Male Zielone:
> On Tue, 29 Jun 1999, Irek Zablocki wrote:
>
> >
> > Zaraz, zaraz Male Zielone... to Wy jestescie Zielone czy Polskie?
> > Podwojne obywatelstwo czy jak?
>
> My jestesmy jakie chcemy byc. A jak sie ma po dwie glowy, to i
> papiery nie zasz
Andrzej Szymoszek:
>
>Jeden w 82. roku spiewal: kryzys moge zniesc, ja nie musze
> jesc, lecz niech przestana truc. To juz wiem: on Szymoszka
> z kola antycypowal.
>
Tobie, to jak w kawale wszystko ze spiewaniem sie kojarzy. Nie mozna
na wszystko spiewac. Czasem nalezy sie powaznie zastanowi
Andrzej Szymoszek:
> On 25 Jun 99 at 9:26, Irek Zablocki wrote:
>
> > Ja od chemikow z prawdziwego zdarzenia
> > slyszalem, ze cola i wodka to najgorsze, co moze byc.
>
> No wiec sa wsrod nas rozne szkoly. To tak jak w medycynie,
> dawac antybiotyki albo nie dawa
Male Zielone:
>
> Czasy czujnosci panie Irek dawno minely, teraz mamy wolnosc i
> demokracje i czuwac mozna co najwyzej nad zwlokami komuny.
> Zlosliwi zas nie zareagowali i slusznie. Zlosliwi wiedza
> przeciez, ze w wolnej i demokratycznej Polsce nie ma innych filmow
> niz amerykanskie. Nawet pol
Male Zielone:
> On Thu, 24 Jun 1999, Magdalena Lenarczyk wrote:
>
> > Bartek Rajwa:
> >
> > > Szybciutko, moja fimowa klasyfikacja:
> > > (...)
> > a to moja:
> >
> a oto nasza:
>
> Gwiezdne Wojny I
> Gwiezdne Wojny II
> Gwiezdne Wojny III
> Gwiezdne Wojny IV
> ET
> Armagedon
> Park Jurajski
>
>
Jacek Gancarczyk:
> From:(Irek Zablocki)
>
> Ponizsze jest relacja po obejrzeniu programu "Weck-up", emitowanego
> przez telewizje SAT1 w dniu 13.06.99.
>
> W drugiej czesci programu, po pierwszej przerwie reklamowej, przed
> przystapieniem do relacji z An
Sliwka Prunka:
[..]
> Ja odebralam to inaczej. Uwazam, ze nie jest rola dziennikarza decydowac co
> jest stosowne co nie. Jego rola polega na dokumentowaniu wypadkow
> bierzacych. Komentarz lub wybiorcze pokazywanie rzeczywistosc to
> manipulacja. Uwazam, ze dziennikarz swoja role wykonal na piatk
W.Glowacki:
> "ALL Vancouver behind you Dear Mr. Chretien".
>
> - dwa miesiace temu, podczas _roboczej wizyty Jana Kretyna
> kanadyjskiego.
> W.G.
Michal Niewiadomski rowniez podkreslil roznice miedzy haslami:
"Wadowice kochaja Jana Pawla II" i "Wadowicki samorzad zawsze
wierny Ojcu >
niach mowil z
"autopogarda" zagral M. Rourke. Ciekaw jestem, czy wowczas rozeszlo
sie to po kosciach.
Irek Zablocki
Steve Pec:
> Moze warto by przesunac ta granica wedlug mapy.
> Wtedy nietrzeba bedzie klocic sie z redaktorami.
> Napewno ludnosc ppolska niemial by nic przeciwko
> temu zyc w zamoznym kraju jak Niemcy.
> Pogodnie
> Seweryn
>
Czesc "ludnosci polskiej" niespodzianie odkryla w sobie germanskie
poc
Katarzyna Zajac szczegolowo:
[..]
>
> Moze troche wiecej szczegolow.
>
> Niedzielny program byl o Barcelonie. Prowadzili go mlodzi ludzie
> 20-30 lat i poslugiwali sie scienna mapa Europy (wiszaca na scianie).
> Przez jakis czas komentator stal przed mapa i na zblizeniach bylo
> widac dosc doklad
W.Glowacki:
> Ciekawe czy przez analogie, zbieraczy zdjec, magazynow, tudziez tasm
> pornograficznych tez mozna nazwac "pasjonatami" w miejsce erotoman
> hobbysta, albo w wersji Pietrzaka erotuman-:)))
> W.G.
> ==
Raczej nie, Panie Wilhelmie, samo slowo "pasjonat" nie wyst
Katarzyna Zajac:
[..]
