Re: odszkodowania za przymusowa prace

1999-10-08 Wątek Anna Niewiadomska

At 01:04 PM 10/8/99 -0500, you wrote:
>Stev Pec wrote:
>
>>  Nie chce byc  zle =
>> zrozumiana, ale  w jakiej wysokosci  odszkodowanie  moze zadoscuczynic =
>> przymusowa prace?  Milion dolarow na osobe, bilion dolarow na osobe czy =
>> wiecej czy mniej ? Jaki jest  "przelicznik " finansowy ?=20
>> Ania
>> 
>>
>> Trafne pytanie, szczegolnie gdy zamierzam powolac rzad Polski
>
>Mysle, ze Pan sie przejezyczyl, byly rzad PRL lub wlasciwie bylego ZSRR.
>Obecby chyba z ta sprawa nie ma nic wspolnego.
>Pogodnie
>Jacek Kupinski
>
>>
>> o odszkodowanie za przymusowa prace w kolchozie jako czlonek
>> ZMS.Ile powinienem zarzadac? Cztery lata? Cztery miliony?
>> Pogodnie
>> Seweryn
>

Alez oczywiscie ze rzad III RP ma z tym wiele wspolnego. Nie zauwazyl pan
ze np. ciagle splaca zaciagniete przez PRL dlugi? W sensie prawnym obecna
Polska jest kontynuatorka PRLu. I bardzo dobrze, decyzja zerwania wszelkich
zobowiazan prawnych (zrobili to chyba bolszewicy po rewolucji 1917r ale juz
nie, przynajmniej nie formalnie, PRL) bylaby ze wszech miar szkodliwa.


Panu Pecowi z calego serca zycze zeby swoj ewentualny proces przegral, ale
to nie znaczy ze III RP nie jest kontynuatorka PRLu.

Michal Niewiadomski



Re: anty etc -Reply

1999-10-08 Wątek Andrzej Mezynski

On Fri, 8 Oct 1999, Uta Zablocki-Berlin wrote:

[...]
> Jesli chcielibysmy prowadzic dyskusje w stylu: 'A zobaczcie kto
> jest gorzej', nie zmienimy faktow. Jjuz wtedy nie rozmawiamy o
> samym incydencie, lecz bedziemy sobie nawzajemn 'dokopywac'.
> Pisalam o karalnosci w Niemczech, bo tu zyje i stad moge
> czerpac przyklady. Nie bylym pewna co do Polski, dlatego
> pisalam 'chyba'. Chcialam tym pokazac, ze uwazam te 'dowcipy'
> za powazne naruszenie prawa.
>
>
> Pozdrowienia
> Uta

Moim zdaniem takie dowcipy sa naruszeniem zasad przyzwoitosci, oznaka
glupoty a czasem nawet zlowieszczym sianiem nienawisci.  Sciganie prawne
nawet potwornych zartow (w przeciwienstwie do spolecznych protestow,
zawstydzania, bojkotu "siewcow pogardy i nienawisci") jest zagrozeniem
jednego z podstawowych fundamentow demokracji - wolnosci slowa.

Popieram pani nawolywanie do zaprzestania nagminnego dokopywania
 
allerdings
zapewne pani tego nie czuje, ale pani, Pani Uto, dokopuje nam tu Polakom
prawie od samego poczatku :-)  ...wiec moze niech nam da pani (stary,
wysluzony) Dobry Przyklad?  Na zachete dodam, ze Polacy bardzo czesto
z Niemcow (niebywale cenny) Dobry Przyklad brali, w gospodarce (das ware
- to-war), etyce pracy (Werkstat warsztat), wojskowosci (Meldung -
meldunek), rachunkowosci (Rechnung - rachunek [za wikt i opierunek] :-),
budownictwie (Schalung - szalunek) und so weiter, et ce tera :-)

Herzliche Gluckwunsche z Doliny Wielkiej Rzeki

ASM



Re: Liberalizm a konserwatyzm

1999-10-08 Wątek Andrzej Mezynski

On Fri, 8 Oct 1999, Irek Zablocki wrote:

[...]
> wypracowan), ale wczoraj pozegnalem sie z moimi bliskimi i
> przyjaciolmi, ktorzy zyja na granicy ubostwa mimo, ze caly dzien
> ciezko i uczciwie pracuja. Napatrzylem sie tez na "przerozne
> patologie wspolczesnosci" m.in. panoszace sie zlodziejstwo,
> pijanstwo i brak troski o wlasne dzieci. Cieszy mnie zas, ze u

Domyslam sie, ze byl pan w (tak obecnie zwanym) Bylym Zwiazku Radzieckim?
Ciekawe co ludzie tam o Polsce mowia?  Jak widza swoja przyszlosc?
Rozmawialem z Amerykaninem, ktory odwiedzil Rosje (czyli [o ile najnowsza
nazwe dobrze pamietam] Federacje Rosyjska).  Otoz pyta mnie ten moj
przyjaciel jak tam wlasciwie sie w Polsce teraz zyje? Moja odpowiedz,
ze pomimo narzekan, stopa zyciowa rosnie, wskazniki ekonomiczne trzymaja
sie na przyzwoitym poziomie etc., bardzo go zdziwila - jego znajomi w
Rosji opowiadali mu, ze w Rosji bieda, na Bialorusi i Ukrainie jeszcze
gorzej, a w Polsce glod "az piszczy", strajki i starcia policji z
robotnikami walczacymi o powrot KOMUNIZMU - bylem bardzo rozbawiony - on
zdezorientowany, bo ci jego znajomi nie sa ani klamcami a i stopnie
naukowe maja - "wishful thinking" - powiedzialem.  Zasepil sie bardzo,
nawet masla tym razem na chleb nie mieli - powiedzial - (wiec tylko chleb
i wodka byly na stole) - i widze, ze sa bardzo, bardzo "confused", dodal
zasepiony, bo bardzo kocha Rosjan.

A co panscy krewni i znajomi opowiadali?  Czy tez wyczekuja powrotu
komunizmu (co bardzo mnie niepokoi)?

ASM



Re: anty etc -Reply

1999-10-08 Wątek Uta Zablocki-Berlin

Anna Romanowska:

> >>> "Andrew M. Sikorski" <[EMAIL PROTECTED]> 10/08/99 07:22am >>>
> ...=
> .
>
> >Jednostkowe przypadki sa w Niemczech i w Polsce i gdzie indziej.  Sa =
> >takze
> >dewastacje zydowskich grobow przez Zydow w ich wlasnym kraju >(nie mozna
> >przesadzac kto bral udzial w akcji berlinskiej - a jakiekolwiek aluzje do
> >naszego niemieckiego goscia na liscie sa nietaktowne mowiac >najsubtelniej=
> ).
>
>  Na zasadzie: "Uderz w stol a nozyce sie odezwa" -  Poniewaz bylam jedna z =
> osob majaca powazne watpliwosci jak to " ladnie z tym antysemityzmem w =
> Niemczech walcza" i na kanwie najnowszego przypadku bezczeszczenia =
> zydowskich  moglam zadac pytanie co autor mysli ? Jestesmy na liscie =
> dyskusyjnej i to, ze Pani Uta jest Niemka i dyskutuje z nami nie oznacza, =
> ze chroni Ja jakis immunitet do  zadawania pytan. Nawet klopotliwych. Nie =
> sadze, zeby to byla zlosliwosc czy nietakt  .
>
> Ania

Ze mnie nie chroni zaden immunitet, to juz zauwazylam:-))
Jesli w Niemczech zdarzaja sie wypadki obrazliwych dla innych
narodow, i mam wplyw przeciwdzialac, robie to (moze niektorzy
pamietaja).  To, co sie sie stalo w Berlinie bardzo mi sie nie
podobalo i wstrzasnela mna, szczegolnie, ze jestem prawie
osobiscie dotknieta.
Jesli chcielibysmy prowadzic dyskusje w stylu: 'A zobaczcie kto
jest gorzej', nie zmienimy faktow. Jjuz wtedy nie rozmawiamy o
samym incydencie, lecz bedziemy sobie nawzajemn 'dokopywac'.
Pisalam o karalnosci w Niemczech, bo tu zyje i stad moge
czerpac przyklady. Nie bylym pewna co do Polski, dlatego
pisalam 'chyba'. Chcialam tym pokazac, ze uwazam te 'dowcipy'
za powazne naruszenie prawa.


