.....
>Pani Anno, a czy Pani zastanawiala sie dlaczego owe koszty leczenia sa
>takie wysokie? Czy nie dostrzegla Pani nigdy (o ile Pani o tym myslala)
>sprzezenia zwrotnego pomiedzy narastajacymi kosztami leczenia i faktem, ze
>leczenie to jest oplacane za posrednictwem urzedow, ktore dysponuja
>cudzymi pieniedzmi.
>
....
>Bartek Rajwa
>
Oj zastanawialam sie, zastanawialam, bo ja tak jak Pan, biolog co to cale
zycie krecil sie przy medycynie i naukach medycznych.  Ma Pan racje ze to
co sie dzieje z kosztami to ma zwiazek (scisly) ze sposobem zarzadzania
pieniedzmi. Ale jaka ma Pan gwarancje ze prywatnie zarzadzany fundusz nie
zacznie po paru latach dzialac bardzo podobnie do panstwowego?  Przeciez to
tez ludzie robia a taka juz ludzka natura, ze jak moga to uszczkna! W
Polsce za moich czasow byla zwykla socjalistyczna niemoc i bieda, ale w
Kanadzie to wlasnie ta pazernosc glownie lekarzy, ktorzy wyciskali z
systemu kazdy cent, zlecajac niepotrzebne badania ( sa wlascicielami
laboratoriow ktore nastepnie te analizy robia wiec jest double jack pot)
itp itd itp...

Z prywatnymi firmami nie jest wszakze tak rozowo. Np. jezeli ma sie
skonstatowana jkas dolegliwosc to taka firma ubezpiecza na wszystko oprocz
wlasnie tego  na czy czlowiekowi zalezy. I co zrobic? Nie ma rady. W koncu
i tak samemu sie placi. Czyli jak to mowia lepiej byc bogatym i zdrowym niz
biednym i chorym...

Pozdrowienia Anna Niewiadomska

P.S. Dziwne tylko ze wydatki na sluzbe zdrowia w USA sa najwyzsze na
swiecie pomimo prywatnego systemu i tego samego, czy nawet nizszego poziomu
zdrowotnosci co w Kanadzie i Europie Zachodniej.

A.

Reply via email to