>
> My tu sobie gadu, gadu na temat "h-s", a ja mam do Pani inne pytanie,
> ktore mnie nurtuje od jakiegos czasu. Ogladam czasem programy tury-
> styczne w telewizji SAT 1 (dla tych co nie wiedza, jest to niemiecka
> telewizja komercyjna nadawana w calej Europie - wlasciciel
Katarzyna Zajac:
> Pani Izabela Bozek pisze :
>
> > Wydaje sie, ze racje ma ksiadz Tischner twierdzac, ze kawal
> > "homo sovieticusa" siedzi w kazdym z nas.
>
> Oczywiscie, ze tak. I my w Polsce uzywamy w wiekszosci tego pojecia
> wlasnie w rozumieniu ksiedza Tischnera, zupelnie nie w takim znac
nie ma z kim gadac. Nie wszyscy to
rozumieli. Ja rozumialem. Tez dostawalem znaczki z Leninem i to byla
najlagodniejsza forma sowietyzacji.
Moze po moich aferach ;-) z "tesciowymi" i "romantycznymi
dziewczatkami", jestem ostatnia osoba, ktora powinna sie wtracac, ale
co innego zart, a co innego powazna dyskusja.
Irek Zablocki
W.Glowacki:
> Pani Uto,
> Z wielkim szacunkiem, ale termin "sovieckij czielowiek" mial i nadal ma
> troche inne znaczenie, a takze inny ciezar gatunkowy, w porownaniu do "homo
> sovieticus", termin ktorego geneza(polityczna) jest troche zupelnie inna,
> ma inne, jaby szersze znaczenie.
> I wbrew
Pan Michal:
[..]
>
> Wydaje mi sie (moge sie wszakze mylic i nie mam gdzie sprawdzic) ze
> wynalazca jest jeden i to calkiem okreslony. Termin ten wprowadzil chyba do
> powszechnego uzytku autor ksiazki pod powyzszym tytulem, radziecki dysydent
> Vladimir Bukowski a czas byl rzeczywiscie "po rewol
Malgorzata Zajac:
[..]
> Pani Ucie dziekuje za uwagi, ale sie z nimi nie zgadzam. Widocznie Homo
> -sovieticus w Polsce to nie to samo co Homo-sovieticus w enerdowku.
> To chyba zreszta bardzo prawdopodobne...
>
Nie ma 'enerdowskiego' (chyba chodzilo tu o NRD, nie;) lub polskiego
Katarzyna Zajac:
[..]
> Typowy dla "homo-sovieticus" poglad. Wszystko jest szaro-bure, wszyscy
> byli donosicielami SB, wszyscy byli beneficjentami systemu komunistycznego,
> wszyscy kradna, Rzeczpospolita kolesiow Historia nie ma zadnego
> znaczenia, nie ma zadnych punktow odniesienia. I jes
Grzegorz Swiderski:
[...] Wyborcami byliby
> tylko szlachcice. A szlachectwo mozna by bylo kupic za
> pieniadze lub zaslugi dla Ojczyzny plus rezygnacje z wszelkiej
> pomocy socjalnej i plus obowiazek sluzby wojskowej. A kazdy
> nie-szlachcic (zwany
Sliwka Prunka:
[...]
>
> A kazdy
> >nie-szlachcic (zwany chlopem panszczyznianym) musialby
> >przystapic do jednego z wielu prywatnych folwarkow feudalnych
> >(jak dzisiaj do funduszy emerytalnych), na rzecz ktorych
> >musialby pracowac i w zamian dostawalby pomoc socjalna.
>
> S: Jaki bylby moj o
Sliwka Prunka:
[...]
> >Po ile skladkowe, gdybysmy klub zakladali?
> >
> >Irek (12 lat we Wroclawiu, pl. Grunwaldzki, Kozanow, Biskupin,
> >Krzyki praktycznie wszedzie).
> >
>
> To nie o skladki chodzi tylko zebysmy sie troche blizej poznali i zebrali do
> tej kupy.
>
> Sliwka
>
Na targu czes
Sliwka Prunka:
> Az by sie prosilo zebysmy sie jakos poprzyznawali do siebie. Moze jakis
> pomyslik? Oczywiscie nie bedziemy robic odlamu na tej liscie dyskusyjnej
>
> Prunka
Po ile skladkowe, gdybysmy klub zakladali?
Irek (12 lat we Wroclawiu, pl. Grunwaldzki, Kozanow, Biskupin,
Krzyki pra
Andrzej Szymoszek:
> A milicja
> we Wroclawiu zlapala kwasiarza. Podac szczegoly?
Podawaj! Moze kto znajomy? A dobry robil ten kwas? Musial byc
chemik. Jedrus, a Ty z aresztu przypadkiem nie piszesz?!
Irek byly wroclawianin
Az dziw bierze, ze jeszcze nikt nie przytoczyl:
W malinowym chrusniaku, przed ciekawych wzrokiem
Zapodziani po glowy, przez dlugie godziny
Zrywalismy przybyle tej nocy maliny.
Palce mialas na oslep skrwawione ich sokiem.