Pozdrowienia
Uta



Re: Liberalizm a konserwatyzm

1999-10-08 Wątek Irek Zablocki

Katarzyna Zajac:

> Pan Irek, jak zawsze, plecie androny. Jedno z drugim nie ma
> nic wspolnego. ;-)
>
Niby ja? Mydlany? Bo jest jeszcze Serdeczny z drugiej polkuli. :-)

Gdyby jednak o moje androny chodzilo, to co z czym, nie ma nic
wspolnego? Pan Irek po to wymienil subiekta na innego, aby
wlasnie nie mialo. A w ogole pisal na a propos i z powyzszymi i
ponizszymi -izmami, niewiele chce miec wspolnego, bo tym
podobnie, jak wartosciami nie ogrzejesz, tak -izmami sie nie
nakarmisz. Pewnie znowu plote (odwyklem od pisania
wypracowan), ale wczoraj pozegnalem sie z moimi bliskimi i
przyjaciolmi, ktorzy zyja na granicy ubostwa mimo, ze caly dzien
ciezko i uczciwie pracuja. Napatrzylem sie tez na "przerozne
patologie wspolczesnosci" m.in. panoszace sie zlodziejstwo,
pijanstwo i brak troski o wlasne dzieci. Cieszy mnie zas, ze u
mnie na wsi telefony pozakladali a do Swiat bedzie doprowadzona
woda, ze smieci sa wywozone na skladowisko a nie do lasu, ze
moi sasiedzi juz sie nie pytaja czy Niemcy przyjda i im domy
poodbieraja, bo sami juz w Niemczech byli i przekonali sie, ze nikt
tam na nich zebow nie szczerzy. Wszystko to stalo sie przy
rozmaitych rzadach i malo kto pamieta czy premier, wojewoda czy
wojt byli wtedy konserwatywni czy lewicowi. O tym chcialbym
czasami poplesc, podzielic sie wrazeniami i uwagami o zmianach
w Polsce. Siedze sobie wprawdzie w ciepelku i syty ale z tego
powodu z radosci pietami sie w zadek nie kopie. Pani Kasia mi
wierzy? Mimo tych andronow?

Irek



lista

1999-10-08 Wątek Andrew M. Sikorski

Prszem Pamstwa

wlasssnie bylem Yps, na stronie wooodek, Yps.
Polska ma ho, ho
szkoda ze nie serwowali przekasek.  Spragnionych odsylam na

http://www.ivodka.com/countries/P.htm

Waszee zdrrroowie.

AS



Re: odszkodowania za przymusowa prace

1999-10-08 Wątek Stev Pec

>
> A co ma wspolnego obecny rzad niemiecki z roszczeniami
> o odszkodoanie za czasow wojny?

I tu mnie pan zarzyl, ale nie zupelnie. O odszkodowania upominaja sie
poszkodowani
on firm a nie od rzadu niemieckiego, .Jacek Kupinski


Rozmawialem z amerykanskim adwokatem.
Bedziemy roscic odszkodowanie nie od rzadu polskiego
a od firmy/organizacji  ZMS.
Mam nadzieje ze jeszcze istnieje.
A jak nie to jej spadkobiercy domow i innych posiadlosci.
Pogodnie
Seweryn



Re: Liberalizm a konserwatyzm

1999-10-08 Wątek Jacek Arkuszewski

Katarzyna Zajac wrote:
>
> Pan Irek, jak zawsze, plecie androny. Jedno z drugim nie ma
> nic wspolnego. ;-)
>
> Teraz bedzie male wypracowanie.
>
> Pani Ania podala klasyczna definicje liberalizmu, ktora jakby
> traci myszka, niezupelnie przystaje do dzisiejszych czasow,
> w ktorych jednym z glownych celow lewicowego liberalizmu jest
> ustawiczna gonitwa za coraz to nowszymi, ekscytujacymi doznaniami
> bez poszanowania tradycyjnych wartosci. W takim spoleczenstwie
> zdominowanym przez tzw. liberalnych demokratow egzystuja luzne
> koalicje autonomicznych mniejszosci kulturowych, obyczajowych,
> czy etnicznych. Tradycyjne normy spoleczne i kulturowe, ktorych
> ochronie sluzyl takze porzadek prawny odchodza stopniowo w
> przeszlosc. Rodzi to przerozne patologie wspolczesnosci.
>
> Niektorzy nazywaja to czasem spoleczenstwem postmodernistycznym.
>
> Z kolei ultrakonserwatyzm wyrazajacy jakby nostalgie po starym
> porzadku, korzystajac z pretekstu w postaci tych patologii wspol-
> czesnosci, odrzuca w calosci dorobek liberalnej demokracji,
> wybierajac radykalny jezyk antyliberalny i dazac czasem do
> autorytarnego rozwiazania kryzysu.
>
> Obie te ideologie sa skrajne.
>
> Najsensowniejszym rozwiazaniem wedlug mnie jest umiarkowany
> konserwatyzm, odrzucajacy utopijne spoleczenstwo konsumentow
> walczacych z tradycja, ale adaptujacy rownoczesnie wiele pozy-
> tecznych instytucji wspolczesnej liberalnej demokracji. Mysle
> o instytucjach pozwalajacych na negocjowanie roznic interesow,
> instytucjach chroniacych ludzka wolnosc i godnosc, pozwalajacych
> na unikanie przemocy przy rozwiazywaniu konfliktow. Ale moj
> ideal odrzuca stanowczo proby pozornego doskonalenia tych
> instytucji przez wszechobecna modna liberalna ideologie (np.PC)
>
> Tak ja to mniej wiecej widze.
>
> To nie jest calkiem przelewanie pustego w prozne. Popatrzmy
> sobie na Wielka Brytanie. Pod koniec wrzesnia Tony Blair wyglo-
> sil slawne przemowienie (to byl kongres New Labour) gdzie ostro
> zaatakowal konserwatystow. Ogladalam to na Sky News. Mowil
> duzo o potrzebie radykalnych pociagniec (nowi radykalowie),
> historycznej misji, wyzwoleniu Brytanii od starych podzialow
> klasowych, zniszczenia konserwatystow, cynikow, elit i esta-
> blishmentu itp. Mowil, ze polem bitwy bedzie nowe milenium,
> a celem wyzwolenie narodu.
>
> Prawie tak jak Danton.
>
> W poniedzialek odpowiedziala mu pani Thatcher, ktora poinformowala,
> ze przemowienie Blaira bylo hymnem nienawisci wobec konserwatyzmu,
> a nawet byl to wedlug niej zamach na wiele z najwiekszych brytyjskich
> osiagniec. Wedlug niej, dla Blaira te osiagniecia to historyczne
> ruiny. Iluzja, ze Blair i jego koledzy sa w stanie stworzyc niebo
> na ziemi "konstruujac system tak doskonaly, ze nikt nie bedzie
> musial byc dobry" lezy u podstaw totalitaryzmu.
>
> Rozwijaja i scieraja sie idee pod koniec tego XX wieku.
>
> Koniec wypracowania.
>
> Katarzyna

Niestety dwoja. Zupelnie Kasiu nie rozumiesz co to jest
wspolczesny liberalizm.

Jacek A.



Re: Grass radzi Polakom

1999-10-08 Wątek Jacek Arkuszewski

Katarzyna Zajac wrote:
>
> (Gunter) Grass w wywiadzie dla "Wprost" :
>
>   Nieznajomosc regul, jakimi rzadzi sie kapitalizm,
>   doprowadzila politykow waszego kraju do zupelnie
>   blednych kalkulacji gospodarczych.
>
>   Wasze zaufanie do zachodnich politykow, ktorzy
>   przyjezdzaja z dobrymi radami do Polski, idzie
>   czesto zbyt daleko. Podam przyklad.
>
>   Przed kilkoma tygodniami odwiedzil Polske nasz
>   minister spraw wewnetrznych. Rozejrzal sie
>   szybkim niemieckim okiem i zauwazyl okazje do
>   zrobienia interesu. Zaproponowal waszemu mini-
>   strowi piec milionow marek na nowoczesny sprzet
>   przeznaczony do ochrony waszej wschodniej
>   granicy. W ten sposob polska straz graniczna
>   moglaby sprawniej wylapywac Cyganow, z ktorymi
>   niemieckie sluzby maja problemy, gdy ci
>   usiluja sie przedostac do Niemiec.
>
>   To przeciez ewidentne mieszanie sie w wewnetrzne
>   sprawy Polski, a tu zadnej krytyki, ani jednego
>   glosu oburzenia.
>
> Bardzo to wszystko zabawne, jezeli sie np. porowna 1989 rok
> i wystapienia innego niemieckiego dostojnika (niejakiego
> Honeckera), ktory byl chetny pomagac Jaruzelskiemu
> wylapywac innych Cyganow..
>
> Wlasnie odtajniono dokument z 13 czerwca 1989 roku,
> w ktorym widac czarno na bialym ze w resorcie generala
> Kiszczaka przygotowywano listy internowanych po ewentu-
> alnym wprowadzeniu jeszcze raz stanu wyjatkowego.
>
> Katarzyna


Nobel Noblem, ale tu pozwole sobie sie calkowicie nie zgodzic.
Polska przygotowuje sie do wstapienia do UE ze wszystkimi tego
konsekwencjami lacznie z ukladem z Schengen. Bedzie wtedy jedna
granica otaczajaca kraje Unii i jej czescia bedzie i wschodnia
granica Polski. Przynaleznosc do Unii pociaga za soba spore
zobowiazania i lepiej jest i dla Polski i dla Unii by zrobic
juz teraz to, co ulatwi Polsce do Unii wejscie. A ze z kasa w
Polsce kiepsko, wiec uwazam propozycje Joschki za calkiem
rozsadna w imie wspolnych interesow.

