Re: odszkodowania za przymusowa prace
At 01:04 PM 10/8/99 -0500, you wrote: >Stev Pec wrote: > >> Nie chce byc zle = >> zrozumiana, ale w jakiej wysokosci odszkodowanie moze zadoscuczynic = >> przymusowa prace? Milion dolarow na osobe, bilion dolarow na osobe czy = >> wiecej czy mniej ? Jaki jest "przelicznik " finansowy ?=20 >> Ania >> >> >> Trafne pytanie, szczegolnie gdy zamierzam powolac rzad Polski > >Mysle, ze Pan sie przejezyczyl, byly rzad PRL lub wlasciwie bylego ZSRR. >Obecby chyba z ta sprawa nie ma nic wspolnego. >Pogodnie >Jacek Kupinski > >> >> o odszkodowanie za przymusowa prace w kolchozie jako czlonek >> ZMS.Ile powinienem zarzadac? Cztery lata? Cztery miliony? >> Pogodnie >> Seweryn > Alez oczywiscie ze rzad III RP ma z tym wiele wspolnego. Nie zauwazyl pan ze np. ciagle splaca zaciagniete przez PRL dlugi? W sensie prawnym obecna Polska jest kontynuatorka PRLu. I bardzo dobrze, decyzja zerwania wszelkich zobowiazan prawnych (zrobili to chyba bolszewicy po rewolucji 1917r ale juz nie, przynajmniej nie formalnie, PRL) bylaby ze wszech miar szkodliwa. Panu Pecowi z calego serca zycze zeby swoj ewentualny proces przegral, ale to nie znaczy ze III RP nie jest kontynuatorka PRLu. Michal Niewiadomski
Re: anty etc -Reply
On Fri, 8 Oct 1999, Uta Zablocki-Berlin wrote: [...] > Jesli chcielibysmy prowadzic dyskusje w stylu: 'A zobaczcie kto > jest gorzej', nie zmienimy faktow. Jjuz wtedy nie rozmawiamy o > samym incydencie, lecz bedziemy sobie nawzajemn 'dokopywac'. > Pisalam o karalnosci w Niemczech, bo tu zyje i stad moge > czerpac przyklady. Nie bylym pewna co do Polski, dlatego > pisalam 'chyba'. Chcialam tym pokazac, ze uwazam te 'dowcipy' > za powazne naruszenie prawa. > > > Pozdrowienia > Uta Moim zdaniem takie dowcipy sa naruszeniem zasad przyzwoitosci, oznaka glupoty a czasem nawet zlowieszczym sianiem nienawisci. Sciganie prawne nawet potwornych zartow (w przeciwienstwie do spolecznych protestow, zawstydzania, bojkotu "siewcow pogardy i nienawisci") jest zagrozeniem jednego z podstawowych fundamentow demokracji - wolnosci slowa. Popieram pani nawolywanie do zaprzestania nagminnego dokopywania allerdings zapewne pani tego nie czuje, ale pani, Pani Uto, dokopuje nam tu Polakom prawie od samego poczatku :-) ...wiec moze niech nam da pani (stary, wysluzony) Dobry Przyklad? Na zachete dodam, ze Polacy bardzo czesto z Niemcow (niebywale cenny) Dobry Przyklad brali, w gospodarce (das ware - to-war), etyce pracy (Werkstat warsztat), wojskowosci (Meldung - meldunek), rachunkowosci (Rechnung - rachunek [za wikt i opierunek] :-), budownictwie (Schalung - szalunek) und so weiter, et ce tera :-) Herzliche Gluckwunsche z Doliny Wielkiej Rzeki ASM
Re: Liberalizm a konserwatyzm
On Fri, 8 Oct 1999, Irek Zablocki wrote: [...] > wypracowan), ale wczoraj pozegnalem sie z moimi bliskimi i > przyjaciolmi, ktorzy zyja na granicy ubostwa mimo, ze caly dzien > ciezko i uczciwie pracuja. Napatrzylem sie tez na "przerozne > patologie wspolczesnosci" m.in. panoszace sie zlodziejstwo, > pijanstwo i brak troski o wlasne dzieci. Cieszy mnie zas, ze u Domyslam sie, ze byl pan w (tak obecnie zwanym) Bylym Zwiazku Radzieckim? Ciekawe co ludzie tam o Polsce mowia? Jak widza swoja przyszlosc? Rozmawialem z Amerykaninem, ktory odwiedzil Rosje (czyli [o ile najnowsza nazwe dobrze pamietam] Federacje Rosyjska). Otoz pyta mnie ten moj przyjaciel jak tam wlasciwie sie w Polsce teraz zyje? Moja odpowiedz, ze pomimo narzekan, stopa zyciowa rosnie, wskazniki ekonomiczne trzymaja sie na przyzwoitym poziomie etc., bardzo go zdziwila - jego znajomi w Rosji opowiadali mu, ze w Rosji bieda, na Bialorusi i Ukrainie jeszcze gorzej, a w Polsce glod "az piszczy", strajki i starcia policji z robotnikami walczacymi o powrot KOMUNIZMU - bylem bardzo rozbawiony - on zdezorientowany, bo ci jego znajomi nie sa ani klamcami a i stopnie naukowe maja - "wishful thinking" - powiedzialem. Zasepil sie bardzo, nawet masla tym razem na chleb nie mieli - powiedzial - (wiec tylko chleb i wodka byly na stole) - i widze, ze sa bardzo, bardzo "confused", dodal zasepiony, bo bardzo kocha Rosjan. A co panscy krewni i znajomi opowiadali? Czy tez wyczekuja powrotu komunizmu (co bardzo mnie niepokoi)? ASM
Re: anty etc -Reply
Anna Romanowska: > >>> "Andrew M. Sikorski" <[EMAIL PROTECTED]> 10/08/99 07:22am >>> > ...= > . > > >Jednostkowe przypadki sa w Niemczech i w Polsce i gdzie indziej. Sa = > >takze > >dewastacje zydowskich grobow przez Zydow w ich wlasnym kraju >(nie mozna > >przesadzac kto bral udzial w akcji berlinskiej - a jakiekolwiek aluzje do > >naszego niemieckiego goscia na liscie sa nietaktowne mowiac >najsubtelniej= > ). > > Na zasadzie: "Uderz w stol a nozyce sie odezwa" - Poniewaz bylam jedna z = > osob majaca powazne watpliwosci jak to " ladnie z tym antysemityzmem w = > Niemczech walcza" i na kanwie najnowszego przypadku bezczeszczenia = > zydowskich moglam zadac pytanie co autor mysli ? Jestesmy na liscie = > dyskusyjnej i to, ze Pani Uta jest Niemka i dyskutuje z nami nie oznacza, = > ze chroni Ja jakis immunitet do zadawania pytan. Nawet klopotliwych. Nie = > sadze, zeby to byla zlosliwosc czy nietakt . > > Ania Ze mnie nie chroni zaden immunitet, to juz zauwazylam:-)) Jesli w Niemczech zdarzaja sie wypadki obrazliwych dla innych narodow, i mam wplyw przeciwdzialac, robie to (moze niektorzy pamietaja). To, co sie sie stalo w Berlinie bardzo mi sie nie podobalo i wstrzasnela mna, szczegolnie, ze jestem prawie osobiscie dotknieta. Jesli chcielibysmy prowadzic dyskusje w stylu: 'A zobaczcie kto jest gorzej', nie zmienimy faktow. Jjuz wtedy nie rozmawiamy o samym incydencie, lecz bedziemy sobie nawzajemn 'dokopywac'. Pisalam o karalnosci w Niemczech, bo tu zyje i stad moge czerpac przyklady. Nie bylym pewna co do Polski, dlatego pisalam 'chyba'. Chcialam tym pokazac, ze uwazam te 'dowcipy' za powazne naruszenie prawa. Pozdrowienia Uta
Re: Liberalizm a konserwatyzm