[...]
Boleslaw Lesmian
Dalej az str
Anna Niewiadomska:
> Ludzie jacy sa, kazdy widzi...Ale co z tym krolem? O ile pamietam Krol Stas
> umarl bezpotomnie, to jak Pan widzi wybor pierwszego krola z nowej dynastii?
> I czy tylko szlachta bedzie wybierac i jak bedzie sie sprawdzac kto zacz?
> A moze cenzus majatkowy? Wyksztalcenie? Co
ikt
nie ma co do tego zadnych watpliwosci, no chyba ze chodzi o
"brazowych". I to sa jedyni, ktorzy o tym glosno mowia i pisza.
Pozdrowienia z Minden,
Irek Zablocki
Bartek Rajwa:
> Panie Wilhelnie,
>
[..]
> > A poza tym jestem bardziej niz przekonany, ze tak naprawde jest Pan
> > glosicielem wolnosci slowa, ale tylko w jedna strone, mimo ze sie Pan tak
> > nia podnieca i zachwala.
>
> Rozumiem, co mi Pan chce przypisac Panie Wilhelmie i wcale sie Panu nie
>
Irek Karaskiewicz:
> At 01:14 PM 5/15/99 +0200, Uta Zablocki-Berlin wrote:
>
> >Irek Karaskiewicz:
[..]
> Oddajmy glos samemu bohaterowi;
wlasnie:
* * *
"Podsumowujac ten watek mozemy wiec stwierdzic bez popelniania
wiekszego bledu, ze Cyklon B stosowano w obozach do de
Witold Owoc:
> To co jest sprzedawane w Kanadzie (~ 15 CAD) bylo tloczone
> w Kanadzie i ma teksty po angielsku oraz francusku. Pytanka:
>
> Jak wyglada to co jest sprzedawane w Polsce (~ 40? zl)?
>
> Czy gdziekolwiek na swiecie mozna kupic (VHS, DVD, LD)
> video "Abba Pater" reklamujace ten komp
Malgorzata Zajac:
> Pani Uta pisze do Kasi :
>
> > Podziwiam pewnosc Pani, co w swiecie jest dobre, sluszne, biale i
> > co zle i czarne.
>
> Zanim Pani skonczy podziwiac, dobrze byloby przeczytac ze zrozumie-
> niem, co napisala Kasia. Nie bylo ocen w kategorii biale-czarne. Bylo
> wysmianie a
Katarzyna Zajac:
[..]
> Jest, prosze ksiedza, jeden drobny problem. Za Goebelsa posiadanie
> radioodbiornika, czy tez korzystanie z innych zrodel informacji niz
> goebelsowskie, grozilo kula w leb. Poza tym, jesli idzie o owego
> prymitywa i TASS, to warto sobie przypomniec wdzieczne slowo "cenzu
Izabella Wroblewska:
> [...] Analogie historyczne sa wielce pouczajace. Tak
> zawsze bylo, jest i bedzie. Wbrew temu co Pan pisze, polityki
> na tym szczeblu nie robia tylko "kumple Clintona", a i rola Rosji
> w tym konflikcie nie jest taka przejrzysta, jak Pan naiwnie
> sugeruje. Radze
Izabella Wroblewska:
> Amerykanski historyk William Larsch przypomnial kiedys slowa pewnego
> znanego amerykanskiego polityka i dyplomaty :
>
> "W calym tym zamecie narodowosciowych ambicji Ameryka
> nie moze stracic z oczu swoich interesow europejskich.
> Kompromis z Moskwa poz
Jednemu z moich wirtualnych znajomych, Niemcowi z listy
polsko-niemieckiej wlamano sie do samochodu w Polsce. W zwiazku z tym
ma on kilka pytan natury prawnej. Czy na Liscie jest kompetentna
osoba mogaca pomoc?
Irek Zablocki
Irek Karaskiewicz:
> At 04:48 PM 4/30/99 +, Andrew M. Sikorski wrote:
> >Za Donosami:
> >Polscy zolnierze (Kompania 21. Brygady Strzelc=F3w Podhalanskich p.AS)
> >nie wyjechali do Albanii, bo okazalo sie, ze na przejazd pociagu z
> >obcym wojskiem przez Wegry potrzebna jest zgoda parlamentu t
Katarzyna Zajac:
Najpierw pol zartem; sprawa jest powazniejsza niz nam sie wydaje.
O ewolucjach i koncu rodu meskiego niewiele slyszalem, co zas sie
tyczy zwierzatek, to z powaznych zrodel wiem,ze niektore kraje
europejskie wydaja miliony na badania, czy np. bobry lubiace czysta
wode, jeszcze mog
Marcin Mankowski:
> FW: Important Internal Documents From Germany's Foreign Office (was: Re:
> media manipulation, then and now)
>
> Forwarded Message:
>
>
> >IMPORTANT INTERNAL DOCUMENTS FROM GERMANY'S FOREIGN OFFICE REGARDING
> PRE-BOMBARDMENT GENOCIDE IN KOSOVO
> >
> >As in the case of the Cli
Piotr Mojski:
> > (...)