Porownanie z Honeckerem jest natomiast zupelnie chybione.

Jacek A.



Liberalizm a konserwatyzm

1999-10-08 Wątek Katarzyna Zajac

Pan Irek, jak zawsze, plecie androny. Jedno z drugim nie ma
nic wspolnego. ;-)

Teraz bedzie male wypracowanie.

Pani Ania podala klasyczna definicje liberalizmu, ktora jakby
traci myszka, niezupelnie przystaje do dzisiejszych czasow,
w ktorych jednym z glownych celow lewicowego liberalizmu jest
ustawiczna gonitwa za coraz to nowszymi, ekscytujacymi doznaniami
bez poszanowania tradycyjnych wartosci. W takim spoleczenstwie
zdominowanym przez tzw. liberalnych demokratow egzystuja luzne
koalicje autonomicznych mniejszosci kulturowych, obyczajowych,
czy etnicznych. Tradycyjne normy spoleczne i kulturowe, ktorych
ochronie sluzyl takze porzadek prawny odchodza stopniowo w
przeszlosc. Rodzi to przerozne patologie wspolczesnosci.

Niektorzy nazywaja to czasem spoleczenstwem postmodernistycznym.

Z kolei ultrakonserwatyzm wyrazajacy jakby nostalgie po starym
porzadku, korzystajac z pretekstu w postaci tych patologii wspol-
czesnosci, odrzuca w calosci dorobek liberalnej demokracji,
wybierajac radykalny jezyk antyliberalny i dazac czasem do
autorytarnego rozwiazania kryzysu.

Obie te ideologie sa skrajne.

Najsensowniejszym rozwiazaniem wedlug mnie jest umiarkowany
konserwatyzm, odrzucajacy utopijne spoleczenstwo konsumentow
walczacych z tradycja, ale adaptujacy rownoczesnie wiele pozy-
tecznych instytucji wspolczesnej liberalnej demokracji. Mysle
o instytucjach pozwalajacych na negocjowanie roznic interesow,
instytucjach chroniacych ludzka wolnosc i godnosc, pozwalajacych
na unikanie przemocy przy rozwiazywaniu konfliktow. Ale moj
ideal odrzuca stanowczo proby pozornego doskonalenia tych
instytucji przez wszechobecna modna liberalna ideologie (np.PC)

Tak ja to mniej wiecej widze.

To nie jest calkiem przelewanie pustego w prozne. Popatrzmy
sobie na Wielka Brytanie. Pod koniec wrzesnia Tony Blair wyglo-
sil slawne przemowienie (to byl kongres New Labour) gdzie ostro
zaatakowal konserwatystow. Ogladalam to na Sky News. Mowil
duzo o potrzebie radykalnych pociagniec (nowi radykalowie),
historycznej misji, wyzwoleniu Brytanii od starych podzialow
klasowych, zniszczenia konserwatystow, cynikow, elit i esta-
blishmentu itp. Mowil, ze polem bitwy bedzie nowe milenium,
a celem wyzwolenie narodu.

Prawie tak jak Danton.

W poniedzialek odpowiedziala mu pani Thatcher, ktora poinformowala,
ze przemowienie Blaira bylo hymnem nienawisci wobec konserwatyzmu,
a nawet byl to wedlug niej zamach na wiele z najwiekszych brytyjskich
osiagniec. Wedlug niej, dla Blaira te osiagniecia to historyczne
ruiny. Iluzja, ze Blair i jego koledzy sa w stanie stworzyc niebo
na ziemi "konstruujac system tak doskonaly, ze nikt nie bedzie
musial byc dobry" lezy u podstaw totalitaryzmu.

Rozwijaja i scieraja sie idee pod koniec tego XX wieku.

Koniec wypracowania.


Katarzyna



Jak oni to robia? (bylo:Liberalny Teatr kukielek)

1999-10-08 Wątek Irek Zablocki

Waldemar Glaz:
[...]
>
> A propos telewizji familijnej. Czytam oto wlsanie, ze spora czesc
> planowanej podwyzki cen nosnikow energii (cieplo, gaz, prad) ma
> pojsc na sfinansowanie owej wrtosciowej familli. W ten sposob
> pareset tysiecy polskich rodzin bedzie w nadchodzaca zime ogrzewala
> sie wartosciami. I dobrze im tak, pewnie to wszytko sa liberalni.
> Naszym sznownym korespondentom zagranicznym pragne wyjasnic,
> ze nosniki maja wzrosnac w celu zrownania cen z obowiazujacymi
> w Unii. Przecietne wynagrodzenie zas zeby dojac do Unii musialoby wzrosnac
> cos osmiokrotnie. Przy tym ten, kto takie wynagrodzenie osiaga i
> tak sie moze miec w RP za szczesliwca. Sporo dostaje polowe tego.
> Rozmawialem wlasnie z nauczycielem broniacym u nas prace magisterska.
> W szkole dostaje 'na reke' 570 zl miesiecznie, tzn. sto kilkadziesiat
> USD. Jego zona podobnie. Jak oni to robia, ze jeszcze zyja?
>
> W. Glaz

Najswiezsze, bo wczorajsze dane o tym, jak oni to robia? Na ten
przyklad jedna pani od wychowania przedszkolnego piecze ciasta i
torty na wesela, chrzciny i inne imprezy: 40 zl za ciasto z
produktami, 20 zl za samo pieczenie i jakos zyje. Inni zyja z
ogrodka lub sadu i jakos zyja. Najlepiej maja ci, ktorzy w czasie
wakacji zbieraja owoce w Niemczech czy Austrii. Ci jeszcze jakos
zyja. Ale, jak sami mowia, co to za zycie?;-) Gdyby w Niemczech
ceny nosnikow energii wzrastaly tak, jak w Polsce, das Volk
wyszloby na ulice, wtargnelo do Bundestagu i zbeszczesciloby
rzadzacych kolesi.

Irek



Re: odszkodowania za przymusowa prace

1999-10-08 Wątek Andrew Golebiowski

Stev Pec pisze:

> Trafne pytanie, szczegolnie gdy zamierzam powolac rzad Polski
> o odszkodowanie za przymusowa prace w kolchozie jako czlonek
> ZMS.Ile powinienem zarzadac? Cztery lata? Cztery miliony?
> Pogodnie
> Seweryn

Czy do wstapienia do ZMSu tez szanownego pana zmuszono. Prosze nam o tym
opowiedziec.

Szczerze zaciekawiony...

Andrzej



Re: anty etc - man.poznan.pl

1999-10-08 Wątek Chris BOROWIAK

Petroniusz wrote:

> Nie istnieje rowniez strona autora.
> Istnieje mozliwosc, ze na skutek jakiegos DONOSU stracil konto.

> Przykro mi, ale jakos metoda poslugiwania sie DONOSAMI w celu
> rozwiazywania swoich spraw niezbyt mi sie podoba.

> I cos mi sie wydaje, ze te metody zyja nadal... w glowach ludzi,
> ktorzy
> kiedys byc moze chcieli z tym walczyc...

Donosem smierdzi na mile i dam sobie prawice uciac, jesli sie myle
kto jest motorem podjetych dzialan. Osobnik ten ma swoiste - ukazane
juz na naszej liscie - zdolnosci do poslugiwania sie donosami.

Pamietacie Panstwo kto pierwszy z nieukrywana obslizgla satysfakcja
poinformowal nas o "zniknieciu" strony ? Oni wysysaja takowe metody
z mlekiem matki, dlatego tylu ich pracowalo w UBP po 1945 roku...

