątek Irek Karaskiewicz

At 06:50 PM 1/12/99 -0800, Dorota I Rygiel wrote:

 Chcialabym dodac Maksymiliana Marie Kolbe, ktorego oddanie
zycia za innego czlowieka w bardzo przemyslany sposob jest
dla mnie jednym z najwiekszych ludzkich poswiecen.

W przemyslany sposob - mam na mysli po prostu z zimna krwia podjecie
takiej decyzji, nie w bitwie, gdzie uczestnicy wiedza, ze albo zgina
albo nie (zawsze jest jakas szansa ze nie), tylko po prostu w sytuacji
gdzie decyzja byla podjeta tak jakos na bardzo wlasnie ludzkim
poziomie, nie walka o kraj, ziemie, pieniadze, terytorium, ale wlasnie
oddanie wlasnego zycia, zeby ktos inny mogl zyc.

To jest dla mnie jedna z najbardziej niesamowitych historii jakie
slyszalam.
(...)

Pani Doroto,

to dla mnie rowniez jedna z najbardziej niesamowitych historii - o. Kolbe
zlozyl w ofierze swoje zycia nasladujac nauke Chrystusa.

Oto jednak co prasa austrlijska ma na ten temat do powiedzenia. Jeden z
czolowych australijskich dziennikow "The Australian"  w dodatku do swojego
weekendowego wydania "The Australian Magazine" z dnia 21-22 listopada 1998
roku w artykule niejakiego Johna Cornwella zatytulowanym "Blessed by their
names?" przynosi nam nastepujaca informacje (cyt.):

"...The beatification in 1971 of Maximilian Kolbe, who died in a Polish
concentration camp in 1944, attracted controversy because of allegations
that he had been guilty of anti-semitism as a journalist before the war...".

Ciekawa informacje dostaje australijski czytelnik, prawda?

serdecznie

Irek



Re: Lista Tysiaclecia (o. Kolbe)

1999-01-13 Wątek Piotr Wnukowski

At 06:50 PM 1/12/99 -0800, Dorota I Rygiel wrote:

 Chcialabym dodac Maksymiliana Marie Kolbe, ktorego oddanie
zycia za innego czlowieka w bardzo przemyslany sposob jest
dla mnie jednym z najwiekszych ludzkich poswiecen.
[...]

to dla mnie rowniez jedna z najbardziej niesamowitych historii - o. Kolbe
zlozyl w ofierze swoje zycia nasladujac nauke Chrystusa.

Oto jednak co prasa austrlijska ma na ten temat do powiedzenia. Jeden z
czolowych australijskich dziennikow "The Australian"  w dodatku do swojego
weekendowego wydania "The Australian Magazine" z dnia 21-22 listopada 1998
roku w artykule niejakiego Johna Cornwella zatytulowanym "Blessed by their
names?" przynosi nam nastepujaca informacje (cyt.):

"...The beatification in 1971 of Maximilian Kolbe, who died in a Polish
concentration camp in 1944, attracted controversy because of allegations
that he had been guilty of anti-semitism as a journalist before the war...".

Ciekawa informacje dostaje australijski czytelnik, prawda?

serdecznie

Irek

Rycerz Niepokalanej, ktorego sw Maxymilian byl wydawca drukowal przed wojna
antysemickie artykuly. Tego sie nie da ukryc, sa przeciez archiwa tego
pisma.

Z drugiej strony, jesli dobrze pamietam z filmu o sw Maksymilianie,
klasztor w Niepokalanowie pomagal i udzielal schronienia Zydom (ilu i przez
jaki okres czasu juz nie pomne).  Moze Pan Strzemecki wie?

Uklony,

Piotr Wnukowski



Re: Lista Tysiaclecia (o. Kolbe)

1999-01-13 Wątek Anna Niewiadomska


Oto jednak co prasa austrlijska ma na ten temat do powiedzenia. Jeden z
czolowych australijskich dziennikow "The Australian"  w dodatku do swojego
weekendowego wydania "The Australian Magazine" z dnia 21-22 listopada 1998
roku w artykule niejakiego Johna Cornwella zatytulowanym "Blessed by their
names?" przynosi nam nastepujaca informacje (cyt.):

"...The beatification in 1971 of Maximilian Kolbe, who died in a Polish
concentration camp in 1944, attracted controversy because of allegations
that he had been guilty of anti-semitism as a journalist before the war...".

Ciekawa informacje dostaje australijski czytelnik, prawda?

serdecznie

Irek

Niestety nie tylko Australijski, ten sam (syndykalizacja prasy!) artykul
drukowany byl w The South China Morning Post i pewnie w wielu innych gazetach.
Wyslalismy nawet z Michalem sprostowanie i zawiadomilismy Konsulat RP w
Hong Kongu. I to jest jedyne co mozna zrobic jak mysle.

Pozdrowienia Anna Niewiadomska



Re: Lista Tysiaclecia (o. Kolbe)

1999-01-13 Wątek Irek Karaskiewicz

At 09:50 AM 1/13/99 +0100, Piotr Wnukowski wrote:

Rycerz Niepokalanej, ktorego sw Maxymilian byl wydawca drukowal przed wojna
antysemickie artykuly. Tego sie nie da ukryc, sa przeciez archiwa tego
pisma.
(...)

Pytanie tylko co to jest "antysemityzm"?
Slonimski i Tuwim rowniez byli przed wojna oskarzani o antysemityzm - mam
gdzies w swoich archiwach te oskarzenia, moge odszukac na zyczenie, ale to
potrwa. Czy byli antysemitami? No coz, slowo antysemityzm to slowo
"wytrych", ktorym szemra sie jak popadnie (ze smutkiem stwierdzam ze nawet
w tym dostojnym gronie), glownie po to by zgnoic tego, kogo sie chce.

serdecznie

Irek



Re: Lista Tysiaclecia

1999-01-13 Wątek Andrzej Szymoszek

Ja to wlasciwie uwazam, ze ludzie sa tylko ludzmi i nie ma co
   kogos tam specjalnie wyrozniac. Nikt nie udzwignie na swoich
   barkach naprawde wszystkiego. Nawet jesli kto wybitny,
   to czesto duren, jesli przywodca, to arogant i skurwiel,
   artysta moze nie dbac o swoje nieslubne dzieci. Itepe itede.
   Swieci maja niby te swa prawdziwa wielkosc, ale czasem i z nimi
   bywalo roznie.