> > >Prosze nie krytykowac wspanialej kapusty ! bez niej nie ma
> > bigosu ... ni i
> > >innych wspanialych salatek. Nie mowiac o golabkach !!!
> > >
> > >reg.
> > >Piotr
> > >
> >
> > A i znalezc mozna w niej czasem to i owo.
> >
> > Michal
> >
> ... no i o to wlasnie chd
Anna Niewiadomska:
> At 10:06 AM 4/28/99 +0200, you wrote:
> (...)
> >Prosze nie krytykowac wspanialej kapusty ! bez niej nie ma bigosu ... ni i
> >innych wspanialych salatek. Nie mowiac o golabkach !!!
> >
> >reg.
> >Piotr
> >
>
> A i znalezc mozna w niej czasem to i owo.
>
> Michal
>
A i narozr
Katarzyna Zajac:
> Pani Magda Lenarczyk podaje adres "Muzeum rzeczy nieistniejacych" :
[...]
> No, fajne. Nie ma scian, straznikow, filcowych pantofli i dotacji
> od ministra kultury...
>
> W najnowszym "Przekroju" doszlo jeszcze kilka eksponatow :
>
[...]
> b) Protokol zeznan Piekarskiego na mek
W jednym z czasopism komputerowych znalazlem najwazniejsze "grymasy"
uzywane w korespondencji internetowej. Naturalnie wiekszosc jest Wam
znana, nie mniej jednak podaje je raz jeszcze, z objasnieniami jakie
obowiazuja w Niemczech i moim skromnym komentarzem. Mam nadzieje, ze
ponizszy wykaz zostani
Andrzej Szymoszek:
Malgorzata:
> > [bla, bla, bla... bla, bla, bla] :-)
Andrzej:
> [bla, bla, bla... bla, bla, bla] :-)
> > Dwa tygodnie temu ukazala sie za to w Polsce nowa plyta (i kaseta)
> > Andrea Bocell'ego. Jest moim zdaniem bardzo dobra.
>
>A ja nie lubie ;)
>
> >
> > Malgorzata
>
>
Andy Mezynski:
> On Mon, 19 Apr 1999, Irek Zablocki wrote:
>
> > I nic w tym dziwnego Szymoszku Andrzeju, ze nie lubisz. Gdybys byl
> > T e s c i o w a to co innego, albo romantycznym Dziewczeciem, ale
> > nie jestes i ja tez nie, i ja tez nie lubie.
>
> W ty
y Pan laskawie zartowac, w dodatku zyjac w Kanadzie.
> Wilhelm Glowacki
>
Panie Wilhelmie, a moze Pan Owoc jest niepoprawnym optymista?
A to nie grzech i przykazania na to nie ma. :-)
Irek Zablocki
odowa kariere. Czyzby wkrotce obok kindersztuba,
kindergarten, hassliebe i innych uzywac bedziemy cos, co oczywiscie
blednie bedziemy tlumaczyc jako n a d p r a w d e. Jak by to bylo po
niemiecku...?
Irek Zablocki
Magdalena Lenarczyk:
[..]
> - coz za pytanie :-) My te erudycje wyssalismy z mlekiem matki ;-),
[..]
.. a tutaj, w okolice gdzie mieszkam, prawie kazdy zna sie lepiej
na samochodach lub maszynach do scinania trawy, niz na wlasnej
literaturze lub muzyce.
> Serdecznie
> Magda
>
>
>
> PS. A slynn
dorota rygiel:
Malgorzata Zajac wrote:
> >Lokalna prasa donosi, ze w Krakowie i okolicach pojawily sie plakaty
> >reklamujacy rajstopy "Pompea". Rzeczywiscie.
[...]
> >Pomysl z "Pompea" nie jest chyba najlepszy. Nie moze jednak dorownac
> >wpadce pewnej znanej firmy, ktora przed laty wypuscila pl
ony budowa,
z drugiej park, a my jedziemy ulica Odciazenia(?) Odciazajaca(?). I
zastanawia sie obcokrajowiec, nawet jesli zna niemiecki, kto i kogo,
i kiedy, i z czego odciazyl?! To ja juz wole nasze Wyzwolenia i
Przyjazni.
Na dann...
Auf Wiedersehen
Irek Zablocki
A. M. Sikorski:
[..]
> No dobrze bez sciagania to pewnie Hendel, znany mi takze jako Handel od
> "Muzyki na wodzie". Lepiej bedzie wiedzial p. Lenartowicz:)
> Pytanie jednak dlaczego uznany byl za kompozytora angielskiego?