Katarzyna Zajac: > Pan Irek, jak zawsze, plecie androny. Jedno z drugim nie ma > nic wspolnego. ;-) > Niby ja? Mydlany? Bo jest jeszcze Serdeczny z drugiej polkuli. :-) Gdyby jednak o moje androny chodzilo, to co z czym, nie ma nic wspolnego? Pan Irek po to wymienil subiekta na innego, aby wlasnie nie mialo. A w ogole pisal na a propos i z powyzszymi i ponizszymi -izmami, niewiele chce miec wspolnego, bo tym podobnie, jak wartosciami nie ogrzejesz, tak -izmami sie nie nakarmisz. Pewnie znowu plote (odwyklem od pisania wypracowan), ale wczoraj pozegnalem sie z moimi bliskimi i przyjaciolmi, ktorzy zyja na granicy ubostwa mimo, ze caly dzien ciezko i uczciwie pracuja. Napatrzylem sie tez na "przerozne patologie wspolczesnosci" m.in. panoszace sie zlodziejstwo, pijanstwo i brak troski o wlasne dzieci. Cieszy mnie zas, ze u mnie na wsi telefony pozakladali a do Swiat bedzie doprowadzona woda, ze smieci sa wywozone na skladowisko a nie do lasu, ze moi sasiedzi juz sie nie pytaja czy Niemcy przyjda i im domy poodbieraja, bo sami juz w Niemczech byli i przekonali sie, ze nikt tam na nich zebow nie szczerzy. Wszystko to stalo sie przy rozmaitych rzadach i malo kto pamieta czy premier, wojewoda czy wojt byli wtedy konserwatywni czy lewicowi. O tym chcialbym czasami poplesc, podzielic sie wrazeniami i uwagami o zmianach w Polsce. Siedze sobie wprawdzie w ciepelku i syty ale z tego powodu z radosci pietami sie w zadek nie kopie. Pani Kasia mi wierzy? Mimo tych andronow? Irek
lista
Prszem Pamstwa wlasssnie bylem Yps, na stronie wooodek, Yps. Polska ma ho, ho szkoda ze nie serwowali przekasek. Spragnionych odsylam na http://www.ivodka.com/countries/P.htm Waszee zdrrroowie. AS
Re: odszkodowania za przymusowa prace
> > A co ma wspolnego obecny rzad niemiecki z roszczeniami > o odszkodoanie za czasow wojny? I tu mnie pan zarzyl, ale nie zupelnie. O odszkodowania upominaja sie poszkodowani on firm a nie od rzadu niemieckiego, .Jacek Kupinski Rozmawialem z amerykanskim adwokatem. Bedziemy roscic odszkodowanie nie od rzadu polskiego a od firmy/organizacji ZMS. Mam nadzieje ze jeszcze istnieje. A jak nie to jej spadkobiercy domow i innych posiadlosci. Pogodnie Seweryn
Re: Liberalizm a konserwatyzm
Katarzyna Zajac wrote: > > Pan Irek, jak zawsze, plecie androny. Jedno z drugim nie ma > nic wspolnego. ;-) > > Teraz bedzie male wypracowanie. > > Pani Ania podala klasyczna definicje liberalizmu, ktora jakby > traci myszka, niezupelnie przystaje do dzisiejszych czasow, > w ktorych jednym z glownych celow lewicowego liberalizmu jest > ustawiczna gonitwa za coraz to nowszymi, ekscytujacymi doznaniami > bez poszanowania tradycyjnych wartosci. W takim spoleczenstwie > zdominowanym przez tzw. liberalnych demokratow egzystuja luzne > koalicje autonomicznych mniejszosci kulturowych, obyczajowych, > czy etnicznych. Tradycyjne normy spoleczne i kulturowe, ktorych > ochronie sluzyl takze porzadek prawny odchodza stopniowo w > przeszlosc. Rodzi to przerozne patologie wspolczesnosci. > > Niektorzy nazywaja to czasem spoleczenstwem postmodernistycznym. > > Z kolei ultrakonserwatyzm wyrazajacy jakby nostalgie po starym > porzadku, korzystajac z pretekstu w postaci tych patologii wspol- > czesnosci, odrzuca w calosci dorobek liberalnej demokracji, > wybierajac radykalny jezyk antyliberalny i dazac czasem do > autorytarnego rozwiazania kryzysu. > > Obie te ideologie sa skrajne. > > Najsensowniejszym rozwiazaniem wedlug mnie jest umiarkowany > konserwatyzm, odrzucajacy utopijne spoleczenstwo konsumentow > walczacych z tradycja, ale adaptujacy rownoczesnie wiele pozy- > tecznych instytucji wspolczesnej liberalnej demokracji. Mysle > o instytucjach pozwalajacych na negocjowanie roznic interesow, > instytucjach chroniacych ludzka wolnosc i godnosc, pozwalajacych > na unikanie przemocy przy rozwiazywaniu konfliktow. Ale moj > ideal odrzuca stanowczo proby pozornego doskonalenia tych > instytucji przez wszechobecna modna liberalna ideologie (np.PC) > > Tak ja to mniej wiecej widze. > > To nie jest calkiem przelewanie pustego w prozne. Popatrzmy > sobie na Wielka Brytanie. Pod koniec wrzesnia Tony Blair wyglo- > sil slawne przemowienie (to byl kongres New Labour) gdzie ostro > zaatakowal konserwatystow. Ogladalam to na Sky News. Mowil > duzo o potrzebie radykalnych pociagniec (nowi radykalowie), > historycznej misji, wyzwoleniu Brytanii od starych podzialow > klasowych, zniszczenia konserwatystow, cynikow, elit i esta- > blishmentu itp. Mowil, ze polem bitwy bedzie nowe milenium, > a celem wyzwolenie narodu. > > Prawie tak jak Danton. > > W poniedzialek odpowiedziala mu pani Thatcher, ktora poinformowala, > ze przemowienie Blaira bylo hymnem nienawisci wobec konserwatyzmu, > a nawet byl to wedlug niej zamach na wiele z najwiekszych brytyjskich > osiagniec. Wedlug niej, dla Blaira te osiagniecia to historyczne > ruiny. Iluzja, ze Blair i jego koledzy sa w stanie stworzyc niebo > na ziemi "konstruujac system tak doskonaly, ze nikt nie bedzie > musial byc dobry" lezy u podstaw totalitaryzmu. > > Rozwijaja i scieraja sie idee pod koniec tego XX wieku. > > Koniec wypracowania. > > Katarzyna Niestety dwoja. Zupelnie Kasiu nie rozumiesz co to jest wspolczesny liberalizm. Jacek A.
Re: Grass radzi Polakom
Katarzyna Zajac wrote: > > (Gunter) Grass w wywiadzie dla "Wprost" : > > Nieznajomosc regul, jakimi rzadzi sie kapitalizm, > doprowadzila politykow waszego kraju do zupelnie > blednych kalkulacji gospodarczych. > > Wasze zaufanie do zachodnich politykow, ktorzy > przyjezdzaja z dobrymi radami do Polski, idzie > czesto zbyt daleko. Podam przyklad. > > Przed kilkoma tygodniami odwiedzil Polske nasz > minister spraw wewnetrznych. Rozejrzal sie > szybkim niemieckim okiem i zauwazyl okazje do > zrobienia interesu. Zaproponowal waszemu mini- > strowi piec milionow marek na nowoczesny sprzet > przeznaczony do ochrony waszej wschodniej > granicy. W ten sposob polska straz graniczna > moglaby sprawniej wylapywac Cyganow, z ktorymi > niemieckie sluzby maja problemy, gdy ci > usiluja sie przedostac do Niemiec. > > To przeciez ewidentne mieszanie sie w wewnetrzne > sprawy Polski, a tu zadnej krytyki, ani jednego > glosu oburzenia. > > Bardzo to wszystko zabawne, jezeli sie np. porowna 1989 rok > i wystapienia innego niemieckiego dostojnika (niejakiego > Honeckera), ktory byl chetny pomagac Jaruzelskiemu > wylapywac innych Cyganow.. > > Wlasnie odtajniono dokument z 13 czerwca 1989 roku, > w ktorym widac czarno na bialym ze w resorcie generala > Kiszczaka przygotowywano listy internowanych po ewentu- > alnym wprowadzeniu jeszcze raz stanu wyjatkowego. > > Katarzyna Nobel Noblem, ale tu pozwole sobie sie calkowicie nie zgodzic. Polska przygotowuje sie do wstapienia do UE ze wszystkimi tego konsekwencjami lacznie z ukladem z Schengen. Bedzie wtedy jedna granica otaczajaca kraje Unii i jej czescia bedzie i wschodnia granica Polski. Przynaleznosc do Unii pociaga za soba spore zobowiazania i lepiej jest i dla Polski i dla Unii by zrobic juz teraz to, co ulatwi Polsce do Unii wejscie. A ze z kasa w Polsce kiepsko, wiec uwazam propozycje Joschki za calkiem rozsadna w imie wspolnych interesow. Porownanie z Honeckerem jest natomiast zupelnie chybione. Jacek A.