Dlatego chcac byc oryginalnym, o ile mozna w ogole po Janie
   Kowalskim, propoponuje (dla Polski) postaci literackie,
   kolejnosc przypadkowa:

   Andrzej Kmicic
   Michal Wolodyjowski
   Jacek Soplica
   Stanislaw Wokulski
   Cezary Pazurapardon, Baryka
   Pan Samochodzik
   Tolek Banan
   Tytus, Romek i A'Tomek


  Andrzej Szymoszek



Re: Lista Tysiaclecia (o. Kolbe)

1999-01-13 Wątek Uta Zablocki-Berlin

 At 09:50 AM 1/13/99 +0100, Piotr Wnukowski wrote:

 Rycerz Niepokalanej, ktorego sw Maxymilian byl wydawca drukowal przed wojna
 antysemickie artykuly. Tego sie nie da ukryc, sa przeciez archiwa tego
 pisma.
 (...)

 Pytanie tylko co to jest "antysemityzm"?
 Slonimski i Tuwim rowniez byli przed wojna oskarzani o antysemityzm - mam
 gdzies w swoich archiwach te oskarzenia, moge odszukac na zyczenie, ale to
 potrwa. Czy byli antysemitami? No coz, slowo antysemityzm to slowo
 "wytrych", ktorym szemra sie jak popadnie (ze smutkiem stwierdzam ze nawet
 w tym dostojnym gronie), glownie po to by zgnoic tego, kogo sie chce.

 serdecznie

 Irek

Niestety, antisemityzm sie nie zaczyna dopiero, kiedy sie wysyla
Zydow do komorow gazowych...
Tak samo, jak polski obywatel jest bardzo wrazliwy na antypolskosc,
to trzeba to samo uznac, jesli chodzi o antysemityzmie, a nie mierzyc
dwoma miarami.
Niestety mam tylko niemieckie zrodla o Kolbe, ktory mowil o Zydach
jako 'Rak w narodzie polskim'.
Ale czlowiek  moze sie zmienic, jak widac pozniej - bo uratowal
rowniez Zydow.

Uta



Re: Lista Tysiaclecia

1999-01-13 Wątek Maciej Jakubowski

Subject: Re: Lista Tysiaclecia


2. Krolowa Jadwiga - bo dala Polsce dynastie i wspaniala epoke

Stefan

Dynastie? Przeciez umarla przy urodzeniu pierwszego dziecka (a dziecko z
nia), chyba, ze ma Pan na mysli jakas inna Jadwige.

Pozdrowienia Anna Niewiadomska


Posrednio jednak tak.
Jadwiga co prawda umarla w pologu, wiec jej dzieci nie mogly kontynuowac
dynastii, ale byla Krolem Polski (jesli dobrze pamietam jako wnuczka
Kazimierza
Wielkiego). Nie byla krolowa (rozumiana jako zona Krola).

Sprowadzony dla Niej maz - Jagiello zostal po niej koronowany na krola
Polski
i to jego synowie kontynowali dynastie

Dodatkowa zasluga Jadwigi bylo rowniez praktyczne utworzenie Akademii
Krakowskiej - bez jej pieniedzy uczelnia pewnie by nie dzialala dalej.

---
  Maciej Jakubowski
[EMAIL PROTECTED]  http://krakwom.bci.krakow.pl/
UIN 969959 i 25151739 (Chat room - Chata Petroniusza)



Re: Lista Tysiaclecia

1999-01-13 Wątek stefan grass

 2. Krolowa Jadwiga - bo dala Polsce dynastie i wspaniala epoke

 
 Dynastie? Przeciez umarla przy urodzeniu pierwszego dziecka (a dziecko z
 nia), chyba, ze ma Pan na mysli jakas inna Jadwige.

 Pozdrowienia Anna Niewiadomska

Bystrooka Pani Ania dostrzegla moje luki pamieciowe i calkiem
slusznie wytknela mi je (jakos ta polszczyzna dziwnie mi tutaj
brzmi -pewnie palce mi sie trzesa a konto tremy).

Alisci...na moja obrone, Wysoka Instancjo, zaznaczam, ze sw
Jadwiga
(15 pazdziernika)- kobieta rzekomo piekna i delikatna,zerwala
zareczyny z nie byle kim bo z ksieciem habsburskim i poslubila
dzikusa z puszczy i kniei litewskiej, ochrzcila go i sklonila do
Unii Lubelskiej. Ten nieokrzesany poganin nazywal sie Jagiello.
Bez Jadwigi ganialby dziki z oszczepem , a dzieki niej zostal
krolem i zalozycielem dynastii jagiellonskiej.

Z punktu widzenia genealogii i ginekologii ma Pani calkowita
racje. Natomiast moje luzne okreslenie "dala Polsce dynastie"
bylo uogolnieniem filologa, ktory prosi o lagodny wyrok z uwagi
na brak dostepu do Biblioteki Jagiellonskiej. ;-)

Pozdrowienia

Stefan



Re: Lista Tysiaclecia

1999-01-13 Wątek Dabrowka Ujec

Uta Zablocki-Berlin wrote:

 Ja probowalam stworzyc liste Polakow Tysiaclecia z punktu widzenia
 niemieckiego, ktorzy sa popularni w posytywnym sensie, powszechnie
 znani  i przyblizyli nam kraj i kulture. Unikalam  kierowac sie
 sympatia. Kolejnosc jest calkiem przypadkowa:

 1. Jan Pawel II
 2. Walesa
 3. Kopernikus
 4. Curie
 5. Sienkiewicz
 6. Kuron (juz w latach 70-tych znany)
 8. Paderewski
 9. Lem (bardzo, bardzo popularny! - dlatego go umiescilam)
 10. Pilsudski (mimo dyktatorskich zwyczajach)
 11. Chopin (Kolega moj: Ach, to on byl Polakiem?!)