Wiedzialam, ze to bardzo proste pytanie. Ale chyba nie dla moich
rodakow
Andrzej Szymoszek:
> On 8 Apr 99 at 16:37, Andrzej Szymoszek wrote:
>
> > Zreszta ja sobie nie odmowie niemal erotycznej przyjemnosci
> > zacytowania poczatku wiersza, bo tak pieknie mowic do kobiety
> > to rzadko sie zdarza:
> >
> > Pani pachnie jak tuberozy,
> > to nastraja i to po
Magdalena Lenarczyk:
> Rafal:
>
>
> >Madziu,
> >
> >Chyba telepatia. Dzis wlasnie pomyslalem gdzie cholera na net'cie
> >znalezc ten wierszyk--rozkoszny!
>
> Rafalku, to sie chyba nazywa "kindred spirits" badz "powinowactwo z wyboru"
> Uto, podpowiedz jak to brzmi a wlasciwie wyglada w klasyc
Marcin Mankowski:
> Irek Zablocki <[EMAIL PROTECTED]> napisal:
>
> > > Dawni sojusznicy Niemiec - Chorwaci, bosniaccy
> > > Muzulmani i Albanczycy staja sie wlasciwa strona
> > > i otrzymuja lub maja obiecane ziemie ktore dal
> > > im raz Hitler.
Albo to ja bede "na bialych blachach" w drodze do
Jeglinskiego Wojciecha, bo zapraszal na beczulke, na koszt wlasny
oczywiscie.
>
> Marcin Mankowski
>
Irek Zablocki
Andy Mezynski:
[..]
> Niestety, nie w tym punkcie. To bylo cos calkiem odmiennego.
> Ja osobiscie nie uogolniam cech narodowych, ale przeciez istnieje
> cos takiego jak pamiec zbiorowa, kultura narodowa, wspolna historia
> (und so weiter). Mam takie powiedzonko, ktore niejako streszcza moje
> o
> Z chlopskim pozdrowieniem,
>
> ASM
>
Ano z chlopskim, i niech robactwo sie zdala od Panskich grzadek
trzyma!
Irek Zablocki
Katarzyna Zajac:
> Pan Irek Zablocki pisze :
>
> > Tam moze nie, ale sa tez inne obozy. I zorganizowana pomoc
> > wkrotce tam dotrze.
>
> Hmm. Wkrotce..., czyli w najlepszym razie 10 dni po wariatach ;-)
> Przepraszam, ale ile warte sa Pana argumenty, zeby sie juz ty
Katarzyna Zajac:
> Fakty sa jednak takie, ze do tej pory zaden konwoj drogowy profe-
> sjonalnych organizacji charytatywnych z Polski do Macedonii nie
> wyjechal. A wiec nie bylo sie z kim sprzegac.[...] Tymczasem wariaci przekazali
> pomoc tam gdzie byla najbardziej potrzebna, czyli w niedziele
Malgorzata Zajac:
> Do Krakowa wrocili wczoraj po poludniu trzej czlonkowie samochodowej
> wyprawy z pomoca humanitarna dla uchodzcow z Kosowa. [...]
>
> W sumie 1,5 tony ladunku. Pieniadze na zakup darow (20 tys. zl) wy-
> lozyly Kolejowe Zaklady Automatyki oraz Miejski Zaklad Sieci i Podsta-
>
Rafal S. Konopka:
[..]
> Dla przykladu--chyba Uta potwierdzi--niemieckie kanony erudycji wymagaja
> "faulknerowskich" zdan (czytaj jedno zdanie minimum 100 slow :-)).
> Jezeli wiec czytam tekst--znakomita, bezbledna angielszczyzna--w ktorym
> kazde zdanie jest nieslychani skomplikowane syntaktycz
> Wilhelm Glowacki
> =====
Z przypomnieniem, ze nadal sa Swieta, Wy Rozpolitykowani, Wy...
Irek Zablocki
W.Glowacki:
> Sztuka jest wiedziec od poczatku, bez siegania do roznych metod-;)))
> Wilhelm Glowacki
> ==
>
Wedlug innych 'zrodel' tylko JEDEN wie od poczatku i my wszyscy
sciagamy tylko do roznych metod...:-))
Wesolych Swiat i Smacznego Jajka
Uta
W.Glowacki:
[..]
> Damian:
> e-mail: [EMAIL PROTECTED]
>
> Mimo wszystko: Wesolych swiat
>
> Wszystkich, ktorzy sa tego samego zdania prosze o przeslanie niniejszej
> informacji do swoich znajomych.
> Prosze o kontakt. Wtedy podam swoje dane.
Potrzebowalam minute, Panie D.D., zeby znalesc Panski
A. M. Sikorski:
>
> To chyba nie dotyczy wylacznie Polakow. Dwa lata temu Bylem w Koln,
> samochodem nowiusienkim, na amerykanskich tablicach. Nikt wiec nie mogl
> domyslac sie mojej polskosci. Parkujac przed budynkiem dostrzeglem ludzi
> obserwujacych mnie z okien. Przyjaznie pomachalem reka
T.