Z pogarda i obrzydzeniem

Krzysztof Borowiak



Re: odszkodowania za przymusowa prace

1999-10-08 Wątek Jacek Kupinski

Stev Pec wrote:

> Mysle, ze Pan sie przejezyczyl, byly rzad PRL lub wlasciwie bylego ZSRR.
> Obecby chyba z ta sprawa nie ma nic wspolnego.
> Pogodnie
> Jacek Kupinski
> *
>
> A co ma wspolnego obecny rzad niemiecki z roszczeniami
> o odszkodoanie za czasow wojny?

I tu mnie pan zarzyl, ale nie zupelnie. O odszkodowania upominaja sie
poszkodowani
on firm a nie od rzadu niemieckiego, ktory notabene jest jednak spadkobierca
rzadu
trzecjej rzeszy. A uklad o powojennej Europie zostal zaakceptowany i uznany
takze przez
rzad USA. Tak wiec moze Pan wystepowac o odszkodowania od tego rzadu, ktory
za
miedza jest. Oszczedzi Pan na przelotach.

Jacek Kupinski

>
> Pogodnie
> Seweryn



Re: odszkodowania za przymusowa prace

1999-10-08 Wątek Stev Pec

Mysle, ze Pan sie przejezyczyl, byly rzad PRL lub wlasciwie bylego ZSRR.
Obecby chyba z ta sprawa nie ma nic wspolnego.
Pogodnie
Jacek Kupinski
*

A co ma wspolnego obecny rzad niemiecki z roszczeniami
o odszkodoanie za czasow wojny?
Pogodnie
Seweryn



Re: Teatr kukielek

1999-10-08 Wątek Stev Pec

   I chwala Bogu, ze mnie edukowali w PRL-u. To jeszcze, jeszcze
 jako taka edukacja byla, a nie "gimbusem" ;) Dzisiaj chcemy
 w  edukacji dorownac do standardow amerykanskich (American Joke ;)

   Andrzej

Jezeli otrzymal Pan edukacje w PRL to napewno zna
zyciorys Lenina, Stalina, Bieruta a dla urozmaicenia
edukacji napewno uczono Pania spiewac i maszerowac 1go maja.
(Polish Joke ;)
Pogodnie
Seweryn



Re: odszkodowania za przymusowa prace

1999-10-08 Wątek Jacek Kupinski

Stev Pec wrote:

>  Nie chce byc  zle =
> zrozumiana, ale  w jakiej wysokosci  odszkodowanie  moze zadoscuczynic =
> przymusowa prace?  Milion dolarow na osobe, bilion dolarow na osobe czy =
> wiecej czy mniej ? Jaki jest  "przelicznik " finansowy ?=20
> Ania
> 
>
> Trafne pytanie, szczegolnie gdy zamierzam powolac rzad Polski

Mysle, ze Pan sie przejezyczyl, byly rzad PRL lub wlasciwie bylego ZSRR.
Obecby chyba z ta sprawa nie ma nic wspolnego.
Pogodnie
Jacek Kupinski

>
> o odszkodowanie za przymusowa prace w kolchozie jako czlonek
> ZMS.Ile powinienem zarzadac? Cztery lata? Cztery miliony?
> Pogodnie
> Seweryn



Re: odszkodowania za przymusowa prace

1999-10-08 Wątek Stev Pec

 Nie chce byc  zle =
zrozumiana, ale  w jakiej wysokosci  odszkodowanie  moze zadoscuczynic =
przymusowa prace?  Milion dolarow na osobe, bilion dolarow na osobe czy =
wiecej czy mniej ? Jaki jest  "przelicznik " finansowy ?=20
Ania


Trafne pytanie, szczegolnie gdy zamierzam powolac rzad Polski
o odszkodowanie za przymusowa prace w kolchozie jako czlonek
ZMS.Ile powinienem zarzadac? Cztery lata? Cztery miliony?
Pogodnie
Seweryn



Grass radzi Polakom

1999-10-08 Wątek Katarzyna Zajac

(Gunter) Grass w wywiadzie dla "Wprost" :

  Nieznajomosc regul, jakimi rzadzi sie kapitalizm,
  doprowadzila politykow waszego kraju do zupelnie
  blednych kalkulacji gospodarczych.

  Wasze zaufanie do zachodnich politykow, ktorzy
  przyjezdzaja z dobrymi radami do Polski, idzie
  czesto zbyt daleko. Podam przyklad.

  Przed kilkoma tygodniami odwiedzil Polske nasz
  minister spraw wewnetrznych. Rozejrzal sie
  szybkim niemieckim okiem i zauwazyl okazje do
  zrobienia interesu. Zaproponowal waszemu mini-
  strowi piec milionow marek na nowoczesny sprzet
  przeznaczony do ochrony waszej wschodniej
  granicy. W ten sposob polska straz graniczna
  moglaby sprawniej wylapywac Cyganow, z ktorymi
  niemieckie sluzby maja problemy, gdy ci
  usiluja sie przedostac do Niemiec.

  To przeciez ewidentne mieszanie sie w wewnetrzne
  sprawy Polski, a tu zadnej krytyki, ani jednego
  glosu oburzenia.

Bardzo to wszystko zabawne, jezeli sie np. porowna 1989 rok
i wystapienia innego niemieckiego dostojnika (niejakiego
Honeckera), ktory byl chetny pomagac Jaruzelskiemu
wylapywac innych Cyganow..

Wlasnie odtajniono dokument z 13 czerwca 1989 roku,
w ktorym widac czarno na bialym ze w resorcie generala
Kiszczaka przygotowywano listy internowanych po ewentu-
alnym wprowadzeniu jeszcze raz stanu wyjatkowego.


Katarzyna



Re: Teatr kukielek

1999-10-08 Wątek Anna Niewiadomska

At 06:09 PM 10/8/99 +0200, you wrote:
>>   Ja pytam, bo co to znaczy "swiat liberalny". A ma byc
>>nieliberalny? Jak kto krytykuje "liberalnosc", znaczy, chce
>>ograniczyc. Tylko co.
>
>Oj Andrzeju, czy Ty nie konczyles liceum ? Czy Ty naprawde nie
>wiesz co to jest liberalizm, konserwatyzm itd. ? A moze tylko
>udajesz naiwnego ? ;-)
>
>Ach..., zapomnialam ze edukowali Cie w PRL-u
>
>
>Katarzyna
>
>

Ojej, ja tez do liceum chodzilam w PRL'u i to jeszcze dawniej niz p.
Andzrzej.
Wtedy jakas taka definicja biegala, czyzby juz nieaktualna?

"Liberalizm, ideologia polityczna oparta na koncepcji indywidualizmu,
priorytetu interesow jednostkowych i wlasnosci prywatnej."

Pozdrowienia Anna Niewiadomska



Re: Teatr kukielek

1999-10-08 Wątek Andrzej Szymoszek

On  8 Oct 99 at 18:09, Katarzyna Zajac wrote:

> >   Ja pytam, bo co to znaczy "swiat liberalny". A ma byc
> >nieliberalny? Jak kto krytykuje "liberalnosc", znaczy, chce
> >ograniczyc. Tylko co.
>
> Oj Andrzeju, czy Ty nie konczyles liceum ? Czy Ty naprawde nie
> wiesz co to jest liberalizm, konserwatyzm itd. ? A moze tylko
> udajesz naiwnego ? ;-)
>
> Ach..., zapomnialam ze edukowali Cie w PRL-u
>
>
> Katarzyna

   I chwala Bogu, ze mnie edukowali w PRL-u. To jeszcze, jeszcze
 jako taka edukacja byla, a nie "gimbusem" ;) Dzisiaj chcemy
 w  edukacji dorownac do standardow amerykanskich (American Joke ;)

   Andrzej

 PS Jak Ojciec Rydzyk mowi liberalizm, to ja naprawde nie wiem,
 co to jest.



Re: anty etc -Reply

1999-10-08 Wątek Anna Romanowska

>>> "Andrew M. Sikorski" <[EMAIL PROTECTED]> 10/08/99 07:22am >>>


>Jednostkowe przypadki sa w Niemczech i w Polsce i gdzie indziej.  Sa >takze
>dewastacje zydowskich grobow przez Zydow w ich wlasnym kraju >(nie mozna
>przesadzac kto bral udzial w akcji berlinskiej - a jakiekolwiek aluzje do
>naszego niemieckiego goscia na liscie sa nietaktowne mowiac >najsubtelniej).