Liberalizm a konserwatyzm
Pan Irek, jak zawsze, plecie androny. Jedno z drugim nie ma nic wspolnego. ;-) Teraz bedzie male wypracowanie. Pani Ania podala klasyczna definicje liberalizmu, ktora jakby traci myszka, niezupelnie przystaje do dzisiejszych czasow, w ktorych jednym z glownych celow lewicowego liberalizmu jest ustawiczna gonitwa za coraz to nowszymi, ekscytujacymi doznaniami bez poszanowania tradycyjnych wartosci. W takim spoleczenstwie zdominowanym przez tzw. liberalnych demokratow egzystuja luzne koalicje autonomicznych mniejszosci kulturowych, obyczajowych, czy etnicznych. Tradycyjne normy spoleczne i kulturowe, ktorych ochronie sluzyl takze porzadek prawny odchodza stopniowo w przeszlosc. Rodzi to przerozne patologie wspolczesnosci. Niektorzy nazywaja to czasem spoleczenstwem postmodernistycznym. Z kolei ultrakonserwatyzm wyrazajacy jakby nostalgie po starym porzadku, korzystajac z pretekstu w postaci tych patologii wspol- czesnosci, odrzuca w calosci dorobek liberalnej demokracji, wybierajac radykalny jezyk antyliberalny i dazac czasem do autorytarnego rozwiazania kryzysu. Obie te ideologie sa skrajne. Najsensowniejszym rozwiazaniem wedlug mnie jest umiarkowany konserwatyzm, odrzucajacy utopijne spoleczenstwo konsumentow walczacych z tradycja, ale adaptujacy rownoczesnie wiele pozy- tecznych instytucji wspolczesnej liberalnej demokracji. Mysle o instytucjach pozwalajacych na negocjowanie roznic interesow, instytucjach chroniacych ludzka wolnosc i godnosc, pozwalajacych na unikanie przemocy przy rozwiazywaniu konfliktow. Ale moj ideal odrzuca stanowczo proby pozornego doskonalenia tych instytucji przez wszechobecna modna liberalna ideologie (np.PC) Tak ja to mniej wiecej widze. To nie jest calkiem przelewanie pustego w prozne. Popatrzmy sobie na Wielka Brytanie. Pod koniec wrzesnia Tony Blair wyglo- sil slawne przemowienie (to byl kongres New Labour) gdzie ostro zaatakowal konserwatystow. Ogladalam to na Sky News. Mowil duzo o potrzebie radykalnych pociagniec (nowi radykalowie), historycznej misji, wyzwoleniu Brytanii od starych podzialow klasowych, zniszczenia konserwatystow, cynikow, elit i esta- blishmentu itp. Mowil, ze polem bitwy bedzie nowe milenium, a celem wyzwolenie narodu. Prawie tak jak Danton. W poniedzialek odpowiedziala mu pani Thatcher, ktora poinformowala, ze przemowienie Blaira bylo hymnem nienawisci wobec konserwatyzmu, a nawet byl to wedlug niej zamach na wiele z najwiekszych brytyjskich osiagniec. Wedlug niej, dla Blaira te osiagniecia to historyczne ruiny. Iluzja, ze Blair i jego koledzy sa w stanie stworzyc niebo na ziemi "konstruujac system tak doskonaly, ze nikt nie bedzie musial byc dobry" lezy u podstaw totalitaryzmu. Rozwijaja i scieraja sie idee pod koniec tego XX wieku. Koniec wypracowania. Katarzyna
Jak oni to robia? (bylo:Liberalny Teatr kukielek)
Waldemar Glaz: [...] > > A propos telewizji familijnej. Czytam oto wlsanie, ze spora czesc > planowanej podwyzki cen nosnikow energii (cieplo, gaz, prad) ma > pojsc na sfinansowanie owej wrtosciowej familli. W ten sposob > pareset tysiecy polskich rodzin bedzie w nadchodzaca zime ogrzewala > sie wartosciami. I dobrze im tak, pewnie to wszytko sa liberalni. > Naszym sznownym korespondentom zagranicznym pragne wyjasnic, > ze nosniki maja wzrosnac w celu zrownania cen z obowiazujacymi > w Unii. Przecietne wynagrodzenie zas zeby dojac do Unii musialoby wzrosnac > cos osmiokrotnie. Przy tym ten, kto takie wynagrodzenie osiaga i > tak sie moze miec w RP za szczesliwca. Sporo dostaje polowe tego. > Rozmawialem wlasnie z nauczycielem broniacym u nas prace magisterska. > W szkole dostaje 'na reke' 570 zl miesiecznie, tzn. sto kilkadziesiat > USD. Jego zona podobnie. Jak oni to robia, ze jeszcze zyja? > > W. Glaz Najswiezsze, bo wczorajsze dane o tym, jak oni to robia? Na ten przyklad jedna pani od wychowania przedszkolnego piecze ciasta i torty na wesela, chrzciny i inne imprezy: 40 zl za ciasto z produktami, 20 zl za samo pieczenie i jakos zyje. Inni zyja z ogrodka lub sadu i jakos zyja. Najlepiej maja ci, ktorzy w czasie wakacji zbieraja owoce w Niemczech czy Austrii. Ci jeszcze jakos zyja. Ale, jak sami mowia, co to za zycie?;-) Gdyby w Niemczech ceny nosnikow energii wzrastaly tak, jak w Polsce, das Volk wyszloby na ulice, wtargnelo do Bundestagu i zbeszczesciloby rzadzacych kolesi. Irek
Re: odszkodowania za przymusowa prace
Stev Pec pisze: > Trafne pytanie, szczegolnie gdy zamierzam powolac rzad Polski > o odszkodowanie za przymusowa prace w kolchozie jako czlonek > ZMS.Ile powinienem zarzadac? Cztery lata? Cztery miliony? > Pogodnie > Seweryn Czy do wstapienia do ZMSu tez szanownego pana zmuszono. Prosze nam o tym opowiedziec. Szczerze zaciekawiony... Andrzej
Re: anty etc - man.poznan.pl
Petroniusz wrote: > Nie istnieje rowniez strona autora. > Istnieje mozliwosc, ze na skutek jakiegos DONOSU stracil konto. > Przykro mi, ale jakos metoda poslugiwania sie DONOSAMI w celu > rozwiazywania swoich spraw niezbyt mi sie podoba. > I cos mi sie wydaje, ze te metody zyja nadal... w glowach ludzi, > ktorzy > kiedys byc moze chcieli z tym walczyc... Donosem smierdzi na mile i dam sobie prawice uciac, jesli sie myle kto jest motorem podjetych dzialan. Osobnik ten ma swoiste - ukazane juz na naszej liscie - zdolnosci do poslugiwania sie donosami. Pamietacie Panstwo kto pierwszy z nieukrywana obslizgla satysfakcja poinformowal nas o "zniknieciu" strony ? Oni wysysaja takowe metody z mlekiem matki, dlatego tylu ich pracowalo w UBP po 1945 roku... Z pogarda i obrzydzeniem Krzysztof Borowiak
