>>Wedlug informacji oficjalnych zawdzieczamy to wymuszeniom Unii Europejskiej.
>>Jacek Kupinski
>
>Zgoda. Razi mnie tylko bezsens calej tej akcji. Gdy Polska w koncu
>przylaczy sie do Unii to wizy i tak nie beda potrzebne ani obywatelowi
>Kanady, ani Australii. Wiec po co ten caly cyrk? Po co sa t
[...]
>> Grunt to ulatwienia w podrozowaniu do ojczyzny,
>> Czesiek Piasta
>Wedlug informacji oficjalnych zawdzieczamy to wymuszeniom Unii Europejskiej.
>Jacek Kupinski
Zgoda. Razi mnie tylko bezsens calej tej akcji. Gdy Polska w koncu
przylaczy sie do Unii to wizy i tak nie beda potrzebne ani o
Mirka Kozak wrote:
> Z.I. Rybak wrote:
>
> > Po raz pierwszy czulem sie normalnie w konsulacie polskim. Tak jak normalny
> > czlowiek w normalnym urzedzie.
>
> Niedawno napisalam do biura LOT w LA z prosba o czesciowy zwrot kosztow
> niewykorzystanego biletu lotniczego LOT Paryz-W-wa, zrobilam to
Czeslaw Piasta wrote:
(...)
>
>
> Grunt to ulatwienia w podrozowaniu do ojczyzny,
>
> Czesiek Piasta
Wedlug informacji oficjalnych zawdzieczamy to wymuszeniom Unii Europejskiej.
Jacek Kupinski
Andrzej Mezynski wrote:
> czesto wybieram "bufety", czyli "all you can eat". Glownie ze wzgledu na
> to, ze mozna sobie samemu dobrac potrawy - w "normalnych" restauracjach, w
> czasie zamawiania czuje sie jak w zagrywce pokerowej
inny sposob to zamowienie dania typu 'sampler' czyli po troszecz
>>Na co Andrzej Mezynski odpisuje:
>>
>>> Jezeli jestem w drodze, gdzies w jakims nieznanym mi dobrz miescie, tez
>>> czesto wybieram "bufety", czyli "all you can eat". Glownie ze wzgledu na
>>> to, ze mozna sobie samemu dobrac potrawy (...)
>>
>>Usmialem sie do lez gdy w ubieglym roku zaprowadzi
} Instytucja Poswiadczenia Obywatelstwa Polskiego
} w odpowiednim Urzedzie Wojewodzkim w RP
Prosze bez paranoi, wprawdzie w tej komorce odpowiedzi nie dostaje sie
od reki (o tym za chwile w P.S.). Ale to trwa trzy, cztery dni (i to z
faksowaniem za granice - jak to moglem na wlasne oczy zobaczyc),
Andrzej Szymoszek wrote:
> On 15 Jan 99 at 10:22, Eva Madry wrote:
>
> > Na F wstawiam wszystkich filozofow. :)
>
> Jak wiadomo, filozofia z greckiego oznacza Umilowanie Madrosci.
>A jak byloby Umilowanie Ewy Madry? Chyba jakos podobnie
>Piosenki pouczaja nas, jak to z tymi Ewami
Andrew Kobos wrote:
> (BTW. Milo Pana, Panie Czeslawie, zobaczyc na PL po tylu latach... :)
Z duzym zdziwieniem, ale rowniez i z przyjemnoscia, rozpoznalem ponad 10
nazwisk aktywnych dyskutantow, ktorzy stukaja juz tutaj na PL okolo 10 lat.
>
> Moja sytuacja byla taka:
>
> Przez kilka lat nie m
Anna Romanowska ([EMAIL PROTECTED]) writes:
> Acha, mozna tez dostac na pamiatke pobytu w kasynie uzywane karty
> do gry ( przedziurawione, ponoc karty sa zmieniane po kazdej grze ) ja
> takie tez dostalam " na szczescie" , ale grajac nimi w Polsce w "66"
> ( tylko w to potrafie grac) przegryw
Andrew Golebiowski ([EMAIL PROTECTED]) writes:
> Usmialem sie do lez gdy w ubieglym roku zaprowadzilem goscia z Polski do
> takiej knajpki. Nie mogl uwierzyc: "naprawde mozna jesc ile sie chce?".
> Powiedzial mi, ze tego typu restauracje sa zupelnie nieznane w Polsce.
>
> Andrzej
Panie Andrzeju,
Z
Anna Romanowska wrote:
> >>> Mirka Kozak <[EMAIL PROTECTED]> 01/19/99 12:29pm >>
> Z.I. Rybak wrote:
> >> Po raz pierwszy czulem sie normalnie w konsulacie polskim.
> >> Tak jak normalny czlowiek w normalnym urzedzie.
...
> Polski paszport zas mozna wyrobic/przedluzyc w kons
On Tue, 19 Jan 1999, Czeslaw Piasta wrote:
> Mirka Kozak wrote:
>
> > Polski paszport zas mozna wyrobic/przedluzyc w konsulacie w LA bez
> > klopotow poczta.