>
S. Mackiewicz(Cat) wyrazil sie kiedys gorzko, ze jesli Polak cos
krytykuje, rzadko ma cos do zaproponowania. W polskiej naturze nie
lezy tez pytanie: A co proponuje Pan w zamian? Ponoc tacy maja byc
Anglicy. Zapewne jeszcze jeden stereotyp. Ale skoro juz poruszyl Pan
kwestie wzajemnych stosunkow polsko-niemieckich, to co Pan proponuje,
aby ten jakby nie bylo problem, rozwiazac.
Irek Zablocki
Uta Zablocki-Berlin:
> > Niemcy rowniez nie sa bardzo goscinni (przyznam sie).
???! Niemcy sa goscinni inaczej. Moze powinni oddawac na noc wlasna
babe, zeby gosciowi wyro grzala, jak jakies tam plemiona?
> > O.K. Co to jest dzisiaj "goscinnosc"?
>
>
> Do 'przecietnego' Niemca sie nie 'wpadnie'
Male Zielone:
> Uprzejmie prosimy nas nie tykac. My jestesmy my, a nie - ty.
Dobra, Zielone, chcialem po linii zielonej bo ja i katalizator mam,
i 12 miniatorowych iglakow na balkonie, i zakupy w ekologicznych
sklepach robie no i pije tak jak Wy. Myslalem, ze to zbliza. Ale jak
sie ze mna nie
Male Zielone:
> A dlaczego nas, zielonych to obchodzi. Ano dlatego, ze z Krolewca niezly
> spiryt przemycaja, a my obmyslislismy absolutnie niezaskarzalna reklame
> radiowa, telewizyjna i prasowa, za ktora mamy nadzieje podreperowac nasz
> budzet mocno nadszarpniety od czasu, kiedy PanieWaldku zn
Uta Zablocki-Berlin:
> Skrot 'Luzyczanie' (Lausitzer) na ta mniejszosc nie bylo by
> calkiem poprawne, bo w tym rejonie zyja rowniez Niemcy: Wiec
> istnieja 'Serboluzyczanie' i 'Niemieckoluzyczanie'. - Moze tak jak
> 'polski Slazak' i 'niemiecki Slazak':-)
Tak bylo moze ...dziesiat lat temu. Te
Irek Karaskiewicz:
[..]
> Wszystko ma swoja cene. Tyle ze niektorzy zyja zludzeniami, ze nie.
[..]
> Irek
>
Ciekawi mnie, co NATO naprawde chce uzyskac, rzucajac bomby na
Serbie. Jakas nie chce juz wierzyc, ze chca uchronic Kosovo przed
katastrofa jak w Bosni. Do tej katastrofy przeciez teraz do
Czeslaw Piasta:
> Andrzej Szymoszek wrote:
> > Bautzen
[..]
>
> Ale jak jest z nazwa Sorbow?
>
> Irek i Uta pisza "Serbow".Moj sw. pamieci nauczyciel niemieckiego
> Engelhardt Radtke wmawial nam "Sorbow" i sami mieszkancy tamtych
> regionow naciskali, zeby nie mowic o nich Serbowie. Jak jest
A. M. Sikorski:
> > I nie uwaza Pani. ze pewne krzywde moga istniec tylko i wylacznie w
> > wyobrazni krzywdzonego?
>
> Wylacznie. Szczegolnie krzywdy wyrzadzone narodowi niemieckiemu.
> Nic personalnego.
>
> AS
>
Chodzilo mi o bardzo osobista rzecz, o relacje miedzy Panem Tomassini
i mna, a ni
Beata E. Kupiec:
>
> Wembley w sobote - w nowopolskim: l/emblej w saturdej! Stasek lec no
> do szopu po hod doga i o birze nie zapomnij
> Ach nie ja kochac ta jenzyk
>
> ta-ta
>
> Bijatta Kjupjek
>
Z jezyka rodakow bywalych w Erefenie: "Lecimy autobanom, patrzymy
szprytu brakuje, no to wpada
tez w e W r o c l a w i u. I on mi moze...".
I do konca swojego pobytu swiadomie uzywal polskiej nazwy mojego
miasta, nawet kiedy mowil po niemiecku. I znajac tego "wariata"
jestem pewien, ze robi tak dalej. S w i a d o m i e.
> >
> Pozdrawiam,
> Wilhelm Glowacki
>
Pozdrawiam
Irek Zablocki
W.Glowacki:
> A ja Michale widze, ale tylko w konkretnych wypadkach-:).Mam po prostu dosc
> czytania- "under present Polish administration".