Re: odszkodowania za przymusowa prace
Stev Pec wrote: > Mysle, ze Pan sie przejezyczyl, byly rzad PRL lub wlasciwie bylego ZSRR. > Obecby chyba z ta sprawa nie ma nic wspolnego. > Pogodnie > Jacek Kupinski > * > > A co ma wspolnego obecny rzad niemiecki z roszczeniami > o odszkodoanie za czasow wojny? I tu mnie pan zarzyl, ale nie zupelnie. O odszkodowania upominaja sie poszkodowani on firm a nie od rzadu niemieckiego, ktory notabene jest jednak spadkobierca rzadu trzecjej rzeszy. A uklad o powojennej Europie zostal zaakceptowany i uznany takze przez rzad USA. Tak wiec moze Pan wystepowac o odszkodowania od tego rzadu, ktory za miedza jest. Oszczedzi Pan na przelotach. Jacek Kupinski > > Pogodnie > Seweryn
Re: odszkodowania za przymusowa prace
Mysle, ze Pan sie przejezyczyl, byly rzad PRL lub wlasciwie bylego ZSRR. Obecby chyba z ta sprawa nie ma nic wspolnego. Pogodnie Jacek Kupinski * A co ma wspolnego obecny rzad niemiecki z roszczeniami o odszkodoanie za czasow wojny? Pogodnie Seweryn
Re: Teatr kukielek
I chwala Bogu, ze mnie edukowali w PRL-u. To jeszcze, jeszcze jako taka edukacja byla, a nie "gimbusem" ;) Dzisiaj chcemy w edukacji dorownac do standardow amerykanskich (American Joke ;) Andrzej Jezeli otrzymal Pan edukacje w PRL to napewno zna zyciorys Lenina, Stalina, Bieruta a dla urozmaicenia edukacji napewno uczono Pania spiewac i maszerowac 1go maja. (Polish Joke ;) Pogodnie Seweryn
Re: odszkodowania za przymusowa prace
Stev Pec wrote: > Nie chce byc zle = > zrozumiana, ale w jakiej wysokosci odszkodowanie moze zadoscuczynic = > przymusowa prace? Milion dolarow na osobe, bilion dolarow na osobe czy = > wiecej czy mniej ? Jaki jest "przelicznik " finansowy ?=20 > Ania > > > Trafne pytanie, szczegolnie gdy zamierzam powolac rzad Polski Mysle, ze Pan sie przejezyczyl, byly rzad PRL lub wlasciwie bylego ZSRR. Obecby chyba z ta sprawa nie ma nic wspolnego. Pogodnie Jacek Kupinski > > o odszkodowanie za przymusowa prace w kolchozie jako czlonek > ZMS.Ile powinienem zarzadac? Cztery lata? Cztery miliony? > Pogodnie > Seweryn
Re: odszkodowania za przymusowa prace
Nie chce byc zle = zrozumiana, ale w jakiej wysokosci odszkodowanie moze zadoscuczynic = przymusowa prace? Milion dolarow na osobe, bilion dolarow na osobe czy = wiecej czy mniej ? Jaki jest "przelicznik " finansowy ?=20 Ania Trafne pytanie, szczegolnie gdy zamierzam powolac rzad Polski o odszkodowanie za przymusowa prace w kolchozie jako czlonek ZMS.Ile powinienem zarzadac? Cztery lata? Cztery miliony? Pogodnie Seweryn
Grass radzi Polakom
(Gunter) Grass w wywiadzie dla "Wprost" : Nieznajomosc regul, jakimi rzadzi sie kapitalizm, doprowadzila politykow waszego kraju do zupelnie blednych kalkulacji gospodarczych. Wasze zaufanie do zachodnich politykow, ktorzy przyjezdzaja z dobrymi radami do Polski, idzie czesto zbyt daleko. Podam przyklad. Przed kilkoma tygodniami odwiedzil Polske nasz minister spraw wewnetrznych. Rozejrzal sie szybkim niemieckim okiem i zauwazyl okazje do zrobienia interesu. Zaproponowal waszemu mini- strowi piec milionow marek na nowoczesny sprzet przeznaczony do ochrony waszej wschodniej granicy. W ten sposob polska straz graniczna moglaby sprawniej wylapywac Cyganow, z ktorymi niemieckie sluzby maja problemy, gdy ci usiluja sie przedostac do Niemiec. To przeciez ewidentne mieszanie sie w wewnetrzne sprawy Polski, a tu zadnej krytyki, ani jednego glosu oburzenia. Bardzo to wszystko zabawne, jezeli sie np. porowna 1989 rok i wystapienia innego niemieckiego dostojnika (niejakiego Honeckera), ktory byl chetny pomagac Jaruzelskiemu wylapywac innych Cyganow.. Wlasnie odtajniono dokument z 13 czerwca 1989 roku, w ktorym widac czarno na bialym ze w resorcie generala Kiszczaka przygotowywano listy internowanych po ewentu- alnym wprowadzeniu jeszcze raz stanu wyjatkowego. Katarzyna
Re: Teatr kukielek
At 06:09 PM 10/8/99 +0200, you wrote: >> Ja pytam, bo co to znaczy "swiat liberalny". A ma byc >>nieliberalny? Jak kto krytykuje "liberalnosc", znaczy, chce >>ograniczyc. Tylko co. > >Oj Andrzeju, czy Ty nie konczyles liceum ? Czy Ty naprawde nie >wiesz co to jest liberalizm, konserwatyzm itd. ? A moze tylko >udajesz naiwnego ? ;-) > >Ach..., zapomnialam ze edukowali Cie w PRL-u > > >Katarzyna > > Ojej, ja tez do liceum chodzilam w PRL'u i to jeszcze dawniej niz p. Andzrzej. Wtedy jakas taka definicja biegala, czyzby juz nieaktualna? "Liberalizm, ideologia polityczna oparta na koncepcji indywidualizmu, priorytetu interesow jednostkowych i wlasnosci prywatnej." Pozdrowienia Anna Niewiadomska
Re: Teatr kukielek
On 8 Oct 99 at 18:09, Katarzyna Zajac wrote: > > Ja pytam, bo co to znaczy "swiat liberalny". A ma byc > >nieliberalny? Jak kto krytykuje "liberalnosc", znaczy, chce > >ograniczyc. Tylko co. > > Oj Andrzeju, czy Ty nie konczyles liceum ? Czy Ty naprawde nie > wiesz co to jest liberalizm, konserwatyzm itd. ? A moze tylko > udajesz naiwnego ? ;-) > > Ach..., zapomnialam ze edukowali Cie w PRL-u > > > Katarzyna I chwala Bogu, ze mnie edukowali w PRL-u. To jeszcze, jeszcze jako taka edukacja byla, a nie "gimbusem" ;) Dzisiaj chcemy w edukacji dorownac do standardow amerykanskich (American Joke ;) Andrzej PS Jak Ojciec Rydzyk mowi liberalizm, to ja naprawde nie wiem, co to jest.
