>> Podsumowujac staje w obronie wszystkich tych ktorzy wierza, ze internet
>> zostanie opodatkowany. Raz wymyslona dojna krowe rzad oblozy tak ustawami
>> zeby im sie nie wymknela na obca koniczyne. Tylko czekac .
>
>Tego i ja sie obawiam...
>
>Andrzej
a ja nie bo to jest zupelnie nierealne.
Panie Rafale, Panie Rafale,
IMHO, idzie Pan troche za daleko. Wydaje mi sie nawet, ze
beeeaac az takim ekspertem, troche pokory "ciemniakom" sie
nalezy. Inaczej panska wiedza, erudycja, tudziez lista wydanych publikacji
moze sprowadzic sie do pewnego, jakze krotkiego s
Szanowny Panie Sikorski,
To co zacytowalem z panskiego listu jest piramidalna bzdura. Powie to
Panu kazdy student lingwistyki. Obojetne--absolutnie obojetne--kto to
powiedzial, jest to piramidalna bzdura.
Pan ma szalenie wybiorcza pamiec. Dalem Panu trzy szanse wycfac sie z
tematu, o ktorym P
>
> Pieknie to wymawia mala Zosia moich przyjaciol. Gdy ja zapytac: "jak wolaja
> kaczuszki" to Zosia chetnie mowi kwa kwa kwakwak fak fak fak. Sama mama
> boki zrywala, ale dziecko jeszcze nieswiadome.
> Dziekuje,wszystko jasne!
>
> Mam tylko nadzieje, ze jest choc z 10 osob na liscie, ktore
Witam
Andrzej Szymoszek wrote:
> Moj na przyklad kumpel mial kiedys taki glupi tekst: "Hitler
> tez tak zaczynal". Ktos cos robil, czy wyglaszal opinie, a ten
> mu ze Hitler tez tak zaczynal- scinal goscia po prostu. I on,
> ten kumpel, plynal kiedys jako praktykant barka po Odrze. I tam
On Tue, 4 May 1999, Andrew M. Sikorski wrote:
> Jest to jedyna wymowa w angielskim. "u" w krotkim wyrazie nie
> poprzedzonym samogloska wymawiasz jak krotkie a. Porownaj bus=bas,
[...]
> Jest kilka odmian wymawiania krotkiego a, nie wplywa to jednak na
> zabarwienie znaczeniowe wyrazu.
>
> Piek
> Andrzej Szy
>
> PS A propos subiektu: TO sie wymawia "fak", ale na moje polskie ucho,
>jak powiemy tak jak ja to napisalem, "wychodzi" wulgarniej. Czy
>ktos moglby potwierdzic albo zaprzeczyc?
Nie moge zaprzeczac ani potwierdzac, ale sprobuje poinformowac. Gdyby
istniala pisownia "fu
On Sun, 2 May 1999, Anna Niewiadomska wrote:
> Zgadzam sie z Panem calkowicie, w moich listach zapomnialam o wymiarze
> sprawiedliwosci, tego naturalnie nie znam z pierwszej reki ale to co sie
> widzi i slyszy w TV wystarczy. Chociaz nie, znam jedna historie dotyczaca
> pewnego mlodego czlowieka
Aniu,
Prawdopodbnie ta zapytana przez Ciebie angielka zrozumial, ze chodzi Ci o
jedno slow, bowiem rzecz jasna wyrazen "posrednich" jest cala masa.
Gdzies mialem (ale mi wcielo) Slownik Slangu w ktorym synonimy do
rzeczonego slowa bylo chyba ze 200.
W USA jest oczywiscie "screw" ale w angielskim
> >
> Ajajaj...
Tak tez odpowiedzial lekarz patientce skarzacej sie ze nie ma czego tam,
ucha np.
Ale, przyznaje ze uwielbiam komentarze Pana Matejki. Jest w jednym slowie
czasem wiecej tresci niz inny moglby napisac na stronie.
Serdecznie pozdrawiam.
>
> AJM
>
> Alexa
On Tue, 4 May 1999, Anna Niewiadomska wrote:
[...]
>
> Ja osobiscie w ogole go nie uzywam jezeli juz to wole shit. A zreszta,
> brzydkie slowa w obcych jezykach to tylko cwiczenie lingwistyczne a nie
> prawdziwe przeklenstwo.