Zamienilabym Paderewskiego na Kieslowskiego.
Zrobil w Holandii, i chyba tez i we Francji,
ogromna furrore.

O Sienkiewiczu w ogole sie tu nie mowi, raczej o
Szymborskiej i Miloszu.

Mazowiecki bardziej popularny niz Kuron, ale
wspomina sie go raczej ze smutkiem, ze zmarnowal
szanse na dobry start...

A Chopin zdecydowanie wyzej na liscie :))

Pozdrawiam wyczerpawszy wszystkie mozliwe
limity. Panie Witku, prosze o rozpatrzenie
ulaskawienia - z gory obiecuje solenna poprawe :)

Dabrowka



Re: Lista Tysiaclecia

1999-01-13 Wątek Eva Madry

Juz go wspomnialam wczesniej jako Lemnego, ale przy okazji popularnosci
Lema w Niemczech zacytuje wykrzyk Chloryana do potomnych z "Cyberiady"

"A niedoczekanie!!! Niechze ja przynajmniej kopie ich zdalnie, bo zza
grobu!  Niech wiedza ci co bede imie moje miodem smarowac i pozlota
wizerunkom moim przydawac aureoli, ze wlasnie za to zycze im aby
szperklapy polamali do ostatniej, aby na ciezkie przpiecia pochorowali
sie, aby im lby zaraza grynszpanowa rozniosla, skoro tyle tylko
potrafia, by truchla z cmentarzy przeszlosci wygrzebywac!  Moze wsrod
nich jakis nowy, niezmierny myslant bedzie rosl, owi wszakze, zajeci
odszukiwaniem resztek korespondencji, jaka z praczka prowadzilem, wcale
go nie dostrzega!  O, tedy niech wiedza koniecznie, iz serdeczna moja
klatwa i najszczerszy moj wstret jest z nimi i wsrod nich, ze mam ich za
lizygrobow, piesciotrupow, szakalistow, co sie dlatego zewlokami pasa,
bo nikt sposrod nich na zywej madrosci  poznac sie nie umie!

Niechze wydajac dziela me wszystkie, a z musu miedzy inimi takze owo
"Testamentum", ostatnim przeklenstwem brzemienne, do nich adresowanym,
wyzbeda sie ci nekromanci, owi zwlokolubowie samozadowolenia z tego, iz
byl ich rodu medrzec niezmierny, Chloryan Teorycy dwojga imion
Klapostol, ktory na wieki wiekow wprzod nauczal!  Nich im przy
sidolowaniu postumentow moich ta wiedza przswieca, ze zyczylem im
wszystkiego najgorszego, co tylko miesci w sobie Kosmos, a nienawistosc
mej klatwy, w przyszlosc skierowanej, dorownuje tylko jej bezsile.  A
przeto zycze sobie, aby wiedzieli, ze nie przznaje sie do nich i nie ma
miedzy mna a nimi nic procz obrzydzenia szczerego, jakie dla nich
zywie!!!"

:))



Re: Lista Tysiaclecia (o. Kolbe)

1999-01-13 Wątek Andrew Kobos

On Wed, 13 Jan 1999, Uta Zablocki-Berlin wrote:

 Niestety mam tylko niemieckie zrodla o Kolbe, ktory mowil o Zydach
 jako 'Rak w narodzie polskim'.

 Uta



  Mam tylko malenkie fragmenciki, takie dobrotliwe (stad moje
zdrobnienia):

"Rycerz Niepokalanej" sierpien 1939 [sic!!!]:

Narod nasz dostal w spadku po zaborcach tak olbrzymie masy zydostwa ...
A zydostwo to szkodzilo i szkodzi nam na kazdym kroku, wzera sie jak rak w
cialo narodu ...
A jednak mimo to odbudowala Polska wszystkie wsie i miasta ...
A jakze bysmy dzis wspaniale stali, gdyby miasta i te bogactwa, co sa w
nich, byly w rekach czysto polskich! ...


* * *

No, ale na "dobro" Franciszkanow akurat z Niepokalanowa nalezy zapisac ich
700 letnia tradycje antyzydowska, tudziez to ze w 1938 i 1939 roku podobne
rzeczy pisywal "Przeglad Katolicki", "Maly Dziennik", itd oraz rozne
stowarzyszenia w pismach wewnetrznych, np. Stowarzyszenie Architektow
Polskich i Polski Zwiazek Tenisa Stolowego.

Tylko, ze teraz moze trzeba rzeczywiscie znalezc okolicznosci lagodzace
dla ludzi wydajacych Zydow w 2-3 lata pozniej. Przygotowano ich w jakis
sposob do tego.

Andrzej Kobos



Re: Lista Tysiaclecia i nasza Monika

1999-01-13 Wątek R. Antoszewski

 From:  Eva Madry [EMAIL PROTECTED]
 Subject:   Re: Lista Tysiaclecia

pisze:

 :))



A ja dodaje:

Ale dlaczego nikt nie wymienia Moniki Lewinskiej?
To chyba jedyna Polka, ktora miala w swoim reku itd, jesli tak to
mozna nazwac, rzecz tak istotna dla prosperity kazdego
supermocarstwa. Walewska tez to miala, ale inaczej i bez skutku
politycznego, a wylacznie z rozrodczym. Dlatego sie nie liczy.

Na korzysc naszej Moniki przemawia tez jej pochodzenie, oczywista.

Na dodatek wiesc glosi, ze okolicznosc nie nalezy zupelnie do
przeszlosci i ze w najblizszych dniach moze ja miec znow.
Rzekomo niektorzy Senatorzy (Sedziowie) zlozyli wniosek, zeby wezwac
Prezydenta Stanow Zjednoczonych i te wielka Nasza Rodaczke do Senatu
po to,  zeby wszystko dokladnie pokazali jak i co bylo.
Zachodzi tylko obawa, ze w tak dostojnym miejscu Prezydentowi nie
stanie odwagi.