Re: anty etc -Reply
>>> "Andrew M. Sikorski" <[EMAIL PROTECTED]> 10/08/99 07:22am >>> >Jednostkowe przypadki sa w Niemczech i w Polsce i gdzie indziej. Sa >takze >dewastacje zydowskich grobow przez Zydow w ich wlasnym kraju >(nie mozna >przesadzac kto bral udzial w akcji berlinskiej - a jakiekolwiek aluzje do >naszego niemieckiego goscia na liscie sa nietaktowne mowiac >najsubtelniej). Na zasadzie: "Uderz w stol a nozyce sie odezwa" - Poniewaz bylam jedna z osob majaca powazne watpliwosci jak to " ladnie z tym antysemityzmem w Niemczech walcza" i na kanwie najnowszego przypadku bezczeszczenia zydowskich moglam zadac pytanie co autor mysli ? Jestesmy na liscie dyskusyjnej i to, ze Pani Uta jest Niemka i dyskutuje z nami nie oznacza, ze chroni Ja jakis immunitet do zadawania pytan. Nawet klopotliwych. Nie sadze, zeby to byla zlosliwosc czy nietakt . Ania
Re: Kwiatkowski i kibice
Po moim sport-business-niusie : > > Dodatkowo, okazuje sie, ze Polsat przejal ostatnio kosztem telewizji > > publicznej relacje ze spotkan Ligi Mistrzow, bo pan Kwiatkowski > > ma szanownych kibicow w nosie. Andrzej Szymoszek kontruje : >A to nieprawda. Liga Mistrzow jest pokazywana w TVP 2. Oj, Andrzeju, nie rozumiemy sie. Ostatnio zawarto odpowiednie umowy. Realizacja bedzie za jakis czas (prawdopodobnie od stycznia). Nie jestes i w tej sprawie na biezaco ;-) Katarzyna
Re: Teatr kukielek
> Ja pytam, bo co to znaczy "swiat liberalny". A ma byc >nieliberalny? Jak kto krytykuje "liberalnosc", znaczy, chce >ograniczyc. Tylko co. Oj Andrzeju, czy Ty nie konczyles liceum ? Czy Ty naprawde nie wiesz co to jest liberalizm, konserwatyzm itd. ? A moze tylko udajesz naiwnego ? ;-) Ach..., zapomnialam ze edukowali Cie w PRL-u Katarzyna
Re: anty etc
Dopiero co wrocilem z urlopu spedzonego w Niemczech. Zamiast relaksowych wrazen podaje to, co ma zwiazek z dyskutowanym tematem. W magazynie Focus (versja niemiecka) z ubieglego tygodnia jest zdjecie strony www z podobizna Hitlera i sfastyka. Podpis do tego: "server unieszczony w USA wiec policja niemiecka jest bezsilna". Domyslam sie, ze taka publikacja w Niemczech byloby to nie do pomyslenia. Byla tez wzmianka o winach z etykietkami Hitlera i Mussoliniego. Nie doczytalem jednak kto jest smakoszem tych trunkow. Ogladalem tez przemowienie w niemieckiej TV jakie wyglosil Joschka Fisher (niemiecki minister spraw zagranicznych z Zielonych) stwierdzajacego publicznie ze dzisiejsze Niemcy sa kolejnym pokoleniem zloczyncow i zastanawiajacego sie co moze wiec uczynic. Tym sie roznimy od Niemcow ze tam prawie kazdy osiagal mniejsze lub wieksze korzysci z wojny. Dlatego moga to traktowac jako wine narodowa. Dalej mysle Panie Andrzeju Kobos, ze to glowna przyczyna dla ktorej wiekszosc Polakow nie moze sie utozsamic z krzywdami wyrzadzanymi Zydom. Szczegolnie na tej liscie w atmosferze akceptacji antypolskich wystapien na publicznej arenie i jawnej pogardy dla Polakow ze strony nie tylko wiadomego listowicza. Nie sadze jednakze aby nasza lista i wypowiedzi jej czlonkow musialy koniecznie reprezentowac nastroje calego narodu. Bo gdybym ja ocenial narod na podstawie wystepku jego przedstawiciela, to bym musial uznac wspolczesnych Zydow za chamskich szermierzy wulgaryzmami i demonstrantow pogardy dla Polakow -niezaleznie od listu polecajacego Pani Zajac dla owego - jak go wlasni znajomi okreslili "wariata". Przeciez gdyby nie ten nieswierzy powiew z odwracania sie d.. do nas, to jego uwagi w wielu wypadkach ja uznaje za sluszne. Z pewnym trudem przychodzi mi ten komplement, bowiem trudno jest calkiem zapomniec wczesniejsze ublizanie. Jednostkowe przypadki sa w Niemczech i w Polsce i gdzie indziej. Sa takze dewastacje zydowskich grobow przez Zydow w ich wlasnym kraju (nie mozna przesadzac kto bral udzial w akcji berlinskiej - a jakiekolwiek aluzje do naszego niemieckiego goscia na liscie sa nietaktowne mowiac najsubtelniej). A twierdzenie ze taki akt dowodzi czegos o calym narodzie jest dowodem glupoty gloszacego lub jego manipulanckiej przebieglosci. Jesli Pan uwaza zestaw zartow na polskim serwerze za dowod naszej cechy narodowej, to prosze poszukac tez w USA (Tu znajdzie Pan nie jednego konika, a cale tabuny) i glosic swiatu amerykanski antysemityzm.Wowczas uwierze w szczerosc intencji zwalczania zla, a nie walczenia, no z czym sie zastanawiam - z polskoscia wiekszosci uczciwych Polakow, ktorzy tez wycierpieli swoje i nie mniej z zyjacych zasluguja na wspolczucie? A glupkow nie sieja - madry musi umiec odrozniac co ziarno, a co plewy przez co rozumiem odroznianie nawet najgorszej indywidualnej zbrodni od cechy narodu. AS PS. Az mnie zadziwia, ze dzis glosno protestuja takze ci ktorym podobal sie obrzydliwy dowcip o Polakach umieszczony na stronie jednego z uczestnikow uzywajacego serwera amerykanskiej uczelni. Selektywne poczucie estetyki humoru. I ostatnie pytanie: na jakiej podstawie moze Pan twierdzic, ze glupi, czy okrotny dowcip jest przejawem czegos wiecej niz nieumiejetnosci rozpoznania nietaktownych zartow, badz tylko rejestru takowych. Pytam to na podstawie publikowanych kawalow zydowskich i o Zydach pisanych przez Zydow filozofow i naukowcow.