 Na zasadzie: "Uderz w stol a nozyce sie odezwa" -  Poniewaz bylam jedna z osob majaca 
powazne watpliwosci jak to " ladnie z tym antysemityzmem w Niemczech walcza" i na 
kanwie najnowszego przypadku bezczeszczenia zydowskich  moglam zadac pytanie co autor 
mysli ? Jestesmy na liscie dyskusyjnej i to, ze Pani Uta jest Niemka i dyskutuje z 
nami nie oznacza, ze chroni Ja jakis immunitet do  zadawania pytan. Nawet 
klopotliwych. Nie sadze, zeby to byla zlosliwosc czy nietakt  .

Ania



Re: Kwiatkowski i kibice

1999-10-08 Wątek Katarzyna Zajac

Po moim sport-business-niusie :

> > Dodatkowo, okazuje sie, ze Polsat przejal ostatnio kosztem telewizji
> > publicznej relacje ze spotkan Ligi Mistrzow, bo pan Kwiatkowski
> > ma szanownych kibicow w nosie.

Andrzej Szymoszek kontruje :

>A to nieprawda. Liga Mistrzow jest pokazywana w TVP 2.

Oj, Andrzeju, nie rozumiemy sie. Ostatnio zawarto odpowiednie
umowy. Realizacja bedzie za jakis czas (prawdopodobnie od stycznia).

Nie jestes i w tej sprawie na biezaco ;-)


Katarzyna



Re: Teatr kukielek

1999-10-08 Wątek Katarzyna Zajac

>   Ja pytam, bo co to znaczy "swiat liberalny". A ma byc
>nieliberalny? Jak kto krytykuje "liberalnosc", znaczy, chce
>ograniczyc. Tylko co.

Oj Andrzeju, czy Ty nie konczyles liceum ? Czy Ty naprawde nie
wiesz co to jest liberalizm, konserwatyzm itd. ? A moze tylko
udajesz naiwnego ? ;-)

Ach..., zapomnialam ze edukowali Cie w PRL-u


Katarzyna



Re: anty etc

1999-10-08 Wątek Andrew M. Sikorski

Dopiero co wrocilem z urlopu spedzonego w Niemczech.  Zamiast relaksowych
wrazen podaje to, co ma zwiazek z dyskutowanym tematem.

W magazynie Focus (versja niemiecka) z ubieglego tygodnia jest zdjecie
strony www z podobizna Hitlera i sfastyka.  Podpis do tego: "server
unieszczony w USA wiec policja niemiecka jest bezsilna".  Domyslam sie, ze
taka publikacja w Niemczech byloby to nie do pomyslenia.  Byla tez wzmianka
o winach z etykietkami Hitlera i Mussoliniego.  Nie doczytalem jednak kto jest
smakoszem tych trunkow.

Ogladalem tez przemowienie w niemieckiej TV jakie wyglosil Joschka Fisher
(niemiecki minister spraw zagranicznych z Zielonych) stwierdzajacego
publicznie ze dzisiejsze Niemcy sa kolejnym pokoleniem zloczyncow i
zastanawiajacego sie co moze wiec uczynic.

Tym sie roznimy od Niemcow ze tam prawie kazdy osiagal mniejsze lub
wieksze korzysci z wojny.  Dlatego moga to traktowac jako wine narodowa.
Dalej mysle Panie Andrzeju Kobos, ze to glowna przyczyna dla ktorej
wiekszosc Polakow nie moze sie utozsamic z krzywdami wyrzadzanymi
Zydom. Szczegolnie na tej liscie w atmosferze akceptacji antypolskich
wystapien na publicznej arenie i jawnej pogardy dla Polakow ze strony nie tylko
wiadomego listowicza.  Nie sadze jednakze aby nasza lista i wypowiedzi jej
czlonkow musialy koniecznie reprezentowac nastroje calego narodu.  Bo
gdybym ja ocenial narod na podstawie wystepku jego przedstawiciela, to bym
musial uznac wspolczesnych Zydow za chamskich szermierzy wulgaryzmami i
demonstrantow pogardy dla Polakow -niezaleznie od listu polecajacego Pani
Zajac dla owego - jak go wlasni znajomi okreslili "wariata".  Przeciez gdyby nie
ten nieswierzy powiew z odwracania sie d.. do nas, to jego uwagi w wielu
wypadkach ja uznaje za sluszne.  Z pewnym trudem przychodzi mi ten
komplement, bowiem trudno jest calkiem zapomniec wczesniejsze ublizanie.

Jednostkowe przypadki sa w Niemczech i w Polsce i gdzie indziej.  Sa takze
dewastacje zydowskich grobow przez Zydow w ich wlasnym kraju (nie mozna
przesadzac kto bral udzial w akcji berlinskiej - a jakiekolwiek aluzje do
naszego niemieckiego goscia na liscie sa nietaktowne mowiac najsubtelniej).

A twierdzenie ze taki akt dowodzi czegos o calym narodzie jest dowodem
glupoty gloszacego lub jego manipulanckiej przebieglosci.
Jesli Pan uwaza zestaw zartow na polskim serwerze za dowod naszej cechy
narodowej, to prosze poszukac tez w USA (Tu znajdzie Pan nie jednego
konika, a cale tabuny) i glosic swiatu amerykanski antysemityzm.Wowczas
uwierze w szczerosc intencji zwalczania zla, a nie walczenia, no z czym sie
zastanawiam - z polskoscia wiekszosci uczciwych Polakow, ktorzy tez
wycierpieli swoje i nie mniej z zyjacych zasluguja na wspolczucie?

A glupkow nie sieja - madry musi umiec odrozniac co ziarno, a co plewy
przez co rozumiem odroznianie nawet najgorszej indywidualnej zbrodni od
cechy narodu.

AS

PS. Az mnie zadziwia, ze dzis glosno protestuja takze ci ktorym podobal
sie obrzydliwy dowcip o Polakach umieszczony na stronie jednego z
uczestnikow uzywajacego serwera amerykanskiej uczelni.  Selektywne
poczucie estetyki humoru.  I ostatnie pytanie: na jakiej podstawie moze Pan
twierdzic, ze glupi, czy okrotny dowcip jest przejawem czegos wiecej niz
nieumiejetnosci rozpoznania nietaktownych zartow, badz tylko rejestru
takowych.  Pytam to na podstawie publikowanych kawalow zydowskich i o
Zydach pisanych przez Zydow filozofow i naukowcow.



Re: Teatr kukielek

1999-10-08 Wątek Izabella Wroblewska

  Piotr Wolski pyta :

> >   Mlodzi ludzie o pogladach umiarkowanie konserwatywnych dziala-
> >   jacy z olbrzymimi trudnosciami w polskim swiecie masowych mediow,
> >   skupiajacy sie dzis glownie w Radiu Plus, uwazaja, ze kazdy
> >   projekt, ktory zmierza do odbudowy tradycyjnych, konserwatywnych
> >   wartosci jest atakowany administracyjnie z cala bezwzglednoscia.
> >
> [Piotr Wolski]  Ma Pani na mysli administracje Premiera Buzka?

  Oczywiscie nie. Chodzilo mi glownie o Krajowa Rade Radiofonii
  i Telewizji kierowana przez Boleslawa Sulika. W szczegolnosci
  o "niewypelnienie" koncesji dla Telewizji Niepokalanow, nie-
  przyznanie czestotliwosci w Warszawie (Naczelny Sad Administra-
  cyjny uznal te decyzje KRRiT za bezprawie, w rezultacie czego
  Niepokalanow otrzymal pasmo po telewizji Ostankino).

  Nie jest tajemnica, ze KRRiT pod kierownictwem Sulika przyznala
  Telewizji Niepokalanow jedynie resztki po tym, czego nie wzieli
  inni ogolnopolscy nadawcy (TVN i Nasza Telewizja). Ponadto
  przyznane miejsca z ktorych mial nadawac Niepokalanow byly
  bardzo rozproszone. A przeciez koszty dosylania sygnalu do
  niewielkich nadajnikow rozrzuconych po terenie kraju byly znaczne.
  TVN i Nasza Telewizje potraktowano pod tym wzgledem nadzwyczaj
  lagodnie.

  Postep cywilizacyjny jaki dokonal sie w Polsce pozwala dzis
  przeskoczyc te problemy.

  Kiedy jednak franciszkanie z Niepokalanowa przy pomocy m.in.
  Waledziaka przygotowali zreby nowej telewizji (nazwanej "Fami-
  lijna") rozpoczela sie nagonka w mediach ("Przeglad Tygodnio-
  wy", "Trybuna" i "Gazeta Wyborcza"). Ciekawe, ze o ile w przy-
  padku "Radia Plus" (poprzednio) przeszkadzalo im, ze inwestor
  jest prywatny, to teraz przeszkadza im, ze w przedsiewziecie
  zaangazowane sa tez spolki z udzialem skarbu panstwa.