Pewnie to i rozsadna propozycja, ktora pozwoli na podjecie
madrej, ostatecznej decyzji w tak waznej sprawie - mial czy nie
mial..

RA
-
Laingholm, Titirangi, Auckland, New Zealand
tel/fax [64] [9] 817 3690; mobile: 025 284 7207
e-mail: [EMAIL PROTECTED]  OR [EMAIL PROTECTED]
homepage: http://homepages.ihug.co.nz/~antora



Re: Lista Tysiaclecia (o. Kolbe)

1999-01-13 Wątek Anna Niewiadomska

Niestety, antisemityzm sie nie zaczyna dopiero, kiedy sie wysyla
Zydow do komorow gazowych...
Tak samo, jak polski obywatel jest bardzo wrazliwy na antypolskosc,
to trzeba to samo uznac, jesli chodzi o antysemityzmie, a nie mierzyc
dwoma miarami.
Niestety mam tylko niemieckie zrodla o Kolbe, ktory mowil o Zydach
jako 'Rak w narodzie polskim'.
Ale czlowiek  moze sie zmienic, jak widac pozniej - bo uratowal
rowniez Zydow.

Uta



Niekoniecznie. Pisal juz o tym Andrzej Szymoszek, ale i ja powtorze. Nie
wiem nic o stanie sumienia sw Maksymiliana w roznych okresach jego zycia,
pisze wiec ogolnie.

Antysemityzm sam w sobie nie jest, a przynajmniej nie byl w okresie
miedzywojennym w Polsce czyms zbrodniczym. Jak wiadomo wielu polskich
antysemitow, czesto wlasnie z pobudek chrzescijanskich, zajmowalo sie w
czasie okupacji pomoca dla Zydow. Najglosniejszym przykladem jest tu Zofia
Kossak. Przypuszczam ze wielu z nich pozostalo (przynajmniej w poczatkach
tej dzialalnosci) antysemitami.

Z drugiej strony nie wierze by wiekszosc sposrod tej znikomej mniejszosci
Polakow ktorzy wobec Zydow popelniali zbrodnie czynila to z pobudek
antysemickich. Przyczyny byly chyba inne: chciwosc czy strach o wlasne
przetrwanie. Gdyby kategoria ludzi w pierwszej kolejnosci skazanych na
Zaglade byla inna - np zamiast Zydow protestanci lub rudzi, sklad osobowy
grupy "szmalcownikow" niewiele by sie zmienil.

Michal Niewiadomski



Re: Lista Tysiaclecia

1999-01-13 Wątek Wlodek Wrobel

Pani Doroto:
No, i co teraz? Czy nadal pozostaje Pani przy sw.Maksymilianie, czy Pani
wycofuje jego kandydature?
Pozdrawiam
wkw



Re: Lista Tysiaclecia ( b. Re: z innej beczki)

1999-01-12 Wątek Andrew Kobos

On Mon, 11 Jan 1999, Andrew Kobos wrote:


 To ta moja lista bylaby taka:

 Chopin
 Copernicus
 Zygmunt August
 Jan Pawel II
 Jozef Pilsudski
 Maria Sklodowska Curie
 Jerzy Giedroyc
 Stefan Batory

 Kolejnosc jest wazna. Nie chce mi sie juz wymyslac jeszcze dwojga ludzi.


   Ano, ano. Przemoc z zewnatrz i koltunstwo wewnatrz.

 amk


  Och, ah! Zapomnialem. Jeszcze jako siodmy (przed Giedroyciem):

  Stanislaw Ulam.

Polski Zyd ze Lwowa, matematyk.

Zrobil bombe wodorowa dzialajaca !! i powstrzymal tym Stalina.


Jaga niech wspomni slynne podroze Ulama w te i nazad...
Pamietasz Jagulko ???

Czyli:

  Fryderyk Chopin
  Nicolaus Copernicus (tak sie podpisywal)
  Zygmunt August
  Jan Pawel II
  Jozef Pilsudski
  Maria Sklodowska Curie
  Stanislaw Ulam
  Jerzy Giedroyc

amk



Re: Lista Tysiaclecia ( b. Re: z innej beczki)

1999-01-12 Wątek zBigniew Koziol

Andrew Kobos wrote:

   Stanislaw Ulam.

 Polski Zyd ze Lwowa, matematyk.

 Zrobil bombe wodorowa dzialajaca !! i powstrzymal tym Stalina.


Owszem, ciekawe sa jego wspomnienia, szczegolnie te z okresu lwowskiego
(polecam poszukanie w bibliotecznym katalogu jego nazwiska). Ale bomby to on
nie zrobil. Uczestniczyl w projekcie, byl mala czescia calosci. Zajmowal sie,
rzecz jasna, rachunkami. Pewnie sam nigdy by nie wpadl na to, ze cos takiego
mozna zbudowac. Uwazam, ze co najmniej paru polskich matematykow moze sie z
nim rownac jesli idzie o wage dorobku naukowego, n.p. Stefan Banach, ktory
pozostal we Lwowie.

zB.



Re: Lista Tysiaclecia / Ulam

1999-01-12 Wątek Andrew Kobos

On Tue, 12 Jan 1999, zBigniew Koziol wrote:

 Andrew Kobos wrote:
 
Stanislaw Ulam.
 
  Polski Zyd ze Lwowa, matematyk.
 
  Zrobil bombe wodorowa dzialajaca !! i powstrzymal tym Stalina.
 

 Owszem, ciekawe sa jego wspomnienia, szczegolnie te z okresu lwowskiego
 (polecam poszukanie w bibliotecznym katalogu jego nazwiska). Ale bomby to on
 nie zrobil. Uczestniczyl w projekcie, byl mala czescia calosci. Zajmowal sie,
 rzecz jasna, rachunkami. Pewnie sam nigdy by nie wpadl na to, ze cos takiego
 mozna zbudowac. Uwazam, ze co najmniej paru polskich matematykow moze sie z
 nim rownac jesli idzie o wage dorobku naukowego, n.p. Stefan Banach, ktory
 pozostal we Lwowie.

 zB.