>
> Wymiana paszportu, to moze i "bez klopotu".
>
> Czy moglaby Pani napisac, jak to mozna wyrobic paszport bez klopotow
> poczta w przypad
>>> Mirka Kozak <[EMAIL PROTECTED]> 01/19/99 12:29pm >>>
Z.I. Rybak wrote:
> Po raz pierwszy czulem sie normalnie w konsulacie polskim. Tak jak
normalny
> czlowiek w normalnym urzedzie.
Niedawno napisalam do biura LOT w LA z prosba o czesciowy zwrot
kosztow
niewykorzystanego biletu lotniczego L
Czeslaw Piasta wrote:
> Czy moglaby Pani napisac, jak to mozna wyrobic paszport bez klopotow
> poczta w przypadku, gdy ktos nie ma polskiego paszportu, ani dowodu
> osobistego, ani ksiazeczki zeglarskiej?
Prosze pana, pisalam o przedluzeniu/wyrobieniu, chodzilo mi wiec o osobe
posiadajaca pols
Mirka Kozak wrote:
> Polski paszport zas mozna wyrobic/przedluzyc w konsulacie w LA bez
> klopotow poczta.
Wymiana paszportu, to moze i "bez klopotu".
Czy moglaby Pani napisac, jak to mozna wyrobic paszport bez klopotow
poczta w przypadku, gdy ktos nie ma polskiego paszportu, ani dowodu
osobist
>
> hmmm... a ja pare juz razy slyszalem, ze istnieja i ze sie 'szwedzkim
> stolem' zwia. i ile razy to slysze tyle razy sie zastanawiam, co do tego
> maja szwedzi ???
>
>
> lukasz
>
Smorgasboard to nazwa ze szwedzkiego stolu z przystawkami, bufetu.
w j. ang. oznacza czesto wlasnie takie "all you
Z.I. Rybak wrote:
> Po raz pierwszy czulem sie normalnie w konsulacie polskim. Tak jak normalny
> czlowiek w normalnym urzedzie.
Niedawno napisalam do biura LOT w LA z prosba o czesciowy zwrot kosztow
niewykorzystanego biletu lotniczego LOT Paryz-W-wa, zrobilam to raczej
dla spokoju sumienia, b
>>> Andrew Golebiowski <[EMAIL PROTECTED]> 01/19/99 11:18am
>>>
> On Tue, 19 Jan 1999, Anna Romanowska pisze:
>
> [...]
>
> > Musze przyznac, ze najlepiej lubie chodzic na lunch ( bufet) do
Casino
> > de Hull (Hull lezy zaraz za Ottawa ale juz w Quebecu).
(...) i w ten skromny sposob popieram f
Andrew Golebiowski <[EMAIL PROTECTED]>:
>Na co Andrzej Mezynski odpisuje:
>
>> Jezeli jestem w drodze, gdzies w jakims nieznanym mi dobrz miescie, tez
>> czesto wybieram "bufety", czyli "all you can eat". Glownie ze wzgledu na
>> to, ze mozna sobie samemu dobrac potrawy (...)
>
>Usmialem sie do
> On Tue, 19 Jan 1999, Anna Romanowska pisze:
>
> [...]
>
> > Musze przyznac, ze najlepiej lubie chodzic na lunch ( bufet) do Casino
> > de Hull (Hull lezy zaraz za Ottawa ale juz w Quebecu).
(...) i w ten skromny sposob popieram finansowo quebeckich separatystow. A
fe!!!
Na co Andrzej Mezynsk
On Mon, 18 Jan 1999, stefan grass wrote:
[...]
> Nasz "jedrny" pochodzi od "jadra", ktore z kolei wywodzi sie
> z sanskrytu.
[...]
Nie wydaje mi sie, aby Polszczyzna miala jakiekolwiek zapozyczenia z
Sanskrytu. Nie jestem jezykoznawca i nie chce sie czepiac, ale ta
niescislosc troche mnie razi.
On 15 Jan 99 at 10:22, Eva Madry wrote:
> Na F wstawiam wszystkich filozofow. :)
Jak wiadomo, filozofia z greckiego oznacza Umilowanie Madrosci.
A jak byloby Umilowanie Ewy Madry? Chyba jakos podobnie
Piosenki pouczaja nas, jak to z tymi Ewami jest. Afekt winien
byc owiany mgie
> On 15 Jan 99 at 10:22, Eva Madry wrote:
>
> > Alez wy mieliscie ich tak wielu w jednym tysiacleciu, ze az nie wiadomo od
> > ktorego zaczac. Wlasciwie mozna by alfabetycznie. Na A, na B, na C, D F. Na
> > F wstawiam wszystkich filozofow. :)
>
> Uwazaj prosze. Zaraz dojdziesz do G. A pot
On 18 Jan 99 at 20:48, Wojciech Jeglinski wrote:
> Dysponujac prawdopodobnie tym samym dzisiejszym materialem zrodlowym co Pan
> Waldemar Glaz, choc nie tym samym doswiadczeniem w obcowaniu z Jerzym
> Grotowskim (kto w koncu jest z Wroclawia, Pan Szy czy Pan Glaz, juz mi sie
> wszystko myli! ;-)
On Tue, 19 Jan 1999, Anna Romanowska wrote:
[...]