Re: Teatr kukielek
Piotr Wolski pyta : > > Mlodzi ludzie o pogladach umiarkowanie konserwatywnych dziala- > > jacy z olbrzymimi trudnosciami w polskim swiecie masowych mediow, > > skupiajacy sie dzis glownie w Radiu Plus, uwazaja, ze kazdy > > projekt, ktory zmierza do odbudowy tradycyjnych, konserwatywnych > > wartosci jest atakowany administracyjnie z cala bezwzglednoscia. > > > [Piotr Wolski] Ma Pani na mysli administracje Premiera Buzka? Oczywiscie nie. Chodzilo mi glownie o Krajowa Rade Radiofonii i Telewizji kierowana przez Boleslawa Sulika. W szczegolnosci o "niewypelnienie" koncesji dla Telewizji Niepokalanow, nie- przyznanie czestotliwosci w Warszawie (Naczelny Sad Administra- cyjny uznal te decyzje KRRiT za bezprawie, w rezultacie czego Niepokalanow otrzymal pasmo po telewizji Ostankino). Nie jest tajemnica, ze KRRiT pod kierownictwem Sulika przyznala Telewizji Niepokalanow jedynie resztki po tym, czego nie wzieli inni ogolnopolscy nadawcy (TVN i Nasza Telewizja). Ponadto przyznane miejsca z ktorych mial nadawac Niepokalanow byly bardzo rozproszone. A przeciez koszty dosylania sygnalu do niewielkich nadajnikow rozrzuconych po terenie kraju byly znaczne. TVN i Nasza Telewizje potraktowano pod tym wzgledem nadzwyczaj lagodnie. Postep cywilizacyjny jaki dokonal sie w Polsce pozwala dzis przeskoczyc te problemy. Kiedy jednak franciszkanie z Niepokalanowa przy pomocy m.in. Waledziaka przygotowali zreby nowej telewizji (nazwanej "Fami- lijna") rozpoczela sie nagonka w mediach ("Przeglad Tygodnio- wy", "Trybuna" i "Gazeta Wyborcza"). Ciekawe, ze o ile w przy- padku "Radia Plus" (poprzednio) przeszkadzalo im, ze inwestor jest prywatny, to teraz przeszkadza im, ze w przedsiewziecie zaangazowane sa tez spolki z udzialem skarbu panstwa. Tymczasem, kiedy wczesniej spolki z udzialem skarbu panstwa inwestowaly w inne przedsiewziecia medialne, nikt nie robil najmniejszych problemow. W przypadku "Telewizji Familijnej" cale przedsiewziecie badaly trzy, albo cztery renomowane amerykanskie firmy marketingowe. Ich orzeczenie bylo jednoznaczne: "Telewizja Familijna" w Polsce to znakomity interes. Poniewaz trudno to kwestionowac, dziennikarze wymienionych pism postanowili zniechecic ewentualnych inwestorow takimi na przyklad tekstami : Byloby hipokryzja miec za zle firmom, ze chca zarobic pieniadze. Bulwersuje natomiast fakt, ze interesy sa prowadzone pod stolem, skrycie i poza wszelka kontro- la, i to ze firmy z udzialem skarbu panstwa angazuja sie w rozwijanie potencjalu katolickiej stacji. W miedzyczasie po kraju kolportuje sie informacje w rodzaju tej, ktora uraczyl nas przed chwila Waldek. Niewazne. Z pewnoscia inwestorzy sie znajda. Nie ci, to inni. Rozwoj rynku mediow powoduje, ze nie da sie dluzej utrzymywac w Polsce skansenu, kiedy to konserwatywnie nastawiony telewidz nie ma sensownego wyboru. Izabella
Re: odszkodowania za przymusowa prace -Reply
>>> Waldemar Glaz <[EMAIL PROTECTED]> 10/08/99 09:52am >>> On Fri, 8 Oct 1999, Anna Romanowska wrote: > Z wczorajszych news na CBC dowiedzialam sie, ze V W ( samochody) i Hugo = > Boss produkujacy ladne i drogie rzeczy dla Panow ( myslalam, ze to jest = > amerykanski designer) przedstawili swoja propozycje finansowa : kilka = > bilionow dolarow ,( pisze kilka bo nie sluchalam uwaznie chyba 4-5 = > bilionow) na odszkodowania za przymusowa prace na rzecz tych firm w czasie = > >>Dokladnie 6 mld marek. Adwokaci zadali 20 mld. (1 mld europejski = >>1 bilion US/CAN) Dziekuje za uzupelnienio-wyjasnienie. Widac od razu, ze nie wykladasz historii :- ) , :-) >>W. Glaz Ania
Re: odszkodowania za przymusowa prace
On Fri, 8 Oct 1999, Anna Romanowska wrote: > Z wczorajszych news na CBC dowiedzialam sie, ze V W ( samochody) i Hugo = > Boss produkujacy ladne i drogie rzeczy dla Panow ( myslalam, ze to jest = > amerykanski designer) przedstawili swoja propozycje finansowa : kilka = > bilionow dolarow ,( pisze kilka bo nie sluchalam uwaznie chyba 4-5 = > bilionow) na odszkodowania za przymusowa prace na rzecz tych firm w czasie = > wojny. Oczywiscie prawnicy reprezentujacy poszkodowanych byli bardzo = Dokladnie 6 mld marek. Adwokaci zadali 20 mld. (1 mld europejski = 1 bilion US/CAN) > Ania > W. Glaz
odszkodowania za przymusowa prace
Z wczorajszych news na CBC dowiedzialam sie, ze V W ( samochody) i Hugo Boss produkujacy ladne i drogie rzeczy dla Panow ( myslalam, ze to jest amerykanski designer) przedstawili swoja propozycje finansowa : kilka bilionow dolarow ,( pisze kilka bo nie sluchalam uwaznie chyba 4-5 bilionow) na odszkodowania za przymusowa prace na rzecz tych firm w czasie wojny. Oczywiscie prawnicy reprezentujacy poszkodowanych byli bardzo niezadowoleni ( lagodnie nazywajac) z tej sumy pieniedzy. Nie chce byc cyniczna, ale im wiecej dla poszkodowanych tym wiecej tez i dla nich. Ja wiem, ze trzeba placic za uslugi adwokatom ! Byl tez wywiad z jednym panem z Toronto ktory pracowal dla V W i mowil, ze przeciez za kilka tysiecy dolarow nie bedzie mogl wyksztalcic wnukow. Nie chce byc zle zrozumiana, ale w jakiej wysokosci odszkodowanie moze zadoscuczynic przymusowa prace? Milion dolarow na osobe, bilion dolarow na osobe czy wiecej czy mniej ? Jaki jest "przelicznik " finansowy ? Ania
Re: anty etc - man.poznan.pl -Reply
>>> Petroniusz <[EMAIL PROTECTED]> 10/08/99 07:52am >>> - Wiadomo*&mgr; oryginalna - Przykro mi, ale jakos metoda poslugiwania sie DONOSAMI w celu rozwiazywania swoich spraw niezbyt mi sie podoba. Niestety zyje w kraju, gdzie takie metody byly podstwa dzialalnosci niektorych wladz... I cos mi sie wydaje, ze te metody zyja nadal... w glowach ludzi, ktorzy kiedys byc moze chcieli z tym walczyc... -- Maciej Jakubowski ICQ UIN 969959 Petroniusz 25151739 Chata Petroniusza http://www.krakwom.bci.pl/ SMS [EMAIL PROTECTED] ... Nic dodac nic ujac !!! Ania
Re: Liberalny Teatr kukielek