Czy to jacys niemieccy ziomkowie tak pisza w Kanadzie. W Niemczech
jesli mowa o czyms co ma zwiazek z Niemcami w Polsce uzywa sie
najpierw polskiej nazwy a
Grzegorz Swiderski:
> > Bo na co dzien ma panowac czystosc i porzadek tak jak w
> > szpitalach, placowkach zbiorowego zywienia czy tez w
> > prywatnych domach.
>
> Nie. Zolnierze, ktorzy sie szkola na co dzien w trakcie tych
> szkolen powinni byc brudni. Po to by sie do tego przyzwyczaic.
> Myc s
Maciej Jakubowski:
> On Sun, 21 Mar 1999, Ted Morawski wrote:
>
> > Wojciech Jeglinski wrote:
> >
> > > > Zycie jest krotkie
> > > >
> > > > Wojtek Jeglinski
> > >
> > > Zas ars jest longa.
> > >
> > > Ted Morawski
> > >
> > > Ars amandi?
> > >
> > > Wojtek Jeglinski
> >
> > Amor.
Katarzyna Zajac:
[..]
>
> Ciekawy problem. Katolicyzm nie oznacza immanentnego zastoju rozwojo-
> wego, ale jednak w wyscigu cywilizacyjnym, zdaniem red. Bratkowskiego,
> najbiedniejsze kraje protestanckie wyprzedzily najbogatsze kraje
> katolickie.
>
> To rzeczywiscie moze tak z daleka wygladac,
Kochani Polandelowicze,
przypominam, ze do Swiat Wielkanocnych pozostaly dwa tygodnie.
Najwyzszy czas, aby zbierac lupiny cebulowe na cebulniak. Chyba, ze
ktos je cebule na kilogramy i ostatnie dwa dni mu wystarcza, albo
jest ekologicznie nieodpowiedzialny i farbuje swoje jajka w
sztucznych barwni
Witold Owoc:
> Postawa ktora opisala pani Uta to nie ateizm, to
> agnostycyzm
> Agnostycy rzeczywiscie sa "bez wiary".
>
> Witold Owoc
Nie, agnostycy przecza, ze istnieje mozliwosc poznania obiektywnego
swiata. Oni wiec ani wierza ani 'nie wierza'. Dla nich dowod istnienia
Boga (lub 'nieistnien
artosci pozytywne, bo chyba
> wysokie umiejetnosci malowania trawy na zielono, perfekcyjne
> czyszczenia kibli szczoteczka do zebow czy mistrzostwo w
> slizganiu sie po korytarzu na pianie z gasnicy nie beda
> przydatne w NATO?
Z ocena tych ostatnich umiejetnosci, zgadzam sie z Panem w
zupelnosci.
>
> Z powazaniem,
> Grzegorz Swiderski,
> [EMAIL PROTECTED]
> http://www.ciemnogrod.net/Czworaki/grzes/
>
Irek Zablocki
A. M. Sikorski:
> >
> > A tak na powaznie. Ta nasza mowa wcale nie taka uboga. W jezyku
> > Goethego np. te... Pani, juz wie co, nosza nazwy owocow, zwierzatek i
> > przedmiotow a w jezyku Mickiewicza funkcjonuja te... jako imiona
> > wlasne.
> >
> > Irek
>
> Troche sie myle czy "nasza mowa" to m
Krzysztof Cena:
> Przypomniala mi sie pierwsza strona Trybuny Ludu sprzed lat, z
> zamieszczona depesza od owego 'brodatego kapitana', ktora wyslal z pokladu
> jachtu plynacego do Ameryki pilnie donoszac, ze dopiero teraz na Atlantyku
> dojrzal politycznie i prosi o przyjecie na czlonka-kandydata
Anna Niewiadomska:
> Historia Anais Nin i jej zwiazku z Henry Millerem przedstawiona byla dosc
> interesujaco w filmie " Henry and June". Byla "ta trzecia" w tym zwiazku,
> przy czym kolko bylo zamkniete:-). Czytalam jej pamietnik dotyczacy okersu
> zycia z Millerem a takaze te dwie swinskie ks
Andrzej Szymoszek:
> A propos NATO. Kilka dni po przyjeciu do tego paktu pewnego
> srodkowoeuropejskiego kraju, headline news w glownych telewizyjnych
> wiadomosciach w tym kraju brzmial: polscy zolnierze sa brudni
> i zbyt rzadko zmieniaja bielizne.
>
>Andrzej
>
Bo powinni brac przyklad z
Pan Slawek Tomassini pisze:
> Czyli nie widzi Pan nic zlego w lamaniu prawa. Polskie
> prawo bowiem zakazuje reklam napojow alkoholowych, co
> zbliza je do norm Unii Europejskiej.