  Tymczasem, kiedy wczesniej spolki z udzialem skarbu panstwa
  inwestowaly w inne przedsiewziecia medialne, nikt nie robil
  najmniejszych problemow.

  W przypadku "Telewizji Familijnej" cale przedsiewziecie badaly
  trzy, albo cztery renomowane amerykanskie firmy marketingowe.
  Ich orzeczenie bylo jednoznaczne: "Telewizja Familijna" w Polsce
  to znakomity interes.

  Poniewaz trudno to kwestionowac, dziennikarze wymienionych
  pism postanowili zniechecic ewentualnych inwestorow takimi
  na przyklad tekstami :

 Byloby hipokryzja miec za zle firmom, ze chca zarobic
 pieniadze. Bulwersuje natomiast fakt, ze interesy sa
 prowadzone pod stolem, skrycie i poza wszelka kontro-
 la, i to ze firmy z udzialem skarbu panstwa angazuja
 sie w rozwijanie potencjalu katolickiej stacji.

  W miedzyczasie po kraju kolportuje sie informacje w rodzaju tej,
  ktora uraczyl nas przed chwila Waldek.

  Niewazne. Z pewnoscia inwestorzy sie znajda. Nie ci, to inni.
  Rozwoj rynku mediow powoduje, ze nie da sie dluzej utrzymywac
  w Polsce skansenu, kiedy to konserwatywnie nastawiony telewidz
  nie ma sensownego wyboru.


Izabella



Re: odszkodowania za przymusowa prace -Reply

1999-10-08 Wątek Anna Romanowska

>>> Waldemar Glaz <[EMAIL PROTECTED]> 10/08/99 09:52am >>>
On Fri, 8 Oct 1999, Anna Romanowska wrote:

> Z wczorajszych news na CBC dowiedzialam sie, ze V W  ( samochody) i   Hugo =
> Boss  produkujacy ladne i drogie rzeczy dla Panow ( myslalam, ze to jest =
> amerykanski designer)  przedstawili swoja propozycje finansowa : kilka =
> bilionow dolarow ,( pisze kilka bo nie sluchalam uwaznie chyba 4-5 =
> bilionow) na odszkodowania za przymusowa prace na rzecz tych firm w czasie =
>


>>Dokladnie 6 mld marek. Adwokaci zadali 20 mld. (1 mld europejski =
>>1 bilion US/CAN)

 Dziekuje za uzupelnienio-wyjasnienie.  Widac od razu, ze nie wykladasz historii  :- ) 
,  :-)

>>W. Glaz

Ania



Re: odszkodowania za przymusowa prace

1999-10-08 Wątek Waldemar Glaz

On Fri, 8 Oct 1999, Anna Romanowska wrote:

> Z wczorajszych news na CBC dowiedzialam sie, ze V W  ( samochody) i   Hugo =
> Boss  produkujacy ladne i drogie rzeczy dla Panow ( myslalam, ze to jest =
> amerykanski designer)  przedstawili swoja propozycje finansowa : kilka =
> bilionow dolarow ,( pisze kilka bo nie sluchalam uwaznie chyba 4-5 =
> bilionow) na odszkodowania za przymusowa prace na rzecz tych firm w czasie =
> wojny. Oczywiscie prawnicy reprezentujacy poszkodowanych byli bardzo =


Dokladnie 6 mld marek. Adwokaci zadali 20 mld. (1 mld europejski =
1 bilion US/CAN)


> Ania
>


W. Glaz



odszkodowania za przymusowa prace

1999-10-08 Wątek Anna Romanowska

Z wczorajszych news na CBC dowiedzialam sie, ze V W  ( samochody) i   Hugo Boss  
produkujacy ladne i drogie rzeczy dla Panow ( myslalam, ze to jest amerykanski 
designer)  przedstawili swoja propozycje finansowa : kilka bilionow dolarow ,( pisze 
kilka bo nie sluchalam uwaznie chyba 4-5 bilionow) na odszkodowania za przymusowa 
prace na rzecz tych firm w czasie wojny. Oczywiscie prawnicy reprezentujacy 
poszkodowanych byli bardzo niezadowoleni ( lagodnie nazywajac) z tej sumy pieniedzy.  
Nie chce byc cyniczna, ale im wiecej dla poszkodowanych tym wiecej tez i dla nich. Ja 
wiem, ze trzeba placic za uslugi adwokatom !  Byl tez wywiad z jednym panem z Toronto  
ktory pracowal dla V W i mowil, ze przeciez za kilka tysiecy dolarow nie bedzie mogl 
wyksztalcic wnukow. Nie chce byc  zle zrozumiana, ale  w jakiej wysokosci  
odszkodowanie  moze zadoscuczynic przymusowa prace?  Milion dolarow na osobe, bilion 
dolarow na osobe czy wiecej czy mniej ? Jaki jest  "przelicznik " finansowy ? 
Ania



Re: anty etc - man.poznan.pl -Reply

1999-10-08 Wątek Anna Romanowska

>>> Petroniusz <[EMAIL PROTECTED]> 10/08/99 07:52am >>>
- Wiadomo*&mgr; oryginalna -



Przykro mi, ale jakos metoda poslugiwania sie DONOSAMI w celu
rozwiazywania swoich spraw niezbyt mi sie podoba. Niestety zyje w
kraju,
gdzie takie metody byly podstwa dzialalnosci niektorych wladz...

I cos mi sie wydaje, ze te metody zyja nadal... w glowach ludzi,
ktorzy
kiedys byc moze chcieli z tym walczyc...

--
Maciej Jakubowski
ICQ UIN 969959 Petroniusz 25151739 Chata Petroniusza
http://www.krakwom.bci.pl/
SMS [EMAIL PROTECTED]

...

Nic dodac nic ujac !!!

Ania



Re: Liberalny Teatr kukielek

1999-10-08 Wątek Waldemar Glaz

On Fri, 8 Oct 1999, Andrzej Szymoszek wrote:

> On  7 Oct 99 at 21:13, Izabella Wroblewska wrote:
> >   natomiast wcale sie nie dziwie, ze jako beneficjent liberalnego
> >   monopolu w mediach, zaniepokoil sie.
>
>   Pojde w slady starszych

No, no - tylko bez wypominania wieku prosze. A poniewaz raczej nie
ma pan, panie mlodszy, szansy na odpowiedz od mlodych i jeszcze mlodszych,
postaram sie ich zastapic.


i spytam: to znaczy, konkretnie,
> jakiego monopolu? ;)


No, liberalnego przeciez.


>
> >
> >   zaskakujaco agresywna reakcje swiata liberalnego.
>


>   To znaczy, jakiego?

No, liberalnego.

>
> >   Wieslaw Walendziak, ktory jest jednym z inicjatorow budowy nowo-
> >   czesnej Telewizji Familijnej deklarujacej wartosci konserwatywne
> >   (powstaje na zrebach Telewizji Niepokalanow) przyznal niedawno,
> >   ze taka inicjatywa jest dzis manifestacja odwagi zaistnienia
> >   w debacie publicznej. Dodal, ze bynajmniej nie z laski czy na
> >   zamowienie swiata liberalnego.
>
>  ...? ;)
>

LIBERALNEGO!


> >
> > Izabella
>
>   Ja pytam, bo co to znaczy "swiat liberalny".

To jest swiat, ktory jest liberalny.


A ma byc
>nieliberalny? Jak kto krytykuje "liberalnosc", znaczy, chce
>ograniczyc. Tylko co.


No, liberalnosc!
>
>
>Andrzej
>


A propos telewizji familijnej. Czytam oto wlsanie, ze spora czesc
planowanej podwyzki cen nosnikow energii (cieplo, gaz, prad) ma
pojsc na sfinansowanie owej wrtosciowej familli. W ten sposob
pareset tysiecy polskich rodzin bedzie w nadchodzaca zime ogrzewala
sie wartosciami. I dobrze im tak, pewnie to wszytko sa liberalni.
Naszym sznownym korespondentom zagranicznym pragne wyjasnic,
ze nosniki maja wzrosnac w celu zrownania cen z obowiazujacymi
w Unii. Przecietne wynagrodzenie zas zeby dojac do Unii musialoby wzrosnac
cos osmiokrotnie. Przy tym ten, kto takie wynagrodzenie osiaga i
tak sie moze miec w RP za szczesliwca. Sporo dostaje polowe tego.
Rozmawialem wlasnie z nauczycielem broniacym u nas prace magisterska.
W szkole dostaje 'na reke' 570 zl miesiecznie, tzn. sto kilkadziesiat
USD. Jego zona podobnie. Jak oni to robia, ze jeszcze zyja?