On Fri, 8 Oct 1999, Andrzej Szymoszek wrote: > On 7 Oct 99 at 21:13, Izabella Wroblewska wrote: > > natomiast wcale sie nie dziwie, ze jako beneficjent liberalnego > > monopolu w mediach, zaniepokoil sie. > > Pojde w slady starszych No, no - tylko bez wypominania wieku prosze. A poniewaz raczej nie ma pan, panie mlodszy, szansy na odpowiedz od mlodych i jeszcze mlodszych, postaram sie ich zastapic. i spytam: to znaczy, konkretnie, > jakiego monopolu? ;) No, liberalnego przeciez. > > > > > zaskakujaco agresywna reakcje swiata liberalnego. > > To znaczy, jakiego? No, liberalnego. > > > Wieslaw Walendziak, ktory jest jednym z inicjatorow budowy nowo- > > czesnej Telewizji Familijnej deklarujacej wartosci konserwatywne > > (powstaje na zrebach Telewizji Niepokalanow) przyznal niedawno, > > ze taka inicjatywa jest dzis manifestacja odwagi zaistnienia > > w debacie publicznej. Dodal, ze bynajmniej nie z laski czy na > > zamowienie swiata liberalnego. > > ...? ;) > LIBERALNEGO! > > > > Izabella > > Ja pytam, bo co to znaczy "swiat liberalny". To jest swiat, ktory jest liberalny. A ma byc >nieliberalny? Jak kto krytykuje "liberalnosc", znaczy, chce >ograniczyc. Tylko co. No, liberalnosc! > > >Andrzej > A propos telewizji familijnej. Czytam oto wlsanie, ze spora czesc planowanej podwyzki cen nosnikow energii (cieplo, gaz, prad) ma pojsc na sfinansowanie owej wrtosciowej familli. W ten sposob pareset tysiecy polskich rodzin bedzie w nadchodzaca zime ogrzewala sie wartosciami. I dobrze im tak, pewnie to wszytko sa liberalni. Naszym sznownym korespondentom zagranicznym pragne wyjasnic, ze nosniki maja wzrosnac w celu zrownania cen z obowiazujacymi w Unii. Przecietne wynagrodzenie zas zeby dojac do Unii musialoby wzrosnac cos osmiokrotnie. Przy tym ten, kto takie wynagrodzenie osiaga i tak sie moze miec w RP za szczesliwca. Sporo dostaje polowe tego. Rozmawialem wlasnie z nauczycielem broniacym u nas prace magisterska. W szkole dostaje 'na reke' 570 zl miesiecznie, tzn. sto kilkadziesiat USD. Jego zona podobnie. Jak oni to robia, ze jeszcze zyja? W. Glaz
Re: Teatr kukielek
On 7 Oct 99 at 21:13, Izabella Wroblewska wrote: > > Trudno mi uwierzyc, ze Szostkiewicz uslyszal to pierwszy raz, > natomiast wcale sie nie dziwie, ze jako beneficjent liberalnego > monopolu w mediach, zaniepokoil sie. Pojde w slady starszych i spytam: to znaczy, konkretnie, jakiego monopolu? ;) > > Nieprzypadkowo kazda udana inicjatywa w dziedzinie masowych > mediow, ktora firmuja stowarzyszenia spoza ukladu wywoluje > zaskakujaco agresywna reakcje swiata liberalnego. To znaczy, jakiego? > Wieslaw Walendziak, ktory jest jednym z inicjatorow budowy nowo- > czesnej Telewizji Familijnej deklarujacej wartosci konserwatywne > (powstaje na zrebach Telewizji Niepokalanow) przyznal niedawno, > ze taka inicjatywa jest dzis manifestacja odwagi zaistnienia > w debacie publicznej. Dodal, ze bynajmniej nie z laski czy na > zamowienie swiata liberalnego. ...? ;) > > Izabella Ja pytam, bo co to znaczy "swiat liberalny". A ma byc nieliberalny? Jak kto krytykuje "liberalnosc", znaczy, chce ograniczyc. Tylko co. Andrzej
Re: Teatr kukielek
> Mlodzi ludzie o pogladach umiarkowanie konserwatywnych dziala- > jacy z olbrzymimi trudnosciami w polskim swiecie masowych mediow, > skupiajacy sie dzis glownie w Radiu Plus, uwazaja, ze kazdy > projekt, ktory zmierza do odbudowy tradycyjnych, konserwatywnych > wartosci jest atakowany administracyjnie z cala bezwzglednoscia. > [Piotr Wolski] Ma Pani na mysli administracje Premiera Buzka? Pozdrawiam Piotr Wolski * Opinie wyrazone w liscie maja charakter osobisty *
Re: koniki, ptoki, hobby, (anty)polonizm/semityzm
Wiadomość oryginalna - Od: Andrzej Szymoszek <[EMAIL PROTECTED]> Do: <[EMAIL PROTECTED]> Wysłano: 8 października 1999 14:56 Temat: Re: koniki, ptoki, hobby, (anty)polonizm/semityzm > Ja chcialem tylko dorzucic, ze nie rozumiem pewnych nazwijmy > to sposobow stawiania problemu. Przeciez nie chodzi tu o powszechnie > znane, jakos tam tolerowane dowcipy wyszydzajace nie najlepsze > cechy niektorych grup ludzkich, w tym narodowych. Nawet Ten komentarz nie dotyczy tylko tego listu Widze rozdzieranie szat, jesli ktos opowie jakis bezecny kawal o Zydach. Widze, rozdzieranie szat, jesli jakis pismak powie cos glupiego o Polsce czy Polakach. A w drugim zdaniu widzi sie, czy czyta, ze np polskiego prezydenta przedstawia sie jako swinie, czy tez kpi sie z niego, ze jest tylko elektrykiem... Rozumiam... Podwojna moralnosc... To wolno... Tylko potem sie nie dziwmy, ze ciagle slyszymy o jakichs zbrodniach, zabojstwach, czy innych morderstwach... No coz, ci sami ludzie, ktorzy protestuja przeciwko jednemu przejawowi nienawisci potem sami do takiej nawoluja... tylko przeciwko komu innemu... -- Maciej Jakubowski ICQ UIN 969959 Petroniusz 25151739 Chata Petroniusza http://www.krakwom.bci.pl/ SMS [EMAIL PROTECTED]
Re: anty etc - man.poznan.pl
- Wiadomość oryginalna - Od: piotr.mojski <[EMAIL PROTECTED]> Do: <[EMAIL PROTECTED]> Wysłano: 7 października 1999 23:54 Temat: Re: anty etc - man.poznan.pl > Wlasnie zlikwidowano te strone konik/humor nie istnieje (moze czasowo) > > reg. > Piotr Nie istnieje rowniez strona autora. Istnieje mozliwosc, ze na skutek jakiegos DONOSU stracil konto. Nie mam nic przeciwko kasowaniu stron zawierajacych takie tresci, ale atakowanie czlowieka zamiast napisanie, ze to, co pisze, czy tez publikuje, jest ponizej ludzkiej godnosci niezbyt mi pasuje... Nie wiem, czy ktos z piszacych tutaj napisal cokolwiek do autora strony, ale nie widzialem glosow, ze tak sie stalo. Byly tylko wylacznie nawolywania do zemsty, niszczenia, czy wrecz zabijania czlowieka za to, ze osmielil sie na swojej stronie publikowac cos takiego... (ten komentarz nie dotyczy oczywiscie wszystkich) Przykro mi, ale jakos metoda poslugiwania sie DONOSAMI w celu rozwiazywania swoich spraw niezbyt mi sie podoba. Niestety zyje w kraju, gdzie takie metody byly podstwa dzialalnosci niektorych wladz... I cos mi sie wydaje, ze te metody zyja nadal... w glowach ludzi, ktorzy kiedys byc moze chcieli z tym walczyc... -- Maciej Jakubowski ICQ UIN 969959 Petroniusz 25151739 Chata Petroniusza http://www.krakwom.bci.pl/ SMS [EMAIL PROTECTED]
Re: koniki, ptoki, hobby, (anty)polonizm/semityzm
Ja chcialem tylko dorzucic, ze nie rozumiem pewnych nazwijmy to sposobow stawiania problemu. Przeciez nie chodzi tu o powszechnie znane, jakos tam tolerowane dowcipy wyszydzajace nie najlepsze cechy niektorych grup ludzkich, w tym narodowych. Nawet Polakow. Przeciez wiadomo: osmiesza sie kogos, kogo odbiorca dowcipu moze sobie jakos wyobrazic w prezentowanej roli, i bardziej mu wtedy do smiechu, a o to chodzi. Polakom kiedys na wyobraznie dzialal glupi milicjant. Byc moze Amerykaninowi dziala glupi Polak, tak jak Polakowi skapy Szkot, ubostwiajacy pieniadz Zyd, brudny Rusek, jakis tam Anglik itp. A Szwedowi durny Norweg, Anglikowi prymitywny Irlandczyk. Takie dowcipy niech sobie beda. Istnieje jednak granica: jest to granica bolu. Granica krzyku rozpaczy. Nie mozna tego rozgrzebywac. Autorzy wiekszosci stron z dowcipami zdaja sie to jakby rozumiec. Sa tam rozne rzeczy, sa slowa wulgarne, bardzo ponizajace niektorych ludzi czy ich grupy, ale nie nicujace na druga strone tragedii, niejako na zasadzie:"im wieksza tragedia, tym lepszy mozna z tego zrobic kawal". Granica sa autentyczne cierpienia, smierc czlowieka, nie chodzi tylko o Zydow w Oswiecimiu, ale takze smierc dzieci czy kogokolwiek. A co, ze "wolnosc slowa" w internecie? Ja wlasciwie nie protestuje przeciw tej czy innej stronie. To jest jakby cichy, bolesny protest przeciwko poniewieraniu podstawowych wartosci. Bo faktycznie: usunie sie jedna strone, znajdzie sie inna, a problem tkwi w tym, dlaczego znajduja sie tacy ludzie. Jak sie lekcewazy czyjes cierpienie i smierc, to ktoryms krokiem nastepnym jest ich zadawanie. To jest tez protest przeciwko takim. Jak to sie stalo, ze niedawno dwoch synow: 23 i 13-letni zabilo i pocwiartowalo wlasna matke. Panie Boze, takich ludzi sie nie stwarza... Andrzej Szymoszek