  Zanim Pan zacznie zaprzeczac (jak zawsze i jak zawsze ...), niech mi
Pan powie, czy czytal Pan tom "Los Alamos Science", juz posmiertny, o
pracach Ulama, m. in. nad bomba-H, poswiecony w zalosci Ulamowi.

Bomby nie zrobil, ale jego obliczenia umozliwily to, ze bomba dzialala
i byla przenosna.

amk



Re: Lista Tysiaclecia ( b. Re: z innej beczki)

1999-01-12 Wątek Arkuszewski Jacek Dr.

 |
 |Andrew Kobos wrote:
 |
 |   Stanislaw Ulam.
 |
 | Polski Zyd ze Lwowa, matematyk.
 |
 | Zrobil bombe wodorowa dzialajaca !! i powstrzymal tym Stalina.
 |
 |
 |Owszem, ciekawe sa jego wspomnienia, szczegolnie te z okresu lwowskiego
 |(polecam poszukanie w bibliotecznym katalogu jego nazwiska). Ale bomby to on
 |nie zrobil. Uczestniczyl w projekcie, byl mala czescia calosci. Zajmowal sie,
 |rzecz jasna, rachunkami. Pewnie sam nigdy by nie wpadl na to, ze cos takiego
 |mozna zbudowac. Uwazam, ze co najmniej paru polskich matematykow moze sie z
 |nim rownac jesli idzie o wage dorobku naukowego, n.p. Stefan Banach, ktory
 |pozostal we Lwowie.
 |
 |zB.
 |

Niemniej wylicza sie jednym tchem autorow bomby wodorowej: Bethe, Ulam.
Ulam byl z pewnoscia nr. 2. I mala poprawka: pochodzil nie ze Lwowa, a
ze Stanislawowa. Zmarl w maju 1984 w Santa Fe. Pod koniec zycia zajmowal
sie m.in. modelami matematycznymi demografii oraz mozgu. Pasjonowal sie
rowniez produkcja wina z wlasnej, niewielkiej winnicy. Uwazany jest
w Nowym Meksyku za jednego z 'ojcow' przywroconej uprawy winorosli
w tym stanie.

Jacek A.



Re: Lista Tysiaclecia (Polska i swiat)

1999-01-12 Wątek Andrew Kobos

Jacek ma racje.

Daje Chrobremu no. 3, piewrszy wsrod krolow polskich.

Ja raczej mysle w kategorii impactu na Europe i swiat
(stad nie ma Mickiewicza, na ten rocznicowy przyklad)

No ale Chrobry wproadzil kawal ziemi do Europy.


Fryderyk Chopin
Nicolaus Copernicus (tak sie podpisywal)
Boleslaw Chrobry (wnuk Utki!)
Zygmunt August
Jan Pawel II
Jozef Pilsudski
Maria Sklodowska Curie
Stanislaw Ulam
Jerzy Giedroyc
Stefan Batory

 amk


  Czy byla taka lista "swiatowa", 2000-lecia (CE) niezaleznie od
narodowosci?

Ja bym dal 20 (pomijam tyranow), (w 10 nie moglem sie zmiescic):


Jezus z Nazaretu (ogromna religia i cywilizacja z niej wyrosla, jaka by
  nie byla)
Mahomet (ogromna religia, prawdopodobnie z wielka wojna w XXI w.)
Maimonides (podstawy dla przetrwania Zydow i ich wkladu cywilizacyjnego)
Copernicus (zmiana widzenia swiata; w tej liscie wazniejszy niz Chopin)
Pasteur (bakteriologia - podstawy skutecznych lekow lekow)
Columbus (Nowy Swiat)
Churchill (opor ktory umozliwil wygranie II wojny)
Wright Brothers (maly swiat, komunikacja, wykorzystanie trzeciego wymiaru)
Maxwell (EM, podstawy pradu, radia, TV, elektroniki)
Einstein (podstawy enerii nuklearnej)
Von Neumann (computery)
Leonardo (wizjoner nauki)
Beethoven (muzyka, nowa jakosc)
Shakespeare (nowa literatura)
Luther (zlamanie monopolu KK, wieksza wolnosc intelektualna, chociaz...
Jan XXIII (poczatek odnowy "nieludzkiego" KK)
George Washington (stworzenie wolnego panstwa dla wszystkich, opory byly
  ale... poczatek wspolzycia ras)
Napoleon (zmiana systemu politycznego, koniec monarchii, tyranii, prawa
  uniwersalne)
Rembrandt (malarstwo jako nowa jakosc expresji wrazen)
Reagan (wykonczenie CCCP)



amk (alas nie na tej liscie)



Re: Lista Tysiaclecia (Polska i swiat)

1999-01-12 Wątek Irek Karaskiewicz

Oczywiscie Lech Walesa - bez niego mielibysmy w Europie wschodniej taka
lokalna odmiane chinskiego kapitalizmu.

serdecznie

Irek



Re: Lista Tysiaclecia (Polska i swiat)

1999-01-12 Wątek Uta Zablocki-Berlin

 Jacek ma racje.

 Daje Chrobremu no. 3, piewrszy wsrod krolow polskich.

 Ja raczej mysle w kategorii impactu na Europe i swiat
 (stad nie ma Mickiewicza, na ten rocznicowy przyklad)

 No ale Chrobry wproadzil kawal ziemi do Europy.


 Fryderyk Chopin
 Nicolaus Copernicus (tak sie podpisywal)
 Boleslaw Chrobry (wnuk Utki!)
 Zygmunt August
 Jan Pawel II
 Jozef Pilsudski
 Maria Sklodowska Curie
 Stanislaw Ulam
 Jerzy Giedroyc
 Stefan Batory
 
  amk
 

   Czy byla taka lista "swiatowa", 2000-lecia (CE) niezaleznie od
 narodowosci?