W. Glaz



Re: Teatr kukielek

1999-10-08 Wątek Andrzej Szymoszek

On  7 Oct 99 at 21:13, Izabella Wroblewska wrote:

>
>   Trudno mi uwierzyc, ze Szostkiewicz uslyszal to pierwszy raz,
>   natomiast wcale sie nie dziwie, ze jako beneficjent liberalnego
>   monopolu w mediach, zaniepokoil sie.

  Pojde w slady starszych i spytam: to znaczy, konkretnie,
jakiego monopolu? ;)

>
>   Nieprzypadkowo kazda udana inicjatywa w dziedzinie masowych
>   mediow, ktora firmuja stowarzyszenia spoza ukladu wywoluje
>   zaskakujaco agresywna reakcje swiata liberalnego.

  To znaczy, jakiego?

>   Wieslaw Walendziak, ktory jest jednym z inicjatorow budowy nowo-
>   czesnej Telewizji Familijnej deklarujacej wartosci konserwatywne
>   (powstaje na zrebach Telewizji Niepokalanow) przyznal niedawno,
>   ze taka inicjatywa jest dzis manifestacja odwagi zaistnienia
>   w debacie publicznej. Dodal, ze bynajmniej nie z laski czy na
>   zamowienie swiata liberalnego.

 ...? ;)

>
> Izabella

  Ja pytam, bo co to znaczy "swiat liberalny". A ma byc
   nieliberalny? Jak kto krytykuje "liberalnosc", znaczy, chce
   ograniczyc. Tylko co.


   Andrzej



Re: Teatr kukielek

1999-10-08 Wątek Piotr Wolski

>   Mlodzi ludzie o pogladach umiarkowanie konserwatywnych dziala-
>   jacy z olbrzymimi trudnosciami w polskim swiecie masowych mediow,
>   skupiajacy sie dzis glownie w Radiu Plus, uwazaja, ze kazdy
>   projekt, ktory zmierza do odbudowy tradycyjnych, konserwatywnych
>   wartosci jest atakowany administracyjnie z cala bezwzglednoscia.
>
[Piotr Wolski]  Ma Pani na mysli administracje Premiera Buzka?


Pozdrawiam

Piotr Wolski







*
Opinie wyrazone w liscie maja charakter osobisty
*



Re: koniki, ptoki, hobby, (anty)polonizm/semityzm

1999-10-08 Wątek Petroniusz

 Wiadomość oryginalna -
Od: Andrzej Szymoszek <[EMAIL PROTECTED]>
Do: <[EMAIL PROTECTED]>
Wysłano: 8 października 1999 14:56
Temat: Re: koniki, ptoki, hobby, (anty)polonizm/semityzm


>  Ja chcialem tylko dorzucic, ze nie rozumiem pewnych nazwijmy
>  to sposobow stawiania problemu. Przeciez nie chodzi tu o
powszechnie
>  znane, jakos tam tolerowane dowcipy wyszydzajace nie najlepsze
>  cechy niektorych grup ludzkich, w tym narodowych. Nawet

Ten komentarz nie dotyczy tylko tego listu

Widze rozdzieranie szat, jesli ktos opowie jakis bezecny kawal o
Zydach.
Widze, rozdzieranie szat, jesli jakis pismak powie cos glupiego o
Polsce
czy Polakach.

A w drugim zdaniu widzi sie, czy czyta, ze np polskiego prezydenta
przedstawia sie jako swinie, czy tez kpi sie z niego, ze jest tylko
elektrykiem...

Rozumiam... Podwojna moralnosc... To wolno...

Tylko potem sie nie dziwmy, ze ciagle slyszymy o jakichs zbrodniach,
zabojstwach,
czy innych morderstwach...

No coz, ci sami ludzie, ktorzy protestuja przeciwko jednemu przejawowi
nienawisci
potem sami do takiej nawoluja... tylko przeciwko komu innemu...

--
Maciej Jakubowski
ICQ UIN 969959 Petroniusz 25151739 Chata Petroniusza
http://www.krakwom.bci.pl/
SMS [EMAIL PROTECTED]



Re: anty etc - man.poznan.pl

1999-10-08 Wątek Petroniusz

- Wiadomość oryginalna -
Od: piotr.mojski <[EMAIL PROTECTED]>
Do: <[EMAIL PROTECTED]>
Wysłano: 7 października 1999 23:54
Temat: Re: anty etc - man.poznan.pl


> Wlasnie zlikwidowano te strone konik/humor nie istnieje (moze
czasowo)
>
> reg.
> Piotr

Nie istnieje rowniez strona autora.
Istnieje mozliwosc, ze na skutek jakiegos DONOSU stracil konto.

Nie mam nic przeciwko kasowaniu stron zawierajacych takie tresci,
ale atakowanie czlowieka zamiast napisanie, ze to, co pisze, czy tez
publikuje, jest ponizej ludzkiej godnosci niezbyt mi pasuje...

Nie wiem, czy ktos z piszacych tutaj napisal cokolwiek do autora
strony,
ale nie widzialem glosow, ze tak sie stalo. Byly tylko wylacznie
nawolywania
do zemsty, niszczenia, czy wrecz zabijania czlowieka za to, ze
osmielil sie
na swojej stronie publikowac cos takiego...
(ten komentarz nie dotyczy oczywiscie wszystkich)

Przykro mi, ale jakos metoda poslugiwania sie DONOSAMI w celu
rozwiazywania swoich spraw niezbyt mi sie podoba. Niestety zyje w
kraju,
gdzie takie metody byly podstwa dzialalnosci niektorych wladz...

I cos mi sie wydaje, ze te metody zyja nadal... w glowach ludzi,
ktorzy
kiedys byc moze chcieli z tym walczyc...

--
Maciej Jakubowski
ICQ UIN 969959 Petroniusz 25151739 Chata Petroniusza
http://www.krakwom.bci.pl/
SMS [EMAIL PROTECTED]



Re: koniki, ptoki, hobby, (anty)polonizm/semityzm

1999-10-08 Wątek Andrzej Szymoszek

   Ja chcialem tylko dorzucic, ze nie rozumiem pewnych nazwijmy
 to sposobow stawiania problemu. Przeciez nie chodzi tu o powszechnie
 znane, jakos tam tolerowane dowcipy wyszydzajace nie najlepsze
 cechy niektorych grup ludzkich, w tym narodowych. Nawet
 Polakow. Przeciez wiadomo: osmiesza sie kogos, kogo odbiorca
 dowcipu moze sobie jakos wyobrazic w prezentowanej roli,
 i bardziej mu wtedy do smiechu, a o to chodzi. Polakom kiedys
 na wyobraznie dzialal glupi milicjant. Byc moze Amerykaninowi
 dziala glupi Polak, tak jak Polakowi skapy Szkot, ubostwiajacy
 pieniadz Zyd, brudny Rusek, jakis tam Anglik itp. A Szwedowi
 durny Norweg, Anglikowi prymitywny Irlandczyk. Takie dowcipy
 niech sobie beda.

   Istnieje jednak granica: jest to granica bolu. Granica krzyku
 rozpaczy. Nie mozna tego rozgrzebywac. Autorzy wiekszosci stron
 z dowcipami zdaja sie to jakby rozumiec. Sa tam rozne rzeczy,
 sa slowa wulgarne, bardzo ponizajace niektorych ludzi czy ich
 grupy, ale nie nicujace na druga strone tragedii, niejako na
 zasadzie:"im wieksza tragedia, tym lepszy mozna z tego zrobic
 kawal".  Granica sa autentyczne cierpienia, smierc czlowieka,
 nie chodzi tylko o Zydow w Oswiecimiu, ale takze smierc
 dzieci czy kogokolwiek.


A co, ze "wolnosc slowa" w internecie? Ja wlasciwie nie protestuje
 przeciw tej czy innej stronie. To jest jakby cichy, bolesny protest
 przeciwko poniewieraniu podstawowych wartosci. Bo faktycznie:
 usunie sie jedna strone, znajdzie sie inna, a problem
 tkwi w tym, dlaczego znajduja sie tacy ludzie. Jak sie lekcewazy
 czyjes cierpienie i smierc, to ktoryms krokiem nastepnym jest
 ich zadawanie. To jest tez protest przeciwko takim. Jak to
 sie stalo, ze niedawno dwoch synow: 23 i 13-letni zabilo
 i pocwiartowalo wlasna matke. Panie Boze, takich ludzi sie
 nie stwarza...