> Musze przyznac, ze najlepiej lubie chodzic na lunch ( bufet) do Casino
> de Hull (Hull lezy zaraz za Ottawa ale juz w Quebecu). Bo cena jest
> niewygorowana 9.99$ + 15% tax i all you can eat i jest szansa wybrac
> to co sie lubi i w dodatku
Pan Stefan Grass wspomina swa burzliwa mlodosc
> Poniewaz w mojej mlodosci burzliwej pracowalem w londynskim
> hotelu na Piccadilly (ale nie jako kelner) wiec czesto
> przypominaly mi sie Zaklete Rewiry. Zwlaszcza ta scena gdy
> obrazony przez aroganckiego goscia kelner pokryjomu pluje
> w jego z
> >>>Poniewaz w mojej mlodosci burzliwej pracowalem w londynskim
> >>>hotelu na Piccadilly (ale nie jako kelner) wiec czesto
> >>>przypominaly mi sie Zaklete Rewiry. Zwlaszcza ta scena gdy
> >>>obrazony przez aroganckiego goscia kelner pokryjomu pluje w jego
> >>>zupe a potem przyglada mu sie z za
>>> stefan grass <[EMAIL PROTECTED]> 01/18/99 04:46pm >>>
..
>>>Poniewaz w mojej mlodosci burzliwej pracowalem w londynskim
>>>hotelu na Piccadilly (ale nie jako kelner) wiec czesto
>>>przypominaly mi sie Zaklete Rewiry. Zwlaszcza ta scena gdy
>>>obrazony przez aro
...
> Bylem w Polsce w okresie Swiat Bozego Narodzenia / Nowego Roku.
> Podrozowalem na australijskim paszporcie, jedyny jaki mam. Wedlug prawa
> posiadam nadal polskie obywatelstwo.
>
> Nie bylo zadnych klopotow z otrzymaniem normalnej wizy dla cudzoziemcow i
> to w trybie przyspieszonym. Caly pr
> Tak sobie mysle, na kanwie tych rozwazan, dlaczego to tak jest, ze tz.
> szeroka publicznosc gdy ma wybor to zawsze wybiera w sztuce latwizne i
> kicz?
>
> I podobnie ludzie i instytucje z forsa? Dlaczego dawni mecenasi popierali
> " wlasciwych" tworcow, a obecni zagrazaja sztuce? Ja mysle ze
At 18:03 16-01-99 -0500, pan Piasta napisal:
>Wiele listow podnosilo temat obywatelstwa, wiz i paszportow.
>Sporo informacji na temat polskiego ustawodawstwa na temat
>obywatelstwa i niewydawania wiz Polakom w paszportach innych
>krajow znajdziesz na stronach Stowarzyszenia Inzynierow Polskich
>w
Arkuszewski Jacek Dr. wrote:
> Gdzie jest rzeka Raritan tzn. gdzie wlasciwie Tadeuszu
> mieszkasz?
>
> Ciekawy
>
> Jacek A.
Obecnie w srodku stanu New Jersey mi sie przyszlo
mieszkac. Garden State. Ha. Dziwny maja humor nazewnictwa.
Ted Morawski
Gdzie jest rzeka Raritan tzn. gdzie wlasciwie Tadeuszu
mieszkasz?
Ciekawy
Jacek A.
Dzis rano dla odmiany, serwis pogody zawiadamia ze rzeka
Raritan blisko mego domu ma sie miec w stanie powodziowym.
Ja zas mam sie miec ostrzezonym.
Jestem wiec w stanie zaniepokojonym. Moj syn
lubi te rzeke Raritan przezywac Orangutang, a przyroda
lubi sie czasem zemscic. Jesli wiec mn
Tak sobie mysle, na kanwie tych rozwazan, dlaczego to tak jest, ze tz.
szeroka publicznosc gdy ma wybor to zawsze wybiera w sztuce latwizne i
kicz?
I podobnie ludzie i instytucje z forsa? Dlaczego dawni mecenasi popierali
" wlasciwych" tworcow, a obecni zagrazaja sztuce? Ja mysle ze artystom
tr
Dabrowka Ujec wrote:
> Obawiam sie, ze Grotowski mial, niestety racje.
> Dazenie do samofinansowania sie sztuki
> doprowadzic moze do artystycznej ucieczki w papke
> i przezuta miazge, ktora dobrze sie sprzedaje, ale nie
> wnosi nic specjalnie nowego do widnokregu wrazliwosci
> sluchacza czy wid
A wiecie jaka jest roznica miedzy sniegiem a kominiarzem?
Napewno nie wiecie.
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
o
Kominiarz musi codziennie wstac o piatej rano, a snieg moze sobie jeszcze
polezec.
Jacek A.
38 matches
Mail list logo