 Ja bym dal 20 (pomijam tyranow), (w 10 nie moglem sie zmiescic):


 Jezus z Nazaretu (ogromna religia i cywilizacja z niej wyrosla, jaka by
   nie byla)
 Mahomet (ogromna religia, prawdopodobnie z wielka wojna w XXI w.)
 Maimonides (podstawy dla przetrwania Zydow i ich wkladu cywilizacyjnego)
 Copernicus (zmiana widzenia swiata; w tej liscie wazniejszy niz Chopin)
 Pasteur (bakteriologia - podstawy skutecznych lekow lekow)
 Columbus (Nowy Swiat)
 Churchill (opor ktory umozliwil wygranie II wojny)
 Wright Brothers (maly swiat, komunikacja, wykorzystanie trzeciego wymiaru)
 Maxwell (EM, podstawy pradu, radia, TV, elektroniki)
 Einstein (podstawy enerii nuklearnej)
 Von Neumann (computery)
 Leonardo (wizjoner nauki)
 Beethoven (muzyka, nowa jakosc)
 Shakespeare (nowa literatura)
 Luther (zlamanie monopolu KK, wieksza wolnosc intelektualna, chociaz...
 Jan XXIII (poczatek odnowy "nieludzkiego" KK)
 George Washington (stworzenie wolnego panstwa dla wszystkich, opory byly
   ale... poczatek wspolzycia ras)
 Napoleon (zmiana systemu politycznego, koniec monarchii, tyranii, prawa
   uniwersalne)
 Rembrandt (malarstwo jako nowa jakosc expresji wrazen)
 Reagan (wykonczenie CCCP)



 amk (alas nie na tej liscie)

Skreslalabym Reagana i Napoleona. Reagana: byl aroganckim
kowboyem. Napoleon: byl raczej sam tyranem, ktory dzialal tylko na
rzecz francusow. Mozna ich zamienic na Flemming i Ghandi.
Dodalabym wielu innych osob - ale taka lista zawsze
bedzie niepelna i subiektywna.
I czy Jezus byl naprawde historyczna osobe?



Re: Lista Tysiaclecia

1999-01-12 Wątek stefan grass

Meski szowinizm jak zwykle bunczucznie chwasci sie na Polandelii.
Wstydzcie sie, panowie rozpanoszeni!

Oto moja lista Tysiaclecia (mniej wiecej)

1. Dabrowka - bo wprowadzila Polske za leb w cywilizacje drugiego
tysiaclecia

2. Krolowa Jadwiga - bo dala Polsce dynastie i wspaniala epoke

3. Krolowa Bona - bo przyniosla wloszczyzne i troche kultury

4. Marysienka Sobieska - a co? bez niej Jan pobilby Turczynow?

5. Ewa Hanska - bo byla natchnieniem geniusza Balzaka.

6. Maria Walewska - bo napoleonki to palce lizac ciasteczka

7. Emilia Plater - bo poszla sie sama bic zamiast wysylac meza i
syna na wojne.Symbolicznie- kazda dziewczyna z Powstania
Warszawskiego

8. Maria Sklodowska - bo pokazala ze na emigracji tez mozna
czegos dokonac

9. Maria Knopnicka - za sierotke Marysie i krasnoludkow

10. Mania Kowalska - bo dzieki tej manii jestesmy znanii na calym
swiecie

Z uklonem

Stefan



Re: Lista Tysiaclecia - Stanislawow

1999-01-12 Wątek Beata E. Kupiec

 Ow Stanislawow intryguje mnie coraz bardziej. Moj niezyjacy juz dziadek
 rowniez z tamtad pochodzil. Wiem tez o pewnym fizyku w USA (calkiem znane
 nazwisko, szczegolnie w polskich kregach), ktory rowniez tam sie urodzil.
 Kiedys niestety nie przywiazywalem wagi do tego rodzaju szczegolow zwiazanych
 z wlasnym pochodzeniem, a teraz. od wielu juz lat, kontakt z rodzina mam
 bardzo utrudniony. Czy ktos potrafilby napisac wiecej o Stanislawowie?

 zb.


Bylam w Stanislawowie w 1990r. Pobyt wspominam bardzo dobrze ale i z
nostalgia - galicyjska architektura, plyty zeliwne do studzienek z
Wegierskiej Gorki itd.  Napisze o tym moze pozniej bo
nie mam czasu  - pracy duzo a
jutro udaje sie w strony p. Magdy N.  - wypisuje sie wiec z listy na
te pare dni.

pozdrowienia

Beata



Re: Lista Tysiaclecia (Polska i swiat)

1999-01-12 Wątek Andrew Kobos

 
Czy byla taka lista "swiatowa", 2000-lecia (CE) niezaleznie od
  narodowosci?
 
  Ja bym dal 20 (pomijam tyranow), (w 10 nie moglem sie zmiescic):
 
 
  Jezus z Nazaretu (ogromna religia i cywilizacja z niej wyrosla, jaka by
nie byla)
  Mahomet (ogromna religia, prawdopodobnie z wielka wojna w XXI w.)
  Maimonides (podstawy dla przetrwania Zydow i ich wkladu cywilizacyjnego)
  Copernicus (zmiana widzenia swiata; w tej liscie wazniejszy niz Chopin)
  Pasteur (bakteriologia - podstawy skutecznych lekow lekow)
  Columbus (Nowy Swiat)
  Churchill (opor ktory umozliwil wygranie II wojny)
  Wright Brothers (maly swiat, komunikacja, wykorzystanie trzeciego wymiaru)
  Maxwell (EM, podstawy pradu, radia, TV, elektroniki)
  Einstein (podstawy enerii nuklearnej)
  Von Neumann (computery)
  Leonardo (wizjoner nauki)
  Beethoven (muzyka, nowa jakosc)
  Shakespeare (nowa literatura)
  Luther (zlamanie monopolu KK, wieksza wolnosc intelektualna, chociaz...
  Jan XXIII (poczatek odnowy "nieludzkiego" KK)
  George Washington (stworzenie wolnego panstwa dla wszystkich, opory byly
ale... poczatek wspolzycia ras)
  Napoleon (zmiana systemu politycznego, koniec monarchii, tyranii, prawa
uniwersalne)
  Rembrandt (malarstwo jako nowa jakosc expresji wrazen)
  Reagan (wykonczenie CCCP)
 
 
 
  amk (alas nie na tej liscie)
 


 Skreslalabym Reagana i Napoleona. Reagana: byl aroganckim
 kowboyem. Napoleon: byl raczej sam tyranem, ktory dzialal tylko na
 rzecz francusow. Mozna ich zamienic na Flemming i Ghandi.
 Dodalabym wielu innych osob - ale taka lista zawsze
 bedzie niepelna i subiektywna.
 I czy Jezus byl naprawde historyczna osobe?