  Andrzej Szymoszek



Re: Odp: Teatr kukielek czyli wszyscy Kwiatkowscy prezydenta

1999-10-08 Wątek piotr.mojski

> > takie dziwaczne zwyczaje?
>
> W Szwajcarii nie mozna w banku wymienic zadnego bilonu. Jak
> jestesmy za granica
> to wydajemy wszystkie drobne do spodu.
>
> Alicja Zielinska
>
> >

Mam alu zupelnie inne doswiadczenia. czesto wysypuje w banku z woreczka
plastikowego najprzerozniejsze drobniaki i wymieniam bez problemu...

reg.
Piotr



Re: anty etc - man.poznan.pl

1999-10-08 Wątek piotr.mojski

Wlasnie zlikwidowano te strone konik/humor nie istnieje (moze czasowo)

reg.
Piotr

> -Original Message-
> From: Discussion of Polish Culture list
> [mailto:[EMAIL PROTECTED]]On Behalf Of Karolina
> Piechowicz
> Sent: Wednesday, October 06, 1999 6:41 AM
> To: [EMAIL PROTECTED]
> Subject: Re: anty etc - man.poznan.pl
>
>
> At 12:28 99-10-05 -0600, you wrote:
> >On Tue, 5 Oct 1999, Andrzej Szymoszek wrote:
> >(...)
> > >   http://www.man.poznan.pl/~konik/humor/Zydzi.html
> >
> >Zajrzalem tam i zupelnie oniemialem.
> >First things first:
> >Kto to jest www.man.poznan.pl  ??
> >amk
>
> To jest serwer centrum komputerowego w poznaniu. Moze na nim
> miec konto
> kazdy z pracownikow tego centrukm, osoby znajome pracownikom
> i osoby ktore
> zaplaca za ten przywilej.
> pozdrawiam
> Karolina
>



koniki, ptoki, hobby, (anty)polonizm/semityzm

1999-10-08 Wątek wglowa

Kiedy nawalil mi calkowicie komputer(Compaq- nie kupujcie bo zginiecie),
poniekad poczulem sie troche jakby zrelaksowany, szczegolnie po
przeczytaniu kilku pierwszych postingow powracajacych z
"wygnania"(haha,haha,hahaha).
Zaraz jednak po zbudowaniu nowego narzedzia internetowej walki z ciemnota,
zacofaniem, wstecznictwem, anty- wszystkim(ale inaczej-:) ), poczestowano
mnie seria o Koniku z Poznania,tudziez wnikliwym sledztwem(co
poniektorych), tudziez pouczeniami jak byc Polakiem, a takze i kolejnymi
charkotami, bawidamkami,etc. Jednym slowem, nihil novi.
Ale jak tu milczec, skoro listowe PC znow zagralo pelna traba(poza
oczywiscie malymi wyjatkami).
Nie bylem na wspomnianej stronie, nie czytalem tez jej zawartosci, ale z
tonu czytelnikow(znow poniektorych) powialo prawie ze cmentarzem; kolejny
polski typowy antysemityzm. Moze tam rzeczywiscie byl cmentarz, ale moze i
nie. Jedno jest pewne; Internet w swoim zamierzeniu mial byc instytucja
wolna od cenzury. I tak poniekad jest, poparte nawet orzeczeniami sadow(USA
i Kanady), ale wyglada na to, ze wolnosc jest ograniczona tylko dla jednej
strony. Wezmy pierwszy lepszy przyklad, jakim jest strona Kimela. Gdyby
ktos napisal w takim samym tonie historie odwrocona o 180 stopni, to chyba
powolano by ONZ do rozpatrzenia sprawy. Tak jednak sie nie stalo. Strona
nadal jest i jest ona 100% ANTYPOLSKA. Jezeli by np. opublikowano z duzym
impetem ksiazke o Morelu & Co., to oczywiscie zaraz by wrzucilo sie to
wspolnego mianownika (polski) ANTYSEMITYZM. Ale i znow np. ksiazka
monografia(po angielsku) Zaglada Zydow podczas II WS, lezy sobie spokojnie
przy Historii SS w II Ws(wydanie specjalne, zlocone, limitowane, bogato
ilustrowane), nota bene wydane przez wydawnictwo, ktorego jeden z
wlascicieli stracil wszystkich bliskich w Oswiecimiu.

Drodzy Panstwo, trzeba sie zdecydowac; albo jestesmy za wolnoscia(ktora
zdrowiu nie szkodzi), w tym i Internetu, albo tez wybieramy wolnosc tyle ze
pseudo. Dwom bowiem bogom sluzyc nie mozna. Oczywiscie wykluczam calkowicie
DONOSY, bo mnie osobiscie nie mieszcza sie one w glowie, bez wzgledu kto je
robi i z jakich powodow.
Czyli, jednych konikiem lub ptokiem(jezy slaski) moga byc pomarancze, innym
hobbystom natomiast moga (nie)pachnac ladnie skarpetki.

Chyba by mi nalezalo zakonczyc jakims milym akcentem. OK. Otoz IMHO,
najwiekszym antysemita byl, jest i bedzie ten, ktory w 1942 roku raczyl byl
porownac swoich mordowanych braci z wartoscia pewnej krowy. Aby jeszcze cos
lepiej uzmyslowic co bardziej zacietym lowcom polskiego antysemityzmu, to
bardzo niedawno temu,jeden z wysokich przedstawicieli WJC(Lemiere),
referujac na konferencji prasowej w USA sprawy odszkodowan, w tym i tzw.
sprawy polskiej, powiedzial tak:
" skoro media sa w naszych rekach(!!), to nie powinno byc problemu z
wywieraniem nacisku na zainteresowane rzady".  Co nie zostalo powiedzane,
to "wywieranie nacisku na rzady", rozciaga sie rowniez na urabianie opinii
swiatowej na z gory ukartowane cele, czego niech dowodem bedzie ot, chocby
i kolejny, swinski i wyraznie ANTYPOLSKI chwyt, tym razem pod pozorem
pisania o Zegocie.
Oto namiary:

The Montreal Gazette
http://www.montrealgazette.com/

Po czym polecam ponizsze:
http://www.montrealgazette.com/news/pages/991006/2957593.html

I jak tu argumentowac z prof. Lilienthalem : Israel Uber Alles.
Z powazaniem,
W.G.
ps. dobrze ze mamy na liscie tzw. fachowcow od AK, ktorzy chyba czysto
(nie)zbiegiem okolicznosci, zajmuja sie wyciskaniem tego co zostalo
"wyssane z mlekiem matki".



Re: Role models?

1999-10-08 Wątek wglowa

Alez Panie Grzegorzu, "to _L" nie zaden tam sobie anonim. Jak Pan pogrzebie
w zrodlach Polandelli, to znajdzie Pan nazwisko Lucjana Feldmana, aka
Lucusia, aka charkot Chopina, aka bawidamek, aka rabin hood, i pare jeszcze
innych, rownie tworczych. Pan Lucjan Feldman byl kiedys i zapewne nadal
jest uwazany przez paru listowiczow za "bardzo inteligentnego czlonka list,
obdarzonego olbrzymimi wiadomosciami", etc.etc. Swego czasu nalezal on do
grupy osob, ktore "uczyly" czlonkow listy porzadku, etykiety, nabierania
"wlasciwej gnozy", glownie z NYT, tudziez rapsodow zalobnych  z 1968 roku,
wyprodukowanych glownie w Szwecji. Tak wiec osobiscie i skromnie uwazam, ze
potraktowanie panskiego pozdrowienia "w dupie", raczej bym przyjal za
komplenent. Gorzej by sie stalo, gdyby zostal Pan nazwany innym "imieniem"
z grupy Scott- Baszkiewicz.
Na wszelki wypadek zas, ja nie pozdrawiam tym razem-:)), bo anuz cos Panu
przyjdzie do glowy.
W.G.
===

At 01:40 AM 10/7/99 , you wrote:
>Pozdrawia Grzegorz Swiderski!
>W czwartek, 07 pazdziernika 1999 o godzinie 7:13 rano
>__L napisalo:
>
> > ps. aha, zeby nie bylo watpliwosci teraz czy w przyszlosci: w
> > dupie mam pozdrowienia Grzegorza Swiderskiego!
>
>Nie rozumiem. Czy moglby mi ktos wyjasnic o co chodzi temu
>anonimowemu osobnikowi? Kiedy ja to pozdrawialem i dlaczego to
>ma w dupie moje pozdrowienia?
>
>Z powazaniem,
>Grzegorz Swiderski
>http://www.datapolis.pl/grzes/