>
No, klamie pani - uzywa pani, uzywa, wlasnie spedzila pani sporo cz
On 30 Apr 99 at 16:17, Andrzej Szymoszek wrote:
> Fragment "Kwiatow Polskich" o bzie w Warszawie zainspirowal mnie
>do pomyslenia o wlasnej liscie przebojow o Warszawie. O piosenki
>chodzi. Pierwsza trojka kolejnego notowania wyglada nastepujaco:
>na miejscu trzecim spadek z pier
On 4 May 99 at 13:40, Wojtek Jeglinski wrote:
> Andrzej Szymoszek:
>
> > Fragment "Kwiatow Polskich" o bzie w Warszawie zainspirowal mnie
> >do pomyslenia o wlasnej liscie przebojow o Warszawie. O piosenki
> >chodzi.
>
> Tylko o piosenki? Szkoda, bo ja bym mial przefajnisty wiersz.
Amerykanski historyk William Larsch przypomnial kiedys slowa pewnego
znanego amerykanskiego polityka i dyplomaty :
"W calym tym zamecie narodowosciowych ambicji Ameryka
nie moze stracic z oczu swoich interesow europejskich.
Kompromis z Moskwa pozwoli nam uniknac lawiny wojen
--- Forwarded Message Follows ---
Date sent: Tue, 4 May 1999 06:33:53 -0300 (ADT)
From: Zbigniew J Koziol <[EMAIL PROTECTED]>
To: [EMAIL PROTECTED]
Send reply to: [EMAIL PROTECTED]
Subject:[polska] Re: Odp: [polska
Andrzej Szymoszek:
> Fragment "Kwiatow Polskich" o bzie w Warszawie zainspirowal mnie
>do pomyslenia o wlasnej liscie przebojow o Warszawie. O piosenki
>chodzi.
Tylko o piosenki? Szkoda, bo ja bym mial przefajnisty wiersz. Moglby nawet
byc tak lubiana przez Ciebie, Andrzeju (i przez
.
> Chyba nastepny
>> szczebel po"making love" czyli uprawiac milosc. A ze nie znaja tu
>> gorszych slow, no wiec f... jest badzo bad slowo.
.
> Andrzej Szy
>
No wiec dziwna sprawa, ale chyba nie ma nic pomiedzy, bo zapytana o to
wprost moja kolezanka z pracy mloda Brytyjka, nie u
On 30 Apr 99 at 18:56, Magdalena Nawrocka wrote:
> PS. A Szymoszek jest meski i bez wyrazow - na pilce sie zna, o!;-)
>
>
> Magda N
Dziekuje Magdo, zawsze wiedzialem ze moge na Ciebie liczyc ;)
Co do pilki, to na 6 kolejek przed koncem Wisla Krakow, po
wyjazdowym zwyciestwie nad Legia 2:1,
On 30 Apr 99 at 20:30, Malgorzata Zajac wrote:
> Krzysztof Szymborski w dzisiejszych "Wysokich obcasach" (nr 5) zasta-
> nawia sie czy aby dozgonna wiernosc lezy w ludzkiej naturze. Pisze, ze
> psycholodzy ewolucyjni traktuja czlowieka jako czesc przyrody, czyli jako
> jeden gatunek wsrod miliono
On 30 Apr 99 at 14:13, Andrew M. Sikorski wrote:
> 3*f czyli find, fuck and forget to musi byc polskie okreslenie,
Moze i tak, bo Polacy sa zdolni ;)
> bo w moim usa
> tego nigdy nie slyszalem,
A, to trzeba wprowadzic. Nigdy nie wiadomo, jak moze sie przyjac.
Moj na przyklad kumpel
Z Biuletynu MSZ:
"PARYZ Le Monde (27.04.99) za AFP inf. pt.``Nowy Holokaust
w Kosowie`` : - ``Marek Edelman jedyny zyjacy czlonek dowodztwa
Powstania w Warszawskim Getcie z 1943 r., w dniu 25 kwietnia
br. porownal dramat mieszkancow Kosowa z Holokaustem Zydow
podczas drugiej wojny swiatowej. Jego
21 matches
Mail list logo