  Nie!, Reagana zdecydowanie nie do skreslenia. Skonczyl system, ktory
zakrawal na 1000-letni czerwony Reich.

Napoleon dyskusyjny. Jednak przewrocil stary porzadek i to na lepsze.

Gandhi pewnie zasluguje na miejsce w pierwszej dwudziestce. Moze wiec na
miejsce Napoleona.

Gandhi pokazal, ze pokojowo mozna obalac przemoc. I to ma dalsze, obecne
zastosowania.

Wynikla z tego wielka zmiana mentalnosci.

Aczkolwiek, jak moj ojciec mawial, wielkosc Gandhiego byla mozliwa
dlatego, ze mial za przeciwnika Brytanie. W Sowietach, Stalin poslalby go
pod stienku, po pierwseej jego szklance mleka koziego w trakcie pierwszej
glodowki G..

I co do Walesy na polskiej liscie. Nie.

Walesa wyplynal na fali buntu robotniczego. Na plecach Andrzeja Gwiazdy,
cokolwiek by nie myslec o pozniejszym zachowaniu sie Gwiazdy. Walesa
zrobil wiele dobrego ale i wiele zlego, i to zlo dalej w jakims tam
stopniu owocuje w Polsce.


Powiadasz Uta, ze Reagan kowboy. Moze, co z tego? Oczyscil z czego bylo
trzeba.


Pisalem kiedys o tym na PL, ale jeszcze raz:

Widzialem kiedys w TV, fragment filmu cowboyskiego z Reaganem.

RR bije w morde drugiego cowboya, ten pada pod jakims plotem.

Film puszczony w tyl, drugi cowboy wstaje i mowi "Yes Mr. President."
Reagan go w morde, ten pada, Znowu wstaje i znowu "Yes, Mr. President.

I tak kilkakrotnie.

No wlasnie, tu jest istota prezydentury RR. Zmusil Grbiego, zeby ten
wstawal i mowil "Yes, Mr. President" Mala zasluga w tym i Ryszarda
KUklinskiego w tym. Tez go ktos tu nazwal kiedys nieprzystojnie.


Ach, gdzie te filmy kowbojskie ?


Staszek Golubiew obejrzal Rio Bravo ponad 20 razy, ja z piec.


amk



Re: Lista Tysiaclecia

1999-01-12 Wątek Eva Madry

Panowie minimalistyczni i krotkowsteczni, a takze jeden pan Lucymaks
Milionowy, zajmowawszy sie moscio i koscio trupami, zapomniewaja sobie o
tym co najlepsze.  I z tym panem Lucymaksem to zawsze jest tak
dowcipnie, ze jak on juz znajdzie co czlowieczego w przeciwienstwie
wlasnym, to to cos juz nie zyje od pieciu milionow lat.  Nie wiadomo
takze jakie pan M. ma dowody na to, ze to byla Polka, wygnana z krainy
najlepszejszych do krainy najpierwszejszych, jako ze z dziada pradziada
mial to byc czlek podobnie malpujacy slowa i pochrzakiwanie.  W
malpiarstwie tej samej kosci, masci i zapasci  najlepszy jest Stasiek
Lemny.  A co nam tam obchodzenstwo, czy i ile go probowano do malpiarza
podrownac na innych wysokosciowcach. Albo czego on to nie zrobil dla
calej postepujacej w najlepsze ludzkosci.  A on to dyszlem do bialej
kosci slabi Wladogeba Mieszkujacego.

em



Re: Lista Tysiaclecia - Stanislawow

1999-01-12 Wątek Andrew Kobos

On Tue, 12 Jan 1999, zBigniew Koziol wrote:

 Arkuszewski Jacek Dr. wrote:
 
  Ulam byl z pewnoscia nr. 2. I mala poprawka: pochodzil nie ze Lwowa, a
  ze Stanislawowa.

 Ow Stanislawow intryguje mnie coraz bardziej. Moj niezyjacy juz dziadek
 rowniez z tamtad pochodzil. Wiem tez o pewnym fizyku w USA (calkiem znane
 nazwisko, szczegolnie w polskich kregach), ktory rowniez tam sie urodzil.
 Kiedys niestety nie przywiazywalem wagi do tego rodzaju szczegolow zwiazanych
 z wlasnym pochodzeniem, a teraz. od wielu juz lat, kontakt z rodzina mam
 bardzo utrudniony. Czy ktos potrafilby napisac wiecej o Stanislawowie?

 zb.



  Wydaje mi sie, ze tajemnica wplywu tamtych stron stanislawowskich tkwi w
specyfice tamtego tygla narodowosciowego.

Polacy, Ormianie, Zydzi (w tym mistycy chasydcy), Rusini, tajemniczy
Huculi, bliskosc specyficznej przyrody i w gruncie rzeczy bardzo
pokojowe zycie, zrobilo z tego rejonu kulurowy tygiel, hot-bed idei.

Ulam (Stanislaw i jego brat Adam, historyk) urodzili sie tam, ale
wyksztalcili we Lwowie. Biedny Ulam, jak byl w Polsce w latach 70-tych,
tak bardzo chcial pojechac do Lwowa.

Poczekajcie troche, zrobie cos o Ulamie z Zwojach moze za dwa numery.



Utka pytala czy Jezus byl rzeczywiscie postacia historyczna.

Nie jestem najlepsza osoba do odpowiedzi na to pytanie, ale przyjmuje sie
uniwersalnie, ze tak.

Problem pozostaje kim byl.

Jedna z interepretacji jest taka, ze byl Zydem przestrzegajacym Tory,
rabinem z uczniami, jak wielu innych rabinow przed i po Nim.