Skoro polskie prawo rzeczywiscie zabrania, to co ta reklama "robi" w
radiu. Nie jestem zwolennikiem reklam alkoholu
Co jak co ale wodka jest jednym z tych nielicznych produktow, ktore
sie z Polska kojarza. Sa jeszcze gesi. W Niemczech uchodza za
najlepsze. Niestety o ile gaski jakos sie sprzedaja, szczegolnie
przed Bozym Narodzeniem, to z polska wodka nie jest najlepiej. Po
prostu polskiej wody sie nie reklamuj
Jak wiec widac polonez jest tancem typowo polskim, w przeciwienstwie na
przyklad do polki, ktora wbrew pozorom wcale nie jest polska, tylko czeska.
:-)
Pozdrawiam
Michal Sulej
Ha! Znaczy sie, Panie Michale, jednak polonez jest polski. Czyli
pisac kazdy moze. Pytanie: kto lepiej a kto gorzej. Ska
Ludki emigracyjne i krajowe!
Siedzac cale 700 km od rodzinnego domu, ma czlowiek ochote na cos
swojego, polskiego. Wodke mozna z soba przywiesc albo na miejscu
kupic, a raz na tydzien u slaskiego wedliniarza, mozna sie nawet w
mysliwska i kabanosy zaopatrzyc. Gorzej ze strawa duchowa...Od
dluzsze
>
> Przyjechala ze Slupska
> zeby dac mu...
>
>
> Pojechala do Warszawy,
> dala d. dla zabawy.
>
>
> Zacytowala
>
>
> Izabella
>
Jestesmy oburzeni! Lista zeszla na psy! Zeby takie swinstwa
wypisywac! A jak sie dziecko do komputera dorwie?! Same
> Wy, ludki kochane emigracyjne macie moze wiekszy dostep niz my w =
> diasporze tutaj do tzw. Polish jokes, ktore sa troche podobne do kawalow =
> o milicjantach.
> Bylbym wdzieczny, gdybyscie cos skrobneli nowego.
>
> Z harcerskim pozdrowieniem,
> Tadzio Mrozio
>
Kooochany Tadziu!
Od czasu do cz
> Dzieki Euro ceny staly sie porownywalne. "Polityka" cytuje dane opublikowane
> przez tygodnik "L'Express". Ponizej moj wybor z tego.
>
> Katarzyna
>
I za to Cie Kas´ka lubie!
Jak Ty do mnie to z jajkami, maslem, platkami kukur. i z Wujkiem
Benkiem. (mleka nie przywo´z´ - tych pare centow...) Ja
biektywnie przedstawic Panstwu.
Komentator zakonczyl relacje stwierdzeniem, iz "jego (Jankowskiego)
zwolennikow jest zbyt wielu by pominac to milczeniem".
Irek Zablocki
> Czesc III, ostatnia.
>
> amk
>
> -
>
> > > The Auschwitz ash-yard, should be left alone, intact. If for nothing
> > > else, then for the humbleness emanating from the death of the murdered
> > > millions.
> >
> > Mialem okazje odwiedzic Oswiecim, Majdane
>
> Malgorzata (od wczoraj pelnoletnia, a co...)
>
Sto lat, sto lat niech zyje, zyje nam...
od Uty i Irka
Da da da ga ga ga
od Alexandra (7.5 miesiaca)
100 000 :-* - ow
> To znowu ja. Calkiem bez zadnych skrupulow tym razem chcialem wyrazic swoj
> sad, ze zabijac nikogo z zimna krwia to ja bym nie chcial, nawet jakby tzw.
> 'panstwo' wyrok za mnie oglaszalo.
Ja tez nie, ale pare razy musialem swiniaka na wsi ukatrupic - Ojciec
kazali - dziwnie sie potem czulem..
a "Polski Ludowej" - marionetkowego
panstwa; obywatelstwa "szesnastej republiki radzieckiej". Przyja
ponownie obywatelstwo Rzeczpospolitej Polskiej. I rzeczywiscie nie ma
czemu tu sie dziwic.
> zb.
>
Irek Zablocki
> Bohunowi na imie bylo Jur. Pewnikiem od jurnosci; no ale od tego jest
> na P-L lepszy specjalista.
Przepraszam, ze nadal roztrzasam temat niczym chlopi obornik na
Borynowym polu, ale od czego niby ma byc ten "lepszy specjalista": od
Bohunowego imienia czy od "jurnosci"?
Nadal zbity z pantalyku
torymi dzis borykaja sie Niemcy jutro moga stac sie
naszymi .
> Ted Morawski
>
Irek Zablocki
> Omijam koralowe ostrowy burzanu.
> Ten burzan to jakby wysokie kepy zwartej roslinnosci na stepie,
> glownie lopianow i ostow. Czy mozna porownac to do czegos na preriach
> amerykanskich ? A co z ta wonnoscia ?
( Czytaj spiewna wschodnia gwara )
A skad mnie - Panie-Dzieju - wiedziec? J
101 - 200 z 214 matches
Mail list logo