Re: Odp: Teatr kukielek czyli wszyscy Kwiatkowscy prezydenta
> > takie dziwaczne zwyczaje? > > W Szwajcarii nie mozna w banku wymienic zadnego bilonu. Jak > jestesmy za granica > to wydajemy wszystkie drobne do spodu. > > Alicja Zielinska > > > Mam alu zupelnie inne doswiadczenia. czesto wysypuje w banku z woreczka plastikowego najprzerozniejsze drobniaki i wymieniam bez problemu... reg. Piotr
Re: anty etc - man.poznan.pl
Wlasnie zlikwidowano te strone konik/humor nie istnieje (moze czasowo) reg. Piotr > -Original Message- > From: Discussion of Polish Culture list > [mailto:[EMAIL PROTECTED]]On Behalf Of Karolina > Piechowicz > Sent: Wednesday, October 06, 1999 6:41 AM > To: [EMAIL PROTECTED] > Subject: Re: anty etc - man.poznan.pl > > > At 12:28 99-10-05 -0600, you wrote: > >On Tue, 5 Oct 1999, Andrzej Szymoszek wrote: > >(...) > > > http://www.man.poznan.pl/~konik/humor/Zydzi.html > > > >Zajrzalem tam i zupelnie oniemialem. > >First things first: > >Kto to jest www.man.poznan.pl ?? > >amk > > To jest serwer centrum komputerowego w poznaniu. Moze na nim > miec konto > kazdy z pracownikow tego centrukm, osoby znajome pracownikom > i osoby ktore > zaplaca za ten przywilej. > pozdrawiam > Karolina >
koniki, ptoki, hobby, (anty)polonizm/semityzm
Kiedy nawalil mi calkowicie komputer(Compaq- nie kupujcie bo zginiecie), poniekad poczulem sie troche jakby zrelaksowany, szczegolnie po przeczytaniu kilku pierwszych postingow powracajacych z "wygnania"(haha,haha,hahaha). Zaraz jednak po zbudowaniu nowego narzedzia internetowej walki z ciemnota, zacofaniem, wstecznictwem, anty- wszystkim(ale inaczej-:) ), poczestowano mnie seria o Koniku z Poznania,tudziez wnikliwym sledztwem(co poniektorych), tudziez pouczeniami jak byc Polakiem, a takze i kolejnymi charkotami, bawidamkami,etc. Jednym slowem, nihil novi. Ale jak tu milczec, skoro listowe PC znow zagralo pelna traba(poza oczywiscie malymi wyjatkami). Nie bylem na wspomnianej stronie, nie czytalem tez jej zawartosci, ale z tonu czytelnikow(znow poniektorych) powialo prawie ze cmentarzem; kolejny polski typowy antysemityzm. Moze tam rzeczywiscie byl cmentarz, ale moze i nie. Jedno jest pewne; Internet w swoim zamierzeniu mial byc instytucja wolna od cenzury. I tak poniekad jest, poparte nawet orzeczeniami sadow(USA i Kanady), ale wyglada na to, ze wolnosc jest ograniczona tylko dla jednej strony. Wezmy pierwszy lepszy przyklad, jakim jest strona Kimela. Gdyby ktos napisal w takim samym tonie historie odwrocona o 180 stopni, to chyba powolano by ONZ do rozpatrzenia sprawy. Tak jednak sie nie stalo. Strona nadal jest i jest ona 100% ANTYPOLSKA. Jezeli by np. opublikowano z duzym impetem ksiazke o Morelu & Co., to oczywiscie zaraz by wrzucilo sie to wspolnego mianownika (polski) ANTYSEMITYZM. Ale i znow np. ksiazka monografia(po angielsku) Zaglada Zydow podczas II WS, lezy sobie spokojnie przy Historii SS w II Ws(wydanie specjalne, zlocone, limitowane, bogato ilustrowane), nota bene wydane przez wydawnictwo, ktorego jeden z wlascicieli stracil wszystkich bliskich w Oswiecimiu. Drodzy Panstwo, trzeba sie zdecydowac; albo jestesmy za wolnoscia(ktora zdrowiu nie szkodzi), w tym i Internetu, albo tez wybieramy wolnosc tyle ze pseudo. Dwom bowiem bogom sluzyc nie mozna. Oczywiscie wykluczam calkowicie DONOSY, bo mnie osobiscie nie mieszcza sie one w glowie, bez wzgledu kto je robi i z jakich powodow. Czyli, jednych konikiem lub ptokiem(jezy slaski) moga byc pomarancze, innym hobbystom natomiast moga (nie)pachnac ladnie skarpetki. Chyba by mi nalezalo zakonczyc jakims milym akcentem. OK. Otoz IMHO, najwiekszym antysemita byl, jest i bedzie ten, ktory w 1942 roku raczyl byl porownac swoich mordowanych braci z wartoscia pewnej krowy. Aby jeszcze cos lepiej uzmyslowic co bardziej zacietym lowcom polskiego antysemityzmu, to bardzo niedawno temu,jeden z wysokich przedstawicieli WJC(Lemiere), referujac na konferencji prasowej w USA sprawy odszkodowan, w tym i tzw. sprawy polskiej, powiedzial tak: " skoro media sa w naszych rekach(!!), to nie powinno byc problemu z wywieraniem nacisku na zainteresowane rzady". Co nie zostalo powiedzane, to "wywieranie nacisku na rzady", rozciaga sie rowniez na urabianie opinii swiatowej na z gory ukartowane cele, czego niech dowodem bedzie ot, chocby i kolejny, swinski i wyraznie ANTYPOLSKI chwyt, tym razem pod pozorem pisania o Zegocie. Oto namiary: The Montreal Gazette http://www.montrealgazette.com/ Po czym polecam ponizsze: http://www.montrealgazette.com/news/pages/991006/2957593.html I jak tu argumentowac z prof. Lilienthalem : Israel Uber Alles. Z powazaniem, W.G. ps. dobrze ze mamy na liscie tzw. fachowcow od AK, ktorzy chyba czysto (nie)zbiegiem okolicznosci, zajmuja sie wyciskaniem tego co zostalo "wyssane z mlekiem matki".
Re: Role models?
Alez Panie Grzegorzu, "to _L" nie zaden tam sobie anonim. Jak Pan pogrzebie w zrodlach Polandelli, to znajdzie Pan nazwisko Lucjana Feldmana, aka Lucusia, aka charkot Chopina, aka bawidamek, aka rabin hood, i pare jeszcze innych, rownie tworczych. Pan Lucjan Feldman byl kiedys i zapewne nadal jest uwazany przez paru listowiczow za "bardzo inteligentnego czlonka list, obdarzonego olbrzymimi wiadomosciami", etc.etc. Swego czasu nalezal on do grupy osob, ktore "uczyly" czlonkow listy porzadku, etykiety, nabierania "wlasciwej gnozy", glownie z NYT, tudziez rapsodow zalobnych z 1968 roku, wyprodukowanych glownie w Szwecji. Tak wiec osobiscie i skromnie uwazam, ze potraktowanie panskiego pozdrowienia "w dupie", raczej bym przyjal za komplenent. Gorzej by sie stalo, gdyby zostal Pan nazwany innym "imieniem" z grupy Scott- Baszkiewicz. Na wszelki wypadek zas, ja nie pozdrawiam tym razem-:)), bo anuz cos Panu przyjdzie do glowy. W.G. === At 01:40 AM 10/7/99 , you wrote: >Pozdrawia Grzegorz Swiderski! >W czwartek, 07 pazdziernika 1999 o godzinie 7:13 rano >__L napisalo: > > > ps. aha, zeby nie bylo watpliwosci teraz czy w przyszlosci: w > > dupie mam pozdrowienia Grzegorza Swiderskiego! > >Nie rozumiem. Czy moglby mi ktos wyjasnic o co chodzi temu >anonimowemu osobnikowi? Kiedy ja to pozdrawialem i dlaczego to >ma w dupie moje pozdrowienia? > >Z powazaniem, >Grzegorz Swiderski >http://www.datapolis.pl/grzes/