Chcial wprowadzic wiecej milosierdzia do judaizmu. Udalo mu sie to, moze
nie tak jak planowal.

Powstala inna religia, ktora milosierdzie miala w "kanonie".
Z wypelnieniem bywalo roznie, ale i tak zrobili wiele na drodze
milosierdzia.


Judaizmowi zabralo wiecej czasu wprowadzenia milosierdzia wobec
grzesznikow zlagodzenie, i porzucenie starotestamentowej ostrej
sprawiedliwosci oko za oko.

Za to chrzescijanstwo bylo okrutne wobec tych, ktorzy je nie przyjeli z
otwartymi rekami. itd itd.


amk



Re: Lista Tysiaclecia

1999-01-12 Wątek Anna Niewiadomska


2. Krolowa Jadwiga - bo dala Polsce dynastie i wspaniala epoke


Stefan

Dynastie? Przeciez umarla przy urodzeniu pierwszego dziecka (a dziecko z
nia), chyba, ze ma Pan na mysli jakas inna Jadwige.

Pozdrowienia Anna Niewiadomska



Re: Lista Tysiaclecia

1999-01-12 Wątek Dorota I Rygiel

 Chcialabym dodac Maksymiliana Marie Kolbe, ktorego oddanie
zycia za innego czlowieka w bardzo przemyslany sposob jest
dla mnie jednym z najwiekszych ludzkich poswiecen.

W przemyslany sposob - mam na mysli po prostu z zimna krwia podjecie
takiej decyzji, nie w bitwie, gdzie uczestnicy wiedza, ze albo zgina
albo nie (zawsze jest jakas szansa ze nie), tylko po prostu w sytuacji
gdzie decyzja byla podjeta tak jakos na bardzo wlasnie ludzkim
poziomie, nie walka o kraj, ziemie, pieniadze, terytorium, ale wlasnie
oddanie wlasnego zycia, zeby ktos inny mogl zyc.

To jest dla mnie jedna z najbardziej niesamowitych historii jakie
slyszalam.

dorota



Lista Tysiaclecia ( b. Re: z innej beczki)

1999-01-11 Wątek Andrew Kobos

On Mon, 11 Jan 1999, Jacek Kupinski wrote:

 Andrew Kobos wrote:

  
   Ja na Polaka tysiaclecia glosowalbym na Mr. Kopernika
  
   Jacek Kupinski
  
 
Dla mnie zdecydowanie Chopin.
 
  amk


 Ja jednak nadal obstawalbym za Kopenikiem. Prawdopodobnie rzeczywiscie za

 poprzednikow, to jednak nikt nie umniejsza wielkosci jego prac. Tak samo z
 Kopernikiem
 jego olbrzymia zasluga byla detronizacja Ziemi jako planety, pepka swiata a
 potem postepujaca
 detronizacja wszechpoteznego Kosciola. I byl to chyba jedyny polski uczony,
 ktory calkowicie
 pracowal w Polsce.

  To wszystko prawda, ale daje Copernicusowi nr. 2. z przczym jw. i mojego
pociagu seksualnego do sztuki.


 Wahalem sie czy nie glosowac na Marie Sklodowska-Curie,
 gdyz wspolnie
 z mezem tez dokonali rewolucji w fizyce, ale wlasnie tylko w fizyce,
 natomiast Kopernik zmusil
 wszystkich do glebokich przewartosciowan filozoficznych calego,
 sredniowiecznego swiata.
 Podwazyl cos, co bylo nietykalne przez stulecia.


  Zgadzam sie z Panem calkowicie, poza MSC/MCS.

Wie Pan, tak sie sklada, ze przez 20 lat tkwilem bardzo gleboko w fizyce
jadrowej. I jezeli juz, to ojcami rewolucji byli Bequerel i Rutherford.

MCS rozpoczynala u Bequerela.

Wie Pan na tej liscie nie musza byc sami uczeni. Z drugiej strony powinni
byc na niej ludzie, ktorzy wywarli wplyw na swiat, conajmniej na Europe.

Zamiescilbym wysoko krola Zygmunta Augusta. Za idee federacji rownych (w
miare) dwoch narodow, szkoda ze o Ukraincach zapomnial, co prawda nie bylo
wtedy nazwy Ukraina (pojawila sie w kronice Nestora z XII w. potem
zniknela, pojawila sie na mapie Litwy Makowskiego/Radziwilla Sierotki w
1613 roku.),
wiec moze lepiej o Rusinach), ale wszystko jedno. Idea federacji byla
chyba pierwsza w Europie + znaczna wolnosc religijna i kulturalna.

Chodzi  mi po glowie Batory (nie Polak), wielki krol, mogl odwrocic kolo
historii, gdyby go Polacy nie otruli. Zwrocil uwage Europy na
niebezpieczenstwo Rosji.

Jan Pawel II, przy zalozeniu, ze jego odnowa moralna Kosciola (tzn.
staniecie twarza w twarz z przykra swoja historia) przetrwa w nastepnych
pontyfikatach. Zeby jeszcze wierzyl w szczelnosc latexu.

Pilsudski za uratowanie Europy od bolszewizmu.

Jerzy Giedroyc za skuteczne przekonanie wszystkich ze "tylko slowo sie
liczy."

To ta moja lista bylaby taka:

Chopin
Copernicus
Zygmunt August
Jan Pawel II
Jozef Pilsudski
Maria Sklodowska Curie
Jerzy Giedroyc
Stefan Batory

Kolejnosc jest wazna. Nie chce mi sie juz wymyslac jeszcze dwojga ludzi.


 Chopina  postawilbym na trzecim miejscu. A tak na marginesie dziwnym jest
 fakt, ze aby Polak byl
 uznany w swiecie, musi z Polski wyjechac i pracowac na Zachozie.


  Ano, ano. Przemoc z zewnatrz i koltunstwo wewnatrz.

amk

 Jacek Kupinski




Lista

1998-12-18 Wątek Michiganite

Czy ktos moglby podrzucic mi instukcje na wypisania sie z tej listy?

Dziekuje.

Mirek z Michigan